środa, 31 października 2012

Chore państwo

Słuchając dzisiaj audycji radiowych i telefonów słuchaczy z cała pewnością muszę  stwierdzić, ze Polska to jednak bardzo chore państwo , a większość polaków to bardzo upośledzeni obywatele. Ich upośledzenie wynika bowiem z propagandy kościelnej , którą wylewa na nich Krk od zarania dziejów nieomalże. To, jak widać, skuteczne pranie mózgów odzwierciedla się w wypowiedziach i działaniach obywateli tego chorego państwa. Jedyną receptą na polepszenie sytuacji jest wyrugowanie kościoła z życia publicznego, że szkół, przedszkoli, urzędów, szpitali, radia , telewizji i przestrzeni publicznej.  Jako że żyjemy w demokracji kościelnej nigdy do tego nie dojdzie, może natomiast dojść do tego, że kościół posiądzie jeszcze większą władzę. W dużej mierze do szerzenia się religii w szkole ponoszą niestety, ale też ateiści i agnostycy, którzy po pierwsze pod naporem rodziny chrzczą swoje dzieci, po drugie te dzieci posyłają na religię, bo są zbyt leniwi, aby zażądać w szkole etyki np.
Polska przez oszołomów katolickich, którzy uważają się za przewodników duchowych i którzy trafiają na podatny grunt, uważana jest i postrzegana jako kraj nie obliczalny i nieprzewidywalny, aby nie powiedzieć gorzej.
Bodajże wczoraj zapadł wyrok Europejskiego Trybunały Praw Człowieka, który uznał, że Polska traktuje ludzie nieludzko, że łamie wszelkie konwencje poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, a także prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego. Tylko, że co z tego skoro Polska jak do tej pory olała i to dosłownie wszystkie wyroki i zalecenia jakie wydał Trybunał Europejski. Polska jest mesjaszem narodów i ma w głębokim poważaniu jakieś tam zalecenia.  Polska potrafi jedynie wyciągać łapy po forsę z Unii, ale wszelkie dyrektywy mówiące o wolności , prawach człowieka ma w nosie. prawa człowieka w RP określa biblia i tyle.

Dzisiaj mamy Halloween, albo inaczej Amerykanie i Anglosasi obchodzą ten dzień, my sobie  go zaadoptowaliśmy, podobnie jak Walentynki. To nie jest święto Amerykańskie, więc wszyscy ci , którzy nienawidzą Ameryki nie powinni sobie brać do serca, że jankiesi znowu sprzedali Polsce kit. Historia Hallow-eve sięga czasów celtyckich 31 października był uważany za początek nowego roku, koniec lata, koniec zbiorów. Zaczynał się okres ciemności i zimy. Celci uważali, że w tym dniu umarli wstają z grobów itd. W dzisiejszej audycji radiowej na temat Halloween usłyszałam tyle bzdur, że aż włosy mi się najeżyły z przerażenia. Słyszałam ludzi , którzy mówili o zastępowaniu Dnia Zaduszek Halloween, tylko, że co ma piernik do wiatraka. Gdzie Krym , a gdzie Rzym? Nie obyło się też pouczeń o szatanach, celebracji satanizmu, opętaniach, które powstają po takiej Halloweenowej zabawie itp. Do tych wypranych z mózgu łepetyn nie trafia przekonanie, że to jest zabawa i nie ma nic wspólnego z religią. W Ameryce bawią się w zasadzie wszyscy i dzieci i dorośli i nikt się nie zastanawia i nie dywaguje o szatanie, o okultyzmie, o egzorcystach. Tylko w tym chorym z urojenia państwie wszystko musi być dzielone na atomy i doszukiwanie się zła. Ci wszyscy smutni, przykrzy ludzie nie są wstanie wykrzesać z siebie radości i dlatego upierdalają , bądź chcą upierdolić życie innym. Ot co.
Na koniec odnośnie wczorajszego objawienia o trotylu. Ciekawe jest , kto zamówił ten artykuł , bo , że ktoś to zamówił nie ma żadnej wątpliwości. Cel tez jest wiadomy, tylko, że może się odwrócić przeciwko wichrzycielom i dobrze. 

wtorek, 30 października 2012

Ręce opadają

Może zacznę od Nergala, a raczej od wyroku sądu, który uznał, że za obrazę może być traktowane zarówno działanie z "bezpośrednim zamiarem", jak i z zamiarem "ewentualnym". Znaczy to chyba tyle, że jeżeli ja będę miała ewentualnie zamiar, ale nie koniecznie bezpośredni ,  powiedzieć, że katole to idioci ,to ewentualnie ich uczucia mogą zostać urażone. Jeżeli kotole bezprecedensowo i masowo i z bezpośrednim zamiarem, obrażają uczucia dzieci poczętych metoda in vitro i ich rodziców to jest w tym chorym społeczeństwie ok. Ale jeżeli ktoś wyrazi swoją opinię na temat tej chorej imaginacji jaką jest religia to wszczyna się nieziemska krucjata. Tak być po prostu być nie może, albo wszyscy maja prawo głosić swoje poglądy mniej lub bardziej kontrowersyjne, albo nikt.
Dlaczego w szkołach podstawowych dzieci otrzymują zadanie domowe takiej oto treści:
" Dlaczego Halloween jest świętem szatana" i "Dlaczego pacyfa to znak szatana".
Czyż nie przypomina to zadań domowych z czasów komunizmu "Kto jest największym bohaterem naszego kraju i dlaczego jest to Lenin".
Na domiar złego  katechetka opowiada swoim podopiecznym mrożącą krew w żyłach historię o nieszczęsnej 15-latce, która nieświadomie założyła koszulkę Nirvany, na której był pentagram. Doprowadziło to do tego, że dziewczę stoczyło się na samo dno, opętał ją szatan i przez długie lata borykała się z demonami!A dzieci noszące "pacyfę" uświadamia, że tym otwierają wrota szatanowi.
I na takie zachowania katechetek w szkołach publicznych, szkołach finansowanych z naszych pieniędzy godzą się rodzice, dlaczego? Dlaczego oszołomstwo religijne w innych krajach jest zjawiskiem , a u nas codziennością? Co jest nie tak z tym pojebanym narodem, który wciąż jeszcze , z uporem maniaka ulega takiej propagandzie?
Zupełnie inną zgoła sprawą jest to co wydarzyło się dzisiaj, ponoć poczytny, opiniotwórczy dziennik, jakim jest "RZ" piórem pana Gmyza informuje wszystkich , że na wraku Tutki, znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Obwieszczenie owo, okazało się nie do końca sprawdzonym, ale poszłooo w Polskę. Nie szkodzi, że z "rz" zrobiła się bulwarówka, nie szkodzi, że nikt nie zrobiłby żadnej bomby przy użyciu trotylu i nitrogliceryny, nie szkodzi, że Smoleńsk skrywa zapewne niewybuchy i niewypały, ważne, że Macierewicz i Kaczyński dostali wodę na swój młyn. Zaczęły się oskarżenia o zamordowanie 96 obywateli ,w tym prezydenta RP rękami Tuska przy współpracy Putina i Merkel. Wojna polsko-polska zaczyna przybierać coraz to nowsze kolory. Za kilka dni mamy święto Niepodległości , zaiste będzie to jedno z największych jak do tej pory święto narodowej nienawiści, która dzięki Rzepie, Kaczyńskiemu, Macierewiczowi jest wciąż mocno podgrzewana.  I gwoli wyjaśnienia, zaiste nie o taką Polskę "walczyłam" w latach '80-tych. Walczyłam o normalność, o demokrację, a dostałam dyktaturę kościoła i prawicowych kretynów.



poniedziałek, 29 października 2012

Matka Polka i inni.

