Siedzę ci ja przed kompem, przeglądam te newsy i zastanawiam się czy warto o nich pisać, czy dać sobie spokój. Ale, zważywszy na to, że mam czytelników spoza tego wspaniałego kraju, którzy być może nie są na bieżąco ze wszystkim , toteż piszę.
Jest taki ksiądz , nazywa się Lemański i tak jak nie trawię klech za ich głupie teksty i wchodzenie z butami w życie wszystkich obywateli tego kraju, tak akurat tego księdza lubię. To jest człowiek bardzo inteligentny i elokwentny, potrafi napisać tekst, który przemawia nie tylko do wierzących, a może przemawia przede wszystkim do niewierzących. Otóż ksiądz ów został skarcony przez biskupa i dostał zakaz pisania i wypowiadania się w mediach. Nie on pierwszy i pewnie nie ostatni. Kościół boi się prawdy jak przysłowiowy diabeł święconej wody, woli trwać w kłamstwie i hipokryzji, aby tylko trzymać władzę w rękach a owieczki na smyczy. Tacy księża jak Obirek czy Bartoś przejrzeli na oczy i zrezygnowali z brnięcia w ten chłam. Kościół w RP jest taka samowolką, która robi co chce, każe owieczkom wierzyć w ich, czyli kościoła , widzimisię , wtrąca się do polityki i na dodatek ma w dupie to co mówi papież Franciszek, bo jest naszym pasibrzuchom z tym nie po drodze. Na dodatek, Vatican Insider opublikował tekst z którego wynika, że coraz więcej doniesień o pedofilii płynie właśnie z Polski, ale oczywistą oczywistością dla polskich klech nie jest to żadnym problemem, przecież gdzie jak gdzie , ale w Przenajświętszej nie ma ani pedofilii wśród księży ani nie ma tez księży homoseksualistów, to jest li tylko wymysł i trend zgniłego zachodu.
News'em numero uno okazało się to , że w USA rząd szpieguje obywateli , zna ich numery telefonów , czas i miejsce rozmów. Ja pierdole toż to szok. A w RP wszędzie są kamery monitorujące każdy nasz ruch, podrapiesz się po dupie widzą, pogrzebiesz w nosie widzą, spluniesz widzą, widza wszytko i wszędzie. Na dodatek maja kamery zamontować w kontenerach na śmieci co by było widać co , kto wyrzuca. To ci dopiero inwigilacja. No , ale zawsze lepiej poszczuć taka Ameryka , co by się naszym lżej na sercu zrobiło.
No i powraca temat naszego schamienia. Przykro to pisać, ale Polacy to zwykłe chamstwo, któremu słoma z butów wystaje, a otręby z zębów. Polakowi trudno jest powiedzieć zwykłe " dzień dobry" znajomemu czy sąsiadowi, ale za to kurwy słać jest niezmierni łatwo. Polskie chamstwo można spotkać absolutnie wszędzie, w tramwaju, autobusie w drodze do pracy czy na spacerze. Obawiam się, że będzie jeszcze gorzej, choć czasami się wydaje, że gorzej być już nie może.
Lemański nie jest pierwszy, któremu warchlaki pokroju Michalika kneblują usta za wychylanie się z szeregu. Pamiętasz Bonieckiego?
OdpowiedzUsuńWędrowczyk
Witaj Atkabe. A widzialas, jak sie Michalik tlumaczyl z tego co powiedzial Franek I o bogactwie materialnym kosciola? Biedaczek, az sie zaplatal i doszedl do jakze oryginalnego wniosku, ze wypasiony samochod to nie bogactwo: bogactwem bylby kon jako wyraz snobizmu (gdyby konia postanowil miec klecha). Ciekawe, czy daniele tez podpadaja pod "bogactwo" ;)
OdpowiedzUsuńTylko patrzeć, jak menda Michalik wespół z gnidą Głódziem i złodziejem Rydzykiem założą własny kościół -
OdpowiedzUsuńprzepychu i bogactwa.
Wędrowczyk
Jak kiedyś powiedział śp. ks. Józef Tischner - "Nie spotkałem człowieka, który straciłby wiarę przez komunizm, ale spotkałem takich, którzy ją stracili przez proboszcza".
OdpowiedzUsuńTo fragment mojego felietonu o żądaniu matury z religii:
Odcinek 46 - czyli cesarzowi co cesarskie.