piątek, 29 maja 2015

Zaczyna się robić wesoło

A to dopiero początek, oj będzie się działo, będzie zabawa :)
Po zwycięskich wyborach Duda pojechał do Częstochowy , czy gdzieś tam, od klęczał swoje i ucałował księgę , jak mniemam biblię, coby mu się prezydentura udała. Dzisiaj  odebrał nominacje prezydenckie, była feta , jak ta lala, moherowy beret , aż nie mógł mówić ze wzruszenia i powtarzała , jestem dumna, jestem dumna, cyrk. Duda obiecał i Duda chce, ale gówno może, bo skoro prawo zabrania zdejmowania Poniatowskiego z konia i sadzania na niego Kaczyńskiego Lecha to huj Duda może. Duda, co jedynie może to dalej antagonizować społeczeństwo, choć ono i bez niego jest już na wieki skłócone. Od teraz platformersi będą w kościołach śpiewać " ojczyznę wolna racz nam wrócić panie " buhahhahaha. Role się zmieniły, bywa.
Rząd Po dalej funkcjonuje i przed październikiem ma zamiar wprowadzić wiele zmian, właściwie to i przed 6 sierpnia, coby Dudzie na nosie zagrać, a Duda apeluje, aby jednak się powstrzymać. Kolejny śmiech mnie zalewa, szopka jak nigdy.
Oj będzie się działo już to czuje. A nasi +kretyńscy obywatele w sondażu ogłosili, że w 46% ufają Kukizowi :))) Ja pierdole!!! Ja menelom spod budki z piwem nie ufam, bo kłamią i wyłudzają grosze na piwo, a polski naród zaufał menelowi, kurwa, co za szopka. Ja już szybciej zaufałabym Korwinowi , gdyby powiedział, że będzie butny hujem.

PiS chce postawić w Poznaniu pomnik Chrystusa króla , władze się nie zgadzają, bo to samowola budowlana, ale cóż, PiS dostał wiatr w żagle i postawi tego swoje króla chytrusa, Chrystusa na Pl. Mickiewicza.

Zelnik, taki aktor co to faraona ongiś grał, zbiesił się i faraonem się stał. Ogłosił przeto, że wszystkie dzieci z in vitro to jakieś takie chore, połamane i w ogóle do dupy są. Ot i znawca się znalazł.
 A poza tym wsysto gro i bucy jak mawiają górale.
Ogórek na pomazaniu nowego prezydenta była, znaczy się , że SLD już puka do jego drzwi. To, że PSL to sprzedajne kurwy wszyscy wiedzą, ale że SLD się też skurwiła to nowość, chyba?
Słuchajcie, lepiej nie będzie, pewnie będzie gorzej, ale na pewno będzie weselej.

środa, 27 maja 2015

Masakra

Rząd Grenlandii, która liczy 56 tysięcy mieszkańców przyjął uchwałę która równoważy małżeństwa heteroseksualne z homoseksualnymi i adopcję dzieci przez pary homoseksualne.
W tym skandalicznie groteskowym kraju, jakim jest niewątpliwie RP , Sejm po raz N-ty odrzucił wprowadzenie do porządku obrad uchwalę o związkach partnerskich. Przeciw był PiS, PSL i część PO.
Jak powiedziała jedna z posłanek PO, nie głosowaliśmy za bo środowisko GLBT głosowało na Dudę. Ot taka zemsta.
Niestety , ale do polskich katolików , nikt i nic nie jest w stanie przemówić, oprócz klech, a ci jak wiadomo związków nie potrzebują, zadowalają się  dziećmi , a z partnerami nie muszą się martwić o przyszłość bo państwo ich utrzymuje, czyli my. Dla państwa jesteśmy dojna krową płacącą podatki , ponadto jesteśmy dewiantami, a dewiantów należy karać, chyba, że noszą czarne sukienki, a nie nagradzać. Bo związki partnerskie to wedle kato-prawicy to byłaby nagroda. Dlaczego dewianci mieliby się razem opodatkowywać, dlaczego mieliby mieć prawo wiedzieć co się z ich partnerami dzieje w szpitalu, dlaczego mieliby prawo pochówku partnera, albo dlaczego mieliby dziedziczyć po nich? Niech se napiszo testament i tyle, a to, że partner/ka nie będą mogli skorzystać z testamentu bo ich nie będzie na to stać finansowo to huj kato-prawice obchodzi.

Unia ma gotowy projekt rozporządzenia regulującego sprawy majątkowe związków partnerskich. Ma obowiązywać w krajach członkowskich. Prawa były jednakowo respektowane we wszystkich państwach. A więc np. jeśli Polacy zawrą związek na Węgrzech, polskie sądy musiałyby respektować to, że po sobie dziedziczą czy odpowiadają wspólnym majątkiem za długi. I to niezależnie od tego, czy w Polsce - lub innym kraju UE - uznaje się związki partnerskie.

Projekt przygotowała Komisja Europejska, a półtora roku temu pozytywnie zaopiniował go Parlament Europejski. Teraz przedstawiciele rządów toczą negocjacje w Radzie Europejskiej. Do przyjęcia rozporządzenia potrzebna jest zgoda wszystkich członków Unii.
Polska zdecydowała się blokować projekt. 


W tej chwili na 28 państw UE tylko pięć nie uznaje ani związków partnerskich, ani małżeństw jednopłciowych. Oprócz Polski to Grecja, Rumunia, Cypr i Włochy.

