poniedziałek, 30 marca 2015

Kwestia 1

W poprzednim poście napisałam, że będę poruszała tematy, które mnie interesują, oto jeden z nich ANTYSEMITYZM.
Po Idzie, przyszła kolej na książkę pt. "Tajemnica pana Cukra" autorstwa Anny Kłys. Ledwo się ukazała już została obrzucona kamieniami , bo przecież kto jak kto, ale Polak-katolik daleki był i jest od antysemityzmu, prawda?
Jedwabne wywołali Niemcy, w Kielcach tez pogrom zrobili ONI, nie Polacy, nie katolicy. W okresie międzywojennym stosunki z Żydami też układały się poprawnie , tak?
Ten cały antysemityzm to jakaś zasłona dymna, którą żydzi na nas kładą , aby antagonizować nasz naród. Polacy zawsze kochali żydów,  dalej kochają, nieprawdaż?













Polacy to taki naród, który nie potrafi przyznać się do swojej historii, bo ona uwiera, a wiadomo Polak to bohater, to mesjasz narodów, to patriota aż do bólu. Wszystkie filmy, książki, publikacje są po to aby uderzyć w naród, aby pokazać wredotę tego narodu, który jest narodem pomazanym przez boga.
Tak , wielu Polaków pomagało żydom, chroniło ich, chowało przed zagładą, ale wielu przyczyniło się do ich śmierci przed wojna , podczas wojny i po wojnie. Boli , czyż nie.
Dopóki nie uporamy się z własną historią i będziemy ją przekłamywać, a tych co o niej piszą kamienować, z tego narodu nic nie będzie.
Tak jesteśmy antysemitami , mimo tego, że u nas ci żydów jak na lekarstwo. Ale Polacy znaleźli sobie nowych żydów. Każdy, kto odstaje jest dzisiejszym żydem. Pedał, lesba, przeciwnik klubowy, zwłaszcza piłkarski, ktoś kto ma inne zdanie, inny pogląd, to żyd, albo komuch, a najlepiej żydo-komuch. Jedno z najbardziej obraźliwych przezwisk było "ty żydzie" za mojego dzieciństwa. Za waszego zapewne też. Teraz mówi się , ja nie kupuję tu i tam bo to jest żydowskie, tej kawy się nie napiję bo to żydowska sieciówka jest. Wiadomo żyd to parch, sknera, lichwiarz, gnojek. Żyda trzeba bić, gonić, napiętnować. Wrogiem Polaków jest najpierw żyd, potem rusek, komuch, szwab i inny polak, który śmie wygłaszać herezje takie jak ja w tej chwili.
Nie jestem żydofilką, rusofilką, germanofilką, ani antypolką, jestem człowiekiem, który gardzi ksenofobią, homofobią , antysemityzmem i wszelkimi innymi objawami dyskryminacji. Ponadto cenię sobie naszą historię taką jaka jest .


*****
Kamiński Mariusz, szef CBA w rządzie PiS-u otrzymał 3 lata więzienia bez zawieszenia za aferę gruntową , ale pewnie i za panią Blidę i za doktora G i za wszystkie inne spektakularne myki, które okazały się jednym wielkim gównem. I dobrze. Może to nauczy innych, że nadgorliwość jest gorsza od .....