Media z zachwytem podjęły temat biednej kobiety, której maż tyra na emigracji , a bezczelna , chamska policja przyszła ja zaaresztować o 21 wieczorem w obecności dzieci. Toż to kurwa szok, że policja w tym kraju wykonuje swoje zadania powierzone przez sąd. Policja powinna gwizdać na to co sąd mówi i pójść na piwo, zamiast robić swoje. Ot i mentalność rodaków. Jakoś nikt nie docieka prawdy , dlaczego tak się stało a nie inaczej.
Pretensje to należy mieć do polityków, którzy ustanowili takie , a nie inne prawa dla skarbówki, która może legalnie ścigać ludzi za to, że nie zapłacili 1 grosza, tudzież popełnili błąd w rozliczeniu. Pretensje to można mieć do tej kobiety, która zignorowała dwa awiza wzywające ja do sądu na rozprawę, bo myślała , że jakoś to będzie. W tym kraju króluje przekonanie , że jakoś to będzie i bylejakość wszystkiego. Gdyby poszła na rozprawę i wyjaśniła , podała swoje racje , sprawa zapewne skończyłaby się inaczej. Swoją postawą naraziła dzieci na to co się stało. Jasne, że sąd mógł wysłać kuratora sądowego i dowiedzieć się o sytuacji tej kobiety, vide tymczasowo samotna matka z dwójką dzieci, ale tego nie zrobił, błąd. Policja wykonywała tylko swoje zadanie, wieszać na nich psy jest wprost nie na miejscu.
W wielu wypadkach nie zgadzam się z działalnością straży miejskiej, która ściga babcie z pietruszką, w ogóle uważam, że jest to zbędna służba opłacana za nasze podatki. Nie zgadzam się z krawężnikami, którzy czepiają się bezdomnego, ale już kiboli z amstafem nie ruszą.
W tym kraju panuje przekonanie , że policja jest zła, być może jest to spadek po komunie. Przestrzeganie prawa w tym kraju graniczy nieomalże z cudem. Rodacy wychodzą z założenia , że prawo jest po to aby je łamać i to nagminnie. Rzucanie papierków na ulicę, picie w miejscach publicznych, przechodzenie na czerwonym świetle i w miejscach niedozwolonych, jazda po pijaku, jazda na gapę, obszczywanie murków, molestowanie zwierząt etc. to tylko mały ułamek łamania prawa w tym kraju. Kiedy się wreszcie nauczycie, że prawo jest po to aby je kurwa przestrzegać! Według mnie policja w tym kraju ma zbyt małe prawa i zachowuje się jakby się bała interweniować. Dlatego też mamy tych kiboli, wyrywanie bruku , palenie opon, co miesięczne manifestacje nacjonalizmu itd.
Gdyby mentalność Polaków się zmieniła, to pewnie nie mielibyśmy żenujących wypowiedzi Terlikowskiego czy Cejrowskiego, który proponuje, aby ekskomunikować księdza Bonieckiego dlatego , że sfotografował się z Nergalem czyli naczelnym szatanem III RP.
Gdyby mentalność Polaków się zmieniła i zamiast ciągle chcieć i żądać i krytykować,  zaczęli coś wnosić vide bezrobotni mają w dupie pracę za x zł, bo im się nie opłaca zwlekać dupy z łóżka, a rejestrują się tylko  po to aby mieć ubezpieczenie zdrowotne, to pewnie przyznaliby rację panu Normanowi Davies'owi, który powiedział że : "Polacy nigdy wcześniej nie mieli lepiej. Tylko niektórzy nie chcą w to wierzyć."

sobota, 27 października 2012

To i owo zimowo

Słowo o wczorajszym wpisie, otóż ja się absolutnie nie przejmuje inwektywami pod swoim adresem. Od czasu kiedy piszę bloga, a będzie to już 7 lat niebawem spotkałam się z rożnymi epitetami, szczególnie z ust prawicowców, dlatego zaskoczyło mnie to kto to napisał. I tyle w tej kwestii.
Zima nam się rozhulała na dobre, za oknem pada śnieg od rana, wieje i jest ogólnie kicha. Kicha jest zdałoby się powiedzieć wszędzie, od polityki począwszy a na kościele skończywszy.
Ataki prymitywnych skurwieli na minister Muchę to jakoby kwintesencja prymitywizmu i upodlenia politycznego , ale i ogólno-narodowego.

Ładna kobieta w polityce w RP zasługuje na kpiny, drwiny i cięte komentarze . Aby kobieta w RP mogła zaistnieć w polityce musi być brzydka, gruba, vide Wróbel  i do tego głupia jak Sobecka np. Natomiast faceci w polityce mogą być jak Quasimodo i tępi jak brzytwa z wykopalisk. grunt aby nosili spodnie, ale w nich już niekoniecznie coś.
Księża , biskupi i inni purpuraci w zasadzie nie mają nic do powiedzenia , ani w kwestii aborcji, ani in vitro, ani w wychowaniu dzieci , ale skoro noszą spodnie i wydzierają japy, znaczy , że mają racje.

Polska podobno nie jest państwem wyznaniowym, skoro tak to dlaczego klechy tak bardzo zabiegają o utrzymanie religii w szkołach i piszą do MEN, aby przywróciło religię do ramowego nauczania w szkole, a nie jedynie do szkolnego planu nauczania. Jeżeli Polska nie jest państwem wyznaniowym, to indoktrynacja religijna powinna być dowolna a nie z urzędu.
Zbliża się co......ano Halloween i wzmaga się działanie klech, które robią co...ano walczą z diabłem, okultyzmem i złem, bo...Halloween to szatan w czystej postaci. 

Ksiądz Paweł Zawada jest wikariuszem parafii w Trzeszczanach (niedaleko Hrubieszowa). Przed zbliżającym się Halloween (31 października) wytoczył ciężkie działa. "To najważniejsza noc satanistów, którzy w wielu miejscach Polski składają wtedy ofiary podczas czarnych mszy. To nie filmowa opowieść, lecz rzeczywistość w naszej ojczyźnie". Duchowny nawołuje przy tym do "wojny z okultyzmem". "Dołącz do armii Pana!" - apeluje do znajomych internautów. Kapłan z Trzeszczan w ślad za metropolitą gdańskim abp. Leszkiem Sławojem Głódziem przypomina wiernym w internecie, że "kroniki policyjne potwierdzają wzmożoną liczbę aktów przemocy o charakterze okultystycznym, nasilających się w tym właśnie czasie". Tych, którzy wybiorą Halloween, ksiądz straszy potępieniem.

 Generalnie rzecz biorąc nic nowego, co roku te same głupie teksty, przeznaczone dla kretynów. Na całe szczęście coraz więcej rodzin nie robi sobie z tego nic i przebiera dzieci w różności, aby miały pyszna zabawę, bo w Halloween chodzi o dobrą zabawę. A tak na marginesie klechy powinny mimo wszystko poczytać sobie trochę o "dziadach" , które w dużym stopniu są wcześniejszą wersją Halloween.
Na koniec trochę na lekką nutę. Minister ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz zwróciła się do resortów edukacji i pracy z propozycją wprowadzenia żeńskich nazw zawodów. Tak więc będziemy mieć piekarzową, drukarkę, tapicerkę i wiele innych wymyślnych nazw . Super. 

piątek, 26 października 2012

????