Super. Ciemnota, głupota i buractwo to są dominujące cechy tego społeczeństwa, z którego wywodzi się klasa polityczna.  Niestety wszystko wskazuje na to, że nic się nie zmieni , ani w mentalności tego narodu wiecznych cierpiętników, ani w klasie politycznej. Jesienią do Sejmu wejdzie PiS, PO, zapewne buraczane PSL , wszystko wskazuje na to , że wejdzie też Kukiz .  Czeka nas państwo wyznaniowe i to piszę na serio bez histerii. Gdzie w takim państwie znajdzie się miejsce dla pedałów , lesb i ich żądań?? Wolne żarty.  W najlepszym wypadku będziemy ignorowani, w najgorszym?? To się okaże już niebawem. Wiem jedno, że nie zagłosuję za PO, PiSem, PSL-em.

poniedziałek, 25 maja 2015

Yes, yes, yes

Jak przewidywałam wygrał Duda, hurrrrrrrra!!!!! Teraz z niecierpliwością czekam na jesienne wybory do parlamentu, w których wygra PiS i będziemy w domu.
Cała siła w niedojdach, głupkach, wsiokach, robolach z podstawowym wykształceniem , pedałach i rozwydrzonej młodzieży. Tak to oni wybrali Dudę, tak to oni wybiorą PiS do parlamentu. I niech się tak stanie.
Bawi mnie ta powszechna histeria elit, lemingów, celebrytów. Koniec demokracji krzyczy Hartman, Pokolenieżal.pl winne , 30 latkowie w osłupieniu.
Oczy staną w słup jesienią wszystkim, którzy teraz zrobili sobie jaja z wyborów.
No nic, 6 sierpnia Duda zostanie oficjalnie prezydentem. Mam wielką nadzieję, że nie zrealizuje żadnej ze swoich głupich obietnic, ale mam za to wielka nadzieję, że
wyprowadzi Polskę z Unii , że zerwie traktat z Schengen, że wypowie konwencję wobec przemocy, że stoczy gospodarkę RP do dna. Oczywiście sam tego nie da rady zrobić ( żal), ale już z Jarkiem jako premierem oczywista oczywistość , że tak.
Moja dewiza od jakiegoś już czasu brzmi " im gorzej tym lepiej" i tego się będę trzymała.
Wiem, że tego bloga już nikt nie czyta, ale gdyby jednak tak się zdarzyło, to chciałabym wiedzieć, jak wybór Dudy i ewentualny wybór PiS-u wpłynął/wpłynie na wasze życie?
Bo na moje nie ma wpływu żadnego.

Blogi, które zioną nienawiścią, plują jadem w jedną  czy drugą stron cieszą się wzięciem i uznaniem, są komentowane na prawo i lewo. Im więcej szamba i gówna się wylewa tym bardziej uradowana publika. U mnie aż takiego jadu nie ma, nie ma krwi , spermy, obłudy , jest co jest i kropka. Pisać sama dla siebie nie mam zamiaru, bo aż takim psychopatą nie jestem , aby napawać się własnym pisaniem. Piszę to dla was.

niedziela, 24 maja 2015

Kocham Irlandię

W Irlandii 84 proc. społeczeństwa stanowią katolicy. Przynajmniej raz dziennie dzwony w publicznym radiu wzywają do modlitwy "Anioł Pański", a każde posiedzenie tamtejszego parlamentu zaczyna się modlitwą. A jednak Irlandczycy opowiedzieli się za legalizacją małżeństw jednopłciowych - za było 62 proc. głosujących. Irlandia została pierwszym krajem, w którym takie małżeństwa zostały zatwierdzone w ogólnokrajowym referendum.
Reforma konstytucyjna, za którą opowiedzieli się Irlandczycy, przewiduje, że małżeństwo będzie odtąd definiowane jako związek "dwóch osób, niezależnie od płci". Tradycyjnie katolicka Irlandia stanie się tym samym 19. krajem na świecie, a 14. w Europie, w którym zostały zalegalizowane małżeństwa osób homoseksualnych.
 
 Minister zdrowia Leo Varadkar ocenił, że referendum stanowiło "rewolucję kulturową" w kraju, w którym akty homoseksualne były zabronione przez prawo aż do 1993 roku. Z kolei sekretarz stanu Irlandii ds. równości Aodhan O'Riordain podkreślił, że w regionach na prowincji, "które niekoniecznie muszą być liberalne", ludzie w znacznej mierze głosowali na tak.

Irlandia porzuciła średniowiecze a my , w tym gnuśnym kraju musimy wybierać mniejsze zło, aby nie być prześladowani, wtrącani do więzień. W tej chwili jesteśmy jedynym bodaj krajem w Europie tak bardzo zacofanym, tak bardzo pogrążonym w średniowieczu, że aż po prostu wstyd.
U nas zamiast pójść w ślady Irlandii, katechetka w przedszkolu rozdaje dzieciom "sól egzorcyzmowaną" do wypędzenia złego ducha.

Czy to jest normalny kraj?? Obawiam się, że jeszcze długo nie będzie , a potem pewnie wcale.

czwartek, 21 maja 2015

Referendum

Tak więc 6 września pójdziemy zagłosować w referendum. Bodajże 3 w historii 3 RP. W tym kraju rządy boja się referendum, bo a nuż wyjdzie nie po ich myśli, a przecież referenda w demokracji to chleb powszedni. Szkoda, że nie będzie tam punktu , który mówi o finansowaniu kościoła z kieszeni wiernego. No , ale na to jeszcze nie czas w tym kraju, tu wciąż straszą ekskomuniką i mitami o diabłach.

Dzisiaj posilę się dwoma wypowiedziami pierwsza

Tutaj.

