poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Popaprańcy

Ta prawicowa ekstrema z kościołem na czele, to jednak biedni ludzie, biedni bo głupi a na głupotę to lekarstwa nie ma, niestety.
Prawica bliźniaków Karnowskich uczepiła się księdza Bonieckiego jak rzep psiego ogona i majta swoimi złotymi wypowiedziami.
Za to , że ksiądz Boniecki pojechał na  Polski Woodstock i rozmawiał tam z młodzieżą, ochrzcili go Adwokatem Diabła i poświęcili mu okładkę swojego brukowca. Sęk w tym, że ci "ynteligenci" nawet nie wiedzą, któż to  ten adwokat diabła. "Advocatus Diaboli" był osobą, która w procesie beatyfikacyjnym miała za zadanie wynajdować przyczyny, które mogłyby wykazać, że kandydat na świętego w istocie nie zasługuje, by wynieść go na ołtarze. Urząd ten istniał aż do 1983 roku, kiedy to papież Jan Paweł II zastąpił go "Promotorem Sprawiedliwości".
Czego można się spodziewać po takich intelektualnych karłach? Czego w ogóle można spodziewać się po ekstremie prawicowej, która np. Mjr Zygmunt Szendzielarz - pseudonim „Łupaszka”, którego kości znaleziono na Powązkach, uważa za bohatera, a tak naprawdę to:
"Organizacja podległa mjr. Łupaszce łub pododdziały zbrojnego podziemia dzia­łające pod jego szyldem dokonały na tych ziemiach (Koszalin) wielu zabójstw, okrutnych mordów, egzekucji wydawanych przez siebie wyroków, spaleń gospodarstw i pacyfikacji całych wsi. Zamordowano setki niewinnych Polaków tylko dlatego, że byli innego wyznania niż katolickie, innej narodowości (dotyczy to głównie narodowości białoruskiej i żydowskiej), odważyli się wziąć ziemię z reformy rolnej, podjąć pracę w nowej Polsce jako nauczyciele, leśnicy, geodeci, pocz­towcy, drogowcy, kolejarze, urzędnicy, milicjanci, czy też nie podzielali stra­ceńczej filozofii prowadzenia dywersji przeciwko młodemu państwu polskiemu i obłędnej koncepcji czekania na III wojnę światową. Do dziś, również w regionie koszalińskim, żyje wiele osób, którym „bojówki” spod znaku „Łupaszki” i jego podkomendnych zamordowały najbliższych.(źródło).
Co można myśleć o ludziach, którzy w oknach  dawnego mieszkania państwa Kaczyńskich na Powiślu widzą cień prezydenta? Czy to już obłęd  czy zgrabna manipulacja mobilizująca wyznawców religii smoleńskiej do kolejnych szaleństw?
To, że coś jest na rzeczy w tej naszej RP, nie ulega wątpliwości, trzeci już z rzędu klecha się zbiesił i odmawia posłuszeństwa hierarchom. Musi, że w powietrzu jakiś wirus szaleje , który księży zaraża.Czyżby w końcu doszło do tych księżych łepetyn, że to co kościół sprzedaje owieczkom to jedna wielka ściema, nienawiść w pigułce , odejście od nauk Chrystusa i aplikowanie własnej jakże polskiej religii chciejstwa i pazerności przy akompaniamencie tupania nóżkami.
W sumie lepiej późno niż wcale. Podobno za chwile 3/4 Episkopatu pójdzie na emeryturę, czy tych gnomów zastąpią ludzie światli, mądrzy na miarę XXI wieku?
To , że nasze klechy to złodzieje przekonali się już nawet Brytyjczycy, którzy podarowali ojcom Marianom dwór Fawley Court. Przez ponad 50 lat, była to tzw. kolebka polskości. Kiedy w 1986 roku przestała tam funkcjonować szkoła, Marianie tak sprytnie zmienili akta prawne, że sprzedali ów dworek za 12 mil. funtów. Wuj ich to obchodziło, że tak naprawdę to emigranci zakupili ten dworek i to oni powinni nim dysponować. Sama transakcja wzbudziła tyle podejrzeń, że do dziś interesuje się nią brytyjska policja, ponieważ ostateczna cena była zdecydowanie poniżej oryginalnej wyceny. Zwłaszcza, że pewien deweloper – Richard Butler-Creagh – proponował im 22,5 miliona funtów, by następnie zejść do 16,5 miliona funtów. Cały artykuł na ten temat tutaj.
Ku___o kościoła katolickiego , w zasadzie polskiego kościoła katolickiego, przeszło wszelkie granice buty, chamstwa, pogardy dla innych, itp, itd.

52 komentarze:

  1. No niestety... Nie pierwszy raz zresztą...

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy22:57:00

    U mnie w rodzinie zawsze powtarzano, że klechy to największe złodzieje, którzy Bogiem - czy on jest czy nie - wycierają gębę.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14:54:00

    Żal czytać tych bzdur, które pani wypisała o "Lupaszce".... Nienawiść, która pani w sobie ewidentnie nosi nie pozwala pani, jak widać, sięgnąć do literatury przedmiotu, poczytać i zrozumieć cokolwiek. Najłatwiej wkleić jakieś bzdury z jakiegoś forum. Proszę podać nazwiska tych setek ofiar, pokazać na mapie te wsie, rzekomo "spacyfikowane". Jeśli pani tego tematu nie zna, albo zna go raczej z komunistycznych broszur propagandowych (ten cytat o "Lupaszce" wyraźnie na takowe źródło wskazuje) to proszę nie zabierać głosu, gdyż wypowiadanie się w tematach, o których się nic nie wie jest po prostu śmieszne i niezbyt pochlebnie świadczy o wypowiadającym się. Napisałem dlatego, żeby pani zdała sobie sprawę z tych idiotycznych treści, które wypisała. Mogę pani podać żródła,raporty, dokumenty i cytaty dotyczące mjr. "Lupaszki" i V Wileńskiej Brygady AK, gdyż zajmuję się tą tematyką. Chociaż wątpię żeby pani zechciała poszerzyć swą wiedzę. Wystarczy poczytać pani pozostałe posty i dojdzie się do przekonania, że pisze je osoba głęboko sfrustrowana, karmiąca się nienawiścią do "ciemnogrodu" i żyjąca w swym własnym, wydumanym świecie i której nie stać nawet na rzeczową i merytoryczną polemikę, bo jedyne co ma do zaoferowania to wklejanie bzdur z internetu. Ważne aby te bzdury mogły obrażać, wyzywać, kpić. Cóż... przykre, że na świecie są tak smutni i sfrustrowani ludzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczy samej przykre, że na świecie, w Polsce tym bardziej, żyją tacy ludzie jak pan przesiąknięci prawicową propagandą, ślepi i głusi na prawdę, żyjący we własnym wyimaginowanym świecie i narzucający swój skrzywiony światopogląd i swoją prawdę innym . To jest nie tylko smutne , ale i żenujące.

      Usuń
    2. No tak, jak ktoś jest innego zdania, to jest "frustratem" karmiącym się "nienawiścią do ciemnogrodu", etc. etc. Śmieszne jest to, że taka osoba używa argumentu: "proszę podać nazwiska ofiar". OK., w takim razie proszę podać nazwiska wszystkich ofiar np. atomowego bombardowania Hiroszimy czy Nagasaki. Głupie? - ewidentnie, ale to jest własnie prawicowy bełkot i prawicowa "rzeczowa" argumentacja. Na pocieszenie dodam, że tak samo jest w przypadku Ognia i innych bandytów, którzy po wojnie nadal służyli wiernie tchórzom i zdrajcom z Londynu. Pisząc o tchórzach i zdrajcach robię to celowo, bo ktoś, kto ucieka z kraju w chwili ostatecznej próby, ktoś, kto zostawia swoich żołnierzy na polu bitwy, ktoś, kto wydaje obłędny rozkaz zakazujący walki z najeźdźcą nie jest wart nawet plunięcia. To właśnie ci zdrajcy są odpowiedzialni za Katyń, bo wydając rozkaz zaprzestania walki - wydali tych ludzi na pastwę Stalina nie dając im nawet szansy na honorową śmierć w walce. Kiedy patrzę na te wszystkie obchody, fety i czczenia, to zdumiewa mnie ogrom hipokryzji tych wszystkich duchowych potomków i kontynuatorów sanacyjnych popaprańców z II RP, których miejsce jest na śmietniku historii. I tam się tez znajdą...

