Hipokryzja

Trochę się rozpisałam, ale takie czasy. W poprzednim wpisie nie miałam na myśli , aby nie przyjmować uchodźców, ale , aby ich sprawdzać na wszelkie możliwe strony, stąd pomysł zamknięcia granic przed masowym napływem wszystkich.
Zamach w Paryżu to wyśmienity kąsek dla naszych rodzimych ksenofobów i rasistów. Już zacierają ręce i cieszą się z wypowiedzi przyszłego ministra Szymańskiego, że my nikogo nie przyjmiemy.
My i cała Europa to kupa idiotów i hipokrytów, w zasadzie cały świat. Co , kogo obchodzi , że dzień przed Paryżem wybuchła bomba na targu w Bejrucie, zabijając 43 osoby , raniąc 239, kogo to interesuje, że w Bagdadzie w piątek zginęły 22 osoby, albo to, że  w Syrii i Iraku IS przyznało się do przeprowadzenia w październiku 65 zamachów samobójczych (łączna liczba ich ofiar nie jest znana). O wielu innych zamachach, które zdarzają się w nieobsługiwanych przez prasę regionach Azji i Afryki, nie dowiadujemy się w ogóle.
Medialna jest Francja i inne kraje europejskie , tudzież podobne do naszej cywilizacji, reszta, to gówno, tam ludzie życie nie znaczy nic, a więc nas nie interesuje. Wedle nas każdy uchodźca to terrorysta, a co powiecie o naszym rodaku, 23 letnim skurwielu, który wyjechał do Syrii i tam związał się z IS.

Boicie się terrorystów- uchodźców, ja boje się Polaków, tych łysych narodowców z falanga na ramieniu i boje się rządów PiS, o ile można mówić o strachu. Prawdopodobieństwo, że jakikolwiek uchodźca , który kiedykolwiek trafi do nas podłoży bombę jest takie same , jak to, że w najbliższym czasie pójdę do klasztoru.
Bardziej obawiam się tego, że PiS zdemontuje demokrację, co pokazuje choćby dzisiejsze zaprzysiężenie nowego rządu przy udziale Rydzyka.