Zabawny jest ten atak na moją osobę przez czytelników tego bloga. Wysyłanie mnie do kościoła, modlenie się o zarodki i porównywanie mnie z Macierewiczem, Kaczyńskim, Gowinem i resztą jest co najmniej żenujące i przykro mi to napisać, świadczące jedynie o  niedojrzałości. Jeżeli komentator moich wpisów myśli, że przez inwektywy jest wstanie zmienić moje postrzeganie komuny to się myli. Zawsze uważałam, że komunizm był złem i dlatego też z nim walczyłam jak potrafiłam. Nie obwiniam Tuska za to, że zarabiam tyle ile zarabiam, ani o za to, że pracuję tam gdzie pracuje i , że mam taką a nie inną umowę o pracę. To są realia i z tym należy się pogodzić, a nie kwękać i narzekać jak to jest źle, bo zawsze może być gorzej. Powtarzam raz jeszcze państwo nie jest od dawania. Gierek dawał i jak się to skończyło? Zwolenników zaprzeszłego systemu i tak nie przekonam, bo ich czas utknął w miejscu i wciąż jeszcze wykazują mentalność PRL-owską , czyli mi się należy i basta. Przykre.
A teraz dodam jeszcze trochę dziegciu , choć zgoła na inny temat. Warszawskie Metro rozpętało dyskusje o " słoikach " czyli mieszkańcach Warszawy, którzy nie płacą podatków w Warszawie, zachowują się po chamsku i sieją wiochę gdziekolwiek pojadą. Słowo " słoik" wzięło się stąd , ze oni wyjeżdżają z Warszawy na weekend z pustymi słoikami do swoich miejscowości , a wracają z pełnymi. Warszawa zamiera podczas długich weekendów, świąt itp., bo słoiki pędzą na złamanie karku do siebie , ale w zasadzie uważają się za warszawiaków. Na forach się zagotowało i oto chyba chodziło, ale sprawa słoików nie jest taka prosta i jednoznaczna. W sumie nie byłoby nić dziwnego, bo ludzie migrują za pracą, ale to chamstwo tych ludzi jest wręcz porażające. To , że klną, plują i smarkają na chodniki to pikuś, ale nie potrafią zachować się w środkach komunikacji miejskiej. Blokują wejścia, żrą w tramwajach i autobusach , po czym tłuste łapy ocierają o siedzenia, bekają, nie ustępują miejsc itp. W sklepach nie potrafią powiedzieć przepraszam tylko wpychają się wózkami na innych. Jak już wspomniałam nie płaca podatków, ale ciągle mają pretensje o wszystko i żądania, bo przecież mieszkają w " stolycy". Każda stolica przyciąga ludzi , bo oferuję więcej niż inne miasta, miasteczka czy wioski, ale czy ci ludzie nie powinni mimo wszystko przystosować się do poziomu danego miejsca, a nie wprowadzać swoje chamstwo , paździerz i bryndzę? Spór o to kto jest prawdziwym warszawiakiem i ile trzeba mieszkać w stolicy  aby na takie miano zasłużyć trwa. Ja nie jestem rdzenną warszawianka i w zasadzie jestem z tego dumna, bo moje miasto jest starsze niż Warszawa i piękniejsze, ale mieszkam tu 0d 9 lat , płace tu podatki i bywa , że "słoiki" mnie mierdzą.

środa, 24 października 2012

Z ostatniej chwili

Jeszcze dziś mogą rozstrzygnąć się losy ustawy aborcyjnej, może zostać ona zaostrzona, czyli w zasadzie aborcji jako takiej w RP nie dokona już nikt, pod żadnym pretekstem. Legalnie znaczy się, bo podziemnie aborcyjne będzie działało jak zawsze. W sumie mnie to rybka, podobnie jak in vitro, ale...Skoro ponoć żyjemy w tzw. państwie demokratycznym to dajmy wolny wybór. Nikt katolików nie namawia na to , aby abortowali płód , który urodzi się bez mózgu, nikt ich tez nie namawia , aby poddawali się zabiegom in vitro. Na moje mogą modlić się do jakiegoś tam świętego czy odczyniać jakieś tam inne czary, ich broszka. To , że katole lezą kilkaset kilometrów aby oddać pokłon obrazowi , nie znaczy , że ja tez to mam czynić i vice-wersa. Skoro rozumny człowiek nie protestuje przeciwko pielgrzymkom i innym gusłom to po jakiego groma katole wtrącają się w nie swoje sprawy?
Najsmutniejsze z tego wszystkiego jednak jest to , że posłowie , którzy głosowali do tej pory za zaostrzeniem ustawy aborcyjnej nie mają tak naprawdę zielonego pojęcia za czym oni głosowali.
Zapytani o to jak mogliby pomóc tym narodzonym chorym dzieciom , rozkładają ręce po czym odpowiadają, że może powinny zająć się tym ośrodki pozarządowe.
Poseł Żelek chwali się , że mógłby wpłacić jakąś sumę na ośrodki pomocy dla trwale upośledzonych dzieci, a Mularczyk wprost mówi , że należy zabierać bogatym na ten cel.
Wpłacenie kilkuset złotych nie rozwiązuje problemu, a zabieranie pieniędzy ludziom , którzy własną krwawicą dorobili się majątku jest wprost zbrodnią. I oto właśnie tacy debile decydują o tym co powinna zrobić kobieta nosząca chory płód.
Tych debili jednakowoż, przebił ongiś nadworny aborcjonista Piecha, który chce zakazu in vitro, ale zachęca do adoptowania zarodków. Tak więc sobie myślę, że może zaadoptuję sobie taki zarodek i zamrożę go w zamrażalniku na ileś tam lat. Może ktoś po mojej śmierci go znajdzie i albo zużytkuje, albo...wyrzuci. Ale poważnie rzecz ujmując, z takimi kretynami to ten kraj daleko nie zajdzie.
Biskup , który jechał po pijaku i wylądował na latarni, ponoć z pokorą przyjął karę , która opiewa na zakaz prowadzenia pojazdów na 4 lata i osiem miesięcy prac społecznych.
Z pokorą nie przyjęli tej kary katole, którzy zastanawiają się co niby miałby robić ich ukochany biskup, czyżby grabić liście? Chociażby, ja nie widzę w tym nic zdrożnego. Skoro pije jak zwykły menel i prowadzi auto pod wpływem jak pospolity obwieś, to może też wykonywać prace społeczne jak zwykły obywatel.

wtorek, 23 października 2012

Zdumienie

Słuchałam dzisiaj radia, audycja na temat bezrobocia, itd, itp. Dzwonili słuchacze i to większosć ich przyprawiła mnie o totalne zdumienie.
Od ponad 20 lat nie ma już tzw. komunizmu w RP a ludzie wciąż jeszcze , a może znowu tęsknią za późnym Gierkiem. Szok. Po kuta było obalać ten tzw. komunistyczny system, skoro teraz ludzie wręcz żądają aby to państwo się nimi opiekowało, dawało im pracę, mieszkania i mówiło jak żyć.
Ja osobiście jestem zwolennikiem jak najmniej państwa w państwie, państwo powinno ograniczyć się li tylko to rozumnego, mądrego rządzenia i pozostawić obywatelom wolną rękę w większości kwestii. Państwo powinno stworzyć warunki do tego , aby zmniejszyć bezrobocie to fakt, ale nie oszukujmy się , większość ludzi wcale pracy nie szuka, chce jedynie ubezpieczenia zdrowotnego i zasiłku. Koszty pracy w tym kraju są zdecydowanie za wysokie, dlatego mamy te wszystkie umowy śmieciowe. Ale państwo nie jest od tego aby dawać. Mnie żadne państwo nie pomogło ani przez moment w zasadzie. Zarówno w USA , jak i tu musiałam i muszę ciężko pracować, aby żyć i nie pytam się, co państwo może dla mnie zrobić, bo wiem , że odpowiedz będzie jedna...nic.
Zamiast marudzić i narzekać jak jest źle, może czas aby zacząć myśleć jak to polepszyć , ale do tego potrzeba trochę szarych komórek , a nie wyciągniętej łapy po więcej.
Stare polskie przysłowie mówi, " jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz" , ale widać wielu obywateli RP o tym zapomniało i jedyne co mają do zaoferowania to ciągłe,niezmienne marudzenie. PRL se ne wrati! Myślę ,że po tylu latach należałoby to sobie uświadomić i zacząć normalnie żyć. Ciekawostką jest to, że obywatele potrzebują państwa jedynie po to aby im pomagało, ale jakby przyszło im nagle iść do sklepu i nie mieć w nim wyboru, jak to bywało za PRL-u to wszyscy byliby znowu wielce oburzeni. Gdyby były 2 programy w TV, brak internetu, kilka czasopism w kiosku i dwie gazety na krzyż to wszyscy byliby oburzeni. Tak więc albo wracamy do PRL z całym jego dobrodziejstwem, albo akceptujemy co jest.


poniedziałek, 22 października 2012

Piękna nasza Polska cała 4

Premier Tusk zapowiedział , że rząd będzie refundował zabiegi in vitro. Nie będzie żadnej ustawy, tylko program ministerstwa zdrowia, który ma pomoc parom , nie tylko małżeństwom.
Ministerialny program zdrowotny dotyczący in vitro ma objąć 15 tysięcy par, które nie mogą doczekać się dzieci innymi metodami i trwać trzy lata. Jak powiedział premier "program zdrowotny", funkcjonujący nie na podstawie ustawy ani rozporządzenia, lecz tak jak kilkanaście innych programów ministerstwa zdrowia, mógłby ruszyć od połowy przyszłego roku.

Według Tuska od lipca do grudnia objąłby 5 tysięcy par, a w kolejnych dwóch latach - także po 5 tysięcy par. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz dodał, że na pozostałe kilkanaście programów zdrowotnych co roku jest przeznaczane kilkaset milionów zł. Tusk ocenił, że 15 tysięcy par, które będą mogły skorzystać z programu zdrowotnego, "rozładuje kolejkę" par chcących spróbować tej metody na własne potomstwo.
Finansowanie zabiegu in vitro będą miały pary, które są w stanie udokumentować, że przez rok leczyły problem niepłodności - powiedział premier. Dodał, że ewentualne ograniczenie do par małżeńskich może wprowadzić tylko ustawa. Pierwsze trzy cykle zabiegu refundować będzie resort zdrowia. Program będzie kosztował kilkaset milionów złotych.

Po usłyszeniu tych słów naczelny guru wszechkatolików -Terlikowski , zawył wręcz z oburzenia, że jak to, katolicy ze swoich podatków maja płacić za coś co jest niezgodne z nauką kościoła. Po pierwsze, to nie bardzo wiem skąd się to wzięło , że in vitro to grzech , gdzie jest to niby napisane, przecież Jezus , logicznie rzecz biorąc też został poczęty tą metodą, więc o co chodzi Terlikowskiemu, biskupom i innym katolikom?

Ja też nie jestem zadowolona z tego , że z moich podatków utrzymuje się kościół , bo klechom nie chce się pracować tylko byczyć i strzelać fochy, ale o tym pan T nie napisze i nie powie, bo wiadomo w swoje gniazdo się nie sra, więc niech przestanie srać w moje gniazdo, również.

Pijane klechy za kierownicą , na których nie ma bata ( w sumie na innych tez w tej kwestii nie ma bata) , albo tacy co to robią łaskę, że w ogóle dupę ruszą z posługą tzw. kapłańską, jak  ten z Opola, który zmienił godzinę pogrzebu i rodzina nie zdążyła , to skandal, ale ja i miliony Polaków muszą ich finansować.
Finansować też musimy bezmózgich nauczycieli, którzy wstawiają takie kwiatki jak ten " jak rodzice kochają dzieci to się nie rozwodzą." Jasne, że rozwód jest złem, które godzi w dziecko, ale czasami to zło jest konieczne , aby to dziecko miało spokój i warunki do dalszego życia w miłości. Skoro nauczyciele tego nie rozumieją to o czym my mówimy?

W Ursusie PiS urządził sobie kolejną debatę , tym razem  o bezrobociu, wszystko byłoby piękne i ładne, gdyby nie to , że Jarosław pragnie , aby Polska stała się druga Hiszpanią, która poradziła sobie z emigracją. Zapowiada, że jak PiS wróci do władzy to stworzy ponad milion miejsc pracy i druga Hiszpanię. Ja osobiści dziękuję za tą Hiszpanie, w której panuje niebotyczny wręcz kryzys i gdzie połowa młodych Hiszpanów jest bez pracy. Kaczyński promował już Węgry i Egipt i widać jak się to skończyło. Może zamiast bredzić na tematy o których nie ma pojęcia pozostanie przy tych miesiączkach pałacowych. Tak będzie lepiej i dla niego i dla nas.

niedziela, 21 października 2012

Okropność

Dziennikarka i publicystka Teresa Bochwic na jednym z prawicowych portali nawołuje do oglądania zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej.Nie wiem kim jest ta pani , ale miałam "okazję" zobaczyć te zdjęcia i ... nie polecam dla ludzi wrażliwych, bo to są zdjęcia gorsze niż nie jeden horror. Raptem widziałam 7 zdjęć i ....wystarczy. Wystarczy na długo. Ale z drugiej strony na to patrząc uważam, że te zdjęcia powinny być pokazane w TVP , wszystkim, dodatkowo powinny być opublikowane w każdym tabloidzie. Po co, ano po to, aby te hieny, ci pojebani idioci krytykujący proces identyfikacji zwłok, ci wszyscy którzy nie wiedzą o czym mówią, napawali się tym widokiem i potem dopiero zaczęli kłapać mordą. Mordą pełną frazesów i wypowiedzi Macierewicza , który zapewne zachwyca się tymi zdjęciami bezgłowych, pozbawionych kończyn ofiar.

czwartek, 18 października 2012

Prawicowy kicz

11 Listopada tuż , tuż, prawicowi patrioci, czyli tzw. prawdziwi Polacy szykują się na odzyskanie niepodległości. Promują swój marsz ( bitwę) w taki oto sposób.


Jak dla mnie kicz nad kicze. Dziewoja z krwawiącymi skrzydłami bociana i koroną nie wiedzieć czyją, dzierżąca miecz niczym widły, bezcenne. Jak mniemam husar i żołnierz z okresu II RP to wojownicy o naszą niepodległość. Koszmar. No, ale jaka prawica taki plakat. Święto Niepodległości w RP to totalna porażka, lepiej siedzieć w domu , niż narażać się na utratę zdrowia.
Niestety tzw. Lewica nie ma pomysłu na godne zorganizowanie tego święta, w zamian przysyła bojówki z państw ościennych , które mają zwalczać narodowców.
W USA święto niepodległości nie jest żadnym świętem politycznym, jest po prostu dniem wolnym, w którym ludzie robią grilla i spotykają się z rodziną i przyjaciółmi. Jakoś nie ma żadnych starć , bitew i ogólnego poczucia niesmaku. No , ale tam prawica jest jednak bardziej cywilizowana. Przynajmniej ja się z taką spotkałam. Nasza prawica sprowadza kompletnych kretynów i oszołomów , notabene z USA, tylko po to , aby udowodnić , bodajże sobie, że homoseksualizm to trudno uleczalna choroba psychiczna. Prawicowcy w tym kraju wchodzą w buty biskupów i pragną nawracać wszystkich, nie tylko polskich ateistów na drogę prawdy( vide Terlikowski recenzuje TP).
Polscy prawicowcy debatują nad zygotą i głosują nad ochroną uszkodzonego płodu, ale w dupie maja ciężarne kobiety , które umierają w szpitalu , bo lekarze nie mieli czasu aby pomóc .
Polscy prawicowcy , jak mniemam z nudów wynajdują problemy, jak ten z Tęczą na Placu Zbawiciela, którą jakiś pijany obwieś wziął i podpalił. Dopóki stała było dobrze, teraz kiedy nadpalona część ma być odbudowana, zaczęła się dyskusja po co ten symbol pedalstwa ma tam stać.
I aż śmiech pusty człowieka ogarnia, kiedy banda prawicowych patriotów śpiewa Rotę napisaną przez lesbijkę Konopnicką tu.

