czwartek, 28 lutego 2013

Breaking News

Elvis left the building. To jest najważniejsza informacja dnia. Wierni szlochali, machali, skandowali, nie którzy zapewne się nawet po___li z żalu wielkiego , ale jest też nie oficjalna wiadomość, w byłym domu Benka zamieszka ...Gowin, który zostanie w poniedziałek oficjalnie usunięty z PO i rządu, aby objąć to stanowisko. Wzorem swojego polskiego poprzednika, będzie tkwił przy korycie aż do śmierci, jak każdy Polak, który dopcha się do koryta.

Spójrzmy na takiego kmiota jakim jest Brudziński, na ten przykład. Ktoś go wybiera, bo tkwi w Sejmie nie wiedzieć po co. Chyba, że po to aby wygłaszać swoje "złote myśli", jak ta:


 "Nic mnie nie interesuje czy syn znanego, cenionego i lubianego przeze mnie aktora jest gejem. Niespecjalnie mnie ten temat ani parzy, ani ziębi  - zaznacza Brudziński.
Poseł PiS przyznaje, że "nie chciałby, aby jego dzieci okazały się osobami o innych preferencjach seksualnych". - Chciałbym, aby moje córki miały normalne rodziny, chciałbym być dziadkiem – mówi w Radiu Zet.
Twierdzi, że gdyby okazało się, że jego dzieci są homoseksualne, "na pewno nie ekscytowałby tym opinii publicznej". - Nie wywieszałbym zdjęć i nie ogłaszałbym całemu światu o tym, w moim odczuciu, nieszczęściu - podkreśla polityk.
Jego zdaniem istnieje związek między wychowaniem dziecka, a prawdopodobieństwem jego homoseksualizmu. -  Mam nadzieję, że akurat mnie, ani moich najbliższych nigdy to nie dotknie, bo staram się wychowywać swoje dzieci – dodaje Brudziński.
- Myślę, że jeżeli dziecko jest wychowywane w oparciu o pewien kanon wartości, ma przykład tego jak ważna jest rodzina, szacunek, miłość własnych rodziców, to wtedy ten problem jest znacznie mniejszy – wyjaśnia."

Czytając takie coś, nie wiadomo czy śmiać się nad galopującą głupotą tego kmiotka, czy  z politowaniem pokiwać głową. Niestety w tym kato-prawicowym społeczeństwie takie głosy nie są odosobnieniem. W tym kato-prawicowym społeczeństwie takie głosy jak ten posła PO dr. Kiliona M. Munyama, są perełką
" Jestem i wierzący, i bardzo rodzinny. Dlatego popieram związki partnerskie. Politycy muszą podążać za zmianami, które występują w społeczeństwie."

środa, 27 lutego 2013

Czas na refleksje

Dzieje się , dzieje i co z tego, skoro odzewu brak. Brunatni zakłócają wykłady na uniwersytetach , niby się o tym pisze , ale co z tego wynika? Nic , brunatni dalej szaleją, tym razem pod auspicjami PiS.
Działacze Obozu Narodowo Radykalnego, Prawa i Sprawiedliwość oraz Ligi Obrony Suwerenności manifestowali w środę w Opolu pod konsulatem RFN. Na banerach mieli m.in.: swastyki i podobizny Goeringa.I co? Ano nic każdy to ignoruje , każdy ma w poważaniu, ot kibole i tyle. Dla innych prawdziwi patrioci broniący suwerenności kraju. Paranoja? A jakże.


Dzisiaj Benek pożegnał się z wiernymi, po Polsku tez przemówił.

Gawiedź klaskała, śmiała się i ciule go żegnała. To mnie akurat nie dziwi, dziwi mnie natomiast list osób homoseksualnych do biskupów, którzy polemizują z biskupami na temat gejów w kościele. Zasada, mówiąca, że skoro ktoś cię wypycha przez drzwi to można wejść przez okno, tutaj akurat , jak dla mnie jest mało przekonujące. Ja uznaję zasadę, że skoro ciebie tam nie chcą to się tam nie pchaj. Tym bardziej do organizacji, która ma na swoim koncie samo zło czynione innym. Od zawsze zastanawiałam się jak można być homoseksualistą i pragnąć być członkiem kościoła katolickiego? Co prawda kościół nie odrzuca osób homoseksualnych, które żyją w celibacie, ale chyba nie o to tym co list napisali chodzi. Mnie to rybka czy ludzie wierzą w Mahometa, Jahwe, Jezusa czy Potwora Spaghetti, tylko po co? Nie będę oryginalna kiedy napiszę, że każda religia ogłupia i jest jak opium , a klechy dzierżąc władzę nad wiernymi robią co chcą , aby owieczki ogłupić jeszcze bardziej.
Nie wiem dlaczego owi homoseksualiści chcieliby być  we wspólnocie z  Cejrowskim, który gardzi homoseksualistami, z Terlikowskim, który w najnowszym prawicowym dzienniku 'Do rzeczy" ubolewa nad tym, że konserwatywni chrześcijanie mówią „Homoseksualiści”, albo, o zgrozo, „Geje”, zamiast mówić: „Obrzydliwość”. Ale w końcu to ich bajka nie moja, ja kopana i upadlana przez chamów i prostaków być nie chcę, toteż wszystkich ruchów osób, które moją orientację podzielają nie rozumiem .
*************

Rusza kampania społeczna "Rodzice, odważcie się mówić". Na plakatach, które zawisną w polskich miastach, pojawią się rodzice osób homoseksualnych i biseksualnych wraz ze swoimi dziećmi. Jedną z twarzy akcji jest znany aktor Władysław Kowalski, który pozuje razem ze swoim synem, Kubą. "Syn nauczył mnie, jak ważne jest być sobą"

 Sęk w tym, że większość rodziców nie tylko wstydzi się swoich homoseksualnych dzieci, ale namawia je aby się leczyły, nasyła na nie nawet egzorcystów , albo wypędza z domu.  Niestety, ale pod wpływem kościoła rodzice winią samych siebie , dopatrują się swojej winy w tym, że ich dziecko "wyrosło " na geja czy lesbijkę. Nie potrafią zrozumieć, że tak jak rodzą się dzieci z rudymi włosami, zielonymi oczami czy leworęczni , tak samo rodzą się dzieci o innej orientacji. Dlatego ta kampania jest ważna.
Musimy naprawdę zrobić wszystko , aby w tym kraju było normalnie, jak długo będziemy patrzyli na chamskie, zachowania naszych posłów, na kłamliwe wypowiedzi klech, na przemarsze brunatnych patriotów, na niemoc rządu? Chciałoby się rzec zima wasza, wiosna nasza, ale ... tak było kiedyś , dzisiaj każdy sobie , każdy olewa, każdy się odwraca, każdy...


wtorek, 26 lutego 2013

Plaga

Odnoszę wrażenie, że mamy plagę ignorantów w sutannach. Jak nie Longchamps coś tam ,to Sowa, jak nie Sowa to Oko i tak w kółko, a każdy z nich ma co i nowsze rewelacje do ogłoszenia na temat in vitro, pedofilii i gejów. Wszystkie ich wynurzenia są oczywiście poparte jedynie im wiadomymi badaniami. Niestety te herezje często padają na podatny grunt głupiego ludu i wykorzystywane w atakach na dzieci poczęte z tzw. probówki , albo na gejów, albo w obronie pedofilów w sutannach.
Do tej plagi można dołączyć dziennikarzy, którzy swoimi wierszówkami promują tych "uczonych" kretynów . Wczoraj rozśmieszył mnie wywiad z członkami Opus Dei opublikowany na jednym z portali. Z wywiadu można było odnieść wrażenie, że ci ludzie zrzeszają się w towarzystwie wzajemnej adoracji , a różnią się od całej sekty kościelnej tym, że kościół wymaga od nich więcej. Zapewne ktoś to kupił, ale na pewno nie żaden myślący człowiek. Opus Dei to groźna sekta w sekcie skupiająca elity, piorąca tym elitom mózgi z jeszcze większym zaangażowaniem niż zwykłym owieczkom uprawiającym katolicki folklor. Ci ludzie , którzy podali swoje personalia i udostępnili swoje zdjęcia zrobili to po to, aby odciągnąć uwagę od tej sekty i wygładzić jej wizerunek, nadszarpnięty przez wiele publikacji na jej temat. Jedną z nich można poczytać tutaj.

sobota, 23 lutego 2013

Polska katolska

W miniony poniedziałek ukazał się w " Uważam, rze" wywiad z ponoć polskim klecha o nazwisku 
Longchamps de Berier, który stwierdził , że "
są tacy lekarze, którzy po pierwszym spojrzeniu na twarz dziecka wiedzą już, że zostało poczęte z in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych".
W związku z tą bzdurą ukazała się odpowiedz ojca  dziecka poczętego metoda in vitro, a także stowarzyszenia " Nasz bocian". 

Ksiądz ów, dalej twierdzi , że ma prawo uważać in vitro za metodę niegodziwą. Ja zaś mam prawo nazwać tego pana niczym innym jak swołocz, za stygmatyzowanie dzieci poczętych ta metodą. Mam prawo też , patrząc na tego pana ,

że po mimo tytułów naukowych jest bezczelnym chamem i ignorantem, a bruzdy na jego czole świadczą o całkowitym braku rozumu. 
Pan ksiądz podał na siebie namiar "Moje adresy mailowe są dostępne m.in. na stronie longchamps.pl. "  i ma ochotę na dyskusję , czyli lżenie rodzicom i ich dzieciom poczętym metodą in vitro. Bo cóż można spodziewać się po klesze, który w liście do rozżalonego ojca pisze to 
" Dla Pana i innych osób, które w jakikolwiek sposób uczestniczyły w in vitro, Kościół ma Dobrą Nowinę. Jeśli osoby te odczuwają niepokój sumienia i są gotowe spełnić warunki sakramentu pojednania, Kościół czeka z przebaczeniem."
Kościół czeka z przebaczeniem? Przebaczeniem czego? Przecież ta banda złodziei, hochsztaplerów  , hipokrytów, manipulantów, notorycznych kłamców przeszła samych siebie w tej chwili. Normalnemu ,cywilizowanemu człowiekowi takie bezczelne słowa nie przeszły by przez usta. 
Klechy górują w dziedzinie kłamstwa, nawet nakryte na kłamstwie dalej kłamią. "Flaszka" zapytany o długi diecezji gdańskiej w oczy łże , że nie ma długów, że nic nie zostało zajęte przez komornika, a prawdą jest , że coraz to więcej budynków i gruntów jest zajmowanych na poczet długów, co można wyczytać w księgach wieczystych, które nie kłamią. 
Ośrodek w Sobieszewie - pół miliona franków, łąki i pola pod Gdańskiem - 3 mln zł, chatka przy centrum - 100 tys. zł. To kolejne (i nie ostatnie) po Katedrze Oliwskiej nieruchomości Archidiecezji Gdańskiej z zajętymi hipotekami.

Polecam ten artykuł, to takie słowo na niedzielę. Może otrzeźwi choć trochę zadurzonych oparami kościelnego absurdu katolików.

czwartek, 21 lutego 2013

Oto nasza Polska cała

Naprawdę jestem ciekawa jaki będzie wynik następnych wyborów i jak długo jeszcze ludzie pozwolą z siebie robić idiotów? Przecież to co się dzisiaj wydarzyło to jawna kpina z podatników tego państwa.
Boni nie tylko godzi się , aby klechy od 2014 roku otrzymywało 0,5% odpisu z podatku to jeszcze gwarantuje, że do 2016 roku rząd wyrówna ewentualną różnicę między kwotą uzyskaną przez Kościół z odpisu, a tą, którą otrzymywał z Funduszu Kościelnego. Toż to ku__a kpina. Mało ta swołocz otrzymała i otrzymuje z podatków moich, twoich. Mało jeszcze rozkradła dóbr naszych wspólnych, narodowych?
Te czarne przekrętasy doprowadziły archidiecezje gdańską do bankructwa. Archikatedra oliwska jest obciążona 21 mln. długiem. Kościelne wydawnictwo Stella Maris zostawiło po sobie 70 mln. długu. Mimo tego "Flaszka" wydał już miliony na odbudowę dworku  w którym rezyduje. To jest chore. I szczerze mówiąc mam nadzieję , ze komornik zajmie katedrę , dworek "Flaszki " i na dodatek będzie ściągał od parafian zaległości, które poczyniły pasibrzuchy.

Ale to jeszcze nic, w porównaniu z wypowiedzią tej wyleniałej , starej suki z PiS- Pawłowicz. Jej obsesją stały się związki partnerskie w których nigdy nie była i nigdy nie będzie. Stara , zgorzkniała baba, sfrustrowana sytuacją domową, wyżywa się na na Sejmowej mównicy, obrażając i pomawiając kilka milionów obywateli tego kraju. 
" Dobrze wiemy, że związki homo są nietrwałe, a często polegają nawet na prostytucji. Umożliwienie takim ludziom wejścia na równi z innymi w posiadanie czyjegoś majątku jest zwykłym skokiem na kasę."

Jasne, ja się już prostytuuję ze swoją partnerką od ponad 12 lat i czekam , aż będę mogła " rozbić bank". Tą głupią , wyleniała suczkę powinno się pozwać do sądu za pomówienie i zniesławienie, ale suczka ma immunitet więc może mówić co chce, kiedy chce i do kogo chce bez żadnych konsekwencji. Być może do czasu.

Tusk dalej brnie w swojej grze, i nie wiem czy robi to z wyrafinowania , głupoty czy ignorancji?
Albo porozumienie w sprawie związków - albo konserwatyści "wylecą" z PO, tak można podsumować to co Tusk powiedział swojej partii, tylko po co? Żadna , normalna para nie skorzysta z projektu Dunina, który nie wnosi nic , co nie można byłoby już dzisiaj załatwić za pośrednictwem adwokata.

środa, 20 lutego 2013

Przerasta mnie

Są rzeczy które mnie przerastają, a w zasadzie nie tyle rzeczy ile słowa, akcje polityków. Wysyłanie sprzecznych sygnałów poprzez poszczególne partie tylko po to, aby sobie zapunktować to nie nowość.
Agnieszka Holland, powiedziała, że już nigdy na PO nie zagłosuje, Niesiołowski ją obraził swoim chamskim słowotokiem, teraz Tuska ja przeprasza i idzie dalej mówiąc:
"Wykluczam w PO takie postawy, że skoro ja jestem hetero, to ludzie homo nie mają praw do związków.(...) Jak patrzę na prawdziwe problemy społeczne, to w moim odczuciu poczucie dyskryminacji może dotyczyć osób homoseksualnych. Tutaj zmiany prawne wydają mi się konieczne, żebyśmy wszyscy w Polsce zrozumieli, że ci ludzie mają prawo do własnego wyboru".

Poseł Żalek zaś " spór o związki partnerskie nie odciągnie wyborców od Platformy. - Zdecydowana większość Polaków nie uważa kwestii legalizacji homoseksualnych para-małżeństw za najpilniejszą sprawę w naszym kraj."

Pytanie zasadnicze w co gra Tusk? Czy dąży do poparcia projektu posła Żalka,  który nie ma nic wspólnego ze związkami partnerskimi czy projekt posła Dunina, z którego właśnie wyleciała kolejna rzecz - rejestracja w USC?  Jedno jest pewne, ta jego gra prowadzi do jednego, do zjednania sobie tzw. liberalnych wyborców i jak znam życie, to  te pseudo liberalne kmiotki dadzą się na te chwyty złapać. 

Rewelacyjna wypowiedz na blogu  księdza Puzewicza

"Miałem taki sen, byłem w niebie. (...) I zobaczyłem. Najpierw była piękna sala z samymi kobietami. (...) Kim są? - zgadywałem. A Pan Jezus (...) wyjaśnił: "To lesbijki. Moje siostry lesbijki", została usunięta po interwencji biskupa Budzika i "papieża" Terlikowskiego, którzy uznali jego wpis za homoherezję. Oczywiście, wszelkie wypowiedzi jakichkolwiek księży, które nie idą w parze z propagandą/ nienawiścią  kościoła są postrzegane jako zagrożenie dla tej instytucji. W tej korporacji, wszyscy pracownicy muszą mówić jednym głosem, głosem pogardy, nienawiści, głosić hipokryzję i kłamstwa. Wszystko po to , aby głupi ,ciemny bogobojny lud to kupił i za to to jeszcze płacił. Żaden katol nie zastanowi się nad słowami Jezusa, człowieka , który , jak wynika z opisów był tolerancyjny , mądry i i inteligentny, za to słucha starych wyg, którzy uganiają się za młodocianymi ministrantami, albo spódniczkami i płodzą dzieci.  Dla polskich katoli przebrany w śmieszny kapelutek gość z wielkim pierścieniem na paluchu jest bardziej wiarygodny niż Jezus. I to jest ta polska paranoja.

Gowin, który działa na mnie gorzej niż stetryczały Jarek , cieszy się z tego , że państwo polskie bankrutuje " Mamy w Polsce bardzo opresyjne państwo. Dzisiaj to państwo bankrutuje, nie ukrywam, ku mojej radości."
Faktem jest , że państwo nasze jest opresyjne, a ta opresję stosuje nie kto inny jak kościół, którego Gowin jest ministrantem i dla którego dał by się pewnie wynicować. Btw, po tych słowach Gowin powinien wylec na zbitą mordę z PO z zakazem wypowiedzi dla mediów.

Doszły mnie słuchy , że Sejm pracuje nad ustawą , która przewiduje skazanie na dwa lata osobę , która obraża homoseksualistów. Jeżeli to jest prawda to bardzo się cieszę, ale nie wierzę , aby ta ustawa przeszła w tym katolickim Sejmie. Wierzę natomiast w to , że poseł Pięta powoła bojówki narodowe pod nazwą Obywatelska Straż Narodowa. Mogę sobie jedynie wyobrazić co te bojówki miałyby robić i nie jest to obraz optymistyczny, niestety. Czas umierać jak powiedział swego czasu klasyk.

wtorek, 19 lutego 2013

Mam nadzieję, że...

Wczoraj w newsach panowała matka Madzi, ponoć pobiła nawet samego Benka, swoją "bytnością" jako numero uno . Dzisiaj patrzę i oczom nie wierzę, news, Wojewódzki znowu na FB i nikt nie klika. A ja się pytam kogo to ku__a obchodzi? Włączam radio , a w audycji, która na ogół słucham temat " Czy kanary są nam potrzebne?" Jak się nie ma o czym pisać i o czym prowadzić audycji , to się odpuszcza, jak  i ja często czynię. Lepiej milczeć niż robić z siebie błazna. Ale media muszą klepać, podobnie jak politycy. Cham Niesiołowski skomentował słowa pani Holland, któa oznajmiła , że zawiodła się na Platformie, w ten oto sposób:
" To deklaracja, która oznacza coś takiego – nie obchodzi mnie Polska, tylko córunia moja, która jest lesbijką. W związku z tym, że interesy córuni nie są zabezpieczone, nie obchodzi mnie Polska. Recydywa IV RP jest dla pani Holland obojętna, bo córunia poczuła się dotknięta. Gratuluję takiego autorytetu. Deklaracja jest wyjątkowo bezmyślna, nawet jeśli [Agnieszka Holland ] była autorytetem, to nim być przestała ."
Chamstwo Niesiołowskiego sięgnęło zenitu. Mam nadzieję, że PO zapłaci za to chamstwo przy najbliższych wyborach. Słowa pani Holland, która jest autorytetem dla wielu, będą miały oddźwięk przy najbliższych wyborach. Przez Niesiołowskiego, Gowina, Godsona, Żalka i wielu innych Platforma polegnie i dobrze.Należy jej się. Zapytacie , na kogo więc głosować? Na nikogo, tak , jak ja , na nikogo nie głosuję i zapewne jeszcze długo na nikogo głosowała nie będę, wolę oddać głos nieważny, niż zagłosować na chamów, prostaków, pszenno-buraczanych katoli-moralistów.
Oświadczenia Gowina i Godsona jako moralistów broniących status quo, są swoistym policzkiem dla milionów obywateli tego państwa i te miliony im tego nie zapomną.

**********

A teraz z innej beczki. Obecnie toczy się w Sejmie dyskusja na temat przyjęcia przez Polskę Euro. Nie wiem jak wy, ale ja jestem absolutnie przeciwna Euro z wielu powodów, najważniejszy z nich to ten, że jesteśmy za biednym krajem, aby zastępować złotówkę euro. Euro spowoduje , że nasz kraj zubożeje jeszcze bardziej, a ulice wręcz zapełnią się biedakami żebrzącymi  o euerocenty, tego chcemy. Mam nadzieję, że jeszcze długo nie będziemy się nawet kwalifikować do wprowadzenia tej waluty.

piątek, 15 lutego 2013

Geniusie

Przyszły premier PiS pan Gliński zwołał sobie quasi ekspertów Rybińskiego i bodajże Modzelewskiego, którzy wymyślili receptę na przyrost naturalny w RP.
"1 tys. zł miesięcznie na każde dziecko aż do pełnoletności." 
Wow!! Super. Po prostu jestem za , a nawet przeciw. Tak absurdalnego pomysłu nie słyszałam od dawna, znaczy, że PiS wraca na łamy i będzie nam serwował takie klocki. Pan Rybiński zapytany skąd wziąć na to pieniądze, odpowiedział na swoim blogu :
" poprzez ograniczenie bardzo wysokich emerytur otrzymywanych przez część osób oraz likwidację niektórych ulg podatkowych."

I ten niemota jest byłym wiceprezesem NBP?  To jakaś kpina.  Ja mam inny pomysł, należy niezwłocznie opodatkować kościół i wiernych tegoż kościoła, a pieniądze uzyskane w ten sposób spożytkować na każde dziecko aż do pełnoletności. Wtedy byłoby to zapewne nawet więcej niż 1 tyś. zł. miesięcznie.

Oczywiście musiał odezwać się tez ten, który spłodził tuzin dzieci. Wykwity słowne tego pana są żenujące. Moda na dzieci? Bardzo interesujące.Wciąż jeszcze panuje moda na "futrzaka", jak się to czasami kończy wszyscy wiemy, czyżby prezesowi o to samo chodziło? Czasami jak ci skretyniali politycy coś chlapną to wszystko opada.


Wczoraj słuchałam audycji , w której pytano czy mamy powody do narzekania.  Okazało się, że 90 % słuchaczy dzwoniących ze swoimi utyskiwaniami maiło powody do narzekania, a jakże. Polacy jako naród malkontentów, zawsze znajdzie powód. Największym powodem jest oczywiście rząd. Nie nie broni e tego rządu , tak jak nie broniłam do tej pory żadnego rządu. Ale rząd nie odpowiada za to, że ktoś sobie wypracował taka , a nie inną emeryturą, ani za to , że pada śnieg. Rząd robi mało, albo nic , aby zlikwidować wszelkie przywileje grupom zawodowym, aby zlikwidować Fundusz Kościelny itp.
Podobno ma nastąpić rekonstrukcja rządu, ja mam nadzieję, że Gowin będzie jednym z pierwszych , który ten rząd opuści.

Na uwagę zasługuje wiadomość dotycząca archidiecezji gdańskiej.  Archidiecezja Gdańska ma zwrócić skarbówce prawie 6,7 mln zł odsetek wypłaconych przez urząd skarbowy kościelnemu wydawnictwu Stella Maris - zdecydował gdański Sąd Okręgowy. Zwrotu pieniędzy domagała się w imieniu skarbu państwa Prokuratoria Generalna. Czy skarbówka otrzyma te pieniądze to się jeszcze zobaczy, ale wyrok jest .

środa, 13 lutego 2013

Się porobiło

Benek abdykuje, media wariują. Na sam pierw szukają kiedy to ostatni raz takie "coś " miało miejsce, ile razy i który z papieży to uczynił. Potem zaczynają zastanawiać kto będzie po Benku, bo wiadomo , że jak czarny to koniec świata bliski wedle przepowiedni Nostradamusa, bodajże? Obstawiają Azjatę, Murzyna, Południowca vide Ameryka Płd. W najlepszym wypadku Włocha.  Czy się odważą wybrać nie europejczyka i co to będzie oznaczało dla kościoła? Oznaczać to będzie , że kościół europejski , czyli jego złogi , zostanie całkowicie pominięty a uwaga zostanie skierowana na te tereny z których następny papież będzie się wywodził i tyle. Dyskusje toczą się również wokół tego czy Benek powinien zostać w Watykanie jak planuje, czy powinien przenieść się gdzie indziej, bo to tak być nie może, aby ex papież i nowy papież w "jednym stali domku". No szopka do kwadratu.
Nasi bracia katolicy podzielili się już , jedni poważają decyzję Benka inni, psy wieszają, że jak to tak, że nasz papa do końca na oczach ludzi umierał. No tak polska martyrologia zawsze biła rekordy popularności , a Wojtyła był showmenem, który musiał do końca doprowadzić swój występ. W naszym kościele i nie tylko tam, showmenów nie brakuje.Wczoraj zabłysną swoją arogancją Pieronek, uważany za "liberalnego " klechę.  W "kropce nad i " powiedział co następuje:
" Papież zmagał się z o wiele większymi tematami niż pedofilia. Dbał o to, żeby ludzie żyli zgodnie z przykazaniami bożymi. To jest o wiele ważniejsze zadanie niż ukrócenie sprawy pedofilskiej, która była na świecie, jest i będzie. Żadna siła nie powstrzyma człowieka od tego, żeby korzystać z pewnych możliwości, jakie daje człowiekowi wolna wola i do czego pchają go namiętności."

Jakim skurwysynem i do tego pojebanym skurwysynem trzeba być, aby nazwać pedofilię namiętnością?





Jakie inne tematy mogą być ważniejsze niż pedofilia w kościele, która jest nagminna.  Wiem, że do tego dochodzi korupcja, przekręty finansowe i na całe szczęście laicyzacja wdziera się masowo do tej instytucji zła. Ale pedofilia to największa zbrodnia dzisiejszych czasów, która żre tą instytucję i to temu należy poświęcić najwięcej czasu.
Ja mam taką wielką  nadzieję, ze doczekam dnia kiedy kościoły w RP będą stały puste, albo będą zamieniane na obiekty handlowe lub kulturalne , tak jak to ma miejsce w całej Europie.

Oczywiście, abdykacja papieża zaćmiła , tudzież zniwelowała plany Jarosława na odwołanie rządu. Ma facet nie fart , co sobie umyśli to szlag jasny trafia. A miało być tak pięknie. Premier Gliński czy jak mu tam z całą plejadą gwiazd nauki w rządzie PiS.