Oto druga.
"
1. Polityka ma nieduży wpływ na to, co się dzieje w Polsce.
Obietnice wyborcze nie mają sensu innego niż emocjonalny, ponieważ od spełnienia albo niespełnienia obietnic wyborczych prawie nic w Polsce się nie zmieni.
Wielu ludzi już sobie uświadomiło to, że w polskim ustroju prezydent właściwie nic nie może, oprócz wkładania rządowi kija w szprychy za pomocą weta, i obietnice kandydatów są bez żadnego znaczenia.
Ale mało kto myśli o tym, jak mało w Polsce zależy także od tego, co robi rząd.
2. Na przykład rząd nie ma dużego wpływu na poziom bezrobocia. Rząd nie jest pracodawcą. Podstawowym pracodawcą w każdym kraju jest sektor prywatny, a jemu żaden rząd nie może nakazać zatrudniania kogokolwiek. Ulgi za pierwszą pracę albo za zatrudnianie absolwentów szkół są tylko mydleniem oczu rozgorączkowanemu elektoratowi.
3. Rząd ma zerowy wpływ na poziom pensji w kraju. Od podwyższania ustawowej płacy minimalnej poziom płac w całości gospodarki nie rośnie. Poziom pensji wyznacza olbrzymi i nie dający się kontrolować rynek zatrudnienia. Poziom pensji jest to w przypadku każdego zajęcia najniższa kwota, za jaką ktokolwiek jeszcze zgłosi się do pracy. Rodzaj negatywnej licytacji. Kto myśli, że będzie inaczej, umacnia się w iluzji.
4. Umowy śmieciowe nie istnieją dlatego, że rząd ich nie zabronił, a Inspekcja Pracy nie szaleje po firmach z kontrolami i karami dla przedsiębiorców. Umowy śmieciowe istnieją dlatego, że setki tysięcy pracowników wolą dostać dzisiaj wyższą pensję bez ZUS-u niż zgodzić się na pensję niższą, a za to mieć gwarancje praw emerytalnych na starość. Ponieważ wszyscy ludzie na całym świecie wolą mieć dwa cukierki dziś niż jeden dzisiaj i dwa za czterdzieści lat.
5. Żaden rząd nie jest odpowiedzialny za emigrację zarobkową, za te sławne dwa miliony, które wyjechały z kraju na budowy i zlewozmywaki w zachodniej Europie. Powodem nie jest rządowa polityka, tylko otwarcie granic i rynków pracy po naszym wejściu do Unii.
Płace na Zachodzie są i będą przez dziesięciolecia wyższe niż u nas, ponieważ tamtejsze gospodarki są i będą produktywniejsze od naszej. Bo nie mieli w dawnych wiekach pańszczyzny, bo mieli prosperujące mieszczaństwo już w XIV wieku, bo nie mieli rozbiorów, powstań, potwornych zniszczeń wojennych i nie mieli Stalina i rozpieprzenia w pył całej ciągłości życia politycznego i biznesowego.
Dwa miliony ludzi znowu wolały cukierki dziś. Bez myśli o tym, że owszem, dostaną tam pięć razy wyższą pensję, ale nie jako socjologowie albo kulturoznawcy, tylko jako podrzędni imigranccy pracownicy fizyczni, dla których awans zawodowy będzie w większości zamknięty. Bez myśli o tym, że w Anglii, Norwegii albo Niemczech ich dzieci nigdy nie zostaną przyjęte przez miejscowych jak swoi.
Czytam dziesiątki tych narzekań, że "teraz to już tylko wyjechać z tego kraju". Wypierdalajcie, good luck. Żaden rząd, żaden Kukiz ani żaden kolejny papież Polak nie zamknie przepaści płac pomiędzy nami a Zachodem. Ona się stopniowo i powoli zmniejsza, ale apetyt kolejnych pokoleń, które nie liznęły już komuny, jest nieograniczony i, jak to zawsze z młodymi, niecierpliwy. Wszystko ma być już, teraz.
Nie będzie.
6. Żaden rząd nie skłoni Polek do tego, żeby rodzić więcej dzieci. Homo sapiens najintensywniej rozmnaża się w biedzie. Porównajcie sobie syty Zachód z biedną Afryką albo Indiami czy Bangladeszem. Albo porównajcie sobie nasz polski margines społeczny, wielodzietny, z odłączonym prądem, umorusany i pijany, z naszą półbezdzietną klasą średnią zajętą zarabianiem na kredyty we frankach. Po prostu ludzie nie są przystosowani przez ewolucję do sytości. To się przez dziesiątki milionów lat po prostu nie zdarzało w przyrodzie.
Od liczby żłobków czy przedszkoli zależy ułamek procenta po przecinku w przyroście naturalnym, sukcesy w dzietności we Francji biorą się głównie z tego, że nie wolno tam rozbijać statystyk na białych, czarnych i śniadych. Trendu demograficznego nie zmienimy i tak.
7. Żaden rząd nie poprawi bilansu demograficznego poprzez politykę imigracyjną. Notorycznie powracające hasło, że trzeba wpuścić więcej imigrantów, bo "kto będzie płacił ZUS na nasze emerytury", jest kolejną iluzją, bo czy "panie sprzątające" z Ukrainy płacą u nas ZUS? W żadnym kraju imigranci nie płacą masowo składek na ubezpieczenia społeczne. Wykonują, często na czarno, najcięższe i najgorzej płatne prace, których miejscowi nie chcą się już podejmować.
8. Oczekiwania, że należy wyżej opodatkować bogatych, a obniżyć podatki biednym, też pójdą w próżnię. W Polsce tylko jeden (JEDEN) procent pracujących wpada w 32-procentową stawkę PIT-u, czyli zarabia powyżej siedmiu tysięcy miesięcznie. Jesteśmy po prostu ciągle dosyć biednym krajem i bogatych jest u nas za mało, żeby można było zdzierając z nich sfinansować państwo.
9. Oczekiwania, że państwo powinno zapewnić każdemu takie wykształcenie, żeby znalazł dobrą pracę, są kolejnymi złudzeniami. To nie państwo powołuje kolejne wydziały i instytuty na uczelniach. Robią to same uczelnie zainteresowane tym, żeby ich kadra miała na czym zarobić. (Dziwicie się?). Uczelnie mają losy absolwentów w dupie, ponieważ nikt im nie płaci za losy absolwentów. A naprawdę to, że maturzyści idą tysiącami na jakieś kulturoznawstwo albo psychologię, i to jeszcze często w jakichś Wyższych Szkołach Nieznanego Pochodzenia, to jest sprawa maturzystów i ich rodziców. Państwo nie ma żadnego wpływu na ich decyzje.
10. Większość Polaków uważa, że na wszystko by u nas starczyło, gdyby urzędnicy nie kradli. Urzędników jest u nas czterystakilkadziesiąt tysięcy, a emerytów i podopiecznych darmowej służby zdrowia są u nas dziesiątki milionów. Nawet gdyby wszystkim urzędnikom zabrać całe pensje i wszystkie łapówki, dla statystycznego Polaka zostałoby z tego może po pięć dych na łebka.
11. Hasło, że partie polityczne są pasożytami wysysającymi państwo i że "chodzi im tylko o to, żeby swoich ludzi wepchnąć na stanowiska, a uczciwym ludziom zablokować szanse na pracę", też uważam za objaw małej świadomości tego, czym jest polityka w demokracji. Naprawdę uważacie, że politykę da się uprawiać z zamiłowania, po godzinach, w weekendy? Naprawdę uważacie, że kampanie wyborcze i cały marketing polityczny, ten obłąkany młyn z partyjnymi gośćmi wirujący we wszystkich radiach i telewizjach od śniadania do nocy, da się obsłużyć na ćwiartkę etatu, pro bono?
Przecież te partie muszą jakoś wynagradzać swoich pracowników, bo inaczej nikt nie chciałby pracować na wygranie jakichkolwiek wyborów, ani lokalnych, ani ogólnokrajowych. Jest oczywiste, że nagrodami są te wszystkie spółki komunalne, instytucje obsadzane przez marszałków sejmików i legendarne spółki skarbu państwa. Oczekiwanie, że ktokolwiek to zmieni, jest naiwne. Tak jest na całym świecie, na całym świecie ludzie tego nie lubią, na całym świecie nic się w tej dziedzinie nie zmieni.
12. A najbardziej wkurwiają mnie ludzie, którzy domagają się, żeby w polityce udzielali się ludzie, którzy "chcą działać dla dobra wspólnego".
Pułkownik Anatol Fejgin po ciężkiej pracy na przesłuchaniach w stalinowskiej Informacji Wojskowej tłumaczył po godzinach, anonimowo i bezpłatnie, dzieła zebrane Włodzimierza Iljicza Lenina. Opowiadał mi o tym dwadzieścia lat temu w skromnym, niedużym mieszkaniu na Filtrowej. Siwy osiemdziesięciopięcioletni staruszek. Szczupły, ascetyczny dziadzio.
Wtedy pierwszy raz pomyślałem, że najgorsi są idealiści.
Naprawdę wolę cyników od altruistów. Ci pierwsi przynajmniej wiedzą, że działają tylko we własnym interesie. Ci drudzy też pilnują własnych korzyści, bo każdy pilnuje, ale nie są tego świadomi i karmią siebie i innych słodką konfiturą iluzji.
 "Praca dla Polski" ma sens, z tym że Polska to nie to, co państwowe. Na Polskę składa się nie ten czy inny rząd, nie te albo inne partie, nie urzędnicy. Polska jest ogromnym bytem, na który składamy się my wszyscy, cała sieć rozmaitych społeczności i wspólnot. Polska to puzzle z trzydziestu milionów kawałków. Proponuję na politykę patrzeć trzeźwo i chłodno. Liczyć, pilnować swojego interesu. Bez oczekiwań, których polityka spełnić nie może."