niedziela, 29 marca 2015

Niedzielnie

Ktoś mi polecił abym pisała o wyborach prezydenckich, niestety nie, bo mnie to nie interesuje, mam to gdzieś , kto je wygra. Nie mam zamiaru w nich uczestniczyć. W życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. Podniecanie się jakimiś wariatami, którzy walczą o fotel pod żyrandolem uważam za stratę czasu.  Podniecanie się tym, kto i w jaki sposób będzie spędzał 5 rocznicę  Smoleńska też uważam za stratę czasu. Są blogierzy, których to wyraźnie rajcuje, mnie już nie. I żeby nie było, nie uczestniczę w żadnych medytacjach, modlitwach i tym podobnych mujach, po prostu weszłam w fazę "wisimi to", bo są ważniejsze rzeczy w życiu. Np. spokój i cisza. Coraz więcej rzeczy się ode mnie po prostu odbija. Nie to , że nagle stałam się ostają spokoju. Wkurwia mnie wiele rzeczy, jeszcze, ale myślę, że z czasem i one po mnie spłyną.
Jako że, nie należę do Krk, nie uczestniczę w ich gusłach, to w zasadzie to co oni robią przestaje mnie zajmować. Skoro katolicy nie mają nic przeciwko temu, że ich dzieci są molestowane i poddawane ciągłej propagandzie , to dlaczego mnie miałoby to obchodzić?? Ja dzieci nie mam, wnuków tym bardziej, a moje koty nie mają nic wspólnego z klechami, kościołem czy wiarą. Zostałam wychowana w wierze katolickiej i kulturowo i tradycyjnie zawsze będę z tą wiara związana. Pomimo tego, że jestem agnostykiem tradycyjnie obchodzę Wielkanoc, która jest dla mnie świętem wiosny i tzw. bożenorodzenie, które jest dla mnie świętem choinki i prezentów. Tego się nie da wyplenić i właściwie po co? Te wszystkie "czary mary" uskuteczniane przez klechy są zabawne. To chrzczenie jajek,i kiełbasy jest wprost przednie. W kościele, który ponoć jest parafią  mojej ulicy w tzw. wielką sobotę ludzie przychodzą i odchodzą z koszyczkami w tempie światła, inaczej kościół zamienia się w fabrykę święcenia. I to jest kwintesencja wiary katolików w RP. Mnie to bawi, bo sama w tej tradycji uczestniczę.
Ja nie będę rozdzierała szat dlatego, że religia jest nauczana w szkole a nie w salkach katechetycznych , jak kiedyś. Dlaczego? Bo mnie to nie dotyczy. A moje podatki idą nie tylko na te cele, ale i na leczenie alkoholików i na umarzanie długów pasożytów z komunałek i na bezrobotnych, którym się nie opłaca pracować itd.  Ja uważam, że jest za dużo państwa w państwie i wychodzę z założenia , że jak kto sobie pościele tak się wyśpi. Ingerencja państwa i kościoła w życie obywateli jest zbyt duża. Niestety w RP państwo pozwala kościołowi ingerować we wszystkie kwestie poglądowe obywateli bo się kościoła boi. Samo też wtrąca się do wszystkiego począwszy od podatków a skończywszy na pampersach, jakie można założyć na dupę dziecka . To jest chore.
Do czego w zasadzie zmierzam, ano do tego, że nie będę poświęcała mojego czasu na kościół i politykę. Jeżeli w ogóle, to zajmę się tym co akurat mnie zainteresuje w kwestii ogólno -społecznej.

piątek, 27 marca 2015

No dobra II

Angelina Jolie usunęła jajniki i jajowody bo nie chce zachorować na raka i osierocić swoich sześcioro dzieci. Terlikowski zasugerował , że powinna usunąć mózg,b o może mieć raka mózgu.
Kościół zapowiedział, że nie będzie zgłaszał śledczym przypadków molestowania, ofiara powinna zrobić to sama.
Bp. Wątroba powiedział, że szczera modlitwa przed stosunkiem owocuje poczęciem dziecka.
Podręczniki do nauki o życiu w rodzinie informują, że ubiór prowokuje do gwałtu min.

Duda przekonuje, że Komorowski wprowadzi euro i będziemy jeszcze bardziej biedni. PO mówi, że Duda maczał palce w aferze ze SKOK'ami.

To jest taki magiel, który akurat mnie nie interesuje, to można przeczytać wszędzie , na FB, na Onecie, na GW i setkach innych blogów.

Ja jestem już ponad te awantury, te głupie odzywki, to wyborcze szambo, ten zakłamany kościół. Mnie to wszystko już nudzi.

Szukam wyciszenia i spokoju, który głównie znajduję na działce, ale też grając sobie w gry i te planszowe i te na internecie.

Pisanie o Macierewiczu, Kaczyńskim, Terlikowskim, Dudzie, PO, kościele, nieistniejącej lewicy nie tylko , że już było to jeszcze jest dość przewidywalne,
jak to przestrzeganie rodziców przez katolickich oszołomów przed zakupem takich chipsów.


Ja bardziej skłaniam się do tego,

czyli porzucenia tego całego szamba , bo życie jest zbyt krótkie aby się tym zajmować.