      Usuń
    3. Anonimowy20:17:00

      Nikt nie kwestionuje działalności Łupaszki w V Wileńskiej Brygadzie AK, tylko mordowanie Polaków po zakończeniu wojny.

      Usuń
  4. Anonimowy08:05:00

    I jak zwykle w odpowiedzi na próbę rzeczowej polemiki dostałem coś, co można spokojnie określić jako "odwracanie kota ogonem". Zero wiedzy, zero znajomości tematu, tylko powtarzanie pewnych fraz z "niezbędnika historycznego lewicy". Posługiwanie się słowem "prawda" przez kogoś, kto używa ewidentnie kłamstwa może budzić śmiech i istotnie budzi. Pogratulować tylko samopoczucia... I oczywiście to przypisywanie swoich najgorszych cech interlokutorowi...
    Anonimowy z 20:17 - jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o mordowaniu Polaków po II wojnie a twoje IQ pozwala ci na sięgnięcie do materiałów źródłowych, poczytanie ich i zrozumienie jak naprawdę wyglądała sytuacja, to z pewnością zobaczysz kto był prawdziwym mordercą. Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczowa polemika z polską prawicą to farsa i nikt zdrowy na umyśle jej się nie podejmuje, bo to tak jak grochem o ścianę rzucać. Polska prawica, ma swoją prawdę i ta ich prawda jest "najichnia" czyli najprawdziwsza prawda, wszystko inne jest kłamstwem, blagą, itp. Każdy kto ma odmienne zdanie to imbecyl, wariat, lewak, żyd, komuch . Jak można z kimś takim prowadzić jakąkolwiek polemikę?
      Wolne żarty.

      Usuń
  5. Anonimowy11:32:00

    Zawsze kiedy chcę sobie poprawić humor zaglądam tutaj - prowadząca blog w bezsilnej złości, nienawiści opluwa wszystko i wszystkich. Oczywiście w pierwszej kolejności dostaje prawica (choć autorka tych wypocin nie wie dokładnie czym jest prawica, ale wystarczy że przeczyta Wybiórczą i poogląda TVN i już wie, że prawica to PIS; z tego dopiero można się uśmiać). Potem dostają "katole" (taka moda - opluć katolików czy może szerzej - wierzących i już jest się super, hiper, ultra "postępowym"; choć ja bym powiedział, iż to nie "postęp" a postępactwo. Rozumiem zdrową krytykę instytucji kościelnych ale zwykłe chamstwo pozostanie chamstwem i świadczy o pani). I ten strach przed wejściem w rzeczową dyskusję, bez epitetów... Cóż, skoro brak argumentów zostaje krzyk bezsilności. Jak widać potrafi pani tylko obrażać i opluwać. Proponuję tylko, skoro boi się pani dyskusji, zmieniać co jakiś czas zestaw epitetów i obraźliwych przymiotników - może w tym wykaże pani jakąś inwencję twórczą i znów dostarczy porcji dobrego humoru w kategorii "paranoje i obsesje postępowców". Wybór w sieci tych obsesji i paranoi jest duży i widzę, iż pani usilnie chce też swoją cegiełkę dołożyć. Tylko więcej fantazji i finezji w obrażaniu, dotychczasowe określenia są już nudne i śmiechu będzie coraz mniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy15:23:00

      "Potem dostają "katole" (taka moda - opluć katolików czy może szerzej - wierzących i już jest się super, hiper, ultra "postępowym"; choć ja bym powiedział, iż to nie "postęp" a postępactwo" - napisałeś. Skoro już mówimy o atakowaniu i jeżdżeniu po kimś, to
      powiedz to np. uczestnikom marszów środowisk LGBT czy cudzoziemcom, których "nieznani sprawcy" napadają choćby w Białymstoku...
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. To nie ma pan przyjaciół , kolegów choćby, musi pan tu zaglądać , aby sobie humor poprawić? Jakie przykre.
      Ja w wolnych chwilach zaglądam na Frondę i boki zrywam, podobnie jak na Niezależni, Gazeta Polska czy inne tego typu tabloidy. Perełki wprost.
      Doprawdy nie wiem, gdzie tu pan "zobaczył " krzyk bezsilności? Argumenty? jakie argumenty, jaka polemika z kim? Polemizować to ja mogę z ludźmi mądrymi, którzy dopuszczają inną wersję wydarzeń a nie z zacietrzewionymi polskimi wyznawcami swojej własnej prawdy. Myślę, że na łamach innego bloga będzie się pan czuł jak ryba w wodzie.Nie dogadamy się....nigdy.

      Usuń
    3. Anonimowy20:31:00

      Atkabe, jedną z zasad katolików i prawicowców jest: kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam. Coś mam jeszcze Ci dodawać?
      Wędrowczyk

      Usuń
  6. Anonimowy12:57:00

    TVNowi bliżej do prawicy to raz.
    Autorka ma rację - z prawicą niemożliwa jest rzeczowa dyskusja, bo przekrzyczą, będą się powoływać na wątpliwe autorytety typu Wyszyński czy JP2, a następnie zorganizują nagonkę - plucie, szczucie - oto katolicki język miłości.
    Odwracanie kota ogonem to typowa zagrywka dla katoprawicy.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy13:10:00

    TVN bliższy prawicy - cudowne, ubawiłem się:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy13:29:00

    Ażebyś wiedział, no chyba że chodzi ci o to, że co niektórzy redaktorzy nie rzucają na powitanie hajl hitla albo tekstami typu "niech lewaki, żydy, masony, kosmity, socjalisty, muzułmany i inne nie - prawdziwe polaki zgniją"... Choć co to znaczy "prawdziwy Polak"? Koniecznie to musi być:
    - katolik?
    - łysy tępy kibol tłukący "wrogów Polski"?
    - wyznawca oszłomskiej religii smoleńskiej i wierzący w spisek?
    - zasłaniający się Wojtyłą, choć żadnej encykliki nie przeczytał?

    "Polak katolik" to nie Polak! Tylko wyznawca narzuconej z góry pod groźbą wojny religii, niczym nie różniącej się od zwykłego sekciarstwa! To ksenofob, homofob, żydożerca, nawiedzony i umysłowo ograniczony katol!
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy13:34:00

    Przestań swe chorobliwe obsesje przypisywać innym i nie podniecaj się tak... C|hoć z drugiej strony - proszę o więcej takich wpisów, wszak śmiech to zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy13:47:00

      Hehe, teraz ja się pośmieję, bo jeszcze nigdy nie widziałem tępego łysego kibola, który nie dość że potrafiłby sklecić zdanie bez dziesięciu przecinków typu kurwa, to jeszcze obejmował w geście przyjaźni czarnoskórego albo Rydzyka, który nagle skończył z pluciem jadem i zbratał się z Żydami.
      Ustanowić jeszcze trzeba dzień staruchowicza jako dzień prawdziwego patryjoty. Celowo napisałem nazwisko tego śmiecia małą literą, bo na to zasłużył. Patryjota z bożej łaski? Kryminalista i odpad społeczny.
      Wędrowczyk

      Usuń
  10. Anonimowy13:54:00

    Wędrowczyk - rozumiem, iż twój "pseudonim" to zdrobnienie od wędrowca, który poszukuje swego małego rozumku... Szukaj dalej. I pisz koniecznie - z każdym komentarzem coraz bardziej bolą mnie szczęki od śmiechu. Muszę zacząć cytować takie wpisy jak twój, żeby inni też się pośmiali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14:05:00

      Śmiej się, śmiej. Mnie tego typu "mądrości" nie ruszają. Za alfę i omegę nigdy się nie uważałem, w przeciwieństwie do prawicowych "autorytetów". Możesz cytować gdzie chcesz, najlepiej na frondzie albo forach kibolskich bo z twoich wpisów można wywnioskować, że ci do nich blisko. Mnie też bawią "mądrości" prawicowców. Bez ładu bez składu wypowiadane przez "liderów", którzy pierwsi pchają się na pierwszy plan. Ja takich ambicji nie mam.
      Wędrowczyk
      P.S. To ile masz tych szczęk skoro napisałeś że bolą szczęki od śmiechu?