środa, 20 maja 2015

A jednak Bronek

Zaczęło się podchwytywanie mojego pomysłu pt. im gorzej tym lepiej, ale nie wszyscy , którzy chcą go realizować, czyli głosować na Dudę  zdają sobie sprawę z konsekwencji , jakie wygrana Dudy za sobą niesie. Większość chce głosować na Dudę , aby ukarać PO.
Sam w sobie pomysł ukarania PO jest żałosny, bo nie o to tu chodzi. To, że PO zostanie odsunięta od władzy wraz z Bronkiem, nie oznacza, że to oni będą tymi przegranymi, ale Polska i Polacy, właśnie.
No , cóż, głupich nie sieja , jak to się mówi.
Przeczytałam dwie rzeczy godne uwagi. Pierwsza to to, że Sejm zajmie 26 i 27 maja zajmie się ustawa o związkach partnerskich. Czyżby zbieg okoliczności ??
Druga, wyjście  Anglii z Unii, będzie ją kosztowało 56 mld. funtów rocznie. Ile będzie to kosztowało Polskę??? Już teraz Duda proponuje wydatki na poziomie 300 mld zł, których Polska nie ma, Polska nie ma nawet takiego budżetu.

Opodatkowanie zagranicznych firm i sklepów to wpływ raptem 50 mld. zł, skąd Duda weźmie resztę??
prawda jest taka ,że znikąd .


Kłamstwa Dudy są przeogromne, do tego jego jawny antysemityzm, pomimo teścia żyda, jest wręcz porażający, ale głupi lud to kupuje.
Dla mnie Duda, to zwykły krnąbrny chłystek, który od 9 lat blokuje miejsce pracy na Uj-ocie, a teraz blokuje miejsce w PE i ma to w dupie, ale ma do tego czelność, mówić , że polski rząd blokuje miejsca pracy. Mami i oszukuje górników i rolników obietnicami z kapelusza, a jak pokazują dane z PE to on głosował za zmniejszeniem dotacji dla rolników i zmniejszeniem dopuszczalnej emisji gazów cieplarnianych, co w efekcie zamyka kopalnie.