środa, 17 października 2012

Tragedia narodowa

Ja nie mogą jaka wielka narodowa tragedia się stała, mecz się nie odbył toż to kurwa szok i wstyd.
Oby większej tragedii i większego wstydu nigdy nie było w tym kraju , tego życzę wszystkim pustogłowym kretynom rozpaczającym nad nie odbytym meczem. BTW, było się modlić do swego boga, aby ulewy nie było, a nie teraz pomstować na rząd, Tuska i minister Muchę.

wtorek, 16 października 2012

Masakra

Wczorajszy wywiad z Tuskiem u Lisa, pokazał , że premier zmienia poglądy pod publiczkę, jak wiatr zawieje. Jak mu podpowiedzą, że ma mówić o hodowli dzieci przez gejów to mówi, bo mu konserwatywnego elektoratu przybędzie, jak mu powiedzą, że ma jednak lekko spasować i całkowicie pedałów do siebie i PO nie zrażać to zaczyna bredzić o związkach, które małżeństwami nie będą. To jest tak samo chore, jak łgarstwa Hosera, który miał czelność powiedzieć, że "żadna instytucja na świecie nie zrobiła tyle dla promocji kobiet, co Kościół katolicki". Facet jest tak cyniczny, że aż głupi. Kto jak kto , ale akurat instytucja kościoła katolickiego  traktuje kobiety jak inkubatory, jak szmaty, jak worek treningowy. Za pozwoleniem i przyzwoleniem tegoż kościoła kobiety są bite i molestowane przez swoich mężów i klechy. Przez ten  oto kościół kobiety są traktowane nie jako ludzie, ale jako istoty, głupsze, słabsze ,nadające się jedynie do garów i rodzenia dzieci. To nie kto inny, a Kościół katolicki  palił kobiety na stosie , bo były zbyt mądre i zbyt inteligentne, aby poddawać się indoktrynacji i posłuszeństwu.
Niestety indoktrynacja trwa dalej, czego chociażby przykładem są obchody dni Wojtyły. Szkoła Podstawowa nr 6 im. Jana Pawła II w Chrzanowie
Konkurs literacki "Jak kocham błogosławionego Jana Pawła II ?" Celem konkursu literackiego "Jak kocham błogosławionego Jana Pawła II?" było przygotowanie przez poszczególne klasy krótkiego tekstu na określony temat.
Dzisiaj w TV małolaty sikały po majtach, opowiadając jakim to wielkim sportowcem i człowiekiem był ich patron JP II. Żenada.
Jeszcze większa żenadą była jednakowoż wypowiedz Ziobry dla TVN-u, który stwierdził , że gdyby było przyzwolenia na aborcję chorych płodów, to obecnie mielibyśmy o połowę mniej medali na paraolimpiadzie. W zasadzie to szkoda komentować takie bzdety, bo świadczą one jedynie o poziomie intelektualnym tego pana. 
Wypowiedz innego pana ze skrajnie prawicowej wierchuszki jest tak samo skandaliczna i obelżywa. Pan Tomaszewski , który kiedyś jeszcze przynajmniej próbował używać szarych komórek, dzisiaj stwierdził, że gdy w dzisiejszym meczu zagrają prawdziwi Polacy to go wygramy. Dyskusja z takim ksenofobem i rasistą  na ogół mija się z celem, bo beton jest odporny na rzeczowe, logiczne argumenty.
Stwierdzam po raz kolejny, nie wiem już który, w Polsce jeszcze bardzo długo nie będzie normalnie. Przeciętny Polak to konserwatysta wychowany na propagandzie kościoła i dopóki kościół będzie miał władzę, dopóki tę władzę będzie dzielił z konserwą prawicową , dopóty będzie jak jest.

niedziela, 14 października 2012

Forum blogerów

W Gdańsku przez dwa dni debatowano na temat blogów, blogerów i ich przyszłość. Jakiś tam Kominek, bliżej mi nie znany gościu, ale ponoć guru, stwierdził , że przyszłości dla blogów nie widzi i chyba słusznie. Ja w zasadzie nie bardzo rozumiem jaka przyszłość miały mieć blogi poza tym co teraz sobą prezentują? Blog jest niczym innym jak subiektywnym opisem czegoś tam. Ja pisze o działce, o kotach i czasami jak sami widzicie o teraźniejszości. O RP z naciskiem na kościół, oczywiście. Czy kiedykolwiek myślałam o tym , aby wzbudzić swoim pisaniem powszechne zainteresowanie, wypłynąć na wierzch niczym guru i kreować opnie? Nie , nigdy. Czy zależało mi na tym ile ludzi wejdzie na bloga , ilu skomentuje wpis? Nie koniecznie. Piszę bo lubię, piszę bo mam potrzebę napisania tego co uważam za ważne.
Mam profil na FB, ale nie mam połączenia bloga z tym profilem, bo mi to lata. Nie ścigam się na "lajki", na promocje, mam swoją małą blogową "rodzinę" i jest mi z tym dobrze. Blogi nie zastąpią gazet, tygodników czy miesięczników. Blogi wedle mnie są jakby uzupełnieniem , totalnie subiektywnym uzupełnieniem mediów. Ale przecież są też blogi osobiste, opisujące życie, zmagania ludzi, radości i smutki, są o kotach, psach, kanarkach, kuchni, modzie, budowaniu, zdobieniu, kwiatach itd. Czy one niby tez miałyby w jakiś sposób zastąpić mainstreamowe media? Bez przesady. Fajnie jest poczytać blogi innych ludzi na ciekawy mnie temat i tyle. Po co dywagować, zastanawiać się jaką przeszłość czeka blogi , nie wiem. Nie wiem też po co dawać rady jak manipulować , aby przyciągać rzesze czytelników? Czy im więcej czytelników tym większa adrenalina, większe uzależnienie , większe ego? Skoro tak , to ja wolę to co mam.

********

Radia TOK FM słucham od bardzo dawna. Kiedy odeszła pani Ewa Wanat, radio trochę się zmieniło, ale dość często włączam je i słucham. Najbardziej uwielbiałam słuchać "komentarzy " TOK FM, które prowadziła Anna Laszuk. Były to audycje nie tylko ciekawe, ale i wyważone, prowadzone z wielkim profesjonalizmem. Kiedy rozmawiała z osobami zupełnie jej obcymi ideowo, nigdy nie podnosiła głosu, nigdy nie dawała się sprowokować, zawsze dążyła do prawdy.
Niestety już nigdy nie będę mogła usłyszeć jej głosu, posłuchać jak prowadzi audycję, jak merytorycznie rozpracowuje przeciwnika.
Wczoraj w nocy Anna Laszuk przegrała walkę z chorobą nowotworową. Miała zaledwie 43 lata. Ona bodajże, była jedyną "celebrytką" , która wyszła z szafy i ujawniła , że jest lesbijką, napisała 2 książki o homofobii i Dziewczyny wyjdźcie z szafy. Ponadto była redaktorem naczelnym pisma " Furia". Przykre jest to, że odchodzą od nas tak młodzi ludzie , tak zdolni dziennikarze, tak wspaniałe osoby. Pozostaje mi jedynie napisać , że TOK FM już nigdy nie będzie takim samym radiem . Cześć jej pamięci.


piątek, 12 października 2012

Gruszki na wierzbie

Tak mniej więcej wyglądało przemówienie Tuska. Czy ktoś mu jeszcze wierzy? Ja nie bardzo, ale wciąż jest bardziej atrakcyjny niż obśliniały Kaczor. Na realizację wszystkiego co zapowiedział premier potrzeba gigantycznego zastrzyku finansowego, a ja się pytam skąd?
Kto będzie płacił przez rok za urlop macierzyński czy tacierzyński? Kto będzie trzymał dla młodej matki posadę przez rok, do jej powrotu? Mrzonki.
Energetyka - 60 mld zł do 2020 roku

- Budowa nowych bloków energetycznych w Turowie, Kozienicach, Opolu, Puławach, Blachowni, Stalowej Woli, Jaworznie i we Włocławku

- Kontynuacja budowy terminalu gazowego LNG w Świnoujściu

- Budowa gazociągów oraz magazynów na gaz

- Rozbudowa terminalu naftowego w Gdańsku

- Prace nad budową interkonektora, czyli połączenia energetycznego Polski z Litwą.

Gaz łupkowy - 5 mld zł od polskich spółek, 50 mld do 2016 r. od zagranicznych inwestorów zł

- PGNiG, Orlen, Lotos, KGHM i Tauron zaangażują się w poszukiwanie i wydobywanie gazu łupkowego

- Budowa trzech kopalni wydobywających gaz łupkowy

Drogi i autostrady - 43 mld zł w latach 2012 - 2015

- Przetarg na budowę obwodnicy Poznania (2012 r.)

- Przetargi na budowę odcinka autostrady A1 Tuszyn-Pyrzowice, trasy S19 Rzeszów-Lublin, obwodnicy Marek oraz dokończenie trasy S7 z Gdańska do Warszawy (2013 r.)

- Przetargi na trasy S5 Wrocław-Poznań i Warszawa-Kraków (2014-2015 r.)

Kolej - 30 mld zł w latach 2013 - 2015

- Przetargi na zakup nowego taboru dla PKP (2013 r.)

Program "Inwestycje Polski" w Banku Gospodarstwa Krajowego - 40 mld zł do 2015 roku.

- Modernizacja armii - 10 mld zł w latach 2013 - 2014

- Rozwój polskiej nauki - 10 mld (2012 - 2015 r.)

- Modernizacja komend Policji - 1 mld zł w latach 2013 - 2015

Wynegocjowanie 300 mld zł z nowego budżetu UE na lata 2014 -2020

Pięknie, szkoda, że mało realne. No i zabrakło jakby słów o deficycie, o Krusie, o emeryturach dla górników, ale to boli, więc po co o tym mówić, trzeba trwać i przetrwać. Wotum zaufania dla rządu jakoś mnie nie zdziwiło, w końcu zawsze może być gorzej niż jest. Lepiej już chyba nie będzie, może być jedynie śmieszniej, czyli tragicznie. Szczególnie wtedy kiedy będzie powtórka z rozrywki w wykonaniu PiS.

czwartek, 11 października 2012

Kozły ofiarne

Wracając jeszcze do wczorajszego popisu przez nas opłacanych (p)osłów, pragnę jedynie zwrócić uwagę wszystkim oburzonym wyborcom PO, że aborcję eugeniczną nie wymielili posłowie SP czy PO, ale wasz umiłowany, bohater narodowy Karol Wojtyła aka JP II. Dla przypomnienia, bo być może jesteście zbyt młodzi aby to pamiętać, ale cała encyklika " EVANGELIUM VITAE"
jest niczym innym jak potępieniem tzw. "kompromisu" aborcyjnego w RP. Wasz umiłowany papa napisał co następuje: " Badania prenatalne, które nie wzbudzają obiekcji moralnych, o ile są podejmowane w celu wskazania ewentualnych terapii, których podjęcia wymaga zdrowie dziecka nie narodzonego, zbyt często dostarczają okazji do zaproponowania i wykonywania przerwania ciąży. Jest to wówczas aborcja eugeniczna, akceptowana przez opinię publiczną o specyficznej mentalności, co do której ustala się błędny pogląd, że jest ona wyrazem wymogów „terapeutycznych": mentalność ta przyjmuje życie tylko pod pewnymi warunkami, odrzucając ułomność, kalectwo i chorobę."
Dalej papież wzmacnia krytykę badań prenatalnych, bo „służą mentalności eugenicznej":
"Zważywszy jednak, że możliwości leczenia przed narodzeniem są jeszcze dziś ograniczone, nierzadko zdarza się, że techniki te [diagnostyka prenatalna — przyp. MA] służą mentalności eugenicznej, która dopuszcza selektywne przerywanie ciąży, aby zapobiegać narodzinom dzieci dotkniętych przez różnego rodzaju anomalie. Tego rodzaju mentalność jest haniebna i w najwyższym stopniu naganna".
Encyklika w sposób jasny potępia moralnie każdego „odpowiedzialnego za sprawy publiczne", kto konserwuje kompromis:
"Powołani do służby człowiekowi i dobru wspólnemu, mają oni obowiązek opowiadać się odważnie po stronie życia, zwłaszcza w sferze rozporządzeń prawnych. W systemie demokratycznym, gdzie podstawą praw i decyzji jest zgodna wola wielu obywateli, w świadomości osób sprawujących władzę może osłabnąć poczucie osobistej odpowiedzialności. Nikt jednak nie może się od niej uchylić, zwłaszcza jeśli sprawuje funkcje ustawodawcze lub decyzyjne, które każą mu odpowiedzieć przed Bogiem, przed własnym sumieniem i przed całym społeczeństwem za ewentualne decyzje sprzeczne z prawdziwym dobrem wspólnym. Choć prawa nie są jedynym narzędziem obrony ludzkiego życia, odgrywają rolę bardzo ważną, a czasem decydującą w procesie kształtowania określonej mentalności i obyczaju. Powtarzam raz jeszcze, że ustawa łamiąca naturalne prawo niewinnego człowieka do życia jest niesprawiedliwa i jako taka nie może mieć mocy prawnej. Dlatego stanowczo ponawiam swój apel do wszystkich polityków, aby nie wprowadzali ustaw, które nie uznają godności osoby i tym samym zagrażają samym korzeniom społecznego współżycia."

W zawiązku z powyższym, uważam, że wszystkie słowa krytyki, powinny być skierowane do JP II, bo to on namaścił pokolenia kretynów do realizowania jego chorych przemyśleń. 
Nie myślcie czasem, że bronię Sp, PO, PiS czy inne odłamy szaleńców, ale oni wszyscy kierują się naukami człowieka, którego większość Polaków uważa za mega guru, a który okazał się zwykłą wydmuszka, skazującą ludzi na śmierć lub życie poniżej godności. 


środa, 10 października 2012

Piękna nasza Polska cała 3

Sprawa się "rypła" czyli PO po raz enty pokazało swoje oblicze, oblicze prawicowej partii na smyczy kościoła. Ustawa antyaborcyjna Ruchu Palikota, która dopuszczała aborcje do 12 tygodnia ciąży została miażdżąco odrzucona, natomiast ustawa Solidarnej Polski zaostrzająca , już i tak bardzo restrykcyjne prawo aborcyjne w RP nie tylko nie została odrzucona, ale skierowana do dalszego rozpatrzenia w komisjach sejmowych. 40 posłów PO poparło ustawę SP, 28 wstrzymało się od głosu, a 12 było nieobecnych, czyli można powiedzieć , że 80 było za. Ustawę poparło w całości PSL i PiS. Obostrzenia ustawy aborcyjnej miałyby polegać na tym, że kobieta nosząca w łonie uszkodzony płód, musiałaby go urodzić. Pytanie podstawowe, kto miałby płacić za leczenie, tudzież podtrzymywanie przy życiu tych chorych, nie rokujących nadziei dzieci? Pytanie drugie , co jeśli matka nie będzie chciała i /lub nie będzie miała środków aby opiekować się chorym , nie rokującym nadziei dzieckiem? 
Skoro Polska jest tak bardzo bogatym krajem, który może opiekować się nieuleczalnie chorymi , często niechcianymi dziećmi, to dlaczego chorzy na raka nie są leczeni z braku funduszy, to dlaczego szpital Centrum zdrowia dziecka ma długi i zamyka swoje podwoje. Skoro Polskę będzie stać kiedy nowa ustawa wejdzie w życie na opiekę nad upośledzonymi umysłowo i fizycznie noworodkami to dlaczego teraz chore i upośledzone dzieci są zdane jedynie na opiekę rodziców, którzy często ledwo wiążą koniec z końcem? Skoro Polska jest, albo ma być za rok tak bogatym krajem, który otoczy opieka wszystkie dzieci , to dlaczego wciąż biadoli się nad drożyzną, nad bezrobociem, nad kryzysem.  I w końcu najważniejsze pytanie, jakim prawem osoby trzecie mają prawo decydować co powinny zrobić kobiety i ich rodziny bezpośrednio dotknięte tragedią, jaką jest uszkodzony płód / nieuleczalnie chore dziecko. To nie posłowie czy posłanki będą nosić to brzemię  , więc w imię czego chcą unieszczęśliwić kobiety. Czy w ich mniemaniu zmiana ustawy aborcyjnej polepszy dane demograficzne, niby jak? Przecież ci chorzy nie rokujący nadziei będą wymagali opieki , a więc trzeba będzie na nich łożyć czyż nie? A może robią to w imieniu swojego boga, ponoć miłosiernego, który "tworzy" uszkodzone płody. Cokolwiek tymi pustymi, bezmyślnymi, (p)osłami  kieruje jest  zamachem na kobiety.
Jakoś szczególnie nie widzę , aby media wyrywały się w komentowaniu tego dzisiejszego upadku cywilizacji w RP, za to plują się od kilku dni na temat ozusowania umów śmieciowych, jakby to było nowum. Umowa zlecenie jest od zawsze ozusowana, odprowadzane są od niej wszystkie składki, łącznie z  dobrowolnym chorobowym , wiec co za larum. Ale to jest temat uniwersalny, można sobie pokrzyczeć, potupać i nie wzbudza aż takich kontrowersji. Tak to prawda, media sięgnęły już w zasadzie dna, karmią nas ochłapami , każą się ekscytować duperelami, które same nakręcają. Ważne zagadnienia i informacje na ogół giną pod nawałem takich bzdur jak ta czy w kinie Femina zrobić sklep Biedronka czy nie i dlaczego? BTW, na moje niech zrobią tą Biedronkę, będę miała po drodze z pracy.