      Usuń
  11. Anonimowy14:12:00

    Uuuuu... co tak słabo? Liczyłem na większy wybuch nienawiści do "kibolstwa" i "ciemnogrodu". Może potrzebujesz więcej czasu do namysłu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14:15:00

      Nie potrzebuję i możliwe, że po drugiej stronie siedzi jeden z tych, co to rozpiżdżają miasta i stadiony. Jeśli tak jest, powiedz, czy gdybym mówił ci to prosto w oczy, powstrzymałbyś się czy wytoczył bardziej "rzeczowe argumenty" typu "piącha"?
      Wędrowczyk

      P.S.

      Usuń
  12. Anonimowy14:24:00

    Nie muszę używać argumentu siły - wystarczy mi siła argumentów i faktów. I jeśli bierzesz mnie za kibica, to jak to się ma do twej tezy o "niemożności poprawnego sformułowania zdania przez kibica bez dziesięciu przecinków w postaci słowa na literę k"? Wszak musiałbym tu już bluzgać od dawna, a jak sam widzisz nie czynię tego. Bawię się za to twym pluciem i tą pianą, która z ust spada ci na klawiaturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14:30:00

      Jeszcze się nie zdarzyło, by plwociny mi spływały na klawiaturę. Ja nie z tych. Nie biorę tak do siebie złośliwostek, podśmiechujek itp. Pisz dalej, pisz, ja podzielam zdanie Autorki bloga, że z prawicą ani kościołem nie ma co dyskutować. Żal tylko takich księży jak Lemański, Mądel, Boniecki. No cóż, mają wyjście: odejść ze struktur tej patologii.
      Z prawicą - powtórzę - dyskutować się nie da. Nie chcę sobie zawłaszczać tego bloga napiszę ci tyle, przychodź, docinaj, wal swoimi "mądrościami". Ale najlepiej chyba być się czuł na np. frondzie.pl.
      Tu za dużo nie-Polaków, co?
      Tyle ode mnie.
      Wędrowczyk

      Usuń
  13. Anonimowy14:38:00

    Mogę rozmawiać z każdym, ale sensownie i na argumenty. Ciebie natomiast bardzo łatwo jest podpuścić, zaczynasz wtedy opluwać innych i gubić się w swych wypowiedziach. Chyba musiałeś być prześladowany w szkole i silniejsi koledzy zabierali ci kanapki, bo chyba tylko tym można tłumaczyć taki żal do ludzi i nienawiść z jaką o nich mówisz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy14:48:00

    Generalnie do ludzi nic nie mam, są mi obojętni. W szkole sobie radziłem, spokojnie. Nie dawałem sobie narzucać czyjegoś zdania, chyba że się myliłem to potrafiłem to przyznać. Znam mnóstwo ludzi, z którymi spokojnie rozmawiam i o dziwo żaden z nich nie jest prawicowcem i katolikiem! Wytłumacz mi to. Wytłumacz fakt, że jak mówię coś krytycznego o Kaczyńskim czy kościele - bo sam chyba przyznajesz - że to nie jest krystalicznie czysta struktura! - byłem przez katolików i prawicowców zbluzgany, zakrzyczany, opluwany, wyzywany od Żydów, pedałów, komuchów. To się nazywa język miłości katolickiej?
    Ze mną nie musisz gadać, ani ja z tobą. W analizy psychologiczne i dociekania czyjegoś dzieciństwa baw się do woli. Mnie szczerze mówiąc wisi to, co sądzisz i do jakich "wniosków" dochodzisz w moim przypadku. I swoją drogą, to chyba ty się bardziej spiąłeś, skoro zacząłeś bawić się w Freuda?
    Miłego dnia mimo wszystko życzę (gdybym był katolikiem, tak miłego sformułowania bym nie zastosował).
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy14:57:00

    Och... ci "źli prawicowcy" ci taką krzywdę zrobili... Jakaż to musiała być trauma dla tak wrażliwego człowieka... Czyli momnopol na wyzywanie mają tylko tacy ludzie jak ty? Kaczyński mało mnie interesuje bo nie jest z mojej bajki. Jeśli wierzysz że tylko on reprezentuje prawicę, to proponuję więcej czytać, zwłaszcza książek. I oczywiście potrafię rozróżnić krytykę od chamstwa. Tu natomiast jest więcej chamstwa i pustosłowia niż krytyki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy15:17:00

    O, poddaję się! Z alfą i omegą nie wygram! Lepiej? Czy ty poczułeś się urażony moimi odpowiedziami? Jeśli tak, to wskaż w której po TOBIE pojechałem? Po kibolach, po staruchowiczu owszem, ale sorry, nazywanie ich gentelmanami trochę nie jest na miejscu. Tak samo trudno mi uznać autorytet takiego Wojtyły czy antysemity Wyszyńskiego. Bo wbrew temu, co gadają w TVP czy nawet w TVN, do świętości takiemu Wojtyle to daleko. No, ale kryteria Watykanu w tej kwestii są takie, że świętym zostaje naczelny inkwizytor Torqmenada czy Stepinac, prymas Chorwacji i faszysta, duszpasterz ustaszy w jednej osobie. Sporo czytam, choć nie uwierzysz. Podzielam zdanie autorki bloga odnośnie "Łupaszki".
    Sam żeś dopisał, że prawicowcy zrobili mi krzywdę. Jaką?! Że nic do nich nie przemówi? Że nie wysłuchują innych argumentów, bo tylko ich argumenty są naj naj naj a każdy, kto nie jest z nimi, jest przeciwko nim? Nie ruszyło mnie to wcale. Polska powinna być krajem, gdzie wszyscy - i katolicy i niewierzący, i Żydzi i muzułmanie i lewacy i homoseksualiści i wyznawcy latającego potwora spaghetti powinni być na równi traktowani. Tak niestety nie jest, bo pochody środowisk LGBT są nieraz atakowane przez tzw. "narodowców" podobnie jak np. wykład Baumana. Niezależnie, jakiej są wiary czy orientacji albo jakiej opcji politycznej, każdy tu płaci podatki i utrzymuje ten kraj więc każdy powinien być na równi traktowany.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy15:52:00

    Widzę, iż w swym zacietrzewieniu jesteś zaślepiony wyznawco religii tzw. równości. O "Łupaszce" i jego żołnierzach wiem sporo, bo jak wspomniałem wcześniej, zajmuję się tą tematyką, mam dostęp do źródeł i mogę swobodnie przytaczać fakty z dziejów V Wileńskiej Brygady AK. Na szczęście młodzi sami zaczynają się garnąć do poznawania historii, choć wielu "autorytetom" medialnym jest to nie w smak, zwłaszcza lewicy, która o historii chciałaby zapomnieć jak najszybciej z wiadomych względów. I tu lewicę muszę zmartwić - osobiście obserwuję niesamowitą chęć młodych do poznawania swej historii. Odczyty czy spotkania z weteranami są tłumnie odwiedzane. Lewica nie ma żadnych szans w tym starciu, co mnie osobiście cieszy i pokazuje, że czerwoni byli tylko mocni wtedy, kiedy mieli za plecami towarzyszy z Kremla. Bez ich poparcia są niczym i nikim (tak na marginesie - polecam przedwojenną książkę J.A. Reguły pt. "Historia Komunistycznej Partii Polski w świetle faktów i dokumentów"; jest o tyle ciekawa, że pisana przez byłego komunistę, który przejrzał na oczy i opisał gdzie znajdował się ośrodek dyspozycyjny czerwonych i jak wyglądał "polski" komunizm od środka). Oczywiście zaraz pewnie napiszesz, że to "prawicowa i katolska wizja". Nie wiem czy fakty są "prawicowe" czy "lewicowe", wiem tylko że prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw. A skoro jesteś fanem kolejnego "autorytetu" wykreowanego przez media - Baumana, to powiedz czy kolaborantów III Rzeszy należy także rozgrzeszyć? Taka jest logika, którą stosujesz. Dwa zbrodnicze systemy, oba z czerwonymi flagami a kolaboranci tego ze Wschodu są nierozliczeni, ba - honorowani (inna rzecz przez kogo honorowani; jedna swołocz honoruje drugą). Rozumiem, że to jest ta "równość", o której tak mówisz. Mówisz, że sporo czytasz - wierzę. Nie wierzę tylko, że czytasz ze zrozumieniem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy16:19:00

    "Widzę, iż w swym zacietrzewieniu jesteś zaślepiony wyznawco religii tzw. równości" - bo twierdzę, że Polska to tak duży kraj, że znajdzie się w nim miejsce dla wszystkich.

