Jak już wszyscy wiemy projekt ustawy anty aborcyjnej fanatyków religijnych został odrzucony. O tym, że tak będzie wiedziałam od samego początku, Kaczyński nie taki głupi , aby kręcić na siebie i swoją partie bat. Żadnej ustawy senatorskiej , jak się domyślam, też nie będzie, ale już pojawiła się petycja kolejnych oszołomów, różniąca się od poprzedniej tym, że nie przewiduje karania kobiet za utratę ciąży. Znając życie petycja zostanie odrzucona. Tak czy siak PiS ma przesrane, bo oto wszyscy fanatycy religijni już deklarują, że na nich więcej nie zagłosują. Póki co kobiety wygrały bitwę, ale wojna trwa i trwać będzie.
Aborcja to nie jedyny problem w tym kraju. Rząd podpisał umowę handlową z Kanadą CETA, która ponoć jest kontrowersyjna, ale nie będę się tym zajmowała, bo nie wiele o tym wiem. Jedyne co słyszałam na ten temat to wpłynie ona nie korzystnie na nasz handel i rolnictwo, bo towary z Kanady będą cenowo konkurencyjne czyli tańsze.
Pan Hoser, biskup, który słynie z tego, że nie potrafi zamknąć japy pierdolety opowiada, a przy tym jest aroganckim ignorantem, oświecił nas dzisiaj stwierdzeniem, że nasze społeczeństwo jest "rozerotyzowanym" i to wpływa na pedofilię i homoseksualizm w kościele. Komentarz chyba zbędny.
Generał Głąb, dowódca Garnizonu Warszawskiego wydał rozkaz 15871/16 z 26 września tego roku, który brzmi „Polecam, by podstawowym źródłem informacji pozyskiwanych z mediów w
codziennie działalności służbowej były programy telewizji publicznej, w
szczególności TVP Info”.
Powrót do PRL-u kłania się nie po raz pierwszy. Ciekawe jaką karę przewidział Głąb w razie nie wykonania rozkazu przez żołnierzy?
32 opozycjonistów z czasów PRL-u napisało list do Dudy, Magierowski już zaznaczył, że Duda na niego nie odpisze.
Autorzy listu piszą , że "obóz rządzący naśladuje komunistycznych
władców" nie tylko w retoryce, ale i w działaniach. I znów padają
przykłady: "zablokowanie prac Trybunału Konstytucyjnego, atak na
niezawisłość sędziowską, zapowiedzi usuwania niepokornych sędziów,
ręczne sterowanie prokuraturą, czystki w radiu i telewizji, które stały
się tubą propagandową rządzącej partii, likwidacja niezależnej
prokuratury, zapowiedź wprowadzenia do szkół jedynie słusznej ideologii,
groźby w stosunku do samorządu terytorialnego, obsadzanie stanowisk
państwowych ludźmi, których jedyną cechą jest podległość partyjnemu
bossowi". Sygnatariusze listu podkreślają, że "wszystko to jest ideowym
nawrotem do czasów sprzed 1989 r.".
Prezydentowi wypominają słowa "teoretycznie nie zdrajcy", ułaskawienie
Mariusza Kamińskiego, pospieszne podpisywanie ustaw przegłosowanych
przez PiS, często bez wcześniejszych konsultacji społecznych.
Padają też ostre słowa. Autorzy listu stwierdzają, że obóz
rządzący wysługuje się ugrupowaniami, "których program i praktyka
niebezpiecznie zbliżają się do faszyzmu", zaś historia "na wzór
bolszewicki" staje się elementem propagandy.
Szczerze , cóż ten Duda miałby im odpisać , że teoretycznie jest prezydentem, ale praktycznie kukiełką w rękach Jarka i gówno może, że go ta niby prezydentura nudzi i woli spędzać czas jak "leśne ruchadełko" niż zajmować się konsultacjami ze społeczeństwem?
Na koniec , eksperci przewidują, że jeszcze przed końcem roku czekają nas podwyżki wszystkiego, począwszy od prądu, poprzez wodę, paliwo, po mleko, a wiec cały nabiał, cukier , chleb, poprzez inflację wszystkie ceny wzrosną w sklepach. To się nazywa dobra zmiana.
Co na to pisowicze?
statystyczny pisuar rozumie, że to wszystko wina Tuska...
OdpowiedzUsuńp.s. popraw ortografy, bo rażą niczym gęba prezesa...
Polonista się odezwał!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń