Majówka

Trochę z wyprzedzeniem, ale zapewne część z Was gdzieś wyjedzie , część nie będzie miała czasu zasiąść przed kompem , tak więc będzie o majówce. Jeszcze nie tak dawno głoszono wszem i wobec , że pogoda będzie powalająca, upały i full wypas. Jak się okazuje pogoda będzie jak to zazwyczaj bywa na początku maja , czyli deszcz i tak sobie. Ja się nigdzie nie wybieram , poza działką oczywiście. Jak pogoda pozwoli będzie grill , ale też będzie praca w ogrodzie , relaks z książką i nowa gazetą. Pierwszego Maja ma wyjść "Dziennik Trybuna", gazeta dla ludzi o lewicowych poglądach. Można rzec reaktywacja dawnej Trybuny, która upadła w 2009 roku. Ponoć mają zerowy egzemplarz rozdawać na pochodzie:)
25% obywateli, którzy deklarują poglądy lewicowe tak naprawdę nie ma co czytać, bo zalewa nas marna prawicowa tandeta i tabloidy dla narodowców i oszołomów. Tygodniki tez w zasadzie nie są oszałamiające w swojej lewicowości. "Polityka" i czasami " Newsweek" dają się jeszcze czasami przeczytać, poza tym grząskie bagno i plewy.
Co prawda lewicy ci u nas nie ma , ale chociaż gazeta codzienna by się jednak przydała, może dałoby się w końcu coś interesującego poczytać do porannej kawy.
Podobnie jest z audycjami radiowymi, jedynym znośną stacją jest TOK FM, którą słucham przynajmniej od 10 do 11:30, potem "przerzucam " się na radiową "trójkę" choć przyznać muszę, że prowadzący wedle mojego uznania za bardzo skręca w prawo i jego audycje są tendencyjne. Pomiędzy tymi audycjami słucham RMF Classic i Radio Nostalgia, wszystkie te Radia Zet zupełnie mi nie odpowiadają musi , że się starzeję:)))
W telewizji programów publicystycznych skierowanych do widzów o poglądach lewicowych , czy centro-lewicowych , jak moje, nie ma w ogóle. Czasami Lis wyemituje coś ciekawego i Superstacja. Poza tym kicha. Tak więc czekam na ten "Dziennik Trybuna".
Swego czasu czytywałam " Fakty i Mity", ale tam wciąż piszą jedno i to samo , to dałam sobie spokój.
A co do książek, to zazwyczaj czytam książki , które mają mnie zrelaksować i jakby odciągnąć od realiów dnia powszedniego. Od ambitnych książek przeszłam na stricte "babskie" książki ( nie żadne tam harlekiny) , choć obecnie czytam "Carycę" i " Sekret Kopernika", obie polecam. Godna polecenia jest również książka  Grażyny Jagielskiej "Miłość z kamienia" o życiu z korespondentem wojennym".
Wyszła nowa książka Grishama, jak ktoś lubi go czytać, a i Don Brown napisał nową książkę, ale w RP jej jeszcze nie ma " Inferno".
Zapewne macie swoje książki , które zamierzacie wziąć na majówkę , podzielcie się tytułami, a nóż przypadną do gustu nie tylko mnie.
Miłego wolnego czasu życzę. Chciałam napisać, że to jedyne święta bez ingerencji klech, ale niestety tak nie jest, bo nawet 1 Maja sobie za uzurpowali i wymyślili, że to święto św. Józefa, o konstytucji 3 maja nie wspomnę nawet, bo te pasibrzuchy znajdą swoją drogę, aby popsuć swoja obecnością każde święto.

Polskie realia

Sąd apelacyjny nie tylko uniewinnił panią Beatę Sawicką, ale stwierdził , że metody jakie stosowało CBA , były totalitarne, tak jak i cała IV RP stworzona przez Kaczyńskich.  O tym wiadomo było od zawsze, cała prowokacja była grubymi nićmi szyta. IV RP potrzebowała spektakularnych akcji, aby pozyskać sojuszników, teraz państwo, a więc my płacimy za te ich akcje grube pieniądze. Ale motłoch polski nie do końca się wyleczył z IV RP, bo motłoch potrzebuje , aby go krótko za mordę trzymano.
Polski motłoch wybiera jakieś dziunie , które z sejmowej mównicy urządzają sobie ambonę i pierdolą co im ślina na język przyniesie.





