środa, 31 grudnia 2014

Podsumowanie

Nie, nie będzie podsumowania, wszyscy coś tam podsumowują, potem jeszcze przyrzekają, co to też nie zrobią w tym następnym roku i guzik z tego wychodzi. Jaki to był rok każdy wie, więc po co podsumowywać? Po co obiecać i tego nie spełnić?
Jestem na etapie zdumienia, zdumienia Sylwestrem, i tymi głupimi pytaniami, gdzie idziesz, co robisz? Nic nie robię, bo Sylwester to dla mnie kolejny dzień w kalendarzu, tylko trochę bardziej upierdliwy przez te wszystkie petardy . Z chęcią poszłabym spać jak zwykle o 22:00, ale jak, skoro za oknem walą jakby wojna wybuchła. Toteż oglądam filmy na DVD, gram w planszówki  i zajadam się wyśmienitym bigosem.
Czekam na jutro, czyli na Nowy Rok, na koncert z Wiednia, a potem na koncert z filharmonii warszawskiej, to jest miód na moje serce, nie ta tania tandeta dla mas , co roku ta sama, jakby ktoś nie zauważył.
Jeszcze nowe kalendarze nie wywieszone, ale media już szczują i pomagają jakby tu zaplanować urlopy , coby mieć mieć długieeeeeee weekendy w 2015. Paranoja. Ja proponuje coby ino w te długieeeeee weekendy pracować, a resztę dni mieć wolne.

Na blogu nie planuje zmian, będzie to co było, czyli antyklerykalizm przeplatany ze sprawami społeczno-politycznymi. Przed nami wybory i to podwójne, prezydenckie i parlamentarne. Będzie co pisać , ani politycy, ani klechy nie zawiodą. A i społeczeństwo da o sobie znać, biadoląc, narzekając  itd.
Tak więc moi drodzy życzę wam Dosiego Roku. Pomyślności, zdrowia, zdrowego rozsądku, cierpliwości, zrozumienia, tolerancji i miłości. Mam nadzieję, że będzie jeszcze liczniej odwiedzać bloga i komentować wpisy. To dzięki wam ten blog istnieje i niech tak pozostanie.


poniedziałek, 29 grudnia 2014

Biadolenie

Zaczął się czas kolęd czyli wchodzenia klech do prywatnych domów. Szczęście całe w tym, że nie jak ongiś bywało , teraz klechy uprzejmie pytają czy ktoś chce ich widzieć, czy nie. Chodzi o to, że klechy się boją niewygodnych pytań, poruszania tematów na które nie mają zdania, albo i mają, ale to zdanie odbiega od wytycznych Krk. U mnie w bloku kolęda była przed świętami, klechy musi , ze były w potrzebie , aby sobie wigilię wyprawić, bo głupków, którzy płaca klechom za wizytę jest jednak wielu. Do mnie klecha nie ma nawet czelności zapukać, bo wie, że bym go kotem poszczuła :-))) Trochę szkoda, bo chętnie bym sobie pogawędkę z takim młodym nie opierzonym ucięła.

*****
W Warszawie trwa nagonka na policjantkę, która rzekomo przejechała staruszce po piętach. Rzecz w tym, że owa staruszka zapierdalała na czerwonym świetle po pasach, ale kogo to obchodzi, grunt, że policjantka nie omal staruchę przejechała. Cały internet już wrze, skazano ową policjantkę na lincz przez skretyniałych hejterów. Nawet komendant uległ presji i zwolnił kobietę z pracy.  Tylko w tym pojebanym kraju jest to możliwe. Nie pochwalam wielu rzeczy, które robi policja, ale w tym przypadku to ta stara baba ponosi winę. Byłam świadkiem kiedy to ci właśnie starzy ludzie mieli w dupie światła , przechodzili przed tramwajem, przed samochodem, bo .... są starzy??? Trochę przykro mi o tym pisać, bo mam starych rodziców i sama już nie długo będę stara, ale starzy ludzie mnie wkurwiają z tą swoją bezczelnością , butą. Czeka człowiek na tramwaj, zmęczony, chciałby usiąść choć na chwilę, ale gdzie tam, starce z wózkami, nagle dostają takiego kopa, że po prostu fruną na wolne siedzenia i w dupie mają , że ktoś młodszy od nich tez chciałby jednak usiąść. O takiego wała. W sklepie pchają się na chama , przejeżdżają innym wózkami po stopach, ale przepraszam i kuta , nie powiedzą. Potem złorzeczą młodym, którzy uczą się od nich tego chamstwa.