Ale nic straconego, jako kawaler, bezdzietny, czyli w zasadzie bezużyteczny Jarosław powienien ubiegać się o najwyższe stanowisko czyli...




poniedziałek, 11 lutego 2013

Hmmmm

Nie spodziewałam się , że coś takiego kiedykolwiek napiszę, a jednak. Wielki szacun dla Benka. Jestem pełna podziwu dla tego człowieka, który ustępuje z tronu namiestnika Chrystusa ze względu na wiek i zdrowie. Ten człowiek poznał swoje granice i nie ma zamiaru robić z siebie widowiska, ani odgrywać Chrystusa, tak jako to zrobił Wojtyła. I właśnie w związku z tym dzisiejszym oświadczeniem papieża , darzę Wojtyłę jeszcze większą pogardą niż dotychczas.  Mam nadzieję , ze następnym papieżem zostanie ktoś o liberalnych poglądach, poglądach na miarę XXI wieku, choć tak naprawdę to i tak niewiele  zmieni w mentalności kołtunów znad Wisły, którzy uważają się świętszymi od papieża i samego boga.
Ale to nie wszystkie wiadomości dotyczące kościoła. Otóż Przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny arcybiskup Vincenzo Paglia wprowadził ostatnio sporo zamieszania. Na swojej konferencji prasowej oświadczył, że kraje powinny zalegalizować u siebie związki partnerskie dla wszystkich. Według niego, wszyscy ludzie - w tym homoseksualiści - mają taką samą godność i jako "dzieci Boże" zasługują na miłość. 
I tu powraca osoba pastora Godsona, wywijającego biblią , który wie lepiej, podobnie jak ministrant Gowin i cała jego sekta. Polscy katolicy to hipokryci, polski kościół odszedł od kościoła katolickiego tak daleko , że z tego katolicyzmu ostał się ino folklor połączony z nienawiścią.
Szczerze mówiąc te całe związki partnerskie  nie mają dla mnie żadnego znaczenia, tym bardziej te napisane przez prawicę . W każdym momencie mogę pość dla każdej kancelarii prawnej i zawrzeć ów związek.
Umowę taką może podpisać każda pełnoletnia będąca stanu wolnego (kawaler, panna, rozwiedziony) i posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych (nie-bezwłasnowolniona) osoba. Umowę łatwo rozwiązać, listem, mailem lub nawet za pośrednictwem facebooka.

Umowa pomarańczowa, to umowa, na podstawie której partnerzy nie tylko żyją razem, lecz również decydują o wzajemnym dziedziczeniu. W pakiecie pomarańczowym zawarto przykładowy testament. Umowę tę można również stosunkowo łatwo rozwiązać. Po rozwiązaniu należy jednak pamiętać dodatkowo o odwołaniu testamentu.

Wersja czerwona jest najbardziej zbliżona do małżeństwa. Zawarto tam zapisy o alimentach (nazywanych rentą) oraz wspólności majątkowej podobnej do wspólności ustawowej małżeńskiej. To również oczywiście przykłady, które można uregulować inaczej. Przed jej podpisaniem należy się poważnie zastanowić, gdyż po rozwiązaniu czerwonej umowy trzeba pamiętać o alimentach oraz konieczności rozliczenia wspólności majątkowej.

Umowy te porządkują obecny stan prawny i pokazują, w jaki sposób również dziś partnerzy mogą sformalizować układ panujący między nimi.


Tak więc mam w dupie pseudo przywileje PO , RP i SLD. Nikt mi laski robił nie będzie. Jak kiedyś dorosną i dojrzeją do tego , aby wszystkich ludzi traktować na równi ,a nie rzucać ochłapy ku uciesze zdesperowanych pedałów, wtedy może "pogadamy". Jak na razie wszystkie partie w RP idą do kosza. Showmenom, oszustom, hipokrytom  i prawdziwym patriotom już dziękuję.


sobota, 9 lutego 2013

Słowo na niedzielę

"Polska dziś jest nadal konserwatywnym, homogenicznym społeczeństwem, niewygodnie czującym się z mniejszościami - czy to seksualnymi, etnicznymi, czy religijnymi". "Polskie społeczeństwo przywykło do postępowania z ludźmi, których fizyczny wygląd i światopogląd mieszczą się w pewnych granicach. Odróżnianie się jest traktowane czasem ze sceptycyzmem lub nawet wrogością". " Obecność transseksualnej polityk na wysokim stanowisku państwowym pomogłoby otworzyć oczy niektórym ludziom w tym kraju na fakt, że świat nie składa się wyłącznie z osób, które wyglądają, myślą i czują tak jak oni".
To jest cytat wzięty z "The Guardian". Tak nas widzą i tak o nas piszą, jakże trafnie. Szkoda, że większa część tego naszego społeczeństwa nie potrafi sama przejrzeć się w lustrze i dostrzec tego co widzą inni, może to odbicie dałoby im coś do myślenia. Chociaż nie wiem. Po ostatnich wypowiedziach nadwornego alkoholika zwanego potocznie Flaszką nie ma się co spodziewać żadnej rychłej zmiany w mentalności prostaków znad Wisły.


Pan Flaszka zachwycał się np. Ciccioliną, znaną aktorka porno, prezydenta przyrównywał do Gierka, a temat związków partnerskich uznał za nudne i przyprawiające o mdłości. Zapewne temat ministrantów byłby mu bliższy i przyprawił o wzwód. Mnie słysząc takie wywody chce się po prostu rzygać, o nudności przyprawiają mnie  posunięcia rządu względem kościoła. Łaskawie kościół godzi się na 0,5% odpisu od podatku, co prawdopodobnie będzie dawało kościołowi 140 mln. zł. rocznie. Dziś rząd daje kościołowi z naszych podatków 90 mln. zł. Ale uwaga...gdyby kościół nie uzyskał tyle ile się szacuje to wtedy ...rząd mu dopłaci z naszych podatków. Według budżetu na 2013 r. będzie to 94,5 mln zł.
Uważam to za skandal. Sęk w tym, że ten skandal toczy się już latami od rządów AWS-u bodajże i tzw. lewicy. Żaden dotychczasowy rząd nie miał ani odwagi, ani woli , aby zerwać ten proceder dofinansowania czarnej mafii watykańskiej, ani zerwać konkordat, który trzyma ten naród na krótkiej smyczy watykańczyków.
Najgorsze jest to, że żaden następny rząd nie zlikwiduje dofinansowania tej instytucji, bo nie ma i nie będzie takiej partii, która odważyłaby się na zrobienie sobie wroga z kościoła.  Nie piszcie mi , że Ruch Palikota to uczyni, bo po pierwsze Palikot nigdy nie będzie rządził, po drugie absurdalne ruchy do jakich posunął się ostatnio Palikot tylko zniechęcają do potencjalnego oddania głosu na te partię. Czarni wiedzą, że jeszcze długo realna władza będzie w ich rękach i kpią sobie w żywe oczy ze wszystkich i wszystkiego.