środa, 25 marca 2015

no dobra

czuję , że doszłam do muru, a jak wiadomo muru głową nie przebijesz. Od dawna nie interesuję się polityką i wisi mi to , kto wygra wybory prezydenckie, czy parlamentarne. Mnie to i tak nie będzie dotyczyło, no bo niby w jaki sposób?? no chyba , że Putin wywoła wojnę to już będzie inna inszość.
Piszę o kościele, ale kopanie się z koniem nie ma większego sensu, oni robią co chcą i jak chcą. Nie ma na nich bata. Cytowanie głupich wypowiedzi klech czy prawicowych oszołomów jest bez sensu, każdy może sobie to przeczytać w internecie. Poza tym, kogo to interesuje? Wiem, że muszę znaleźć inną niszę, może podpowiecie o czym pisać?

środa, 18 marca 2015

Nihil novi

"Pary starające się o dziecko za pomocą metody in vitro mówią, że Kościół swoimi zakazami odbiera im prawo do posiadania potomstwa. – Przepraszam bardzo, skąd oni mają to prawo? Kto im to prawo dał? – pyta biskup Tadeusz Pieronek."

A kto im to prawo odebrał? Dlaczego pary , które nie mogą mieć dzieci  , nie powinny się poddawać procesowi in vitro, który może im to ułatwić? Gdzie w jakiejkolwiek księdze jest napisane, że to jest zakazane? Ano nigdzie, ale klechy zawsze muszą mieć ostatnie zdanie, nie szkodzi że bez sensu, że nie poparte niczym, po prostu muszą, bo ich zadaniem jest trzymać swoje owieczki krótko za pysk. A to , ze owieczki coraz częściej zaczynają myśleć i robić co uważają za dobre to się kościołowi nie podoba i wypuszcza kościół bąki , które śmierdzą.



Złote myśli nijakiego księdza Rusnaka z "pcimcia" pod Wrocławiem.... bezcenne:


"Uczęszczanie na etykę jest publicznym zaparciem się wiary i Kościoła. Dziecko uczęszczające na etykę nie może być dopuszczone do I Komunii św. 

Kto po bierzmowaniu zapisuje się na etykę (dotyczy licealistów i uczniów techników) nie może otrzymać rozgrzeszenia, nie może pełnić w Kościele godności chrzestnego/chrzestnej. Jeżeli chrzestnym/chrzestną ma być uczeń liceum/technikum, musi przedstawić zaświadczenie od katechety o uczęszczaniu na katechezę.

Ponieważ młodzież po bierzmowaniu masowo odchodzi od Kościoła, termin bierzmowania przesuwa się na II klasę szkoły średniej."


Zaję sobie sprawę , że na prowincję wysyłają miernych, ale wiernych, ale żeby aż tak głupich??
Etyka to dział filozofii zajmujący się min. moralnością. Jeżeli etyka jest zaparciem się wiary i kościoła to oznacza, że wiara i kościół " żyją " w zaparciu z moralnością, lub tworzą swoją własną moralność nie mająca nic wspólnego z prawdziwą moralnością.  I tu pragnę podziękować panu Rusnakowi za wypowiedzenie tych bardzo ważnych i istotnych słów.

W Warszawie pojawiły się takie oto bilbordy,


które już wywołują zgorszenie wśród .... głupich , nierozumnych katoli.  We mnie też , ale z racji tego, że promuje się na nich patrona pedofilów. Głupie owieczki uznały ten bilbord za nie smaczny, bo nie rozumieją o co w nim chodzi i kto go wywiesił. Widzą swojego papę w garniaku i się oburzają, co jest po prostu żałosne, ale katole na ogół, choć nie wszyscy, to po prostu żałośni ludzie.

Jakaś katolicka menda wywiesiła w moim bliku takie oto ulotki, które oczywiście zdarłam .




Wedle mnie to skandal, ale póki katole będą tutaj rządzić to niestety nie unikniemy tego.

poniedziałek, 16 marca 2015

Dzieje się

Kilka ostatnich dni obracało się wokół "zaginięcia" Putina. Cały świat stawiał sobie pytanie : gdzie jest Putin? A Putin zagrał sobie całemu światu na nosie. Dlaczego był nieobecny w mediach, tego się nigdy nie dowiemy, dowiedzieliśmy się jednak, że jest on tzn. numerem jeden polityki na świecie i tyle w tej kwestii.
Bodajże tydzień temu dowiedzieliśmy się, że Ewa Kopacz podpisała rozporządzenie, które pozwala wezwać niemal każdą osobę do odbycia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych. Do tej pory, powołani mogli zostać jedynie ci, którzy mają za sobą służbę czynną.

Rozporządzenie przyjęte 11 lutego, a ogłoszone 9 marca pozwala wezwać na ćwiczenia żołnierzy przeniesionych do rezerwy oraz tych, którzy nigdy nie mieli z wojskiem nic wspólnego.

No i dobrze. Uważam, że powinni wrócić do poboru młodych gniewnych, którzy nie mają co ze sobą robić i się wyżywają na rzeczach martwych i nie tylko. Taki pobyt w wojsku, wybiłby im z głowy demolowanie, kibolstwo i tym podobne zachowania.

Być może taki pobór do wojska nauczyłby np. takich gnomów narodowców myśleć, chociaż trochę, bo jak widać i słychać, im to jedynie wiatr między uszami hula. 


Na ulicach Łodzi pojawiły się billboardy przedstawiające dwóch mężczyzn w średnim wieku w trakcie pocałunku. Billboard jest odrażający, odpychający i promuje dewiację na tle seksualnym. Obrazy promujące homoseksualizm muszą zniknąć! - napisał w oświadczeniu łódzki Ruch Narodowy.
 A to billboardy Europejskiego Centrum Solidarności, które zaprasza do muzeum.
Jak to przeczytałam to się posikałam ze śmiechu. Jakim idiota, kretynem, debilem, nieukiem trzeba być, aby nie wiedzieć co ten bilbord przedstawia.  A tak na marginesie, już dawno zostało udowodnione, że tym, którym wszystko kojarzy się z homoseksualizmem, jest nikim innym a homoseksualistą , który nie potrafi zaakceptować swojej seksualności.

Prawicowcy i kościół tak mają, że zawsze muszą sobie znaleźć wroga. Jakiś gostek z "Rzepy" Konrad Kołodziejski w ostatnim wydaniu magazynu tejże gazety, pisze : "single, z którymi jest trochę tak jak – nie przymierzając – z gejami. Pożytku dla państwa z nich raczej nie ma, ale domagają się wszelkimi sposobami, aby uznać ich za szczególnie cenne dobro społeczne".
 Publicysta Konrad Kołodziejski pisze o samotnych osobach w oskarżycielskim tonie. Jak twierdzi, kiedyś samotność byłą piętnem, dziś jest przywilejem. "Stare panny i starzy kawalerowie przeistoczyli się w szczęśliwe single, które nie muszą dzielić z nikim życia, nie przejmują się tradycją ani opinią innych, są prawdziwie wolne. To bohaterowie i władcy nowych czasów".
 Autor tekstu wylicza przewagi, jakie rodzina ma nad samotnością, a których jego zdaniem "postępowcy" nie dostrzegają. Taką przewagą ma być "miłość do najbliższych osób, jakimi są dzieci". Tymczasem według Kołodziejskiego "osoby samotne z natury rzeczy nie mają wokół siebie bliskich". Tym trudniej jest im zbudować trwały związek.
 "Wszystko to zmierza do tego, że brak bliskości, brak wspólnego celu, brak oparcia emocjonalnego prowadzi do zapiekłej rywalizacji i – nierzadko – agresji. Przemoc jest owocem samotności, a nie silnych więzi rodzinnych" – wnioskuje."
 
Sami przyznacie, ze jest to nie tylko głupi, ale i mocno tendencyjny artykuł po raz enty wycelowany w homoseksualistów i przeciwny związkom partnerskim. Tym razem dostało się singlom, ale tylko pozornie, bo singli , jako takich jest wcale nie tak wielu, są za to ludzie, którzy żyją w związkach partnerskich , o pedałach i lesbach nie wspomnę i to boli wszelkiej maści prawicowych oszołomów.

Na koniec , krótka notka, z RDC wyleciała pani Eliza Michalik, bo ma „zbyt wyraziste poglądy jak na publiczną stację i  współpraca z kimś tak wyrazistym okazała się w publicznym radiu nieudanym eksperymentem."

