Tylko pod krzyżem?

Wydaje się , że te czasy kiedy mówiono, tylko pod krzyżem tylko pod tym znakiem , bla, bla , minęły, choć nie do końca. Polska jak wiadomo jest okupowana jawnie, choć nielegalnie przez Watykan . Konkordat został podpisany przez rząd , który nie uzyskał votum zaufania, więc w świetle prawa, jest on nie ważny, ale kogo to obchodzi?
Formalnie Polska nie jest państwem wyznaniowym i obowiązuje u nas konstytucja, a nie jak sobie życzą Michalik czy Dziwisz prawo boże, o którym trąbią i przekonują owieczki od lat.
Niektóre owieczki, tego słuchają i piszą anonimy do kurii , min. anonimowy donos na swojego inspektora policji, który zdjął krzyż w swoim gabinecie, sekretariacie i zaproponował, aby policjanci nie chodzili w mundurach na pielgrzymki. Bogobojni katolicy nie mieli w sobie tyle odwagi, aby się podpisać, bo anonim zawsze lepiej wysłać, siła rażenia większa.
Policjant skończy zapewne jak ten, który lata temu zatrzymał auto z Michalikiem za przekroczenie szybkości, czyli straci pracę , kuria się już o to postara. Szkoda , że kuria nie stara się o to aby pedofile w sutannach już nigdy nikogo nie krzywdziły.
Dzisiaj ksiądz Lemański napisał dobre kazanie, "kto okrada kościół", kościół sam okrada siebie z wiernych i dobrze, oby tak dalej. Może w końcu doczekamy się normalnego , nie kościelnego państwa.