 Inżynier metalurgii z klubu PiS wyjaśnia jak pośród wenerycznie chorych Rozalia Celakówna mistycznie złączyła się z Jezusem i co z tego wynika dla polskiej racji stanu. To są jakieś kompletne jaja. Za to my podatnicy płacimy tej chorej dziunie pensję? No kurwa!

Polskę ogarnął szał Lewandowskiego, który strzelił 4 gole Realowi, teraz Robert jest polskim bohaterem narodowym. proponuję wybudować mu pomnik, najlepiej przed stadionem narodowym. Dziwne, że ci wszyscy kibole i kibice zapomnieli, że Lewandowski jak tylko stanie na polskiej murawie to nie potrafi strzelić żadnego gola, czemu? Ano, bo ma w dupie grę za friko, tudzież za badziewne grosze. Za twarde euro, gra się znacznie lepiej, czyż nie?

Klechy otwarcie już przyznają, że powołania kapłańskie sięgnęły dna, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie katolikom ściągać klechy z Ugandy. No , ale skoro kościół w RP stworzył swoją własną religię bazującą na Smoleńsku, mamonie, alkoholu i molestowaniu to ci nie dziwota, że nikt już nie chce iść tą drogą.

Prokuratura w Krakowie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie obrażania uczuć religijnych przez Adama Darskiego, "Nergala", podczas koncertu grupy "Behemot" w 2007 r.
Zawiadomienie w tej sprawie złożył na początku kwietnia do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą, którego przewodniczącym jest Ryszard Nowak. No i dobrze. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć jak darcie książki z legendami może obrażać czyjeś uczucia tzw. religijne. Nie pochwalam darcia jakiejkolwiek książki , uważam to za barbarzyństwo, ale skoro tak musiało być i tak się stało to trudno. To, że spora część tego smutnego społeczeństwa wierzy w legendy o Abrahamie, który żył 300 lat, czy o facecie, który chodził po wodzie, a tak naprawdę to ponoć chodził po palach, to już jest ich problem. Starożytni Grecy i Rzymianie wierzyli w wielu różnych bogów i co z tego? Czy jak ktoś podrze mitologię grecka to znajdzie się jakiś gość i poda go do sądu za obrazę uczuć? Wątpię, a z drugie strony to może jednak ktoś uczynić to powinien, aby utrzeć nosa tym pojebanym katolom.
Na koniec hit , otóż zatwardziały ateista i antyklerykał z Ruchu Palikota, pan Michał Kabaciński właśnie stanął na ślubnym kobiercu w ...kościele w Lublinie. Gratuluję hipokryzji.

Wszytko już było.

Siedzę sobie przed pustym ekranem i tak sobie myślę, że nastąpiło całkowite zużycie tematów do pisania. Ileż to razy można wałkować to samo: aborcja, in vitro, PO , PiS, związki partnerskie, kościół, klechy ...
Przez ostatnie kilka lat, odkąd zaczęłam pisać bloga, tego i przedniego, przewijają się te same tematy, tak jakby RP stanęła w miejscu . Ciągle kościoł gra tutaj pierwsze skrzypce, stawia jak nie największego Jezusa, to największego Wojtyłę, albo kopułę na świątynię opatrzności za 10 mln. zł.  Macierewicz, albo tropi agentów WSI, albo zajmuje się brzozą, mgłą, zamachem i robi za idiotę. Kaczyński jak coś powie, choć ostatnio mało mówi, to ręce opadają, podobnie zresztą jak Gowin, który wypowiada zarodkową wojnę Niemcom, nie chce podpisać ustawy broniącej praw kobiet i wymyśla bzdury na temat związków partnerskich. Senator Piecha, alkoholik i nadworny "skrobacz' PRL-u zapowiada ustawę zakazującą  in vitro itd, itp. Nie macie poczucia, że to już wszystko było, że jak klikniecie w archiwum bloga, tego czy 'szaraka" to przeczytacie to samo ?
To samo było 10 lat temu, kiedy tu przyjechałam, tak było 8 lat temu jak zaczęłam pisać bloga z nadzieją,  że kiedyś to się zmieni, tak jest teraz i tak będzie za następne kilka lat.
Polska jest krajem beznadziejnie głupawych ludzi, wiecznych malkontentów, rasistów, narodowców ze skłonnościami do faszyzmu, antysemitów, łamiących prawo, mających to prawo w wielkim poważaniu, kiboli, złodziei, alkoholików, homofobów, popapranych polityków, karierowiczów, nieuków , pojebanych prawicowych katolików, wypasionych , żadnych władzy klech i roszczeniowców, którzy uważają , że ciągle coś im się należy.
Jeżeli macie jakieś pomysły na tematy, którymi mogłabym się ewentualnie zająć to czekam na propozycje.

*******

Wiem, wiem, zaniedbuję bloga, ale zupełnie nie ma o czym pisać. przecież nie będę pisała o Kaczyńskim, Macierewiczu, Tusku, rządzie, PO,  i tym całym szambie który mamy dookoła, bo to robią za mnie inni. A skoro mamy wiosnę, to czas poświęcam na porządkowaniu ogródka , po pracy oczywiście.
Dzisiaj mija 70 rocznica wybuchu powstania w getcie żydowskim . Tak się akurat składa, że pracuję na Muranowie, codziennie stąpam po największej nekropolii Warszawy czyli szczątkach po getcie. Mając wolną chwilę zaszłam pod nowe muzeum Żydów Polskich i pomnik Bohaterów tegoż powstania, gdzie odbywały się ceremonie związane z dzisiejszą rocznicą.  Od VIP-ów aż się roiło, wszystko było skrzętnie monitorowane, ogrodzone, aby żaden przypadkowy gość nie wszedł i nie zakłócił ceremonii. Policja, żandarmeria, straż miejska i snajperzy na dachach pobliskich domów. Były przemówienia, odczyty i psalmy. Jeden z trzech pozostałych przy życiu powstańców powiedział, że pod koniec powstania, ci co jeszcze walczyli poprosili żołnierzy z AK, aby przeprowadzili ich kanałami w bezpieczne miejsce. ich prośba została bez odpowiedzi. Pozostawię to bez komentarza.
Obok mnie stała starsza kobieta, która powiedziała , że cała finansjera z Ameryki się zjechała na tę uroczystość, ale kiedy Żydzi walczyli w powstaniu to ta finansjera ich zwyczajnie olała. To niestety smutna prawda, ale przecież to samo zrobił nasz rząd w Londynie, wysłał młodzież do walki z okupantem i pozostawił ich samym sobie podczas PW, czyż nie?
Pozostawiam was z refleksjami .

Tydzień zleciał

Smoleńsk tu, Smoleńsk tam, aż strach otworzyć lodówkę, aby nie usłyszeć o szaleństwach sekty smoleńskiej z Macierewiczem na czele. Mam nadzieję, że Macierewicz odpowie za swoje rewelacje na temat 3 pasażerów tutki , którzy rzekomo przeżyli. 
Mnie bardziej zainteresowało to, że w Watykanie ściągano pornosy z udziałem transseksualnej aktorki. Interesuje mnie to dlatego, że ci hipokryci robią dokładnie wszystko to , czego w imię swego boga zakazują innym. Podobno księża domagają się zniesienia celibatu, żon i dzieci. Jakoś nie słychać tego aby domagali się tez pracy, za która mogliby utrzymać te swoje żony i dzieci. Mam  tylko nadzieję, że nie myślą, że ludzie będą ich z rodziną utrzymywać jak to ma miejsce do tej pory.
Szczytem bezczelności wykazały się jak zwykle rodziny tzw. smoleńskie, które otrzymały już z podatków obywateli 67,5 miliona odszkodowania i wciąż jeszcze domagają się dodatkowo 1,5 miliona więcej. Ja się pytam kurwa za co?
Mało jednej z drugą pieniędzy za odżałowanie męża, brata, ojca, teścia? Tych pieniędzy nie domagają się normalne rodziny, które od zawsze miały wszystko poukładane nie tylko w głowach , ale i w życiu. Tych pieniędzy domagają się smoleńskie wdowy, które są wyrafinowane, bezczelne i sterowane przez PiS&Co. Jak ta,

obolała w żalu zołza.
W ostatnim tygodniu zabłysnął też Terlikowski , ale to nic nowego, bo ten kmiotek  ma zawsze coś do powiedzenia na każdy temat, a szczególnie na temat embrionów. " Troje zamordowanych dzieci w lodówce robi wrażenie. Ale tysiące zamrożonych na in vitro już nie". To słowa pana T, który albo nie rozumie metody in vitro , podobnie jak klechy, albo jest cynikiem, który musi bulwersować, aby zaistnieć. 
Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie , że to wszystko już było i każdy dzień dostarcza nam w zasadzie ciągle te same tematy-schematy, tym samym odbierając nam blogerom tematy wpisów. Chyba trzeba się przebranżowić.