To, że mało kumaci emigranci będą głosowali na Dudę, bo mają Polskę w głębokiej dupie to zrozumiałe, bo dla nich gospodarka polski , czy też zasobność portfela pana X w RP  to rzecz mało ważna, dla nich liczy się patriotyzm i klękanie przed klechami.
To, że Polacy na złość PO chcą glosować na Dudę, a potem pewnie i na PiS to jest kuriozum.
Jak już pisałam, mnie to lata czy Polska zbankrutuje , czy nie, czy wyjdzie z Unii, czy Polacy będą mieli co jeść, czym spłacać kredyty, czy za in vitro będą siedzieć w więzieniu. Obawiam  się tylko jednej rzeczy, której nie życzę nikomu, żadnemu gnojowi, żadnemu złamasowi , żadnemu plującemu jadem kutasowi, ta rzeczą jest wojna, wojna z Rosją. Obawiam się, że duet Duda PiS swoją nieudolną chamską polityka doprowadzą do wojny. Dlatego też w drugiej turze wyborów zagłosuję na Bronka.

PS. Zaobserwowałam, że od czasu kiedy zajęłam się polityką na blogu , czytelników ubywa, ciekawe.

niedziela, 17 maja 2015

Zrobię mamie na złość

Zrobię mamie na złość i odmrożę sobie uszy, a co tam. A że w konsekwencji to ja będę cierpiała to pikus, niech się inni martwią.
Tak mniej więcej wygląda obecnie elektorat wyborczy w RP. Zagłosuje za Dudą bo:
-Komorowski poluje na zwierzęta
-Komorowski to kłamca
-Komorowski to WSI
-Komorowski  nie ma zdania o związkach partnerskich
-PO to gnoje
- Polska upada
itp.

W zawiązku z tym, ja dalej brnę w to co zaplanowałam i robię to z premedytacją, aby nauczyć idiotów, kretynów, nieudaczników, katoli i inne ścierwa , aby na przyszłość ważyły słowa i czyny.
To jest zaiste najgłupszy naród jaki znam. Naród , który zasłużył na najgorsze, bo niczego się do tej pory nie nauczył.

Polska upada, Polska jest w rękach obcych, w kieszeni Rosji, Niemców i bóg wie kogo.
Zapomniały chamy jak Polska wyglądała 25 lat temu, nawet jak 10 lat temu. Polska była siermiężnym gniotem przypominającym coś na kształt państwa. Teraz nasza gospodarka rośnie, liczy się na świecie, ale nie...........kmiotom to wciąż mało. Myślicie, że ja zarabiam kurwa kokosy, że mnie stać na dom, wypasione auto i sushi codziennie. To się kurwa mylicie, ale ja widzę zmiany jakie się dokonały przez ostatnie 12 lat. A wy , a katole, pod przewodnictwem plującego nienawiścią Kaczora i jego "syna" Dudy, macie ciągle pretensje o wszytko. A to za małe emerytury, a to za małe zarobki, a to inne rzeczy. To, że jest 14 stopni C i pada to też jest wina PO, bo jak zapanuje PiS to będzie kurwa wieczne lato.
Duda i PiS sprawią, że Polska będzie krainą wiecznej szczęśliwości. A ja napisze na ten temat post zatytułowany" Kraj szambem i gównem pachnący" bo tak będzie.
Jeszcze raz powtarzam, Komorowski nie jest z mojej bajki,  to jest człowiek o poglądach prawicowo-katolskich, ale jest wyważony, stonowany, spokojny.
Duda , to jest marionetka stworzona przez Jarosława na jego potrzeby. Wygrana Dudy to wygrana PiS, czyli Jarosława, Macierewicza, Pawłowicz, Brudzińskiego itd.
Że co? Że PiS nie będzie wstanie samo rządzić? Bzdura, znajdą koalicjanta w PSL-u, w nowej formacji Kukiza, która powstanie na jesieni, w formacji Korwina, który pewnie wejdzie do Sejmu.
I będzie bal. Pootwierają się zaropiałe oczka idiotów i kretynów, ale będzie za późno gnomy. Będziecie trzeć dupa o podłogę , a ja  ? Ja będę się  śmiać w kułak.


środa, 13 maja 2015

Strach ma wielkie oczy

Od niedzieli uśmiecham się coraz częściej. Nalało się wody w dupę yapiszonom, lemingom i tzw. "elycie", trzęsą się aż miło popatrzeć. Jeden przez drugiego straszą się wzajemnie Jarkiem, Dudą IV RP, a ja zrywam boki. Z niedowierzaniem wręcz kiwam głowa , jaki ten rząd, Komor i jego spółka są oderwani od rzeczywistości. Przecież sukces Pawła K. nie polega na JOW'ach , o których 3/4 na niego głosujących nie ma pojęcia z czym to się je, ale na tym, że ludzie chcą zmian, chcą utrzeć nosa obecnie rządzącym. Komor w desperacji ogłasza referendum o JOW'ach na 6 września, hihihi. toż to szok. Pewnie dali by się obaj kandydaci wynicować, jak to moja babcia mówiła, za ten fotel pod żyrandolem.
Czlowiek, którego czytam od lat , tez popadł w chwilową schize i napisał co następuje:

• Zaraz po dojściu do władzy, na wniosek Prezydenta rząd pod kierownictwem Jarosława Kaczyńskiego podejmie kroki w kierunku przywrócenia progu emerytury w wieku lat 65. Po trzech miesiącach ogłosi, że sytuacja budżetowa, zostawiona mu w spadku przez PO, jest tak katastrofalna, że na razie nie ma warunków do tej zmiany.

• Rząd ogłosi, że w ciągu najbliższych 10 lat nie zamierza wprowadzić do Polski Euro. Część ludzi – m.in. tych podróżujących często za granicę a także biznesmenów, tracących na bezsensownych wymianach waluty - tym się lekko zdenerwuje, ale generalnie nikt specjalnie się nie przejmie.