środa, 11 marca 2015

Realia RP odc. 1001

Nie tak dawno pisałam, że ludzie odchodzą z kościoła, że jest jakieś tam światełku w tunelu itd. Niestety nie ma żadnego światełka. Jest ciągle zaścianek, paździerz i oszołomstwo.
Abp Michalik stanie przed sądem za homilię o dzieciach rozwodników. Biskupi apelują o modlitwę w jego intencji. Abp Michalik stanie w czwartek przed przemyskim sądem. Oskarżenie wniosła Małgorzata Marenin, feministka i założycielka stowarzyszenia Stop Stereotypom, która poczuła się obrażona słynną wypowiedzią abp. na temat pedofilii w Kościele. A jego wypowiedz brzmiała, tak, że za pedofilię w kościele ponoszą dzieci , szczególnie dzieci rozwodników, które szukają miłości u księży.  Ja już na ten temat pisałam, więc napisze jedynie to, że mam nadzieję, że klecha poniesie odpowiedzialność  za swoje słowa, ale wiem też, że są to życzenia nie do spełnienie, szczególnie w Przemyślu, zagłębiu kato-prawicy. 

Rzad przyjął projekt ustawy o in vitro,z której będą mogły korzystać nie tylko małżeństwa, ale pary żyjące w związkach nieformalnych, czyli wedle kościoła w konkubinatach. Kato-prawica, szczerzy zęby i nie szczędzi obelg pod adresem premier Kopacz i całego rządu. To było do przewidzenia. Co innego można spodziewać się po zakutych w kościelną propagandę dewotach?

W stołecznym Centrum Zdrowia Dziecka w ostatnich miesiącach już dziewięcioro dzieci zaczęło przyjmować medyczną marihuanę. Podaje się ją przy terapii padaczki opornej na leki - czytamy w WP.pl. Jak informują lekarze, wyniki są obiecujące - liczba napadów spadła nawet o 90 proc.!
Medyczna marihuana jest stosowna na wiele schorzeń z równie dobrymi wynikami, ale u nas marihuana jest postrzegana jako ziele demona, zło , które trzeba tępić i za nie ostro karać.  Poczekajmy chwilę, aż kato-prawica się ocknie i zacznie protestować , wmawiając głupiemu ludowi , że lekarze narkotyzują dzieci.

Polsatowski program "Skandaliści" został zdjęty z ramówki, redaktorka była przez internautów nazywana, kurwą, śmieciem, dziwką, szmatą, tylko dlatego, że w jej programie wystąpiła Urban, przebrany za biskupa. A to w tym skansenie jest świętokradztwem. 

W tym zaścianku ludzie nie rozumieli założeń tego programu, bo jak mogli , przecież kato-prawica to bez rozumne dupki, które rozumieją jedynie słowa , zachęcające do nienawiści i pogardy.
I na koniec, prawdopodobnie nie będzie żadnego procesu Chazana , za odmowę aborcji , prokuratura nie widzi podstaw do zarzutów w tej sprawie.




poniedziałek, 9 marca 2015

Poniedziałkowo

W klechostanie trwa kampania prezydencka. Od jakiegoś już czasu, polityka mało mnie interesuje, ale siłą rzeczy, a raczej internetu, czytuje to i owo. Duda poleciał do Londynu, aby namawiać rodaków do powrotu i oczywiście głosowania na niego. Rodacy i tak nie wrócą, bo i do czego, a Duda, jak wieść niesie nie wygra wyborów, bo PiS nie chce aby wygrał, PiS ma inny scenariusz. PiS wygrywa wybory Parlamentarne i rządzi. Kaczyński zostaje ....marszałkiem sejmu , Duda premierem i wszystko gra i bucy. 
O Ogórkowej pisać nie będę bo szkoda czasu, SLD moi skromnym zdaniem wyprowadza sztandary, na jej miejsce ma powstać nowa partia z Nowicką, Nowacką, Biedroniem , Rozenkiem w roli głównej. No i dobrze, niech powstanie, stare farbowane lisy muszą kiedyś odejść.
Dopóki w RP będzie ta sama gwardia , rządy będzie sprawował kościół.  A to, że kościół rządzi od ponad 25 lat w tym kraju, nie ma żadnych wątpliwości.
Obecnie kościół rozwiesza bilbordy (ciekawe za czyje pieniądze).

