Jaki kraj takie służby można rzec. Pisowskie CBA pod rządami Mariusza Kamińskiego stworzyło własne królestwo, finansowane z naszych podatków. Polski Bond, albo raczej żigolak , nie tylko poczynał sobie co chciał, to na dodatek był tak głupi , że się fotografował na prawo i lewo w pozach ukazujących , niski jednak poziom tego człowieka.
Piszący o przyzwyczajeniach "Tomka" były funkcjonariusz CBA stwierdził:
"Jak się ubrał za pieniądze CBA, miał na sobie ze 30 tys. zł. Garnitury
od Armaniego, zegarek Longines, obowiązkowo złota biżuteria. Nie uznawał
zamienników, nawet majtki i skarpetki musiały być markowe. Manicure,
pedicure i fryzjera też finansowało Biuro. Jeżeli tracił taki ubiór
walory dalszego użytkowania i był niezdatny, co u Tomka się akurat dosyć
często zdarzało, to kupowało się nowe".
Biuro kupowało swoim agentom wszystko wraz z pięknymi apartamentami i samochodami takich marek jak Porsche, Mercedesa klasy E i C do klasy S czy Subaru Tribeca. Kupiono
nawet Audi A8 z silnikiem Lamborghini, którym wcześniej jeździł prezes
Audi w Niemczech.
Bezprawie i blichtr opisywane w artykułach są wprost oszałamiające. Świadczą o kompletnym braku jakiegokolwiek szacunku dla podatnika czyli nas. Jeszcze bardziej szokujące są słowa tego żigolaka odnoszące się do tych artykułów.
"Wyborcza doprowadziła do osłabienia państwa polskiego i zagrożenia życia oraz zdrowia uczciwie pracujących agentów." Hahahaha
Wożenie się drogimi autami, strojenie w garnitury od Armaniego i imprezowanie za pieniądze obywateli, to jest uczciwa praca? Wolne żarty. Aby tego było mało ten kmiotek otrzymuje horrendalną emeryturę za tą ciężką pracę i jest na dodatek parlamentarzystą. Ta ostatnia funkcja to jedynie kwintesencja jakości tegoż parlamentu.
O jakości wielu służb w tym kraju można by napisać książki. Ostatnio prokuratura umorzyła śledztwo wobec skinów i neofaszystów w Białystoku, którzy zaatakowali Ormianina meczetami i siekierą.
Ormianin doznał poważnych obrażeń: czterech ran rąbanych w okolicy kolana i
goleni, z uszkodzeniem więzadła, kości piszczelowej i mięśnia, rany
kłutej uda i obrażeń głowy.
"- Prokurator umorzył śledztwo wobec nieustalenia sprawców czynu - mówi
Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. -
Przesłuchano 89 świadków, przeprowadzono 85 innych czynności, zapoznano
się z opiniami siedmiu biegłych, np. z zakresu badań DNA czy zapisu
badań wizyjnych (monitoringu). Badano odzież i samochody podejrzewanych pod kątem obecności krwi pokrzywdzonego i nie stwierdzono żadnych śladów."
Ormianin zapewne sam sobie zrobił krzywdę i jeszcze na dodatek był na tyle chamski , aby oskarżyć biednych polskich patriotów o czynną napaść. Szok.
Ale to wciąż jeszcze pikuś, do tego co planuje w Opolu poseł PiS wraz z ONR-em. Chcą zaprotestować wobec nielojalności Mniejszości Niemieckiej w tym mieście. A Prezes Jarosław już szykuje ustawkę na 13 grudnia, czyli marsz w obronie demokracji wraz z RM , Gazetą Polską i z wszystkimi , których wywalono z Rzepy i Uważam Rze. Będzie cudownie, familijnie , patriotycznie i po katolicku, ciekawe ile płyt chodnikowych poleci tym razem?
Kościół jak zwykle dotrzymuje wiernie kroku w spół-oszołomom i zażądał od państwa 13 milionów złotych za korzystanie ze szkoły w Poznaniu . Budynek przy ul. Gołębiej 8 był dawniej częścią Kolegium Jezuickiego, a
następnie wchodził w skład parafii farnej. Po wojnie skarb państwa
odbudował zniszczony budynek, który do dziś zajmuje Ogólnokształcąca
Szkoła Baletowa im. Olgi Sławskiej-Lipczyńskiej. W piątek poznańska kuria wystąpiła z pozwem sądowym przeciwko skarbowi
państwa o zapłatę kwoty 12,8 mln zł stanowiącej wynagrodzenie za
korzystanie z nieruchomości od 1998 r. Domaga się także jej zwrotu.Chamstwo kościoła nie zna granic, co akurat żadną nowością nie jest. Było nie odbudowywać, zostawić ,aby budynek zgnuśniał i oddać klechom i byłoby po balu.
Na koniec jedna bardzo dobra wiadomość dla odmiany. Otóż oświęcimski sąd rejonowy wymierzył mężczyźnie, który wiosną 2011 r. wyrzucił przez
okno z drugiego piętra swego psa, karę bezwzględnego pozbawienia wolności na okres 1 roku, oraz zakaz posiadania zwierzęcia na okres 10 lat. Mężczyzna musi także zapłacić 1,5 tys. zł nawiązki na rzecz ochrony zwierząt i pokryć koszt sądowe. Należą się wielkie brawa dla sądu w Oświęcimiu, który jako pierwszy w tym kraju wydał tak sprawiedliwy wyrok. Oby wszystkie sądy brały sobie do serca los braci mniejszych i skazywały potwory jak ten facet na bezwzględne więzienie.
A co z tym królestwem????
OdpowiedzUsuńhttp://ulotnerefleksje.blogspot.com/
Od 23 lat wszystkie nierządy na klęczkach.
Kiedy to się skończy??Średniowiecze i ciemnogród.
przedwczesna radość, po apelacji wyrok będzie o połowę mniejszy i w zwieszeniu, w dodatku sąd uzasadni to znikomą szkodliwością społeczną czynu. taki kraj, taka mentalności i wartości wc
OdpowiedzUsuń"Jaki kraj takie służby" - czyli banda buractwa, która dorwała się do dużych pieniędzy i której bezczelność nie zna granic. A metody - ubeckie. Zrobili cyrk ze słusznej idei walki z korupcją. I ten bezmózg jeszcze śmie atakować "Wyborczą" !! Dno i trzy metry mułu, takiego samego, jaki jest obecny w czaszce tego żałosnego pseudo-agenta, emeryta w wieku 35-40 lat za 4 tys./ mies.
OdpowiedzUsuńFaaaajny kraj...
A Ormianin, faktycznie, najwyraźniej lubi raz na jakiś czas porąbać się...
Chylę czoło przed sędziami z Oświęcimia. Tak naprawdę powinno się tego skurwiela jeszcze ostrzej ukarać, ale dobre i to. Wreszcie NIE UMORZONO !!!
-MeLa
Parlamentarzysta Tomek, to nie kwintesencja jakości tegoż parlamentu, ale to świadectwo dojrzałości wyborców.
OdpowiedzUsuńSZkoda, że zablokowałaś możliwość komentowania.
OdpowiedzUsuńMoje komentarze się nie ukazują.
Wędrowczyk
Co za bełkot......
OdpowiedzUsuń