Po długiej nieobecności , postanowiłam wrócić do pisania, choć nie wiem na jak długo, ani z jaką częstotliwością będę pisała.
W moim życiu dużo się pozmieniało, wszystko się przewartościowało, patrzę na świat z innej perspektywy.
To co było dla mnie ważne wtedy, jest mi w tej chwili obojętne, lub co najmniej mniej ważne.
Przestałam pisać, bo uznałam, że ciągłe utyskiwania i pisanie o chamstwie, paranoi, nienawiści, zawiści, głupocie, perfidii PiS-u i ludzi ich popierających jest po prostu nudne.
Potem zachorowałam i wiele rzeczy się zmieniło. Leczę się w dalszym ciągu, jeszcze długa droga przede mną,ale wierzę, że będzie dobrze. Choroba sprawiła, że stałam się "innym", wedle niektórych, lepszym człowiekiem, co nie oznacza, że na wszystko patrzę bezkrytycznie i bezrefleksyjnie.
Tak jak wcześniej, tak i teraz pilnie obserwuje to co wyrabia PiS i cała prawica, ubolewam nad głupotą, ciemnotą i ignoranctwem "prawdziwych Polaków". Brzydzi mnie i przeraża zalewająca nas brunatna fala faszystów spod znaku ONR, kibolstwa czy MW. Nie zgadzam się z przyzwoleniem ze strony rządu i partii politycznych na tą wszechogarniającą ten naród nienawiść do każdego, kto nie podziela tej pseudo katolickiej moralności.
Staram się chłodnym okiem analizować rozpad naszego państwa i rozmontowywanie demokracji jaką mamy od 27 lat.
O hipokryzji pisałam już nie raz. Polak-katolik-hipokryta , hipokryzja w tym narodzie jest tak potężna, że sięga wszędzie, kościoła, rządu, instytucji i przede wszystkim zwykłych obywateli.
Żule z spod znaku falangi, kija baseballowego czy bez mogą ot tak sobie pobić, opluć, skatować każdego kto ma inny kolor skóry, inną orientacje seksualną, wierzy w innego boga, czy też nie podziela tych samych "wartości" co napastnicy. Kiedy w Anglii żule biją Polaków robi się z tego afera międzynarodowa, a trzej królowie ze wschodu jadą po zapewnienie, że to się już nie powtórzy. To jest tak absurdalne, że aż głupie . W jaki sposób rząd WB może gwarantować, że jakiś żul nie pobije, wulgarnych, głośnych, często pijanych rodaków znad Wisły? Zamiast robić z siebie pośmiewisko, rząd powinien eksportować tych naszych faszystów do Anglii coby bronili biednych, nękanych przez angoli rodaków.
W piątek do kin wchodzi największy gniot jakim może poszczycić się kinematografia polska - "Smoleńsk." Jest to film z rodzaju political fiction, zmyślony przez reżysera, który popiera religię smoleńską i PiS.
Oj tam, od razu gniot... rozpoczął się rok szkolny, to będzie na szczycie naszego box office...
OdpowiedzUsuńpowrotu do zdrowia życzę (w tym chorym kraju)!
Atkabe, zdrowia życzę i trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło.
OdpowiedzUsuńFajnie że wróciłaś - teraz będę nadrabiać zaległości
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz zdrowia życzę