Maliniakowe referendum się nie odbędzie, na referendum Komorowskiego się nie wybieram, oba referenda to hucpa . To co robi Maliniak nie zasługuje na moje komentarze. Maliniak to buc, cham marionetka, podążająca śladami najgorszego prezydenta RP. Tyle w tej sprawie.
Mnie bulwersuje co innego. Fala nienawiści jaka przetacza się przez ten kraj wobec uchodźców, emigrantów, których na dobra sprawę jeszcze u nas niema. to jest hańba i wstyd.
Nawet kościół w osobie prymasa przemówił ludzkim głosem w tej sprawie, mówiąc : " Jesteśmy wezwani, by rozpoznać twarz Chrystusa w uchodźcach, bo byłem przybyszem, mówił, a przyjęliście mnie".
Jednak żadne słowa nie trafiają do polskich faszystów. Ci chcą zorganizować 12 września manifestację przeciwko emigrantom.
Manifestacja ma się odbyć w sobotę 12 września o godz. 16 na pl. Defilad
przed Pałacem Kultury. Organizuje ją nacjonalistyczno-ksenofobiczny ONR
oraz autorzy profilu facebookowego Polacy Przeciw Imigrantom. Na
profilu piszą o sobie tak: "Strona zrzeszająca Polaków, przeciwników
zsyłania do Polski imigrantów z obcych nam kulturowo regionów lub
mogących stanowić zagrożenie dot. bezpieczeństwa". W opisie
manifestacji, na którą zapraszają, organizatorzy piszą: "Spotykamy się
żeby zaprotestować wobec polityki imigracyjnej państwa polskiego, które
nie prowadząc własnej polityki zagranicznej wykonuje zlecenia osiedlania
w Polsce obcych nam kulturowo "imigrantów", nie zważając na interes
narodowy. Wyjdźmy na ulicę i pokażmy, że to My jesteśmy suwerenem i z
naszym zdaniem władza musi się zacząć liczyć".
Plakaty zaopatrzone są w takie oto zdjęcie. Ratusz nie może ? odmówić demonstracji, bo każdy może wyrażać swoje poglądy? to jest chore i groźne zarazem. Po raz kolejny już wstyd mi za Polaków. Wstyd mi , że nasze państwo, nasz rząd pozwala na panoszenie się nacjonalistów, kiboli i innych zdziczałych katoli w imię demokracji. Ja ma w dupie taka demokrację w której podżega się do nienawiści.
nie ma się co dziwić niedouczonej chołocie.
OdpowiedzUsuństrach przed nieznanym jest naturalny...
My możemy emigrować, inni już nie...
Chociaż cały czas mam na ten temat mieszne uczucia, widząc jak się zachowują przyjeżdżający do nas Ukraincy...
Tylko , że tu nie chodzi o Ukraińców, a o obywateli Syrii, ludzi wykształconych, wcale nie biednych, którzy uciekli za kraju opętanego wojną. Chodzi o jakieś 200-300 rodzin, a nie o miliony.
Usuń