A nie mówiłam

Połowa mieszkańców naszej planety oglądała tę tragifarsę Gargasowej:))) A nie mówiłam, że ta ekstrema to kmioty i debile? Do tego łajdacy , jak ten poniżej

I głupcy jak Piecha, który nie pamięta ile zrobił skrobanek, a teraz plecie brednie jak potłuczony .

Do tej wesołej gromadki dołączyć należy klechy , którzy enty już raz z rzędu obrażają ludzi,  pragnących mieć dzieci. Tym razem, metodę in vitro nazwali  niegodziwą , dziecko poczęte tą metodą,  produktem ojcowskiego samogwałtu, z zaburzeniami genetycznymi.
Zaapelowali też do posłów-katolików , aby w żadnym razie nie głosowali za ustawa w tej kwestii.
Nie dość, że to oni są niegodziwymi dziadami, którzy odmawiają rodzinom bezdzietnym posiadanie potomstwa, to po raz kolejny wtrącają się do polityki i manipulują przedstawicielami władzy państwowej. Watykańczyków wraz z tymi 3 mld telewidzów powinno się rozpędzić na cztery wiatry, wtedy zapanowałby spokój i normalność.

Smoleńsk i Żydzi.

Kilka zdań na temat Smoleńska, rocznica nadchodzi ,a wraz z nią wywleczone zostaną duchy przeszłości , jak długo będziemy musieli wysłuchiwać tych samym bredni nie wiem, ale jak znam nasze realia to jeszcze długo.

Paweł Artymowicz, który jest fizykiem na Uniwersytecie w Toronto, twierdzi, że obalił tezy dotyczące zamachu w Smoleńsku.
Artymowicz przebadał zapisy z kokpitu tuż przed katastrofą, przeanalizował raporty komisji Millera i MAK-u. i na podstawie opisu terenu wokół lotniska stworzył ścieżkę lotu w jego ostatniej fazie. Według niego, ta ścieżka jest poprawna, a to, co stało się w Smoleńsku to był wypadek.
- Zasadnicze tezy są słuszne. To, co zostało zapisane w raportach (komisji Millera i MAK) jest prawdą. Pewne szczegóły nie zostały jednak jeszcze do końca wyjaśnione - twierdzi fizyk.

Dodatkowo naukowiec twierdzi, że "można w tej chwili wykluczyć, że miały miejsce jakiekolwiek wybuchy" w końcowej fazie lotu prezydenckiego samolotu, a on sam przekonał się o tym rekonstruując trajektorię lotu tupolewa.
Jego zdaniem, gdyby doszło do wybuchów, to trajektoria lotu Tu-154M "byłaby kompletnie inna i niespójna ze śladami na ziemi, z zapisami w skrzynkach oraz zapisem dźwiękowym".
Tylko że to nie ma żadnego znaczenia ani dla PiS-u, ani dla Smoleńczyków, ani dla moherów. Oni wiedzą lepiej, oni mają niezbite dowody, na to, że najlepszy, najwspanialszy, najmądrzejszy prezydent RP został "wybuchnięty" w zamachu. Zrobiła to oczywiście Rosja w porozumieniu z Komoruskim i Tuskiem. Głównym powodem owego zamachu, była chęć zemsty za to, że prezydent Kaczyński zatrzymał Rosyjskie czołgi wkraczające do Gruzji , owego nieszczęsnego dni, kiedy został ostrzelany przez Gruzinów tuż przy granicy. Zapewne pamiętacie ten incydent.

Dzisiaj telewizja polska, którą sponsorują obywatele , wszyscy obywatele, przypomni wielkie dokonania tego wspaniałego prezydenta i udowodni , że to nie był wypadek , ale zamach.
Mnie osobiście podobają się słowa pana Machulskiego , który uważa, że "   Smoleńsk to słaby materiał na kino, chyba że zrobimy "film a la Borat czy Monty Python, jak bardzo nabzdyczony prezydent uparł się, by lądować we mgle na kartoflisku". - A potem, już po tragedii, poplecznicy tego prezydenta nie dopuszczają myśli, że to, co się stało, było wynikiem głupoty i braku wyobraźni, tylko wymyślają inne przedziwne teorie."
Do tego wypadku  nie doszłoby , gdyby  nie upór Kaczyńskiego, gdyby nie brak doświadczenia pilotów w lądowaniu na takim pseudo-lotnisku jakim jest Smoleńsk. I to tyle w tej kwestii. Według mnie są ważniejsze tematy niż roztrząsanie katastrofy lotniczej , dlatego od dawna przestałam zajmować się PiSem, Smoleńskiem i  głupimi teoriami prawicowych "niezależnych".

