Tydzień zleciał

Smoleńsk tu, Smoleńsk tam, aż strach otworzyć lodówkę, aby nie usłyszeć o szaleństwach sekty smoleńskiej z Macierewiczem na czele. Mam nadzieję, że Macierewicz odpowie za swoje rewelacje na temat 3 pasażerów tutki , którzy rzekomo przeżyli. 
Mnie bardziej zainteresowało to, że w Watykanie ściągano pornosy z udziałem transseksualnej aktorki. Interesuje mnie to dlatego, że ci hipokryci robią dokładnie wszystko to , czego w imię swego boga zakazują innym. Podobno księża domagają się zniesienia celibatu, żon i dzieci. Jakoś nie słychać tego aby domagali się tez pracy, za która mogliby utrzymać te swoje żony i dzieci. Mam  tylko nadzieję, że nie myślą, że ludzie będą ich z rodziną utrzymywać jak to ma miejsce do tej pory.
Szczytem bezczelności wykazały się jak zwykle rodziny tzw. smoleńskie, które otrzymały już z podatków obywateli 67,5 miliona odszkodowania i wciąż jeszcze domagają się dodatkowo 1,5 miliona więcej. Ja się pytam kurwa za co?
Mało jednej z drugą pieniędzy za odżałowanie męża, brata, ojca, teścia? Tych pieniędzy nie domagają się normalne rodziny, które od zawsze miały wszystko poukładane nie tylko w głowach , ale i w życiu. Tych pieniędzy domagają się smoleńskie wdowy, które są wyrafinowane, bezczelne i sterowane przez PiS&Co. Jak ta,

obolała w żalu zołza.
W ostatnim tygodniu zabłysnął też Terlikowski , ale to nic nowego, bo ten kmiotek  ma zawsze coś do powiedzenia na każdy temat, a szczególnie na temat embrionów. " Troje zamordowanych dzieci w lodówce robi wrażenie. Ale tysiące zamrożonych na in vitro już nie". To słowa pana T, który albo nie rozumie metody in vitro , podobnie jak klechy, albo jest cynikiem, który musi bulwersować, aby zaistnieć. 
Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie , że to wszystko już było i każdy dzień dostarcza nam w zasadzie ciągle te same tematy-schematy, tym samym odbierając nam blogerom tematy wpisów. Chyba trzeba się przebranżowić.