*****
Moja połowa, mówi, że dzień bez biadolenia to dla mnie dzień stracony. No cóż , żyje w takim kraju, że trudno niebiadolić. Jak nie politycy, to inne grupy społeczne, zawsze zwarte i gotowe, aby dowalić do pieca swoim durnym zachowaniem.

czwartek, 25 grudnia 2014

święta świętami...

a gnidy czy to święta czy nie wypełzają i nadają te swoje banialuki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podczas pasterki podkreślił, że silna, zdrowa i spełniająca swoją funkcję rodzina będzie fundamentem europejskiej cywilizacji i przyszłością Europy. Rodzina jest dzisiaj - w pewnym sensie - ofiarą nieprzypadkowej agresji. Od zewnątrz atakuje ją ideologia - między innymi genderyzm - aby osłabiwszy rodzinę, wzmocnić swoje wpływy. Zdaniem metropolity poznańskiego w interesie społeczeństwa i państwa leży kulturowe, prawne, społeczne i gospodarcze wspieranie rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety.
Abp Gądecki ubolewał, że wiele par mieszka razem bez ślubu. - Jest to udawanie małżeństwa przez osoby, które małżonkami nie są. Idzie tu zarówno o osoby, które rozpoczynają pożycie małżeńskie przed ślubem, jak i o tych, którzy zamieszkują razem, oraz o tych, którzy mieszkają osobno i traktują ten etap jako swoistą próbę przyszłego, wspólnego życia, wywołując zazwyczaj zgorszenie.

Nie wiem jak wy , ale ja nie wiem co to jest genderyzm? Nowo-mowa klech jest powalająca, nie wspominając już o niechlujstwie językowym. Mamy XXI wiek, ludzie sobie żyja jak chcą i z kim chcą, żaden klecha nie zmusi nikogo do zawierania małżeństw, a już na pewno nie zmusi nikogo do prokreacji. Klechy  i ta cała stworzona przez nich instytucja zdaje się stać w miejscu . To nie prowadzi do niczego , jedynie odstrasza ludzi od tej instytucji . Mnie w to graj, niech plotą jeszcze większe brednie , mam nadzieję , że niebawem w tych kościołach wzorem zachodu powstaną supermarkety.

Michalik podkreślił zaś, że traktowanie wiary jako sprawy drugorzędnej jest zubożeniem człowieka i cofaniem go wyłącznie do wymiaru biologicznego. Przestrzegał przed relatywizmem moralnym.

Pragnę tutaj zauważyć , że kto jak kto , ale  klechy na sam przód powinny przestrzec samych siebie przed relatywizmem moralnym, bo mało kto jak właśnie oni dostosowują  swoje działania, wypowiedzi do uzyskania celów doraźnych.  Ale , nie obrażając tutaj nikogo jak wiele owieczek w ogóle wie co to jest ten cały relatywizm?? Wielkie słowa, wyszukane gesty, teatrzyk dla mas , to jest to w czym celuje kościół, aby osiągnąć swoje cele.

Po bandzie poleciał też pan Depo. .... "ta noc, podobnie jak noc Golgoty i Zmartwychwstania były i będą ośmieszane i eliminowane z życia publicznego". - Stąd podczas Adwentu ukazywano skandale, zgorszenia w Kościele, tak jakby wiara i Kościół były odpowiedzialne za wszelkie zło i brak pokoju w świecie. .... narodzonego Emmanuela, Chrystusa daje się zauważyć w Europie, świecie i w Polsce" i dodał: "celebryci ogłaszali, że nigdy nie śpiewają kolęd".