Za kilka dni będziemy obchodzić 70-ta rocznicę wybuchu powstania w getcie żydowskim. Na Muranowie, gdzie zostanie otwarte muzeum żydów polskich, będzie wiele imprez z tym związanych.
O Holokauście mówi się u nas od zawsze, wszyscy wiemy jak systematycznie mordowano Żydów, wszyscy wiemy, że Hitlerowcy nie byli jedynymi, którzy to robili, robiliśmy to też my, tak my Polacy, bo , jak śmiem twierdzić większość z nas jest antysemitami. Byliśmy, jesteśmy i nimi będziemy. Większość Polaków nie zna żadnego żyda, nigdy takowego nie widziała, z żadnym nie zamieniła słowa, a jeżeli już to nie ma świadomości , że ten i ów to Żyd, bo nie każdy Żyd nosi jarmułkę. Jednak Żydów nie znosi, nienawidzi wręcz , uważa, że to zakała tej ziemi, że Żydzi trzęsą światem i życzy im jak najgorzej. W dużym stopniu do tego przyczynił się kościół katolicki, który od zawsze głosił, choć teraz nielegalnie już, że za śmierć Jezusa, też Żyda ,odpowiadają Żydzi. Dla Polskich katolików Jezus to nie Żyd, ale swój, podobnie jak Miriam, jego matka, która pochodzi z Częstochowy, tak więc skoro Żydzi zabili swojskiego Jezusa, musi, że wrodzy i trzeba ich tępić. Antysemityzm jest obecny w Polsce wszędzie. Od stadionowych kiboli począwszy, poprzez narodowców, naukowców na moherach skończywszy.  Tak naukowcy też wypowiadają się w sposób niegodny wręcz. Słowa prof. Krzysztofa Jasiewicza są porażające " Owe żydowskie bzdury i dane wzięte z sufitu o Żydach zamordowanych głównie przez polskich chłopów to właśnie projekcja zmierzająca do ukrycia największej żydowskiej tajemnicy. Otóż skala niemieckiej zbrodni była możliwa nie dzięki temu, "co się działo na obrzeżach Zagłady", lecz tylko dzięki aktywnemu udziałowi Żydów w procesie mordowania swojego narodu”.
 Profesor dodaje, że “szkoda czasu na dialog z Żydami”, a “grupę badaczy nieżydowskich, która się identyfikuje z etosem żydowskim”, nazywa “ludźmi intelektualnie ułomnymi”. Snuje też przypuszczenie, że wielu europejskich badaczy podających się za Polaków, Węgrów czy Francuzów, tak naprawdę ukrywa swoje żydowskie pochodzenie.
Skoro , ktoś tytułujący się profesurą wypowiada takie słowa, to nie dziwią słowa wypowiadane przez naprawdę intelektualnie ułomnych narodowców, kiboli czy moherów.
Kiedyś , kiedy wyrażałam się w podobny sposób zostałam okrzyknięta wstrętną żydówą , bo kto inny mógłby przypuszczalnie stanąć w ich obronie , jak nie Żyd? Ci wszyscy Polacy, którzy stawali w obronie Żydów, którzy ratowali im życie to tak naprawdę rodzynki, perełki wręcz , takich ludzi już nie ma i nigdy nie będzie. Są za to żydożercy i tacy co to nie lubią Szwabów, Ruskich, Pepików, Litwinów, makaroniarzy, żabojadów, cyganów, itd, itp.

