czuję , że doszłam do muru, a jak wiadomo muru głową nie przebijesz. Od dawna nie interesuję się polityką i wisi mi to , kto wygra wybory prezydenckie, czy parlamentarne. Mnie to i tak nie będzie dotyczyło, no bo niby w jaki sposób?? no chyba , że Putin wywoła wojnę to już będzie inna inszość.
Piszę o kościele, ale kopanie się z koniem nie ma większego sensu, oni robią co chcą i jak chcą. Nie ma na nich bata. Cytowanie głupich wypowiedzi klech czy prawicowych oszołomów jest bez sensu, każdy może sobie to przeczytać w internecie. Poza tym, kogo to interesuje? Wiem, że muszę znaleźć inną niszę, może podpowiecie o czym pisać?
Też mam chwile, kiedy odczuwam totalną bezraadność i bezsen jakichkolwiek działań.
OdpowiedzUsuńProszę pisać jak dotąd, warto!!!!!!
Maria
Blagam nie przestawaj pisac, jestes dla mnie jedynym rzetelnym zrodlem wiedzy o Polsce. Jak przestaniesz pisac to co ja zrobie? bede czytac Onet? jakos tego nie widze w mojej przyszlosci.
OdpowiedzUsuńPowtórzę ci po raz któryś cytat z Jerzego Żuławskiego: "Piszmy, piszmy by nie zasnąć, bo to śmierć". Więc się nie poddawaj.
OdpowiedzUsuńPisz, proszę, bo jesteś !!!Jesteś inna z każdą chwilą i to jest cudowne.A gdy ktoś- tak jak TY- potrafi te wieczne zmiany opisać- jest zachwyt i jest fajnie...Poza tym pisanie to nic innego jak wyraz miłości.Zatem kochaj- nas/pisanie... i tyle.Amen.
OdpowiedzUsuńTo nie chodzi o to, że nie chcę pisać, chodzi o to , że nie mam o czym.
OdpowiedzUsuńE, no przecież teraz jest wdzięczny temat - kampania prezy-dę-cka!
Usuńpolityka przestała mnie interesować dawno temu, wybory prezydenckie to nuda, o czym tu pisać?
UsuńJest o czym, jest. Brednie Dudy, obiecanki-cacanki Bronka, wypierdy starego capa z muchą pod szyją... Jest o czym pisać!
Usuńpisz o bundurukach...
OdpowiedzUsuńa co bunduruki??
Usuńjfgi :-p
OdpowiedzUsuńtakie wiewiórki.. chip i dale na ten przykład...
widziałem na żywo... szaleństwo
burunduki, to takie pieski preriowe, chipmunks, też widziałam na własne oczy.
UsuńBede tesknic, ja tu jak Star, wpadam
OdpowiedzUsuńpo wiesci z kraju w pigulce.