• Rząd wprowadzi, a Sejm przyjmie, ustawę o ochronie dobrego imienia Polski, przewidującą karanie więzieniem za używanie słów ‘polskie obozy koncentracyjne” – żadne kroki prawne nie zostaną jednak podjęte ze względu na – jak powie minister sprawiedliwości Michał Królikowski – spory jurysdykcyjne;

• Kościół dostanie co chce – faktyczne zawieszenie obowiązywania konwencji anty-przemocowej , zawieszenie przygotowań ustawy o in vitro i zwiększenie płac dla katechetów w szkołach publicznych. Po paru miesiącach spowoduje to głębokie rozgoryczenie Episkopatu, bo nie będzie miał z kim walczyć i doprowadzi to do gwałtownego spadku powołań kapłańskich;

• PiS opublikuje projekt nowej Konstytucji – z dużo liczniejszymi niż obecnie odniesieniami do religii, Boga i Kościoła, a także z większym naciskiem na polską suwerenność, ochronę życia od początku do końca, i w ogóle wspólne wartości, ale z braku większości konstytucyjnej w parlamencie, zrezygnuje z „procedowania’ projektu;

• W polityce międzynarodowej nic specjalnie się nie zmieni, poza tym, że premier Kaczyński i minister spraw zagranicznych Waszczykowski będą od czasu do czasu obrażać się teatralnie na Niemcy, Francję i Unię Europejską, z niejasnych dla opinii publicznej powodów i na co nikt specjalnie nie będzie zwracał uwagi, a za co będze – w zawoalowany sposób – przepraszał prezydent Duda;

• Przez pierwszy rok rząd będzie ogłaszał zamiar postawienia w stan oskarżenia osób odpowiedzialnych za zamach smoleński; po roku sprawa zostanie wygaszona, wrak wróci do Polski i zostanie uznany za obiekt czci narodowej; Antoni Macierewicz z przepracowania dostanie zawału serca i Smoleńsk skończy się jako temat;

• Raz na zawsze zaniechane zostaną jakiekolwiek prace nad ustawą o związkach partnerskich, co jednak oburzy niewielką liczbę ludzi; w szkołach wprowadzone zostaną treści obowiązkowe anty-homoseksualne, ale nikt tego specjalnie nie zauważy, poza częścią rodziców, którzy przeniosą swe dzieci do szkół prywatnych, światopoglądowo bezstronnych;

• Media publiczne obsadzone będą przez dziennikarzy niepokornych: Karnowski zostanie szefem TVP a Zaremba głównym komentatorem Polskiego Radia; media komercyjne zyskają dzięki temu dodatkową oglądalność i słuchalność;

• Na pewno nieco więcej będzie w dyskursie publicznym ksenofobii i nacjonalizmu; policja i prokuratorzy dostaną przesłanie by nie ścigać stadionowych patriotów, bo to sojusznicy; uprawnione będą wypowiedzi antysemickie i generalnie ksenofobiczne (ton już nadał Piotr Zaremba w PiS-owskim portalu wPolityce pisząc, że treścią obecnej kampanii jest „Oddać Polskę Polakom” – w domyśle: odebrać wiadomo-komu; to taki ukłon w stronę elektoratu Grzegorza Brauna), ale tu PiS będzie ostrożny i powstrzymywał będzie dziarskich narodowców, już więcej będzie anty-islamizmu, bo na tych strachach można teraz nieco dalej zajechać;

• Po trzech latach, Jarosław Kaczyński zostanie mianowany dożywotnim honorowym prezesem PiS i jednocześnie usunięty ze stanowiska premiera ze względu na zły stan zdrowia i podeszły wiek; nowym premierem zostanie Joachim Brudziński; Krystyna Pawłowicz zostanie wyrzucona z partii jako prowokatorka, symulująca głupotę dla ośmieszenia partii;

• Te SKOKi, które nie zostaną jeszcze rozwiązane albo przejęte przez inne banki, uzyskają nadzwyczajny zastrzyk finansowy w wysokości 4 miliardów złotych, przyznany ustawowo z funduszu bankowego normalnych banków; członkowie zarządów SKOK pozostający jeszcze na wolności otrzymają gwarancję ochrony przez postępowaniem wyjaśniającym, a Grzegorz Bierecki, po wygaśnięciu mandatu senatorskiego i immunitetu, zamieszka na stałe w Urugwaju;

• Po czterech latach, PiS straci władzę na rzecz koalicji Partii Obywatelskiej (powstałej na gruzach Platformy) i Partii Postępu (powstałej na gruzach SLD i trzynastu ugrupowań liberalnych), która zabierze się za sprzątanie.


Ja mogę jedynie powiedz to, wieźcie się i ogarnijcie .  Jak mniemam Duda nie jest jakimś tam głupim osiłkiem, swój rozum ma, jak zostanie prezydentem, to pokaże Jarkowi  gest Kozakiewicza i będzie robił swoje, a że nie wiele może to niech i tam sobie siedzi w tym pałacu z żoną i bardzo ładną córką.
Jeżeli już musicie się bać i trzęś gaciami to skupcie się na wyborach parlamentarnych. Być może powstanie coś nowego. Może Kukiz coś zmajstruje, a może  tzw. lewica, nie mylić z farbowanymi komuchami. A nawet jakby wygrał PiS to i tak życie będzie toczyło się dalej. W dalszym ciągu mam nadzieję, że jednak mój scenariusz się zrealizuje i zanim będzie lepiej będzie gorzej. Ku nauce dla innych pokoleń.




poniedziałek, 11 maja 2015

A nie mówiłam!!!!