środa, 6 lutego 2013

Temat zastępczy

Kiedy u nas zaczyna poruszać się sprawy światopoglądowe, obyczajowe to zawsze znajdą się tacy, którzy będę krzyczeć , że są to tematy zastępcze, a przecież są sprawy ważne i ważniejsze, z którymi rząd sobie nie radzi więc zaczyna poruszać temat in vitro, aborcji, związków partnerskich , religii w szkole, krzyża w Sejmie itd.
Dla kołtunów, których w tym kraju jest plus , minus 90% całego społeczeństwa, nigdy nie będzie dobrej pory , aby merytorycznie podyskutować na tematy, które dla nich są tematami tabu. Od jakiegoś czasu, sam anie wiem w zasadzie po co słucham audycji w radiowej trójce, która przyciąga kołtuny niczym magnes. Prowadzący stara się sprawiać wrażenie obiektywnego , ale jakoś mu to nie wychodzi. Kołtuny na ogół biadolą a to o głodnych dzieciach, a to o kryzysie, a to o bezrobociu i robieniu w trąbę przedsiębiorców. Kołtuny są tez ekspertami od wszystkiego , mają zdanie na każdy temat i jeżdżą po każdym i po wszystkim jak po " łysej kobyle".  Najzabawniejszy temat dla nich był oczywiści eten dotyczący pani Grodzkiej, która jak uznali jest tematem zastępczym na kryzys.
Z tego co się orientuję kryzys i bezrobocie jest wszędzie, ale np. w Wielkiej Brytanii nikomu to nie przeszkadzało , aby wczoraj zalegalizować nie związki partnerskie , ale małżeństwa homoseksualne i to na dodatek przez konserwatystów. Nasi konserwatyści to kupa kościelnego pomiotu , która chciałaby zastąpić prawo biblią , a demokrację szariatem. Nasi konserwatyści to oczywiście hipokryci, którzy mówią co innego i robią co innego. Świętość rodziny to dla nich, rozwodników, pusty nic nie znaczący frazes, ale jakże pięknie sprzedający się na sejmowej mównicy.
Dla naszych Talibów , kobieta to nic innego jak inkubator, która nawet dziecko poczęte z gwałtu powinna rodzić i być szczęśliwa z tego nagłego, niespodziewanego macierzyństwa. In vitro to dzieło szatana i plugastwo, które robi konkurencje "stwórcy". Eutanazja, która nigdy nie została jeszcze wprowadzana do Sejmowej agendy, będzie , o ile zagości , biła rekordy niepoczytalności (p)osłów, których w następnej kadencji wybierze zdziczała , kościelna gawiedź.  Wszystko co nie będzie na rękę swołoczy , zawsze będzie tematem zastępczym. Taka już jest uroda i specyfika tego dziwnego kraju.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Przemyśłenia

Kilka dni temu w komentarzach ktoś mi zasugerował , aby przemyślała swój ostatni wpis, bo... i tu nie doczekałam się jeszcze odpowiedzi, ale jak mniemam dotyczył pana Godsona. No cóż , jakoś nie koniecznie skłania mnie on do przemyśleń i dalej przystaje na swoim. W sumie mało mnie to interesuje, że pan poseł jest z Afryki , a dokładnie z Nigerii, że był , choć wedle mnie wciąż jeszcze jest, pastorem Zielonoświatkowców , a jego nazwisko notabene zmienione, jest wyrazem jego wielkiej żarliwej wiary. Interesuje mnie jedynie to dlaczego maile , które otrzymuje sugerujące jego powrót do Afryki za wyraz rasizmu, a sam odbiera innym prawa obywatelskie i rozgłasza wszem i wobec , że homoseksualizm to grzech. Skoro urodzenie się homoseksualistą jest grzechem to logicznie rzecz biorąc urodzenie się czarnoskórym, rudym, zezowatym itd też jest grzechem. Czyż nie?






Gowin, po wizycie na Jasnej Górze, dotknięty przeto łaska ducha świętego, zapowiedział , że za kilka dni przedstawi projekt ustawy o związkach partnerskich. Aż strach się bać. Nie wiem, czy zaproponuje w tym projekcie przymusowe leczenie pedalstwa, czy od razu przejdzie do budowy obozów odosobnienia dla plugawych zwyrodnialców czyhających  na święte polskie rodziny.  Do czego może doprowadzić fundamentalizm, w tym też religijny wszyscy chyba wiemy. Obecnie na tapecie jest posłanka Grodzka, która zgodziła się zostać wicemarszałkiem Sejmu , gdy dojdzie do odwołania pani Nowickiej , co wcale nie jest jeszcze przesądzone. Pani posłanka Grodzka nie jest postrzegana przez pryzmat swojej działalności poselskiej, ale przez pryzmat swojej trans-płciowości. Prawica , a więc i posłowie z PO będą sobie z niej dworować ile się da, tak jak dworowali sobie ze związków partnerskich. Zastanawiam się jak daleko posunie się jeszcze Palikot i kto będzie następny w tej jego grze. On traktuje jak widać swoich posłów podmiotowo i urządza sobie show dla gawiedzi. Jest to w rzeczy samej wielce żenujące i smutne zarazem.
Polityka to jedno wielkie szambo, każdy kto do niej wstępuje musi liczyć się z tym, że się w ty gównie wytarza, ale oprócz tego są tacy wyrafinowani pseudo-politycy, którzy dla swojego własnego zysku wpychają ludzi w jeszcze większą otchłań tego gnoju. 