    "Na szczęście młodzi sami zaczynają się garnąć do poznawania historii, choć wielu "autorytetom" medialnym" - punkt widzenia zawsze zależał od miejsca siedzenia.

    "jest to nie w smak, zwłaszcza lewicy, która o historii chciałaby zapomnieć jak najszybciej z wiadomych względów" - czy ktoś do tej pory rozliczył Jedwabne? Czy ktoś rozliczył tchórzy, którzy pierwsi czmychnęli do Londynu i znad Tamizy wydawali rozkazy, choć o sytuacji w okupowanej Polsce pojęcia nie mieli? A tchórzy, którzy wywołali bezsensowne powstanie 1 VIII 1944 roku, które nie dało w gruncie rzeczy nic poza wyniszczeniem stolicy i przerzedzeniem ludności Warszawy, bo wiadomo było, że Sowieci palcem nie ruszą, by wspomóc powstańców?

    Mów mi dalej

    "czerwoni byli tylko mocni wtedy, kiedy mieli za plecami towarzyszy z Kremla" - punkt widzenia zależy ble ble ble. Tak się oto stało, że sowieckiego okupanta zastąpił watykański. Z opowiadań rodziców i sąsiadów - nie z broszur Nie, Faktów i mitów, czy Rzepy o IPN nie wspominając wynika, że komuna taka straszna nie była jak ją prawica i katolicy malują. Propaganda? Świetne wyniki kadry Górskiego to propaganda? Hermaszewski nigdy nie był w kosmosie? Polska armia nie dorównywała armii brytyjskiej w czasie zimnej wojny? No to masz teraz cuda: 800 tys. głodnych polskich dzieci, bezrobocie, coraz większe rozwarstwienie społeczne, bezkarność bandytów, choćby kiboli...

    "A skoro jesteś fanem kolejnego "autorytetu" wykreowanego przez media - Baumana, to powiedz czy kolaborantów III Rzeszy należy także rozgrzeszyć" - takimi wyświechtanymi stwierdzeniami nie zrobisz na mnie najmniejszego wrażenia. Nie jestem i nie byłem fanem Baumana, co próbujesz mi wcisnąć, a czego nigdy nie napisałem (czytaj ze zrozumieniem). Pisałeś, że Kaczyński "to nie twoja bajka". Aż boję się pomyśleć, kto jest "z twojej bajki". Antykomunistyczna nagonka w wykonaniu prawicy przekroczyła dawno szczyty absurdu - usunięcie z ramówki Wielkiej Gry - bo to teleturniej powstały za podłej komuny, nagonka na prof. Wolszczana bo podpisał to i owo byle móc z przytupem zrobić lepszą karierę. Czy kogoś podpierdalał? Nie wiadomo. To samo można odnieść w przypadku abp Wielgusa, o. Hejmo i innych purpuratów, którzy boją się ujawnić swoje teczki osobowe.

    Z przyjemnością mogę sięgnąć po wspomnianą przez ciebie publikację. Mam nadzieję, że będzie równie ciekawa jak Największe zbrodnie Kościoła Rodana Andrzeja czy Papieże przeciw Polsce Andrzeja Nowickiego.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy16:36:00

      Oczywiście to ja Wędrowczyk pisałem

      Usuń
    2. Czytam Wasze polemiki i chciałbym tylko zapytać Panów: dlaczego historia jest uczona w szkołach podstawowych i gimnazjach tylko do 1918 roku? Odnoszę paskudne wrażenie, że ktoś bardzo boi się tego, co dzieci mogłyby usłyszeć na temat II RP, II Wojny Światowej i okupacji hitlerowskiej, okresu 1945-56 i PRL. I właśnie dlatego ten okres jest skrzętnie pomijany.

      Usuń
    3. Anonimowy16:49:00

      Mnie też to dziwi, zwłaszcza okryta swoistym całunem tabu II RP.
      Wędrowczyk

      Usuń
  19. Anonimowy21:29:00

    Twej mentalności homo sovieticusa nie zmienię (to właśnie jest chyba jednym z największych obciążeń komunizmu - zniszczenie ludzkiej mentalności i zdolności samodzielnego myślenia). Masz problem nawet z odniesieniem się do moich wypowiedzi, nie potrafiąc trzymać się meritum. O kozmunizmie w Polsce też moglibyśmy pogadać, bo ten temat również leży w obszarze moich zainteresowań - myślę, iż gdybyś trochę zapoznał się z materiałami dotyczącym tego okresu, zmieniłbyś cokolwiek zdanie i nie wydawał sądów na podstawie obiegowych i populistycznych opinii, które do dziś jeszcze tu i ówdzie pokutują. Co do literatury - cieszę się z zainteresowania książką, o której wspomniałem (ciężko ją zdobyć, ale warto się postarać). Muszę tylko cię zasmucić - nie jest to literatura ocierająca się o pornografię i szukająca taniej sensacji (a takową reprezentuje Rodan) czy też literatura pisana przez dawnego aparatczyka PZPR, odpowiedzialnego za antyreligijną nagonkę (nie napiszę że w dodatku masona, choć Nowicki był nim w istocie, bo ci się to źle skojarzy z pedałami, żydami czy cyklistami czyli w twoich oczach zestawem inwektyw "katoprawicy"). Wymaga już trochę wiedzy historycznej i czytania ze zrozumieniem. A z dobrych książek dotyczących wprowadzania obcego ustroju do Polski na sowieckich bagnetach polecam książkę Błażyńskiego "Józef Światło mówi. Za kulisami bezpieki i partii". Józef Światło (Izaak Fleischfarb w rzeczywistości) był wysokim oficerem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (wicedyrektorem X Departamentu). W grudniu 1953 zwiał na Zachód i wyspowiadał się co wie o namiestnikach i sługusach sowieckich rządzących w tamtym czasie Polską. Powieści kryminalne to przy tym nic - przeczytaj a sporo się dowiesz o prawdziwych intencjach władców "ludowej" Polski.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy22:35:00

    "Twej mentalności homo sovieticusa nie zmienię" - i piszesz to o kimś, kto urodził się w 1984 roku. Skoro uważasz się za inteligenta, powinno ci coś mówić, co napisałem "Z opowiadań rodziców i sąsiadów " - wynika z tego, że skoro posiłkowałem się relacjami rodziców i sąsiadów, to nie mogłem pamiętać komuny.
    I kto tu nie czyta ze zrozumieniem? Nie sil się na Einsteina bo nim nie jesteś, tak jak i ja.
    "myślę, iż gdybyś trochę zapoznał się z materiałami dotyczącym tego okresu, zmieniłbyś cokolwiek zdanie i
    nie wydawał sądów na podstawie obiegowych i populistycznych opinii, które do dziś jeszcze tu i ówdzie pokutują" - O jakie materiały ci chodzi? IPN? Rzepa? Gazeta Polska? Niezależna.pl? Gość Niedzielny? Wyraźnie ci napisałem, że wiedzę o tamtym okresie czerpię od opowiadań rodziców i sąsiadów. Czemu? Wielce inteligentny i nie wie? Bo żyli w tamtym okresie i mogą porównać, jak było za "podłej komuny"
    i "cudownej dupokracji". Muszę to powiedzieć rodzicom i sąsiadom, a dokładnie na temat ich jak żeś to wyraził
    "populistycznych opinii, które do dziś jeszcze tu i ówdzie pokutują". Pękną ze śmiechu.