Musze przyznać, że pisanie tego samego od lat staje się pomału nudne. Musicie jednak przyznać, i tu będę mocno nie skromna, że jestem wybitnym znawcą tego społeczeństwa i dobrym analitykiem. Wiedziałam , że tak się to skończy. Mój czarny scenariusz zaczął się realizować. Alleluja i do przodu.
Duda wygra w cuglach druga turę! Jesienią PiS wygra wybory parlamentarne!!!!
Głupi lud to obecnie jakieś 78% tego społeczeństwa i kupią te mniemane zmiany, tyle, że nie są świadomi, że na gorsze. I dobrze.
Jakiś gnom zadzwonił dzisiaj do radia i mówi, że nareszcie jego dzieci nie będą musiały wyjeżdżać za granicę. Hahhahah. No nie będą, bo nie będą mogły, skoro wyjdziemy z Unii. Ot obwieś. szczerze, nie mogę się już doczekać tego co nastąpi w 2016 roku. Tego anulowania ustawy antyprzemocowej, tego zakazu in vitro, tego zakazu aborcji, sprzedaży antykoncepcji wszelkiej. Wydawania tych pieniędzy z budżetu na klechy, tej biedy, tej inflacji, tego ostracyzmu , który nas czeka , no i tego referendum o wyjściu za Unii. To będzie woda na mój młyn. Jeżeli ktoś chce sobie polepszyć to radzę niech wypierdala z tego kraju do końca tego roku, bo potem już nie będzie łatwo.
To, że Duda dostał tyle procent, jakoś mnie nie dziwi, dziwi mnie że Kukiz dostał aż tyle, ale ludzie nie wiedzą co czynią. Ja Pawła znam z Jarocina , on mnie pewnie dawno zapomniał, ja nie. I tyle w tym temacie.
Ludzie nie pamiętają IV RP, Kaczyńskich, Macierewicza, Ziobry, tych nagonek, tego chamstwa i prostactwa. Młodzi w ogóle nie mają pojęcia co to IV RP, to się niebawem obudzą w V RP. Hahaha. Polska społeczność skręca mocno na prawo, aż dziw bierze, że faszyści i antysemici osiągnęli tak niski procent w wyborach. Choć prawdę mówiąc PIS jest tylko obyczajowo prawicowy, gospodarczo to jest jednak bardziej lewicowy od tzw. lewicy. A jeżeli mowa o lewicy to w RP się skończyła raz na zawsze.

Przyznajcie się kto z was głosował na ten twór??? Na miejscu Millera wyprowadziłabym sztandar i zniknęłabym z przestrzeni publicznej, ale ja mam honor. Inni za honor uważają trwanie przy żłobie, choćby nie wiadomo jak ubogim. Dlatego ja nie wchodzę go szamba zwanego polityką, ja to jedynie komentuję.
SLD zniknie z politycznej areny jesienią tego roku. Zagłosują na nich jedynie farbowane listy, które i tak już są zdziesiątkowane. Polska scena polityczna będzie li tylko prawicowa.


piątek, 8 maja 2015

Ostatnia prosta

Jaki kraj taka kampania. Jaki kraj tacy kandydaci na fotel prezydenta. A co może w tym kraju prezydent, mało kto wie, dlatego wszyscy się tak bardzo podniecają tymi wyborami. A prezydent może bardzo mało, więc wisi mi to kto nim zostanie. Na moje to może zostać głupia blondi, albo chamski do granic Mike, albo ćpun i alkoholik , tudzież faszysta i antysemita. Może też wygrać Duda, zwany Kaczyńskim i tak jak jego wygrany dzisiaj kolega po fachu Cameron ogłosić referendum wyjścia Polski z Unii. I to byłoby najlepsze co mogłoby się dla tego kraju zdarzyć. Ten kraj z milionami idiotów zasługuje na Dudę i na rządy PiS-u. Zasługuje też na to , aby wyjść z Unii i pozostać sam sobie bez dotacji, bez możliwości przekraczania granic bez żadnych przywilejów, jak Białoruś np.
Dlatego, że tak uważam, zagłosuję na Dudę, a w wyborach parlamentarnych poprę PiS. Nadszedł już czas , aby ta bezmyślna hołota zobaczyła co to oznacza IV RP. Aby ta głupia młodzież , ci imbecyle nagle znaleźli się w czarnej dupie.
Mnie osobiście ani Duda, ani PiS, ani IV RP krzywdy nie zrobi, jestem już w takim wieku, że mi to lata. Chciałabym tylko , aby ci wszyscy , którzy chcą zmiany , powiewu świeżości, rześkości, inności to wszystko doświadczyli na własnej skórze. Chciałabym zobaczyć jak ci wszyscy beneficjenci dotacji, dają sobie radę bez nich. Jak ta skora do głosowania młodzież , nie może nigdzie wyjechać,bo granice są zamknięte i aby je przekroczyć trzeba mieć paszport i wizę.Chcę aby przywrócono zasadniczą służbę wojskową, coby debilom, kibolom więcej woda sodowa do głowy nie uderzała. Chce, aby powrócił dawny wiek emerytalny coby następne pokolenia nie miały żadnej emerytury. Chce powrotu IV Rp, coby ci , którzy jej nie pamiętają zobaczyli jak było wspaniale.
Nie mam sił kopać się z koniem i przyznawać rację tym , którzy tęsknią za PRL-em. Nie mam siły udowadniać, że to co teraz mamy jest tym na co ten naród stać. Dlatego wychodzę z założenia, że im gorzej tym lepiej , może to w końcu nauczy wszystkich idiotów czegoś na przyszłość.
Głosuje na Dudę .

poniedziałek, 4 maja 2015

Po majówce

Wybory prezydenckie tuż , tuż, aż dziw , że tylko Gądecki wypowiedział się na ten temat:

„Wszelka władza, która nie respektuje prawa Bożego, prędzej czy później stanie się bandą złoczyńców (…) polityka powinna być roztropną troską o wspólne dobro (…) udział w wyborach to obowiązek, ale głosować trzeba jednak „właściwie” (… ) należący do Kościoła politycy mogą być członkami różnych partii, różnić się w wielu sprawach i Kościół nie ogranicza ich sumienia, ale nie zgadza się na to, by katolickiemu politykowi w imię wolności sumienia wolno było wszystko w odniesieniu do stanowienia prawa przekreślającego prawo Boże (…) ostrzeżenie polityków przez duchownych nie jest uzurpacją, to duchownych obowiązek …”

Podobno Duda głosił kazania w kościele 1 i 3 maja, może dlatego klechy odpuściły zmasowany atak.
Ale tak na marginesie, musicie przyznać, że gorszego chłamu od obecnej tzw. kampanii wyborczej to jeszcze nie było.  Blondyna Ogórek, gwiazda tabloidów, to wypisz wymaluj blondynka z kawałów, czyż nie?