wtorek, 9 października 2012

Biedni bo głupi

Głupi bo biedni. Tak katolicy są na ogół głupi, na ogół też biedni, bo klechy wysysają z nich  każdy grosz, każdą rozsądna myśl czy działanie.
Wczoraj U Olejnik, mistrzu Terlikowski , nie mający innych argumentów zakrzyknął " żal mi ateistów, gdyż nie spotkali nigdy kogoś, kto jest całkowitą, absolutną miłości."
Mnie zaś jest szczerze żal wierzących w wyimaginowanego boga, który karze za wszystko co nie jest po jego myśli, który zsyła na ludzi plagi, choroby, epidemie, który zabija dzieci, który sprawia, że są tacy ludzie jak Terlikowski, Sakiewicz, Pospieszalski itd. 
Jest mi tych ludzi żal, bo poddają się dobrowolnie praniu mózgu i wciskaniu ciemnoty. Ale z drugiej strony mam wielki żal do tych ludzi , że na siłę pragną wciskać te swoje mitologiczne wierzenia wszystkim dookoła, że kpią sobie z ludzi innej wiary, bądź nie wiary i narzucają swoją wolę , naukę i tzw. etykę innym. 
Mnie to rybka w co oni wierzą i czym się kierują w swoim życiu, ale kiedy brudnymi buciorami wpieprzają się w moje życie i chcą je meblować wedle swojej modły, to wtedy zaczyna mnie to irytować. 
Ja ich nie ateizuję an siłę, co najwyżej mogę kwestionować ich zdolności logicznego myślenia, ja im nie każę dokonywać aborcji, eutanazji, zawierać związków partnerskich czy stosować metody in vitro. Niech więc i oni przestaną na siłę mnie chrystianizować i uszczęśliwiać. I co najważniejsze, niech katolicy, ich hierarchowie i wszyscy inni świętsi od papieża ultra prawicowi konserwatyści w końcu zakonotują w sowich "ptasich" mózgach , że ateiści i agnostycy istnieją i i niech zaczną nas szanować, tak jak oni chcą być szanowani .

poniedziałek, 8 października 2012

Nie może być przyzwolenia.

Przemówili, choć jak zwykle głosem nie ludzkim.

Biskupi z Konferencji Episkopatu Polski są zaniepokojeni. W liście do wiernych czytanym w niedzielę w polskich kościołach wyrażają ubolewanie nad sytuacją w naszym kraju. Tłumaczą, że mamy kryzys kulturowy i ideowy, podważa się prawdę o rodzinie. Biskupi przekonują, że rodzina i małżeństwo we współczesnym świecie są najważniejsze i powinny być priorytetem każdego człowieka. "Tymczasem na nowo pojawiają się próby podważania prawdy o rodzinie i wprowadzenia 'związków partnerskich' w miejsce małżeństwa rozumianego jako jedność mężczyzny i kobiety" - podkreślają w liście."
W rzeczy samej, kupa stetryczałych  sukienkowych wypowiada się po raz enty na temat, o którym na nikłe pojęcie. Prawda jest taka, że  związki partnerskie nie są żadną alternatywą dla tzw. świętej rodziny.Związki partnerskie są rodziną , z tym, że nie są rodzina pobłogosławioną przez kościół i tu boli najbardziej. Być może , choć wątpię, doczekamy się , że związki partnerskie będą jednak legalne i zawierane w USC, a to oznaczałoby , że kościół straciłby miliony. Związki partnerskie , jak sugerują sukienkowi są też odpowiedzialne za niż demograficzny, czyżby? A dzieci rodzące się w wolnych związkach to co? A za niż demograficzny odpowiada koniunktura, gospodarka, rząd, a nie to, że ludzie żyją ze sobą bez ślubu.
Klechom tak naprawdę w tym liście nie chodzi o heteroseksualistów, którzy wybrali życie w "grzechu" , ale to pedałów i lesby, które chcą zawierać związki partnerskie i nie produkować dzieci.
Jakoś klechom nie przeszkadza , że w ich gronie pedałów jest co nie miara, tylko pedały spoza ich grona to grzesznicy, rozpustnicy, godni pogardy osobnicy. Ale hipokryzja to drugie imię kościoła czyż nie?
Na całe szczęście życie pokazuje, że głupota kościoła nie sięga jednak zbyt daleko. Dzisiaj nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny otrzymali naukowcy pracujący nad komórkami macierzystymi.  Od lat wiadomo , że komórki macierzyste to skarb i to one zapewnią nam  "lekarstwo" na wiele schorzeń. 
Ale przecież w mniemaniu kościoła, grzebanie przy komórkach macierzystych to wielki grzech. Ten Nobel musi być niczym strzał w serce dla KrK.

Moja uwagę zwrócił też seksizm jaki opanował nasze media. Żarty na temat gwałtów stały się na porządku dziennym i choć żartownisie zostają za nie poniekąd ukarani to jednak niesmak pozostaje.
 Jakim gnojem trzeba być , aby uznać przemoc, jaką jest gwałt za coś śmiesznego i opowiadać o tym w radiu? Po Figurskim i Wojewódzkim , przyszedł czas na jakiegoś gostka z Tok FM, Rafał Betlejewski.
 To zadziwiające, że wypowiedzi, które świadczą nie tylko o braku kultury, ale o zwykłym chamstwie pojawiają się w mediach, które w końcu powinny uczyć nie tylko kultury, ale i szacunku do drugiego człowieka. Kiedyś byłam fanką Tok Fm, teraz z tej stacji pozostały już tylko strzępki , których nawet nie da się słuchać. Szkoda.
 Takie grubiańskie wypowiedzi wyrywają się również politykom.Niestety. Na to nie powinno być przyzwolenia.

czwartek, 4 października 2012

Piękna nasz Polska cała 2

Podobno dobry żart funta wart , jak to się ongiś mówiło. Ten żart jest jednak mało śmieszny, aby nie napisać wręcz żałosny.
Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Telewizji Trwam został metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głód. Taaaaak.
Bp Polak dodał, że odpowiedzialność Głódzia będzie się wiązała m.in. z tym, by TV Trwam - jak to zostało wyrażone przez radę stałą Episkopatu - "została potraktowana na równi z innymi nadawcami i miała prawo być obecna na multipleksie".
Flaszka jest po prostu wyśnionym kandydatem do jakichkolwiek rozmów i negocjacji. Stawiasz flachę i jedziesz do oporu.  Mnie to rybka, czy Rydzyk będzie miał swoje media na multipleksie czy też nie. Jak ma forsę , a chyba mieć powinien, skoro ukradł wszystkie pieniądze na ratowanie stoczni, to niech i ma ten swój propagandowy bajzel.  Jedna tuba głupoty mniej czy więcej naprawdę szkody większej nie uczyni. To głupawe społeczeństwo i tak będzie wierzyło w mitologię Judeo-chrześcijańską i tak będzie nienawidziło żydów, masonów, cyklistów etc. Więc ...

"Na Islandii pojawiła się reklama,programu satyrycznego,  która ponoć kpi z Polaków.  Na plakatach promujących program "Johnny Naz" jego bohater Erpur Eyvindarson pokazuje środkowy palec mając na sobie biało-czerwoną koszulkę polskiej reprezentacji z godłem narodowym. W telewizyjnej reklamie tego samego programu mężczyzna ubrany także w polską koszulkę spaceruje z doklejonymi wąsami oraz plastikową reklamówką."
Toż to szok. Tylko chyba nie ma się o co obrażać skoro sportretowany obraz jest prawdą. Prawda w oczy kole, a Polacy za granicą robią wiochę co nie miara. Niestety. Np. w  Anglii Polonia mieszkająca na Wyspach od kilkunastu, bądź kilkudziesięciu lat wstydzi się tej nowej swołoczy, która wyraźnie psuje wizerunek wszystkim Polakom. Ale co się dziwić skoro swołocz pochodzi ze ściany wschodniej, tak gdzie wrony zawracają a psy dupami szczekają. Taka sama swołocz przyjeżdża do stolicy i grucha słoikami co weekend. A ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia.