    "Muszę tylko cię zasmucić - nie jest to literatura ocierająca się o pornografię i szukająca taniej
    sensacji (a takową reprezentuje Rodan) czy też literatura pisana przez dawnego aparatczyka PZPR, odpowiedzialnego za antyreligijną nagonkę (nie napiszę że w dodatku masona, choć Nowicki był nim w istocie, bo ci się to źle skojarzy z pedałami, żydami czy cyklistami czyli w twoich oczach zestawem inwektyw "katoprawicy")" - zasmucić, czemu?
    Masz mnie za jakiegoś niewyżytego erotomana? To raz.
    Dwa, gdybym był złośliwy, to tą "antyreligijną nagonkę" mógłbym potraktować jako ripostę na pogromy, jakich "pełni miłości i Chrystusa w gębie mieli katolicy" mordując często pod przewodem klechów, mordując też chrześcijan, tylko tych "gorszych", bo np. hugenotów. Już nie pierdziel za przeproszeniem głupot o antyreligijnej nagonce. Prawdą jest, że w Polsce watykańczycy zawsze mieli dobrze, abstrahując od przypadku Popiełuszki. Nam, niekatolikom, każecie siedzieć cicho? Czemu Popiełuszko w takim razie nie siedział cicho?!
    My mamy stosować się do zasad, jakie narzuca większość. Czemu on nie siedział cicho? Tym oto sposobem podła komuna "wyprodukowała" wam męczennika. A tuski - komoruski i putiny
    zrobiły męczennika z chama ("spieprzaj dziadu") i nieudacznika, który to emigrantów nazywał nieudaczników zrobili "męża narodu". Powtórzę, punkt widzenia...
    Wedrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy22:37:00

    Masona, mówisz? O! Czyżby "punktował" mnie słuchacz ojca tranzystorysty - złodzieja i oszusta, który do dziś nie odpowiedział na pytanie, gdzie podziały się pieniądze, które zbierał na ratowanie stoczni?! Z chęcią poczytam, ale wiedz jedno, nawet taki laik jak ja - tak jestem laikiem i nie silę się w przeciwieństwie do do ciebie na inteligenta wiem, że każdy totalitaryzm jest zły. Nie wielbię komunizmu,
    ale z opowiadań "populistów", za jakich raczysz brać zwykłych szaraczków, którzy mają po -dziesiąt lat i mają wyrobione zdanie na temat tamtych czasów i obecnych wynika, że było lepiej niż teraz. No, dla ciebie obecny porządek jest świetny, bo katolicy są nietykalnymi krowami, za to oni mogą opluwać i rzucać kamieniami na niekatolików; księża złodzieje, pedofile są bezkarni,"rycerze", na jakich kreują się kibole i na jakich kreują ich naczelni prawicowcy pokroju Terlikowskiego czy kapelan ks. Wąsowicz, wychodzą po 48h. To ci pasuje. Nie pasuje ci to, że w tym kraju są nie-katolicy, są homoseksualiści, wyznawcy innych religii i poglądów, które tacy jak ty, uważacie za gorsze. Gorsze bo
    niekatolickie?! A są! I płacą podatki! I mają prawa zagwarantowane w konstytucji, choć katolicy samą ustawę
    zasadniczą mają tam, gdzie słońce nie dochodzi. Ot choćby "krzyżowanie" urzędów. Miejsca publiczne nie są
    miejscem dla symboli religijnych. Oczywiście, napiszesz, że i gejowskie i niekatolickie przekonania też
    możemy sobie trzymać w domu. Proszę bardzo. Ale niech prawica i kościół zaprzestaną ekspansji swojej
    "ideologii", bo już biskupi "zaglądają Polakom pod kołdry". Rozumiesz przenośnię? Ale się nie zgadzasz. No i
    wcale się temu nie dziwię.
    Czytać można, a nawet trzeba, ale wiedzę na temat komunizmu wolę czerpać od tych, którym to zarzuciłeś
    populizm! A wśród nich są i tacy, co chodzą do kościoła i nazywają siebie wierzącymi. I oni twierdzą, że
    za komuny było lepiej. Książki historyczne - ciekawe, ale mają to do siebie, że są właśnie historyczne.
    A historia to najgorsza kurwa, jak się ktoś pewien wyraził.
    Zrozumiałeś o tej historii jako o najgorsze?... Czy dalej będziesz mi rzucał kolejnymi tytułami? Czyja tym
    razem publikacja? Żaryna z Instytutu Produkowania Nienawiści? Dzięki, obejdzie sie
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy23:14:00

    Widzisz - ty nazywasz historię w ten sposób, ja nazywam ją nauczycielką życia. Tym podejściem się różnimy i tu nie będzie zgody. A mentalność "homo sovieticusa" można mieć i dziś. Nie jest istotny czas, lecz cechy, które to określają. Nie będę ci rzucał kolejnymi tytułami, bo widzę, iż twój zapał do czytania osłabł i mógłbyś sobie zrobić krzywdę intelektualną.

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy10:35:00

    Zapał do czytania mi osłabł? Wprost przeciwnie. I znowu imputujesz mi coś, co wnioskujesz ze zdań wyrwanych z kontekstu.
    Mówisz o mentalności "homo sovieticusa". Twoja rzecz, masz do niej prawo, ja w swoich komentarzach jasno przedstawiłem mentalność "homo catholicusa poloniae", którą można wyrazić, cytując klasyka: "sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Zachowujesz się w przeciwieństwie do mnie jak fanatyk, pozbawiony krytycznego spojrzenia. Mój stosunek do historii jest jaki jest, pomimo to czytam książki i potrafię wskazać mroczne strony komunizmu, bo i takowe były, też na podstawie tego co przeczytam w "komuszych" i "diabelskich" gazetach, które w przeciwieństwie do Rzepy czy portali typu fronda czy Niezależna potrafią dostrzec zło totalitaryzmu, jak i dobrych księży z powołania. A katolicki totalitaryzm - bo to jest totalitaryzm - tym się różni od innych, że na przestrzeni dziejów wymordował więcej ludzi niż pieprzony faszyzm i komunizm. Oto zasadnicza różnica.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy11:01:00

    Można tylko podziękować ci za nakreślenie swymi wypowiedziami charakterystyki współczesnego "postępowca", w sumie nawet mi o to chodziło. Wychodzi, że ten właśnie współczesny "postępowiec" czyta, ale nie potrafi samodzielnie myśleć, jest przekonany o swej wyższości z racji dowalania "prawicowcom, katolom i w ogóle ciemnogrodowi" oraz stanowi szczególny typ, który uważa, że jest wyzwolony z "religijnych przesądów" choć, rzecz dziwna wielce, nie może wytrzymać i cały czas mówi o "katolach", co nosi wręcz cechy obsesji i swoistej idee fixe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy11:40:00

      Nie potrafi samodzielnie myśleć? Mnie "przywódcy" nie są potrzebni do niczego bo sam potrafię myśleć, niezależnie od tego, co napiszesz w kolejnej błyskotliwej ripoście. Wy dowalacie "gorszym" od was, bo to niekatolicy, my będziemy dowalać w takim razie wam. Tego chciałeś?
      Co wg ciebie znaczy czytać ze zrozumieniem? To znaczy, że wszystko to, co "idolowie" prawicy powiedzą, ja mam przyjąć za dogmat? Jeśli tak, to gratuluję "samodzielnego myślenia" w wykonaniu polskiej prawicy.
      By nie ciągnąć tej jałowej wymiany zdań - wy macie swoje argumenty, my mamy swoje, debata jest jak najbardziej wskazana, ale co z niej wyniknie, łatwo się domyśleć.
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. Anonimowy11:42:00

