Zaczynam nowy cykl o III RP czyli "świeckim państwie". Mam nadzieję, że przyciągnie więcej czytelników i komentatorów.
Tuż obok kościoła Barnabitów na Stegnach pojawił się sklep "Świat alkoholi".
Otwarty przez 24 godziny na dobę obiekt nie daje spać proboszczowi
pobliskiej parafii. Ten postanowił wypowiedzieć sklepowi wojnę. W liście protestacyjnym, skierowanym bezpośrednio do burmistrza
proboszcze używa następujących argumentów: Sklep zaczął działać w
Wigilię. Alkohol był w nim sprzedawany również w dniach Świąt Bożego
Narodzenia, Nowy Rok i Uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech
Króli. Sklep, według księdza, "burzy mir i porządek społeczny w
naszej okolicy i jest zagrożeniem dla ładu publicznego na terenie
parafii i dzielnicy Mokotów i Wilanów. (...) Działalność takich sklepów
nie służy bowiem niczemu innemu jak rozszerzaniu się plagi pijaństwa" - pisze m.in. proboszcz Lorek.
I kto to pisze, że tak powiem, członek zgrupowania alkoholików polskich, bo czyż nie księża dzierżą prym w piciu alkoholu ??
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał dotacje w
ramach priorytetu. Najwięcej pieniędzy, aż 6 mln zł dostała
archidiecezja warszawska na budowę Świątyni Opatrzności Bożej. Powstaje przy niej muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Jak do tej pory ministerstwo kultury przeznaczyło na te świątynię 20 mln. zł. Za rządów PiS, chciano przeznaczyć na ten cel 40 mln. zł. Jak mniemam w następnym roku , roku wyborów parlamentarnych PO obdarzy klechy brakująca sumą.
W zasadzie poświęcanie czasu na wypowiedzi Pawłowicz i Oko nie ma sensu, ale być może powinniśmy jednak się nad tymi wypowiedziami pochylić, bo jak pokazują wyniki sondaży już za kilkanaście miesięcy będzie nami rządziło PIS, a więc Pawłowicz i klechy takie jak Oko.
Ateiści, jak to pokazują badania, są mniej moralni, mniej duchowi,
bardziej zdolni do rzeczy złych i najgorszych, bardziej prymitywni,
brutalni. Oni najbardziej poniżają godność człowieka – tak w środę mówił
do zebranych na spotkaniu w Pszczynie ks. Dariusz Oko.
Proszę państwa, pytajcie o konkrety! Jaki tam gej?
Gej to po angielsku chłopaczek! Dzisiaj język ma służyć do
manipulowania państwem, żebyście myśleli, że to takie fajne. A to polega
na współżyciu do odbytu. No niestety! - mówiła Pawłowicz. Nie chcę widzieć na ulicy dwóch śliniących się wzajemnie facetów.
Pawłowicz jak widać z angielskim na bakier i to mocno, słowa gej nie ma w angielskim jest słowo gay co oznacza wesoły, to po pierwsze, Po drugie, śliniących się facetów na ulicach , cokolwiek by to nie miało oznaczać jest wielu, bo ślinią się kiedy widzą ładne laski w mini spódniczkach, nie wspomnę już o klechach, którzy molestują zarówno dziewczynki , jak i chłopców śliniąc się przy tym w nadmiarze.
W Polsce mamy pojebanych farmaceutów, natchnionych duchem świętym, którzy nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych, mamy pojebanych lekarzy ginekologów, którzy nie chcą tych środków przepisywać, nie mówiąc już o przeprowadzaniu zabiegów aborcyjnych, mamy tez pojebanych psychiatrów, którzy jak pani dr. Skrok-Wolska uważają, że choroby jak: depresja, stany psychotyczne, schizofrenia, choroba
dwubiegunowa, uzależnienia i zaburzenia kompulsywno - obsesyjne, są
spowodowane przez działanie demona.
Pani Joanna Szczepkowska, ongiś dumnie głosząca w TVP upadek komunizmu, dzisiaj popiera opętanego klechę Oko w sprawie gender i homoseksualistów. Brawo .
I na koniec jeszcze Kaczyński zapowiada , że jak dojdzie do władzy to weżnie się za kulturę, która ma
służyć wspólnocie i polskości. O kurwa, aż strach się bać.
Czy przyciągnie czytelników? Już przyciąga, choć nie każdemu chce się komentować wyczyny debila pokroju Oko. Komentatorów? Przyjdzie taka bogobojna Madzia i będzie za przeproszeniem pierdolić swoje katofarmazony. Chcesz tego?
OdpowiedzUsuńWędrowczyk
Jedynie pociecha w tym, że ani my ani oni nie dożyją do 2105 roku.
OdpowiedzUsuńNic, tylko zaśpiewać:
OdpowiedzUsuń"Ukochany kraj,
popierdolony kraj..."
I niestety na to się zanosi, że oni będą rządzili tym nieszczęsnym krajem. Czeka nas katolicko-narodowy szariat...
OdpowiedzUsuń2105 rok? Ktoś przewiduje aż taką długowieczność, a może nawet nieśmiertelność Kaczyńskiego i jego świty? Drżyjcie POwcy!
OdpowiedzUsuń