Szczerze powiedziawszy nie zauważyłam, aby ktokolwiek nienawidził tych świat, które jakby nie patrzeć są jednak związane z narodzinami Jezusa, czego chyba nie dostrzegają głównie klechy, wygadując takie głupstwa i kłamstwa.

Wielokrotnie już pisałam, że kościół nie powinien być areną nienawiści, a taka się stał poprzez te wszystkie skundlone klechy, które z dobrobytu nie potrafią przekazać swoim wiernym tego co nauczał właśnie Jezus. Ich często osobiste wycieczki ich subiektywne opinie nie powinny znajdować ujścia w kościele. Ludzie przychodzą usłyszeć coś dobrego, a słyszą tylko sączącą się nienawiść i to szczucie jednego przeciw drugiemu. Ohyda.


Może nie powinnam o tym pisać w czasie świąt, ale ....

Jeden z największych skurwieli w tym państwie , nastąpił mi na odcisk . Ta kurwa pisze , że zwierzęta nie maja prawa mieć jakichkolwiek praw, że nie wolno zakazywać eksperymentów na zwierzętach, bo wtedy będą przeprowadzane eksperymenty na "świętych " płodach. Według tej chrześcijańskiej gnidy apele o bardziej humanitarne traktowanie zwierząt w ubojniach oraz zakazanie przemysłowej hodowli doprowadzą do całkowitego zakazu jedzenia mięsa. Ponadto podkreślił, że "pomysł, by uznać, że zwierzęta są równe człowiekowi czy że posiadają one prawa, które człowiek powinien respektować, jest nie do zaakceptowania przez chrześcijanina".
I na koniec,  "Substytutem rodzeństwa jest dziś dla dzieci piesek, kotek czy świnka morska. Dorośli zastępują sobie potrzebę bycia rodzicem zakupem zwierzaka".

Tą śmierdząca dla mnie kupę totalnego zidiocenia nie dopuściłabym do moich "dzieci " w odległości 100 metrów. To jest chory człowiek, który zapewne w dzieciństwie pastwił się nad kotami, psami, ptakami , bo jako chrześcijanin tak był wychowany.  To jest przykre, odrażające i wstrętne, że takie ludzkie gówna jak Terlikowski  chodzą po tym świecie . Amen.

środa, 24 grudnia 2014

Wigilia

Jak wynika z sondaży wszelakich, wszyscy obchodzimy te święta, bez względu na wyznanie , czy tegoż brak. święta te przestały być już domeną katolików, choć wciąż uważane są za święta katolickie. To są święta rodzinne. Mamy dużo czasu , aby spotkać się z rodziną i przyjaciółmi. Ateiści, agnostycy, też łamią się opłatkiem, to taka tradycja składania sobie życzeń, też ubierają choinki i też kupują prezenty.  To wszystko to taki rytuał przechodzący z pokolenia na pokolenie. Trudno szukać w tym religii czy jakiejś duchowości.
Trochę trudno w tym kraju  całkowicie odciąć się od tych świąt. pójść nie ma gdzie, sklepy zamknięte, teatry, filharmonie czy opera też zamknięta. W telewizji bryndza, albo orędzie kogoś tam, albo kolędy, albo ' Kevin sam w domu".
Cieszmy się więc, radujmy,  wyciszmy się i świętujmy.



niedziela, 21 grudnia 2014

Przed świątecznie

Idą święta, wszyscy to widza i czują. Niektórzy robią z siebie pośmiewisko i zajadle walczą o 100 gram karpia po 99 groszy w Lidlu, inni się spowiadają , jak Palikot. Palikot właśnie pokazał wszystkim potencjalnym wyborcom, że jest klasycznym katolikiem, zawsze nim był i pozostanie nim do końca.
W swoim blogu na portalu NaTemat, przeprasza za..." „Przekroczyłem granice walki o świeckie państwo na rzecz walki z Kościołem. Nie na miejscu były wypowiedzi o dzieciach papieża i pedofilii biskupów. Bo choć wielu biskupów łamie prawo i niestety ma skłonności pedofilskie, to przecież nie dotyczy to każdego z nich!”
Przeprasza również za "flirt" z postkomuchami. " „Dziś wiem, że porozumienie z Kwaśniewskim, Kaliszem czy Millerem nie ma sensu” .