      A poza tym my nie narzucamy nikomu naszych poglądów, bo - pisałem to wielokrotnie - jesteśmy za równością i różnorodnością. I to nas różni od prawicowców, których racje i "racje" są nieomylne niczym papież, święte niczym JP2 i "szlachetne" niczym kibole.
      Wędrowczyk

      Usuń
  25. Anonimowy12:20:00

    Wy nie narzucacie dyskursu i tego co ma być uznane za dobre i nie jesteście mistrzami w relatywizowaniu wszystkich norm? Żyjemy chyba w jakichś równoległych światach albo ty nie wiesz do końca czym jest ta w istocie mała, ale bardzo krzykliwa grupa ludzi, z którą, jak widać się identyfikujesz. I nie przykładaj swej pokrętnej logiki do wszystkiego, bo wyciągasz z niej fałszywe wnioski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy12:49:00

      A kto ci powiedział, że wartości, którym wy hołdujecie, są dobre? Krzykliwa grupa ludzi? Hmm, wystarczy popatrzeć na pielgrzymki radia co ma ryja czy marsze równości, na które o dziwo zawsze przychodzą tzw. narodowcy. Kto jest krzykliwy? Czy takim jak ty przeszkadzałoby to i byłoby prawdziwą ujmą to, że w gruncie rzeczy tacy sami ludzie jak prawicowcy - ci, którzy tak samo jak wy jedzą, piją, srają, pracują, mieli prawa takie same, jak wy? Takie to bolesne dla was?
      Chyba - jak sugerujesz - nie wiem, czym jest ta krzykliwa grupa ludzi, z którą faktycznie się identyfikuję. Wiem natomiast, czym jest większość z Bozią w pyskach wyzywająca i drąca gęby wniebogłosy od żydów, komuchów, masonów, ruskich, pedałów...
      Czekam na ripostę.
      Bo ta na pewno nadejdzie.
      Wędrowczyk

      Usuń
  26. Anonimowy13:23:00

    Pokusiłbym się o ripostę, ale w niej musiałbym sięgnąć do filozofii i historii począwszy od rewolucji antyfrancuskiej. Obawiam się, iż mógłbyś tego nie zrozumieć, ponieważ w każdej swej wypowiedzi potrafisz tylko wyklinać i opluwać, cały czas używając tych samych sformułowań. Mógłbym co prawda przytoczyć poglądy np. Hayeka na tę twoją tzw. wolność, równość i różnorodność, które w wydaniu ludzi twego pokroju zamieniają się w dyktaturę i zarazem karykaturę. Nie wiem czy widziałeś zdjęcia z ostatniego tzw. marszu szmat w Brazylii, czy też zdjęcia ze Światowych Dni Młodzieży w Madrycie. Obejrzyj je sobie. Poziom nienawiści do ludzi wierzących (ale nie tylko; do ludzi broniących tradycyjnych wartości, rodziny, własności także) ze strony postępaków jest wręcz niebotyczny. Krzykliwa mniejszość chce sterroryzować większość przy użyciu głupawego języka politycznej poprawności, która jest formą współczesnej cenzury. Zachód to właśnie przerabia i powoli chyli się ku upadkowi - zalew islamu, wypaczanie sensu rodziny, rozbijanie społeczeństw, nieograniczona przez żadne zasady moralne tzw. wolność, powoduje atomizację struktur społecznych i produkuje takie smutne, samotne i sfrustrowane jednostki. Destrukcja podstaw cywilizacji europejskiej, która wspiera się na trzech filarach - greckiej filozofii, rzymskim prawie i chrześcijaństwie (temu nie jesteś w stanie zaprzeczyć, choćbyś nie wiadomo jak pokrętne argumenty stosował) prowadzi do rewolucji. Już nie politycznej, lecz mentalnej, w której wszelkie normy są relatywizowane przez takich jak ty. Tobie się wydaje, że to wasze "zasady", które zrodziły się z zamieszek maja 1968 roku są tymi właściwymi. Równość (która jest iluzją, może i piękną ale tylko iluzją), różnorodność w postaci "multi-kulti" (niekontrolowany zalew imigrantów i wszelkie kłopoty jakie się z tym wiążą - zamieszki, palenie miast na Zachodzie przez islamistów, którzy czekają tylko, aby takich jak ty "postępowców" i ateistów wyrżnąć w pierwszej kolejności). Na szczęście Polska jest odporna na takie postępackie wynalazki, m.in. z racji naszej historii. W Polsce będziecie tylko krzykliwą grupką frustratów, bez poparcia społecznego, na co wskazuje choćby ostatni sondaż (bez)Ruchu Palikota, który daje mu najwyżej 3% poparcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14:21:00

      A propos krzykliwej grupki frustratów: odnieś sobie to teraz do misjonarzy, którzy przybywają namolnie (poczytaj sobie Rio Anacondę tzw. celebryty Pana B. Cejrowskiego, rozmowę Cejrowskiego z szamanem)pojedynczo do plemion ukrytych w dżunglach i nawracają lub próbują nawrócić na "jedynie słuszną wiarę". Fakt, zadanie utrudnione, bo w przeszłości wystarczyło by krzyż "kroczył" w jednym szeregu z mieczem i pochodnią. Kto nie chciał "dobrowolnie" przyjąć waszej wiary - ginął. Krzykliwą grupką frustratów są - o tak! - właśnie misjonarze i księża.
      Skoro taki jesteś obyty w historii, wiesz zapewne, że gdyby Polska nie przyjęła chrztu, doszłoby do wojny z największymi wtedy akolitami watykańskiej sekty, Niemcami.
      Wędrowczyk

      Usuń
  27. Anonimowy13:53:00

    "Pokusiłbym się o ripostę, ale w niej musiałbym sięgnąć do filozofii i historii począwszy od rewolucji antyfrancuskiej. Obawiam się, iż mógłbyś tego nie zrozumieć" - jako że robi się to już nudne - no, ja takim Einsteinem jak ty nie jestem. Ani się za takowego, co to wszystkie rozumy pozjadał nie uważam w przeciwieństwie do pana mądrali po drugiej stronie ekranu, który myśli zapewne, że jak będzie rzucał mi nazwiskami i terminami to zmięknę...
    "ponieważ w każdej swej wypowiedzi potrafisz tylko wyklinać i opluwać, cały czas używając tych samych sformułowań" - odpisałem ci kilkanaście razy, fakt parę razy wypsnęło mi się parę razy słowo, które hołubieni przez prawicę bandyci stadionowi stosują jako przecinki. Parę mniejszych obelg też. Ale wskaż mi mój komentarz, w którym to po tobie pojechałem. To że nazwałem Rydzyka złodziejem, no cóż, mam ku temu podstawy. To, że uznałem Wojtyłę za wątpliwej jakości autorytet, mam ku temu podstawy. Podobnie jak Wyszyńskiego o świętych zbrodniarzach nie wspominając. Jednym słowem, zniżam się do poziomu, jaki reprezentuje szeroko rozumiana prawica. Żałuję, że tak się zniżyłem.
    "Poziom nienawiści do ludzi wierzących (ale nie tylko; do ludzi broniących tradycyjnych wartości, rodziny, własności także) ze strony postępaków jest wręcz niebotyczny. Krzykliwa mniejszość chce sterroryzować większość przy użyciu głupawego języka politycznej poprawności, która jest formą współczesnej cenzury" - powtórzę się i napiszę, kto mówi o krzykach i nienawiści i do kogo? Jeśli już do tego dochodzi, to zapewne znana jest ci zasada przyczynowo - skutkowa Einsteina, którą na tutejszej płaszczyźnie można odnieść do nienawiści, jaką katolicy darzą wszystkich tych, których uważają za gorszych. Komuś zapewne "po drugiej stronie puściły nerwy", ale nie ma się za bardzo czemu dziwić, skoro lata wielu żyje w ukryciu, strachu i upodleniu, że jak co nieco wyjdzie na jaw, to życia już nie będą mieli. Piszesz ogólnikami, generalizujesz, to mnie różni od ciebie, bo ja potrafię dostrzec godne podziwu jednostki w katolicyzmie, choćby wspomniani Mądel, Lemański czy Boniecki o Tischnerze nie wspominając.

