Ministerstwo Sprawiedliwości chce zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami.
Co prawda wzrasta liczba doniesień w sprawie znęcania się nad
zwierzętami, jednak aż 73 procent z nich nie ma swego finału na sali
sądowej. Prokuratura najczęściej odmawia wszczęcia postępowania, bądź
też umarza sprawę z powodu „braku znamion przestępstwa". Problemem jest
również sposób karania dręczycieli zwierząt. Co prawda ponad połowa
orzekanych kar za przestępstwa na zwierzętach to kara więzienia, ale
zaledwie 14 procent z nich to kary więzienia bez zawieszenia.
Projekt zakłada m.in. wprowadzenie obligatoryjnego orzekania przez sąd
nawiązki w wysokości od 1.000 zł do 100.000 zł na cel związany z ochroną
zwierząt w przypadku skazania za zabijanie zwierząt, znęcanie się nad
nimi lub dokonywanie tych czynów ze szczególnym okrucieństwem.
Przewiduje również zwiększenie górnej granicy wymiaru kar za zabijanie
zwierząt i znęcanie się nad nimi z 2 lat do 3 lat pozbawienia wolności, a
w przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem do lat 5.
Te zmiany spotkały się z niechęcią środowisk Katolickich. Jakież to wymowne, czyż nie? Redaktor "Gościa Niedzielnego" uważa, że jakiekolwiek sankcje za zabijanie i znęcanie nad zwierzętami są zbędne. Dla tego głupiego katola niezrozumiałym jest leczenie zwierząt, adoptowanie ich,opłakiwanie ich po śmierci itp. Mówi wprost,że rząd powinien zająć się zakazem zabijania płodów czyli tzw. dzieci poczętych. Inny nawiedzony fanatyk Terlikowski sugeruje,że prawa zwierząt prowadzą do zabijania płodów. Nie do końca rozumiem co ma piernik do wiatraka,ale Terlikowski twierdzi,że każdy kto jest zwolennikiem zwierząt jest za zabijaniem płodów, gdyż wyżej ceni zwierzęta.
Trudno jest nie cenić zwierząt skoro ludzie pierdolą takie brednie?
Skoro jestem już przy katolach to pragnę was poinformować, że PiS obdarował Świątynie Opatrzności prezentem opiewającym na 28 mln. zł. Do tej pory od władowano w ten kościół 88 mln. zł. Ale cóż głupi PO-PiS-owski lud wszystko kupował i kupuje i jak widać w dupie ma , że te pieniądze mogłyby pójść na inne cele w tym biednym kraju.
Nie mogą się już bez nich obyć prawicowe demonstracje, PiS stale
chwali ich za patriotyzm. Teraz znani z antysemityzmu kibole mogą zostać
uhonorowani odznaką “Za Zasługi dla miasta Łodzi” na wniosek radnego Platformy Obywatelskiej Pawła Bliźniuka.
Powodów, według wnioskodawcy, jest co niemiara: stowarzyszenie
organizuje “niezliczone akcje charytatywne”, propaguje uprawianie
sportu, a do tego przeprowadziło w Łodzi bieg pamięci “żołnierzy
wyklętych”.
Nie ma tu żadnego znaczenia, że na imprezie ku czci zmarłego kolegi zorganizowali zabawę pt. “2 zł za 3
rzuty w Żyda”, a potem na swojej stronie internetowej chwalili się, że
“nietypowa konkurencja” cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. W
tekturową kukłę ubraną w strój kibica Widzewa Łódź rzucali ponoć kibice
płci obojga, w różnym wieku.
Nie ma też znaczenia to, że na ich witrynie znaleźć można kolekcję vlepek i wzorów graffiti z hasłem
“Śmierć Żydzewskiej Kurwie”, a dla prawdziwych fanów tapetę na pulpit z
hasłem “Fuck Jewdzew”.
To jest nasz Polska właśnie. Katolska, kibolska, antysemicka, faszystowska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.