Jakoś mi nie po drodze z tym KOD-em. Najpierw zaprasza polityków, potem ich wyprasza. Teraz organizuje manife o wolnych mediach, kiedy już wszystko jest pozamiatane. Kiedy ustawy podpisane, kiedy Kurski otrzymał nominacje, oni będą manifisetować , po co? Te manifestacje przywrócą to co było, Kaczyński się opamięta? Nie rozumiem KOD-u. Ani przywódców tegoż, ani ludzi , którzy są tego entuzjastami.
Kaczyński ma te manifestacje w dupie, robi co chce i dalej będzie robił, aż osiągnie swój cel, czyli doprowadzi ten raj do ruiny. Żaden KOD mu w tym nie przeszkodzi. Należy obrać inny azymut, strajki. Tyle, że kto miałby strajkować skoro u nas nie ma fabryk? Skoro nie strajki to coś innego , coś co uderzy mocno po łbie. Manifestacje, spóźnione to farsa.
Kto jest w Kodzie? Balcerowicz? Skompromitwani platformersi? Petru przeciwny opodatkowaniu zachodnich banków i koncernów?
OdpowiedzUsuńDzięki, postoję. Jestem za partią Razem.
Wędrowczyk
Razem to nowi komuniści, rozdawaliby wszystko co im w łapy wejdzie.
UsuńJa właśnie popieram Petru.
Wolę jednak Razem...
UsuńKażdy lubi co chce:)
Wędrowczyk
Opinie w narodzie sa podzielone.Nasza demokracja jest jeszcze niezabardzo dojrzala.Nierzadko oplaca sie troche odczekac,wypic herbatke i odczekac.Rozwiazanie nasunie sie samo,ktora droga i dokad.Jedno jest pewne,idioci sami sie zalatwia.
OdpowiedzUsuń-Z-
Zdecydowanie partia Razem jest dla mnie nie do przyjecia. RAbowac bogatych zeby dawac biednym.. to juz bylo i nie dziala. Nowoczesna za to wydaje sie calkiem sensowna. Oczywiscie ja glosowac nie bede, bo nie mieszkam w Polsce i sama sobie odebralam prawo glosu. Skoro mnie nie ma w danym miejscu to nie bede o tym miejscu decydowac.
OdpowiedzUsuńManifestacje KOD-u : dobrze ze sa, bo jest cos co chociaz na chwile potrafi ludzi zjednoczyc i wyciognac ich w mroz na dwor sprzed telewizora. Oczywiscie polska demokracja jest zbyt slabai mloda, zeby takie akcje spoleczne mialy jakis efekt (oprocz tego inna "kultura" polityczna - a wlasciwie jej brak tez robi swoje. W kazdym cywilizowanym panstwie minister ktory zrobilby nocny nalot na siedzibe zaprzyjaznionnych sluzb wojskowych przestalby byc ministrem i wyladowal w wiezieniu).
Pomysl ze strajkami rozbawil mnie do lez, bo wyobrazilam sobie drugiego dudsia z pieskiem Kacperkiem strajkujacych na styropianie ;)
Pozdrawiam