sobota, 2 lutego 2013

Zaścianek

No cóż , jak dla mnie sprawa się rypła , Tusk sięgnął dna równego Kaczyńskiemu. To, że Kaczyński i jego partia prezentują poziom rynsztoka, a ich "moralność" równa jest moralności pedofilii w sutannach to nie nowość. Chamstwo , a zarazem indolencja Tuska  to jest coś co mam nadzieję wyeliminuje tę partię w następnych wyborach.
Tusk zapoznał się z wyjaśnieniami Gowina i mu wybaczył. Znaczy się, że Gowin zdołał przekonać Tuska o swoich wyssanych z palca kłamstwach na temat niezgodności ustawy o związkach partnerskich z Konstytucją. Oznacza to , że Tusk jest idiotą , albo ignorantem. Jest takie powiedzenie
" Ignorantia iuris nocet"- nieznajomość prawa szkodzi.
W tym przypadku zaszkodziła dwóm milionom obywateli RP.
Artykuł 18 Konstytucji RP stanowi: " Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej."

W żadnym z projektów ustawy o związkach partnerskich nie było słowa, małżeństwo, rodzina, związek kobiety i mężczyzny, rodzicielstwo czy macierzyństwo. Skoro w żadnym z tych projektów nie padły te słowa, jak więc jakikolwiek z projektów mógł być niezgodny z Konstytucją RP? Ano żaden, ale ignorancja , brak logiki i brak znajomości prawa, tudzież zła interpretacja tegoż artykułu przez przeciwników związków partnerskich doprowadziła do ich odrzucenia en mass.

Mnie nie interesują czyjeś poglądy, mnie nie interesuje to, że ktoś jest ultrakonserwatystą i leży krzyżem w kościele, czy całuje biżuterię jakiegoś pasibrzucha, jego bajka, mnie może to jedynie śmieszyć.  Mnie obchodzi to jakim prawem swołocz odbiera prawa obywatelskie, lub ich nie przyznaje 2 a może nawet 3 milionom obywateli swojego kraju.

Jednym z tych jakże "oświeconych" był czarnoskóry poseł z PO Godson. Poseł ów , jak mniemam zapomniał , że jeszcze 56 lat temu nie mógłby nawet wsiąść do tego samego autobusu co ja , bo nie miał takich praw. Bo "czarnuchy " praw nie miały żadnych. Ale znalazł się odważny, który te prawa dla nich wywalczył. Ale pan Godson  nie pojmuje tego, że dyskryminacja rasowa to dokładnie to samo co homofobia . Teraz pan poseł wylewa łzy nad tym, że otrzymuje miale z pogróżkami i wyzwiskami. Skoro ktoś mieczem wojuje to od miecza ginie.

Wracając do Tuska, zapowiedział , że do projektów jeszcze powróci , a póki co zaproponował aby konserwa z PO przygotowała swój własny projekt związków partnerskich. Nie wiem czy to jakiś koszmarny żart czy totalna kpina z wyborców?

W następnym tygodniu zacznie się show pod tytułem wybór wicemarszałka Sejmu. Wszystko wskazuje na to , że pani Grodzka odpadnie, a RP zostanie bez wicemarszałka. Trochę się dziwię pani Grodzkiej, że zgodziła się zostać pionkiem w zagrywkach Palikota, który wystawiając ją na chamskie odzywki posłów , tak naprawdę wie, że jej szanse są żadne. Jeżeli Palikot chciał znowu urządzić happening, mógł wystawić Biedronia i zostawić tę kobietę w spokoju. Sęk w tym, że Palikot to showmen, on dla rozgłosu zrobi wszystko , bez żadnych skrupułów.
Polska to naprawdę jeden wielki grajdoł, ciemnogród, zarządzany przez kościół i tyle. W Europie geje i lesbijki piastują wysokie urzędy państwowe i nie wzbudza to żadnej sensacji, bo nie liczy się orientacja seksualna, ale kompetencje , których u nas nie ma bodajże żaden polityk.
Premier Islandii, minister środowiska w Finlandii, komisarz UE z Anglii, wiceminister d/s policji w Wielkiej Brytanii, członek partii konserwatywnej, burmistrz Berlina, austriacka posłanka do parlamentu europejskiego, były wicepremier Belgii, czołowy polityk szwajcarski, minister MSZ Niemiec czy choćby prezydent Sycylii to osoby homoseksualne, otwarcie przyznające się do swojej orientacji.
Ja się więc pytam z czym do ludu, z tymi otrębami i słomą w butach. Z tym chamstwem, buractwem, hipokryzją?

piątek, 1 lutego 2013

I śmieszno i straszno

Wczoraj w Super Ekspresie, Rydzyk wyznał, że jest goły i wesoły, w TV Trwam i Radio Maryja pracuje za darmo. O każdy grosz, na fryzjera, czy na nowe buty musi prosić przełożonego zakony Redemptorystów. Za te wierutne kłamstwa, hochsztapler też nic nie dostaje?