Sobotnie dywagacje

Jeden z bardziej znanych blogerów zrezygnował z dalszego pisania, bo uznał , że nie jest instytucja charytatywną i ma dosyć bluzgów i głupich komentarzy pod swoimi wpisami. W sukurs przyszedł mu kolejny kolo, który tez ma dość, ale pisze, choć od tak sobie , niechulujnie i jedynie w wolnym czasie.
Pisać każdy może, jeden lepiej , drugi gorzej, czasami można zapytać po co? Jedynie mała garstka pisze za pieniądze, cała reszta robi to bo ma taka ochotę, potrzebę, bo lubi, bo ma czas...
Jasne, że pisanie sobie a muzom po pewnym czasie staje się nudne, jasne, że komentarze ad personam, nie na temat , pełne bluzgów , po pewnym czasie stają się wkurzające. Samo pisanie jest czasami męczące, wiem, bo prowadzę bloga już od 8 lat i to nie jednego. Jest coś takiego jak wypalenie, brak weny, brak interesujących tematów i trochę taka presja, że przecież czytelnicy czekają , bo każdy bloger ma swoich stałych czytelników, którzy często , gęsto zaczynają dzień od czytania właśnie tego , a nie innego bloga. Ktoś napisał , że blogosfera umiera. Trudno mi to potwierdzić, bądź temu zaprzeczyć, ale widząc ilość blogów, mam wątpliwości czy aby tak jest.
Pisanie bloga o realiach tego kraju, czy też bloga politycznego wymaga głębszej analizy, wytrwalszej pracy i wnikliwości. To nie jest to samo co pisanie o roślinkach czy kotkach, wiem, bo sama to uprawiam, znaczy pisanie o roślinkach i kotkach. Ale , aby zaraz domagać się gratyfikacji, rozpoznawalności w mediach ? Kolo pisze, że nie ma dojść do mediów , nie zna nikogo znanego , więc biedny musi pisać charytatywnie. Ola boga, toż to szok. Jak już wspomniałam, pisać każdy może, ale czy każdy powinien być za to pisanie nagradzany?
Mam taki dylemat, czy w ogóle osoby , które plotą farmazony, w które co prawda one wierzą, powinny dostawać za to jakiekolwiek wynagrodzenie? Weźmy takiego Gowina, który jak do tej pory nie uczynił niczego konstruktywnego, za to zasłynął ze swojego konserwatyzmu i farmazonów. Ostatnim takim farmazonem jest wypowiedz z wczoraj " Miliony młodych kobiet w Polsce dzisiaj boją się urodzić dziecko, bo wiedzą, że albo stracą pracę, albo będą miały kłopot z powrotem na rynek pracy. To jest zadanie dla polityków, a nie jakieś pseudo-problemy w rodzaju legalizacji para-małżeństw homoseksualnych."
Problemem rządu jest i jedno i drugie i oba te problemy powinny zostać jak najszybciej rozwiązane, ale w zakutym łbie Gowina to się nie mieści, bo ten człowiek jest dwuwymiarowy i widzi wszystko w czarnych i białych kolorach. Na miejscu Tuska , dawno bym dziada pogoniła, ale dziad może mieć haki, dlatego Tusk go trzyma innego tłumaczenia na obecność tego  kościelnego w rządzie nie ma.
Zapewne słyszeliście o kontrowersji wokół postaci książki "Kamieni na szaniec".
Nie wiem, chyba nie znam się tak do końca na przyjaźni/miłości  męskiej/chłopięcej, ale...

" Zośka tak pisze o dniach po uwolnieniu Rudego: "Wziął moją rękę w swoją dłoń i trzymał mocno. Mówił: 'Tadeusz, ach Tadeusz, gdybyś wiedział...'. Skarżył się na ból i mówił: 'Tadeusz, jak rozkosznie, jak przyjemnie...'. (...) Jęczał z bólu, jednocześnie mówiąc, jak jest szczęśliwy i jak jest rozkosznie. Na chwilę zasnął. Koło 12 Janek obudził się, zawołał mnie, kazał usiąść obok siebie i uścisnąć serdecznie. Te chwile wynagradzały nam wszystko. Potem opowiadaliśmy sobie nawzajem jeden przez drugiego, a bliskość nasza była dla nas prawdziwą rozkoszą. Wreszcie kazał mi się położyć obok siebie, objął mocno głowę i zasnął (...). Mówił, że już będziemy szczęśliwi, że będziemy wreszcie mieszkać razem, że pojedziemy na wieś, gdzie w lecie spędzaliśmy dwa niezapomniane, szczęśliwe dni. (...) Gdy byliśmy razem, przyjemność mu sprawiało, gdy trzymałem go za ręce lub gładziłem ręką po głowie. Rozmowa była wtedy  otwarta, szczera i żaden z nas nie krył wtedy swojej niewysłowionej radości i przyjaźni".