    "W Polsce będziecie tylko krzykliwą grupką frustratów, bez poparcia społecznego, na co wskazuje choćby ostatni sondaż (bez)Ruchu Palikota, który daje mu najwyżej 3% poparcia" - przyznam ci się, choć w to nie uwierzysz, choć głosowałem na RP, to do samego lidera mam mnóstwo zastrzeżeń i generalnie mu nie ufam, bo to moim zdaniem farbowany lewicowiec, który jak zapewne wiesz, lata temu wydawał skrajnie prawicowy szmatławiec Ozon. Oprócz tego, że poglądy ugrupowania są mi najbliższe ze wszystkich partii (SLD to pseudolewica), to drugim powodem, dla którego oddałem głos na to ugrupowanie to nowe twarze w parlamencie. Jeżeli mierzi cię homoseksualista czy transseksualista, o których to "pełni miłości" katolicy piszą rzeczy na poziomie ścieków miejskich, przykro mi. Tacy ludzie istnieją i to już nie średniowiecze, że kilka rozpalonych stosów załatwiłoby sprawę, choć niektórym marzy się powrót inkwizycji.
    Odnośnie sondaży, wierzę że RP znowu dostanie się do parlamentu, bo przed wyborami w 2011 roku "bezstronne" sondażownie dawały jeszcze mniejsze szanse. Ludzie też coraz bardziej mają dość patrzenia na te same gęby od 20 lat i może znajdzie się w sejmie miejsce nawet dla Korwina Mikkego, który - co by u nim nie mówić - ma u mnie plusa za trafne stwierdzenie, że krajem rządzi banda czworga.
    A problem z imigrantami zawsze można rozwiązywać innymi sposobami, aniżeli deportować czy napadać jak w Białymstoku.
    Nie podoba się prawicy różnorodność, to przypomnę to, co jednemu takiemu "prawicowcowi", co to pojechał do Irlandii po lepszy chleb, bo Katoland nie dał mu godnego życia. Skoro on mówił Polska dla Polaków, to ja mu odpowiadałem Irlandia dla Irlandczyków. Zobaczyć jego głupią minę - bezcenne...
    Wędrowczyk
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy14:28:00

    A cóż to za nowe twarze - w (bez)Ruchu Palikota znajdziesz zrzutków z SLD czy innych pomniejszych tworów. Chucpa, jaką robi RP jest dobra na krótką metę, robienie "szoł" ludziom się znudziło. A facet przebierający się w damskie ciuszki i każący do siebie mówić per "pani" jest dla mnie tak samo wiarygodny jak ktoś, kto ubierze się w mundur Napoleona i każe do siebie mówić per "cesarz". To jest ta nowa twarz lewicy? Dość błazeńska (i brzydka) przyznam. Albo facet, który z własnego tyłka uczynił manifest polityczny. Przez wieki tyłek służył chyba do czegoś innego, nie do wciągania na maszty politycznych deklaracji. Albo poseł z kryminalną przeszłością - no doborowe towarzystwo... Jaka lewica, takie i jej twarze... Wiesz, wydaje mi się, a właściwie jestem przekonany, że RP to taki polityczny humbug zorganizowany przez politycznego cwaniaka, jakim jest Palikot, ciekawostka socjologiczna, która swój żywot zakończy jak Samoobrona, z tą różnicą, że RP nigdy nie osiągnie takiej popularności jak ona. Zgodzę się tylko co "bandy czworga". Jednakże RP często wchodzi w układy z tą bandą, zwłaszcza z PO, kiedy było głosowanie dotyczące podniesienia wieku emerytalnego. Ludzie to zapamiętają, a nie pianie nad tzw. związkami partnerskimi czy innymi dziwacznymi pomysłąmi politpoprawnych matołków.

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy14:54:00

    No i wylazło z ciebie całe to prawicowo - katolickie zacietrzewienie i brak tolerancji typowy dla Was, bo przejawiający się w jakże miłym i pełnym miłości sformułowaniu:
    "facet przebierający się w damskie ciuszki i każący do siebie mówić per "pani" jest dla mnie tak samo wiarygodny jak ktoś, kto ubierze się w mundur Napoleona i każe do siebie mówić per "cesarz". To jest ta nowa twarz lewicy? Dość błazeńska (i brzydka) przyznam". Nie chcę tego robić, ale zniżę się do twojego poziomu i powiem że Pani Grodzka jest atrakcyjniejsza od dwóch PiSowskich diw - Pawłowicz plującej jadem i Sobeckiej, wstawiającej się za ojcem tranzystorystą - przekręciarzem w sądzie. Czy to wina Grodzkiej, że kobieta urodziła się w ciele mężczyzny? Gdybym wierzył w waszego boga, to bym odpowiedział, że widocznie temu waszemu nieomylnemu rzekomo bogu się pomyliło coś w "dziele stworzenia", że rodzą się takie "potworki", jak któryś z to internautów określił.
    "Albo facet, który z własnego tyłka uczynił manifest polityczny. Przez wieki tyłek służył chyba do czegoś innego, nie do wciągania na maszty politycznych deklaracji" - fakt, tego typu promocji ja nie popieram i są - nie boję się użyć tego słowa - prostackie. Równie prostackie jak "spieprzaj dziadu", którym burknął do przechodnia nieudacznik, z którego prawica zrobiła męża stanu, nie wspominającym o zarabiającym 900 zł na dzień Niesiołowskim - równym chamie i prostaku, nawiedzonym katoliku, mówiącym, żeby głodni schylali się po mirabelki i szczaw. Do tego Niesioł to największy nierób w parlamencie - największa liczba absencji na posiedzeniach i głosowaniach.
    "Albo poseł z kryminalną przeszłością - no doborowe towarzystwo" - nie oszukujmy się, na palcach jednej ręki można znaleźć takich, co to mają czyste łapy. Śledcza hazardowa, afera Rywina (przypominam ci, gdybyś zapomniał, nie lubię SLD) czy podsłuchy w wykonaniu bandy Kaczyńskiego i Ziobry... A wspomnieć też o ekscesach zbrojnego ramienia dawnego LPR - u, młodzieży weszwolskiej i o szeroko pojętych kołach narodowców?
    Zgodzę się, że Palikot to polityczny cwaniak, któremu - jak wspomniałem - nie ufam, bo za stary jestem na to, by wierzyć w takie cudowne "metamorfozy" z prawa do lewa.
    A co do bandy czworga, z tego co pamiętam, to Korwin Mikke mówił o obecnej, czyli starej - nowej sceny politycznej, włączając PiS, SLD, PSL i PO. http://korwin-mikke.pl/szukaj/tag/banda%20czworga jakby co.
    Palikotowi też nie daruję poparcia "reformy emerytalnej", bo osobiście nie chce mi się tyrać do 67 roku życia w jakimkolwiek zakładzie. Jaka scena polityczna, taka możliwosć manewrów.
    No cóż, w krajach zachodu, kwestia związków partnerskich nie jest traktowana jako "dziwaczny pomysł politpoprawnych matołków (nie mogłeś się powstrzymać, co?)". Widocznie, Polska nie dojrzała do bycia w UE i w szeroko rozumianym zachodzie. Brawo, mnie bliżej do tamtego zachodu aniżeli do watykańskiej kolonii, w której, jak tak dalej pójdzie, po ulicach oprócz moherowych patoli będą chodzić z pełnymi uprawnieniami służb bandy kiboli z pałami bejzbolowymi.
    Aha, "Chucpa" się pisze przez samo h.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  30. Anonimowy15:17:00