Nie wiem jak wy, ale dla mnie Palikot stał się osoba niewiarygodną i na pewno nigdy nie otrzyma ode mnie żadnego głosu. W tym całym Twoim ruchu są raptem 2-3 osoby na które mogłabym ewentualnie oddać swój głos, jest to Barbara Nowacka, Rozenek i  Wanda Nowicka.

Demonstracja na rzecz sprzeciwu przyznania klechom kolejnych 16 milionów z budżetu , spotkała się z bardzo małym zainteresowaniem. Przyszło raptem ponad 100 osób. Żenada i śmiech na sali. Polacy to naród , który dużo gada a mało robi . Demonstracje w liczbie 100 osób to mogą sobie co najwyżej pogwizdać, niczego nie wskórają , do niczego nie doprowadzą, a już na pewno nie do tego , aby to państwo stało się państwem świeckim , nie tylko na papierze.
Aby w tym kraju nastąpiły jakieś zmiany, potrzeba więcej niż 100 osób, potrzebne są całe rzesze niezadowolonych z czynienia tego państwa, państwem wyznaniowym. Potrzebne są rzesze ludzi, aby nie dopuścić , aby w Sejmie mogły zasiadać osoby  z problemami psychicznymi, jak Pawłowicz, która ewidentnie nie jest osoba normalną. Takie rzeczy nie mają miejsca w żadnym cywilizowanym państwie. Ale też w żadnym cywilizowanym państwie nie wybiera się do parlamentu , ludzi sfrustrowanych, bez zawodu i bez zabezpieczenia finansowego.
Osobiście nie mam nadziei na to , że kiedykolwiek, cokolwiek ulegnie zmianie w tym kraju, no chyba, że na gorsze. Nikt nie zmieni ordynacji wyborczej, więc dalej będziemy wybierać idiotów, kretynów, chamów i zwykłe "świnie" .  Ja już mam więcej niż połowę życia za sobą. a po mnie nawet i potop.

czwartek, 18 grudnia 2014

Odrzuceni

Wczoraj Sejm z wiodącą "postępową "Platforma Obywatelską na czele zdecydował , że w tym roku nie będzie nawet dyskutował na temat ustawy o związkach partnerskich.


Dla Sejmu RP  jesteśmy najpodlejszą grupą społeczną, gównem przy bucie, której nic się nie należy i w zasadzie powinniśmy być wdzięczni za to, że w ogóle możemy żyć, że nie ściga się nas, że nie skazuje na kary więzienia.
Sejm RP daje kościołowi, który utwierdza swoje owieczki w tym, że my , tak my pedały, zboczeńcy, lesby, jesteśmy marginesem, który należy leczyć w szpitalach psychiatrycznych, bo my sobie wybraliśmy nasz homoseksualizm, ot taka nasza fanaberia, i jeszcze bezczelnie domagamy się od państwa , aby zrównał nas z innymi obywatelami.
Gówno to państwo obchodzi, że ciągle  bezustannie musimy się "ukrywać" w obawie przed stratą np. pracy. Że nie możemy, jak inni  opowiadać o swojej rodzinie, bo nasz związek nie jest rodziną w świetle prawa. My jesteśmy tylko maszynką do płacenia podatków na klechy , katoli i ich przybytki. Tak nasze pieniądze nie śmierdzą, ale my jako ludzie, jako obywatele jesteśmy odstraszający, brudni, źli. To jest bardzo  przykre, jeszcze bardziej przykre jest to, że nie ma żadnych szans, aby stosunek do nas się zmienił w najbliższym czasie.