Kiedyś dawno temu, trzymanie dziewczyny, która mi się podobała za rękę, czy głaskanie jej po głowie czy przytulanie  też nazywałam przyjaźnią, ale to nie była przyjaźń to była młodzieńcza miłość, do której nawet teraz w XXI wieku wielu młodych , nastolatków przyznać się otwarcie nie może, ze względu na konsekwencje.
W naszym społeczeństwie, bohaterzy zawsze są krystalicznie czyści, niczym anioły , gdybym była wulgarna napisałabym , że nasi bohaterzy nie ......i tu wykropkuję, bo wulgarną nie chcę być, ale delikatnie ujmując oni nie robili nic co wskazywałoby na to , że są istotami ziemskimi. Skoro tak, to nie mogli być pedałami, lesbijkami, ateistami itd. Musieli wierzyć w jedynego boga , służyć wiernie ojczyźnie, nigdy nie mieć żadnych powątpiewań, wahań, słabości, wad.
Rudy i Zośka to Akowcy, czyli ludzie "święci" , podobnie jak Konopnicka, która napisała Rotę i wielu innych "homo", którzy tak naprawdę homoseksualistami być nie mogli , bo ... są bohaterami skrajnej prawicy, a tam ci tylko najlepsi bez skazy pierworodnej poczęci, patrioci, katolicy, niebieskoocy , wysocy, heteroseksualni, blondyni. Ament.

10 kwietnia już się zbliża...

już puka do mych drzwi, pobiegnę go powitać z radości serce drży. Jeżeli obraziłam czyjeś uczucia to ... sue me, czyli pocałuj mnie w koloratkę :))
Smoleńczycy, czyli ludzie mentalnie nie przystosowani do życia , szczuci i podjudzani przez szczwanych ignorantów z prawej strony szykują najazd "hunów" na stolicę. Telewizja Polska, opłacana z pieniędzy podatnika wyemituje film paranoiczki , po co? W zasadzie nikt nie wie, po co, może aby wpisać się w nurt szczucia? A może dlatego , że abonament płaci większość zidiociałych smoleńczyków i moherów? Właściwie mi to lata, i te filmy w TVP o katastrofie i ta cała impreza , mająca na celu obalenie rządu. Ja w tym uczestniczyć nie będę. Tego społeczeństwa już nic nie scali , nie uratuje, szkoda nerwów , media zaiste będą relacjonowały ten show , bo przecież przyciągnie to zjawisko ludzi przed ekrany i zbije mamonę nadawcom .
Mnie bardziej interesuje to, że kościół w Poznaniu chce odzyskać ziemię na której stoi osiedle. Jeżeli będzie to nie możliwe to żąda w zamian innych gruntów lub odszkodowania . 
Solidarność i OPZZ odziedziczyli kamienice w środku Poznania i po chamsku podnoszą ludziom dwukrotnie czynsze, bo jak informują nie są organizacja charytatywną.
Wszystkie wyżej wymienione organizacje uznają się , za biedne , uciemiężone i co najważniejsze walczące o dobro innych. A głupi lud to kupuje, nie dość, że płaci czarnym na tacę to jeszcze wspiera tzw. związki zawodowe, które mają pracowników w głębokim poważaniu. Ale nasze społeczeństwo jest właśnie takie: głupie i ciemne jak tabaka w rogu. Da sobie wmówić absolutnie wszystko.
Dało sobie wmówić zamach smoleński, wybuchy, hell, wywóz ocalałych w katastrofie  na Syberię , sztuczną mgłę i co tam jeszcze. Daje sobie od stuleci wmawiać propagandę KrK, a obecnie daje się wmanipulować w gry pseudo Solidarności. Tak wielu idiotów i ludzi podatnych na manipulację jeszcze nigdy nie widziałam.  To jest wprost porażające.
Kiedy wyemitują TV Republika liczba kretynów zapewne wzroście, bo szczuci będą 24 godziny na dobę. To nie będzie li tylko polityczne szczucie, to będzie szczucie o bardziej większym zakresie, jak mniemam  będzie też dotyczyło naszego życia, bo chyba nie na darmo jednym z uczestników w budowaniu tej telewizji jest "św" hipokryta Terlikowski.

Prawica, narodowcy, kościół panoszą się jak mogą, rząd to ignoruje, lewica, której  tak naprawdę brak milczy. Karawana idzie dalej.