Przyznaje , że "dupa" niczego sobie, ale w głowie to siano i plewy. Czasami zastanawiam się, czy Miller wytypował ją specjalnie, aby pogrążyła SLD?
Kandydaci na prezydentów zostali zapytani o związki partnerskie  odpowiedzi poszczególnych kandydatów tutaj.

Pani Ogórek podobnie jak Kukiz i  Tanajno polegaliby na głosie większości obywateli , a sprawdziliby to za sprawą referendum. W kraju, w którym głupszy prześciga głupiego to w rzeczy samej referendum w sprawie związków partnerskich, in vitro, eutanazji czy finansowania kościoła ze swoje kieszeni to raczej zły pomysł.

Wypowiedzi innych kandydatów nawet nie będę przytaczała, bo szkoda czasu.
Milioner Duda od tzw"Solidarności",  zawrze umowę programową z kandydatem PiS na prezydenta i oficjalnie udzieli mu poparcia. Żaden pracownik nie powinien poprzeć innego kandydata.
PiS chce powołać Centralne biuro ochrony wyborów, śmieszne? Nie zupełnie. Gdy PiS wygra wybory parlamentarne to zapewne biuro ochrony wyborów zapewni PiS-owi długą kadencję.

Jeszcze dwie perełki, pierwsza to , to, że prawicowcy, chcą karać 5 letnim więzieniem, każdego , kto użyje sformowania "polskie obozy śmierci". Ciekawe jak on mają to zamiar egzekwować??
Druga perełka:
"Filip Chajzer udał się na ulice Warszawy i w okolicy Uniwersytetu Warszawskiego zapytał młodych ludzi, co oznacza symbol, który niegdysiejszy pisarz, Michał Witkowski a obecnie upadły celebryta, miał niedawno na czapce. Dla przypomnienia był to symbol SS. I nagle szok. Bo jedna czwarta, w tym kilku cudzoziemców, z Brazylii i z Rumunii, miało na ten temat wiedzę. Reszta zaś, młodych, podobno wykształconych i światowych Polaków, mówiła, że to symbol skrzynki z prądem, Harry Potter, albo jakieś błyskawice, ewentualnie zespół Metallica….Cudnie. Polacy, którzy z taką wyższością patrzą na „zidiociałych Amerykanów”, bo ci nie wiedzą, gdzie leży Polska i kojarzą, że co najwyżej były tu „obozy śmierci”, a wtedy się okropnie obrażamy za takie historyczne chamstwo, sami wyszli na kretynów. Ludzi, którzy nie mają podstawowej wiedzy historycznej."
No cóż jesteśmy narodem mega idiotów i dlatego wszystko wskazuje, że już niebawem będą nami rządzili mega idioci.




piątek, 1 maja 2015

Niech sie święci

święto pracy kojarzy się nam wszystkim z PRL-em, pochodami, piękna pogodą, balonami i lodami.
1 Maja nie ma tak naprawdę nic wspólnego z komunizmem, ZSRR , a wywodzi się z Ameryki. Krwawo stłumione demonstracje w obronie praw pracowniczych w 1886 roku w Chicago, były zaczątkiem Święta Pracy. 
Pogoda u nas ci taka sobie, ale dla wielu to początek sezonu grillowego. Na tę okoliczność nawet klechy poszły katolom na rękę i .....wydały dyspensę.  Post dzisiaj nie obowiązuje. Toż to szok. Tak jakby niby obowiązywał w jakimkolwiek katolickim domu?? Bez jaj. No , ale cóż, klechy rządzą to se musieli i dzisiaj porządzić i łaskawie pozwolić swoim owieczkom kiełbasę szamać. 
Ja mam dzisiaj pracujące święto pracy, czyli sprzątanie w domu i takie tam. GUS wyliczył, że za moją ciężka pracę kury domowej należy mi się ponad 2000 tysiące zł. miesięcznie. Super, git, pytanie tylko kto te forsę da?? Ja chętnie ją przyjmę, ba nawet podatek od niej zapłacę, tylko kto mi ją da, państwo??? Wolne żarty. Chłopa nie ma, a nawet jakbym miała, to by mnie obśmiał jak norkę, bo kobita po to jest aby sprzątała, gotowała i dupy dawała. Więc po co te wszystkie głupawe wyliczenia GUS-u?
Z krypty dobiegły mnie głosy, że pan biskup lubelski Wróbel, nomen omen, powiedział, że ludzie godzą się na in vitro bo tej procedury nie rozumieją. Biskupi i inni sukienkowi rozumują tę procedurę aż nadto. Od 2000 tysięcy lat ukrywają to przed światem i karmią maluczkich cudami , a tajemnica poliszynela jest to, że Jezus urodził się z in vitro. Przeto, każdy kto rodzi się za pomocą tej metody to następny Jezus w mniemaniu kościoła, stąd to wielkie oburzenie. 
Jeżeli już mowa o Jezusie , to w lipcu zawita Jezus z Ugandy, czyli szaman Bashobora, który zatruwa umysły i tak już zatraconych w swej głupocie katoli. Bilety na tego psychicznie chorego guru kosztują 50 zł. Zapisało się na jego szańskie odczyny 60 tysięcy. Super. 
Jak dobrze pójdzie to jesienią będziemy mieć nową partię rządzącą czyli PiS w koalicji z Korwinem i Kukizem.  Cieszycie się?