środa, 17 grudnia 2014

święta za pasem

Amok totalny opanował nasze społeczeństwo, bo zbliżają się święta, a więc postaw się a zastaw się. Wielu naszych rodaków zastawia się , a dokładnie bierze kredyty, aby sprostać wymaganiom , jakie niosą święta. Centra handlowe oblegane są od rana do wieczora, bo przecież bachory muszą dostać najdroższe zabawki jak PS4, czy srającą lalkę ( nie żartuję , słyszałam jak ktoś się o takie coś pytał w sklepie). Do tego trzeba jeszcze nakupić szynek, baleronów, kiełbas, cukru, masła i wszystkiego innego , coby nie zabrakło  na te 2 dni świąt. O pływających w wannie karpiach nie wspomnę bo to budzi we mnie grozę. Wódki zabraknąć też nie może, bo wiadomo w Wigilię rybka lubi pływać. Społeczeństwo , szczególnie to w moim wieku i starsze mocno niereformowalne, to młodsze po części w dupie ma święta i wyjeżdża w cholerę , zostawiając zapłakana mamusie i niepocieszonego tatusia przy pustym stole wigilijnym. Wyjeżdżają ci , których na to stać, inni, czy im się to podoba czy nie idą na tę wigilię , często jak na skazanie, ale są też i tacy co się cieszą tymi świętami. Każdemu wedle upodobania. Mnie osobiście, wsjo za gówno, skoro są , to niech już będą. Ale fanką nie jestem.

W tym tygodniu posłowie zajmują się budżetem na rok 2015. Posłanka PO Małgorzata Mrzygłocka, proponuje, aby 16 milionów naszych złotych, przeznaczyć na muzeum JPII, które to będzie mieściło się w świątyni Opatrzności. Jasne, czemu tylko 16, można więcej, przecież Sejm uchwalił rok 2015  rokiem Wojtyły to dajcie na to muzeum więcej , my i tak gówno mamy do gadania, my jesteśmy od płacenia podatków .
Ponadto w następnym roku dalej będziemy sponsorować tym pasibrzuchom emerytury, bo dalej będzie obowiązywał fundusz kościelny, a dopisek od podatku może wejść nie wcześniej niż w 2016 roku, jeżeli w ogóle, bo ani ten rząd, ani następny nie będzie się do tego kwapił.

Zapewne słyszeliście o tym, że w 2003 roku terroryści chcieli zbombardować świątynie podczas pasterki. Tego co ja o tym myślę nie napiszę, bo nie chcę mieć abw na karku, ale możecie się domyśleć.

A teraz gwożdzie programu.

Ruch Narodowy przedstawił swojego kandydata na prezydenta Polski. Jest nim Marian Kowalski, „silny człowiek na trudne czasy”.

Kandydat wychowywał się w Lublinie, gdzie uczęszczał do liceum, z którego został usunięty w trzeciej klasie (jego wychowawczynią, jak podkreślił Ruch Narodowy, była Izabela Sierakowska, późniejsza posłanka SLD). Po zakończeniu nauki Kowalski rozpoczął pracę w sklepie rodziców, który – w związku ze śmiercią ojca – przejął w wieku 19 lat.

Twarz nie grzeszy intelektem, jak cały ten Ruch Narodowy. Przypomniał mi się inny kandydat Kononowicz, który obiecał , że nie będzie niczego.

Aby przestrzec przed zgubnymi skutkami masturbacji, „Gość Niedzielny” opublikował list czytelniczki, która wyznała, że z onanizmem zmaga się już od 15 lat. Od czterech lat w walce pomaga jej wiara. – Gdy pojawia się pokusa, biorę do ręki różaniec – napisała czytelniczka.

