Pewnego ojca dyrektora Salezjanina, rajcuje zlizywanie z jego kolan pianki do golenia w opakowaniu po bitej śmietanie , przez nowy narybek gimnazjalny. Wybucha skandal , prokuratura już się tym zajmuje , podobnie jak i kuratorium. Dziwne, że dopiero teraz , bo o ile mi wiadomo proceder trwał już jakiś czas. Innego ojca dyrektora rajcuje robienie zadym w obronie jego antysemickiej, prostackiej, antyrządowej telewizji i jakoś nikt się tym nie interesuje, ani prokuratura, ani policja, ani pies z kulawą nogą. Nie zrozumcie mnie źle, nie bronię tego rzekomego pedofila ojca dyrektora, ale czy wszyscy ojcowie dyrektorzy nie powinni być mierzeni ta sama miarką? Dlaczego Rydzyk z Duda mogą robić wiochę i wykrzykiwać swoje racje, a ojciec dyrektor Salezjanin musi się tłumaczyć z bitej pianki po goleniu? Czyżby bita pianka po goleniu była groźniejsza od rozwścieczonych moherów i związkowców?
Billboardy promujące ateizm zawisną od października w kilku polskich miastach, m.in pod Jasną Górą i w Świebodzinie, gdzie stoi pomnik Chrystusa Króla. – Chcemy udowodnić, że ateizm nie jest chorobą. W przyszłym roku zaprosimy do Polski Richarda Dawkinsa i zorganizujemy duże medialne wydarzenie – mówi Dorota Wójcik, prezes zarządu fundacji Wolność od Religii, która organizuje akcję.
Czas , aby w końcu ultra katolicy zrozumieli , że my tez jesteśmy i musimy dzielić przestrzeń publiczną z nimi i że często nasze uczucia są obrażane przez ich rytualne wyczyny. Czas , aby rząd zrozumiał , że RP to nie tylko katole i zaczął liczyć się z nami , również obywatelami tego katolandu.
Mimo wielu starań, te billboardy nie zawisną wszędzie, bo np. w Lublinie nie ma chętnych którzy podjęliby się wydrukowania takiego plakatu, ani agencji, która podjęłaby się zorganizowania tej akcji.
Widać, że strach przed kościołem jest wprost niewyobrażalny.
Szkoda, że kościół nie ma się kogo i czego bać, być może utemperowałby wtedy swoje zapędy, swój język, swoje działania. A nie jak biskup Dydycz może bez karnie nawoływać do rozwiązania Sejmy , czy zmiany rządu. Nie wspomnę już nawet o jawnym popieraniu jednej czy drugiej partii i głoszenia kazań, które nie mają nic wspólnego z wiarą, a są jedynie partyjną propagandą. Przydałby się bat na tych pasibrzuchów , tylko , że kto miały niby tym batem być? Ateiści i agnostycy, którym odmawia się powieszenia plakatu, czy billboardu?
Jeszcze coś, otóż producenci Profi, znani min. z dość dobrych zup i innych dań, które czasami kupuję, wymyślili reklamę pt. "bo zupa była dobra.....dziękuję". To oczywiście spotkało się z czym....powszechnym oburzeniem środowisk około feministycznych. Hasło mało oryginalne to fakt. Błękitna linia wymyśliła takie dawno temu z tym, że brzmiało ono " bo zupa była za słona" i nawiązywało do przemocy domowej. Ale żeby od razy się oburzać i pisać listy w sprawie, kurwa gdzie my żyjemy. Z jednej strony klechy, z drugiej feministki, z trzeciej prawdziwi patrioci , z czwartej pojeby nazistowsko-kibolsko-nijakie. Gdzie jest więc miejsce dla normalnych ludzi?
Bita pianka na kolankach i namiot w spodniach, tez na tłumaczenie się zasługuje i nie jest to to samo, co ekscesy radia maryja. Tak czy siak, radio maRyja też na karę zasługuje, ale to jest zbyt wpływowe medium by je ruszyć.
OdpowiedzUsuńDo tchórzliwych polityków: pozwalajcie tym zwyrolom na taką bezkarność dalej! Mój Stary powtarza, że najwięcej degeneratów i poparańców jest wśród kleru rzymsko - pedofilskiego
OdpowiedzUsuńWędtrowczyk
Co do tej pianki - najśmieszniejsze, że zarówno narybkowi, jak i rodzicielom tegoż ABSOLUTNIE to NIE PRZESZKADZA! Takie fajne otrzęsiny... To nie ojciec dyrektor winien, ale media! Będą protesty w obronie duchownego!
OdpowiedzUsuńOczywiście zgoda co do moherowego radia i związkowców od Dudy, ale sprawa kleszych kolan z pianką jest po prostu dla większości
nowa. Taaakich otrzęsin chyba nikt, poza w/w gimnazjalistami, się nie spodziewał, tym bardziej u Salezjanów...
Jednak z drugiej strony - skoro wszystkim zainteresowanym (gimnazjaliści, ich rodzice i ojciec dyrektor) TO ODPOWIADA i wszystkie strony są ZADOWOLONE ...