    Skoro Krzysztof Bęgowski vel Anna Grodzka jest dla ciebie piękną kobietą, to gratuluję wyczucia smaku i estetyki. Niesiołowski to cham i prostak do kwadratu, zatem nie wiem co miałeś na celu przywołując go. Cała dzisiejsza klasa polityczna jest do radykalnej wymiany i do tej "bandy czworga" można z powodzeniem zaliczyć RP. Nie wróżę, jak powiedziałem, długiego i owocnego żywota tej zbieraninie ludzi połapanych z różnych stron. A skoro tak ci źle w tej "katolskiej" Polsce, "kolonii", to czemu nie wyjedziesz się realizować na Zachód? Może zawrzesz nawet jakiś związek partnerski? Tylko uważaj, jako ateista, na muzułmanów. Oni bardzo nie lubią takich jak ty. Ich nienawiść do "bezbożników" przekracza wszystko to, co ty określasz jako "katolicką nienawiść", zatem uważaj, abyś na tym Zachodzie nie był kiedyś ofiarą jakiegoś zamachu albo nie był zmuszony do przejścia na islam w najlepszym razie. W Polsce możesz pluć na katolików do woli i nikt ci nic nie zrobi (chyba że znasz jakiś wypadek, kiedy "katol" uciął głowę ateuszowi w Polsce w ostatnich 20 latach:)), ba - można nawet podrzeć Biblię. Jednak w Londynie czy innych miastach tego mitycznego Zachodu za choćby nieśmiała krytykę islamu urżnęli by ci po prostu głowę, a rozumuję że jesteś niebywale odważny i tak samo zwalczasz wierzenia islamskie jako "ciemnogród". A słowo "chucpa" można pisać tak i tak - ale dobrze miej satysfakcję, nie będę się spierał:).

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy15:34:00

    "Skoro Krzysztof Bęgowski vel Anna Grodzka jest dla ciebie piękną kobietą, to gratuluję wyczucia smaku i estetyki" - skoro już wspominałeś o filozofii, podaj filozoficzną definicję "piękna".

    "A skoro tak ci źle w tej "katolskiej" Polsce, "kolonii", to czemu nie wyjedziesz się realizować na Zachód?" - o nie, tak łatwo się nie poddam. Uznałbym siebie za przegranego, a wyjazd jest najwygodniejszym rozwiązaniem.

    "Może zawrzesz nawet jakiś związek partnerski? Tylko uważaj, jako ateista, na muzułmanów. Oni bardzo nie lubią takich jak ty. Ich nienawiść do "bezbożników" przekracza wszystko to, co ty określasz jako "katolicką nienawiść", zatem uważaj, abyś na tym Zachodzie nie był kiedyś ofiarą jakiegoś zamachu albo nie był zmuszony do przejścia na islam w najlepszym razie" - popatrz, jaki obyty! Byłeś za granicą? Ile? Ja spędziłem trochę czasu. I nazywanie każdego muzułmanina fanatykiem to generalizowanie. Zatrzymajmy się tutaj, bym od razu przypomniał, że w patologicznej strukturze Krk są wybitne jednostki, które wymieniłem, więc mnie o generalizowanie też nie oskarżysz. To typowe dla prawicowców i katolików - wszyscy są be! Tylko my są naj naj naj!

    "W Polsce możesz pluć na katolików do woli i nikt ci nic nie zrobi (chyba że znasz jakiś wypadek, kiedy "katol" uciął głowę ateuszowi w Polsce w ostatnich 20 latach:)), ba - można nawet podrzeć Biblię' - z tego, co pamiętam, Nergala ciągną po sądach, bo śledztwo w sprawie obrazy uczuć religijnych (Polska jako jedyny kraj ma taki zapis, dziwne że tyczy się tylko w przypadkach, gdy zdejmuje się krzyże z posterunków, ale gdy po ścianach maluje się wiszące na
    szubienicy gwiazdy Dawida to wszystko jest cacy).

    "Jednak w Londynie czy innych miastach tego mitycznego Zachodu za choćby nieśmiała krytykę islamu urżnęli by ci po prostu głowę" - byłeś, pytam się ponownie? Polecam wyjazd do Belfastu, jak katolicy piorą się z protestantami. Powiedz to samo ofiarom pogromów ze strony katolików. Polecam też wycieczki na Jasną Górę. Przyznać się tam do bycia niekatolikiem albo i żydem i wrócić z kompletem zębów - mission imposible.
    Wędrowczyk
    P.S. Wali mnie ta satysfakcja z poprawnej pisowni. Problemów z ortografią takich większych to nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy15:53:00

    Bywam też na Zachodzie i wiem, że fanatycy islamscy nie reprezentują wszystkich wyznawców tej religii, ale też są grupą krzykliwą, zdecydowaną na wszystko i uzbrojoną. Nergala ciągają po sądach powiadasz - trudno przyrównać ciąganie po sądach do obcięcia komuś głowy na ulicy. Konflikt w Ulsterze też nie wiem czemu przywołałeś. Jaki jest jego związek z islamem? Byłeś na Jasnej Górze? I takiego wielkiego przeciwnika religii nie trafił piorun? Chyba nie jest tak źle, co? Czy pisząc o zębach pisałeś o swoich własnych:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy16:15:00

      Cóż poradzić na kogoś, kto uważa się za najmądrzejszego, a czytać nie umie i nie potrafi odczytać znaczenia czyichś wypowiedzi? Ale, dobra, w dużym uproszczeniu:

      "Nergala ciągają po sądach powiadasz - trudno przyrównać ciąganie po sądach do obcięcia komuś głowy na ulicy" - po to przytoczyłem. Einsteinie, żeby pokazać dwie rzeczy:
      1. katolicy są "nietykalni" w Polsce, a podarcie Biblii przez Nergala mimo umarzania śledztwa jasno pokazuje, że to jest wbrew zapisowi w ustawie zasadniczej kraj wyznaniowy, kraj jednej religii, jednej "racji".
      2. za Wikipedią: - "Prawdopodobnie w 1775 roku w Doruchowie k. Ostrzeszowa odbył się proces 14 czarownic. Trzy z nich zmarły podczas tortur, resztę zaś spalono na stosie w obecności kilku tysięcy gapiów". Dotarło coś? Zrozumiałeś? Fanatyzm religijny i tragedie, do jakich prowadzi to nie tylko domena islamu, niemal tak zbrodniczego jak katolicyzm
      "Konflikt w Ulsterze też nie wiem czemu przywołałeś. Jaki jest jego związek z islamem?" - powtórzę się, skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, a co mnie zarzucałeś... No nic, wyjaśnię ci... Może dotrze...
      Krytyka religii przybiera i tak gwałtowne formy, jak banda fanatyków po obu stronach barykady, by nie użyć dosadnego słowa - debili - pierze się o to, które wyznanie lepsze. Jest to o tyle śmieszne i żałosne, że walczą o to, która wersja tego samego w gruncie rzeczy zabobonu rodem ze średniowiecza jest lepsza. Dotarło?

      "Byłeś na Jasnej Górze? I takiego wielkiego przeciwnika religii nie trafił piorun? Chyba nie jest tak źle, co? Czy pisząc o zębach pisałeś o swoich własnych:)?" - nie, nie byłem, nie mam interesu by tam jeździć, bo jak napisane jest w Piśmie Św., a dokładnie w Dziejach Apostolskich (Dz. 17.24), "Bóg (w którego i tak nie wierzę) który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką".
      Wystarczy przytoczyć casus dziennikarki polsatu news, którą pobił jeden z uczestników pielgrzymki rodziny radia, co ma ryja.
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. Anonimowy16:24:00

      "Byłeś na Jasnej Górze? I takiego wielkiego przeciwnika religii nie trafił piorun?" - o mało mi nie wypadło z łepetyny: gdy w 1870 roku Pius IX ogłaszał dogmat o swojej nieomylności, w bazylikę św. Piotra uderzył piorun. Papcio stwierdził, że to był ostatni sprzeciw szatana przeciwko dogmatowi szczególnie mu nienawistnemu. Ahhh, ta megalomania dyktatorów...
      Druga sprawa, słynna wypowiedź papieża Leona X: Ile korzyści przyniosła nam i naszym ludziom bajeczka o Jezusie Chrystusie - wiadomo. Teraz zastanówcie się, czy ta nienawiść, zaślepienie, obrona wiary, którą sam papież nazywa bajeczką, jest tego warta?

      Wędrowczyk

      Usuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.