O onanizowaniu się różańcem nie słyszałam, ale jak kto woli .

piątek, 12 grudnia 2014

Realia nasze powszednie

Jutro na ulice wylęgną larwy narodowo-katolickie pod batutą Jarka, co go internować nie chcieli 33 lata temu. Do dzisiaj Jarek przeżywa traumę z tego powodu. Jutro wychodząc na ulice z różą w zębach ma oczywista , oczywistość nadzieje , ze tym razem się uda i w końcu będzie mógł dorównać swojemu ś.p. bratu. Musicie przyznać, że życie w cieniu to jednak frustrujące być musi. Obawiam się jednak, że nadzieje Jarka pozostaną jedynie nadziejami, przynajmniej tak długo , jak długo on sam nie obejmie sterów w tym kraju.
Ten marsz to taki krok w stronę objęcia "wadzy". Ilu zwolenników nacjonalizmu, katolicyzmu i pisowizmu jutro stawi się na ulicy, nie wiem, wiem, że obecni będą wszyscy prawicowi hochsztaplerzy, kłamcy i burzyciele. Tomasz Terlikowski, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Tomasz Sakiewicz, Paweł Lisicki, Piotr Semka, Krzysztof Skowroński - to tylko kilka nazwisk z grupy dziennikarzy, którzy przystąpili do Komitetu Honorowego Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów organizowanego przez PiS 13 grudnia.
Ci frustraci, gdyby żył Jaruzelski  , staliby pod jego domem, ale Jaruzelski bezczelnie sobie wziął i umarł , a sieroty po nim muszą wyładować swoją nienawiść i pokazać reszcie społeczeństwa, że stoją tam gdzie stało ZOMO.  w 1981 roku Jaruzelski wyprowadził wojsko na ulice przeciwko obywatelom, 33 lata później Kaczyński wyprowadza narodowych-katolików przeciwko obywatelom. To się nazywa chichot historii.

A na deser: Jerzy Rębek, były poseł PiS, a od niedawna burmistrz Radzynia Podlaskiego, podjął jedną z pierwszych, strategicznych decyzji. Przez pośrednictwo Matki Boskiej zawierza miasto Jezusowi.





poniedziałek, 8 grudnia 2014

Różowo -tęczowo?

Wybór Biedronia na prezydenta Słupska to jak zaznaczyłam taka jaskółka , która wiosny nie czyni. Społeczeństwo nasze jest radykalne i takie pozostanie , nie łudźmy się zbytnio. W Newsweeku Michalczewski powydziwiał " My, Polacy, jesteśmy jak wieśniaki, które nie zjedzą czegoś, czego nie znają. A ja uważam, że trzeba być ciekawym nowych smaków, trzeba poznawać nowe rzeczy."
Niestety, to prawda Polacy to wieśniacy, 90 % tych mieszkających w miastach to mentalne wsioki.
Popieranie osób homoseksualnych przez Michalczewskiego nie spodobało się temu dupkowi od piwa Ciechan, ale uwaga, ten gnom produkuje również Bojana, Lwówek śląski, Tęczynek i Biskupiec. To taka mała uwaga dla piwoszy. Jeżeli chcecie nabijać kabzę narodowemu homofobowi, to wasza sprawa, ja bojkotuję te piwa. Jak chcecie zapoznać się z dorobkiem tego fiuta to  wejdźcie na stronę Kresy.pl
Polski zaścianek walczy z tęczą, co i rusz ja podpalając, nie wiedząc tak naprawdę co czynią, ale skąd mają wiedzieć skoro ani to pisać , ani to czytać nie potrafi, jeno ksiundz wie najlepi i jego słuchać trza.
W w tej ichnej księdze jak wół stoi :

(...) I Bóg dodał: „To jest znak przymierza, jakie ustanawiam między mną a wami i każdą duszą żyjącą, która jest z wami, dla pokoleń po czas niezmierzony. Tęczę moją daję na obłoku i ma ona służyć za znak przymierza między mną a ziemią. I gdy sprowadzę obłok nad ziemię, wówczas na pewno pojawi się tęcza na obłoku.” Źródło: Rdz 9:11–14.