środa, 3 października 2012

Piękna nasza Polska cała 1

Postanowiłam zrobić taki cykl wpisów o naszej pięknej , wspaniałej ojczyźnie. Oto pierwszy odcinek.

Służący w niewielkiej austriackiej parafii ksiądz z Żywca wyjechał z niej bez pożegnania. Niedługo potem okazało się, że w kasie parafialnej brakuje pieniędzy.Ups, że tak powiem. Polak potrafi, ten w sutannie też.
32-letni kapłan K. służył od 2008 roku w urokliwej parafii im. św. Szczepana w Gailtal w Karyntii. Pod koniec wakacji po mszy opuścił swoje austriackie owieczki bez oficjalnego pożegnania i udał się do Polski. Oficjalnie - z przyczyn zdrowotnych.
Jak się jednak później okazało, w księgowości parafii Gailtal odkryto nieścisłości. Kapłan miał przekazywać pieniądze wpływające na rzecz parafii na własne konto, sprzedał samochód  i nie przekazał pieniędzy za niego.  Super.

To jest jeszcze lepsze. Otóż w Stargardzie Szczecińskim, ksiądz tak długo mamił i namawiał psychicznie chorego człowieka , aż ten sprzedał swoje mieszkanie i dał księdzu 110 000 na budowę płotu wokół parafii.
" Ksiądz proboszcz zachował procedury – zapewnia Sławomir Zyga, kanclerz Kurii Metropolitalnej Szczecińsko-Kamieńskiej. – Upewnił się, że ofiarodawca ma zdolności do wykonywania czynności cywilno- prawnych i na ówczesną chwilę nie są one prawnie ograniczone. Odbył osobistą rozmowę z ofiarodawcą. Poprosił ofiarodawcę o stosowne pisemne oświadczenie wyrażające wolę przekazania darowizny."
"Te czynności zostały rozciągnięte w czasie na kilka spotkań aby upewnić się, że zamiar złożenia darowizny nie jest chwilowym impulsem, ale stabilną i świadomą decyzją – mówi ks. Sławomir Zyga."
To się nazywa kurewstwo do entej potęgi. Wyłudzać pieniądze od psychicznie chorych, cierpiących na demencje starcze czy Alzheimera ludzi to gorzej niż podłość.

W domu rekolekcyjnym młody chłopak po wyrokach zgwałcił 10 letnią dziewczynkę. Winę za zaistniałą sytuacje ponosi ksiądz, ponoć legenda we Wrocławiu, który do ośrodka ściągał kryminalistów i zostawiał ich bez nadzoru. Ale wierni jak to wierni murem stoją za swoim klechom .

W łódzkiej szkole rodzice, którzy nie chcieli posyłać dzieci na religię musieli napisać podanie o zwolnienie dziecka z lekcji i uzasadnić swoją decyzję. Paranoja to chyba zbyt łagodnie powiedziane.
Ale taka jest właśnie polska rzeczywistość.
Polska medialna rzeczywistość jest już całkowicie oderwana od rzeczywistości. Jutro o 3 rano telewizja w RP będzie nadawała na żywo debatę Obama vs. Romney. Poza Amerykanami mieszkającymi w RP i mną żadnego Kowalskiego taka debata nie interesuje, podobnie jak żadnego Smitha nie interesuje żadna debata pomiędzy kandydatami na prezydenta w RP, więc po jaką cholerę media będą to transmitowały? Czyżby na chwilę obecną poker z trumnami się skończył? Nikt nikogo nie zaszlachtował, żadne dziecko nie zginęło z rąk adopcyjnych czy prawdziwych rodziców? Słowem brak sensacji , to trzeba ja wynaleźć .
A może media powinny zająć się tematem rodzimych polskich targów zwierzętami  i pokazać opinii publicznej co się tam tak naprawdę wyrabia, zamiast zajmować się duperelami.
 Bite i kopane krowy i konie, prosiaki i kurczaki w workach, godzinami bez wody, odchody walające się na terenie targu, zwierzęta sprzedawane na ulicach i parkingach - to nie wyjątki, ale norma na polskich targach zwierząt.
" Cezary Wyszyński: Z naszych obserwacji wynika, że nie ma w Polsce ani jednego targu zwierzęcego, który byłby prowadzony zgodnie z obowiązującymi przepisami. Bardzo często zwierzęta nie mają żadnej ochrony przed warunkami atmosferycznymi. W praktyce w lecie stoją wiele godzin nawet na trzydziestostopniowym upale, a zimną na mrozie i śniegu. Często krowy, które trafiają na targi, są bardzo zaniedbane - mają przerośnięte kopyta, otarcia i rany powstałe w czasie transportu. Co jeszcze gorsze, trzyma się je bez wody przez wiele godzin.
Rolnicy często do transportu używają zupełnie nieprzystosowanych pojazdów. To widać dobrze na naszych nagraniach - czasem to są jakieś zwykłe żuki i zwierzęta muszą wskakiwać od razu na pakę. Gdy nie chcą wskakiwać, bije się je, aż wymusi się posłuszeństwo.
Na koniec targu zostają najsłabsze zwierzęta, jak klienci się już rozjadą, to się zaczyna. Jak krowa nie może wstać, to się ją leje, jak to nie pomaga, to się ją przeciąga siłą z samochodu na samochód  i ona w drodze do rzeźni będzie stratowana przez inne krowy. Ale rzeźniom jest wszystko jedno.

Rzadko kiedy życzę komuś źle, ale tym wszystkich skurwielom, rolnikom życzę jak najgorzej.

poniedziałek, 1 października 2012

Mrzonki

Wszyscy tak pomstują na ten rząd, na Tuska, na PO, jednocześnie potępiają PiS , które zaprezentowało swojego premiera , który delikatnie mówiąc nadaje się na ten urząd jak wół do karety. Szkoda chłopa, ale cóż głupich nie sieją.
Ale wracając do meritum, mam pytanie, co wy czytelnicy tego bloga chcecie? Jakiego rządu? Chcecie rozdawnictwa, socjalu, wszystkim równo wedle potrzeb? Silnej ręki, może?
Nie bronię PO , nie bronię rządu, ale alternatywy żadnej nie widzę, nad czym boleję. Mnie marzy się likwidacja Senatu, zmniejszenie Sejmu do 100 posłów, posłów profesjonalnych, którzy oprócz politykowania dzierżą też zawody, które pozwolą im prosperować poza polityką. Marzy mi się rząd ekspertów, ludzi zdecydowanych, profesjonalistów, odważnych przeprowadzać reformy. Marzy mi się Sejm i rząd ludzi otwartych, mądrych i tolerancyjnych. Marzy mi się zerwanie konkordatu, stworzenie miejsc pracy, budowa przemysłu w RP, zniesienie umów śmieciowych, liberalizacja aborcji, legalizacja marihuany i związków partnerskich, ustawa o in vitro i eutanazji. Śnię to tym , aby klechy głosiły nauki Jezusa w kościele i nie zajmowały się polityką. Chciałabym , aby ludzie przestali ciągle pytać co państwo może zrobić dla nich, ale zaczęli mówić co oni mogą zrobić dla państwa, aby było lepsze. Mrzonki?
Póki co tak, dlatego jak krytykuje rząd to konstruktywnie, a nie dla samej krytyki, bo wiem, że na ten czas nie ma dla tego rządu , dla partii rządzącej żadnej alternatywy. Nie wyjeżdżajcie mi tu czasem z farbowanymi komuchami z SLD, bo to kpina, nie przekonujcie mnie do Palikota, bo on sam nie wierzy w to co robi. Jeżeli jest jakaś sensowna i realna alternatywa do PO to proszę podzielcie się ta nowiną.