Jaki to więc pedalski symbol ta tęcza, a skoro pedalski znaczy , że bóg tak chciał.  Tylko , że co tych katolików obłudników to obchodzi , grunt, aby pokazać, że katole rządzą, a w imię czego, to już nie ważne.

Następną kwestią, choć mocno powiązana z poprzednim tematem, jest konwencja przeciwko przemocy.Szczerze mówiąc nie rozumiem, o co chodzi , co ma homoseksualizm wspólnego z przemocą wobec kobiet? Dlaczego rząd po prostu nie podpisze tej konwencji? Dlaczego rząd daje się podejść przez te jebane klechy,które wmawiają wszystkim , ze ta konwencja ma jakieś drugie dno, które prowadzi do piekła. Tu chodzi o kobiety, które są bite, maltretowane, poniżane, wykorzystywane, szantażowane i zastraszane przez swoich mężów/partnerów. Ile jeszcze kobiet musi ucierpieć, a może zginąc z rąk oprawców, aby to w kńcu dotarło do ludzi, do rządu.

Kaczyński zapowiedział , że jak dojdzie do władzy to" będzie ustawa o ochronie kobiet przed przemocą. I to taka, że będzie mróz w oczy szczypał. Czyli bardzo, bardzo twarda."

Aż skóra cierpnie od tych jego zapowiedzi, co to będzie , kiedy on przejmie władzę, czyli nigdy, bo Kaczyński wie, że władzy już nigdy nie przejmie. Pomarzyć można.

wtorek, 2 grudnia 2014

U wujcia na imieninach

Tak bawi się sekta Pisowsko-maryjna.
I pomyśleć, że ci sekciarze, chcą rządzić Polską, aż ciarki człowieka przechodzą.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Cuda, cuda, ogłaszają

Nowym burmistrzem Wadowic, miasta papieskiego został człowiek powiązany z Ruchem Palikota i partią Zieloni. Ekstrema prawicowa bije na alarm, jak to możliwe, aby wadowiczanie odcięli się od wszystkiego co nauczał JPII i wybrali lewaka, propagującego palenie marihuany.
W Słupsku prezydentem został Biedroń, gej, ateista, ola boga, toż to szok. Prawica nie wierzy , aby w katolandzie pedał mógł rządzić miastem.
Tzw. lewica, czyli SLD dostało mocno po dupie, w zasadzie można śmiało powiedzieć, ze lewicy w RP nie ma. Nastał czas, aby stworzyć coś nowego, co mogłoby zainteresować ludzi młodych.
PiS po raz 8 wygrało czyli przegrało. Fałszowanie wyborów widać gołym okiem, w/g PiS-u, dlatego PiS potrzebuje krwi i chce ja rozlać 13 grudnia. Tego dnia PiS , kibole, bojówki narodowców staną tam, gdzie 13 grudnia 1981 roku stało ZOMO. Nie wiem czy ci prawicowi głupcu zdają sobie za tego sprawę, ale wiem, że tego dnia już na pewno skończy się PiS. Z resztą II tura wyborów pokazał , że jednak Polska ma w głębokim poważaniu kwakanie Jarka. Polacy chcą stabilizacji, pracy, pieniędzy, normalnego życia. Podpalanie już wyszło z mody. PiS zakiwało się już na śmierć, ich odloty w telewizji nie są już nawet śmieszne.
Tylko po co , SLD zaczęło walić w te same bębny??
Polska od razu się nie zmieni, jedna jaskółka wiosny nie czyni, kaszalot Wróbel już bije pianę i sieje nienawiść co do wyboru Biedronia. Ale musicie przyznać, że krok został zrobiony i dobrze. Idźmy ta drogą, zacznijmy być tolerancyjni, olewajmy te wybroczyny katolickiego kościoła. Wyjdzie nam to na lepsze.