Czym kościół argumentuje to stwierdzenie, ano nigdzie nie publikowanymi danymi, wyssanymi z brudnego palucha. oto one:

-u par, które żyły ze sobą przed ślubem o niemal 50 procent wyższe jest prawdopodobieństwo rozwodu
-ludzie żyjący w konkubinacie trzy razy częściej popadają w depresję, która prowadzi do samobójstwa
-częściej dochodzi do aktów przemocy
-ryzyko zabójstwa kobiety jest 9 razy wyższe w konkubinacie niż w małżeństwie
-mniejsza jest też gotowość do posiadania dzieci, a zarazem słabsze jest poczucie szczęścia i zadowolenia z życia seksualnego
-relacje partnerskie w takich związkach są uboższe niż w małżeństwie.


Jak mniemam, każdy ksiądz przed udzieleniem małżeństwa pyta się jak długo dana para żyła w konkubinacie i potem śledzi dzieje owej pary do momentu , rzeczonego rozwodu.
Kto wykonał badania i gdzie zostały one opublikowane? Ja nie znam żadnej pary żyjącej w konkubinacie, która zmagałaby się z depresją , nie wspominając już o samobójstwie. Podobnie jak nie znam żadnej pary u której dochodzi do aktów przemocy czy zabójstwa. to wszystko są manipulacje i kłamstwa.
Chciałabym się dowiedzieć na czym polega ta uboższość w związku partnerskim zwanym inaczej konkubinatem.
Ja żyję w związku partnerskim już od prawie 14 lat i jakoś nie widzę tego ubóstwa , wręcz przeciwnie.
I nie chodzi mi tu jedynie o strefę finansową , ale i o uczuciową. Wedle kościoła, w konkubinacie żyją również pary, które zawarły związek małżeński w urzędzie stanu cywilnego. Jedynie małżeństwo udzielone przez klechę się liczy, bo daje zysk, finansowy oczywiście.


Na ulicach naszych miast powinny pojawić się takie plakaty


miałyby one większy sens i mówiły by prawdę.
Wsłuchując się w to co mówi kościół w Polsce , można odnieść wrażenie, że jedyne czemu są poświęcone ewangelie i nauki Chrystusa to seks. Wszystkie zakazy kościelne oscylują wokół tego zagadnienia. Nie dla aborcji, nie dla in vitro, nie dla związków partnerskich . Sęk w tym, że są to zakazy wyssane z palca, nigdzie , w żadnej ewangelii, nie ma nic na te tematy. To jest tzw. bat na niepokornych nic więcej.
Dziwne, że kościół nie oburza się na sam fakt , że  W Wałbrzychu w ostatni weekend zagrała czołówka neonazistowskich kapel. Czyżby przesłanie jakie te kapele za sobą niosą była bliska kościołowi??

A może tak kościół oburzyłby się na twierdzenie, że "Lalka" Prusa to książka antypolska. Jakże ostatnio to modne, wszystko jakieś takie antypolskie. "Ida' wiadomo, żydowska, sponsorowana przez Żydów, mega antypolska. Lalka, Prusa, wedle prawicowców " miała duchowo zniewolić Polaków w duchu rosyjskiej propagandy – najpierw zaborczej, potem komunistycznej, dziś putinowskiej. Ale i po trosze „europejskiej”: "Prus wciska uwagi o podłym kraju i jeszcze gorszych ludziach. Kolaboracja, antykatolicka fobia, niewolnicza tęsknota za stabilizacją, kolonialne lokajstwo, zaorywanie polskiego przemysłu i pragnienie skończenia z niepodległą polskością - wszystkie śmiertelne argumenty i poglądy znane z dzisiejszych gazet, łącznie z lansowaniem prawa do nienaturalnej śmierci, sączył Prus Polakom dyskretnie w krew przy pomocy medium zakochanego idealisty."
Antypolska okazała się  też  Amerykańska reklama Polski oto  ona.
Wystarczył sam tytuł reklamy " 27 powodów, aby nie odwiedzić Polski, aby w sieci zawrzało.  No cóż, z przykrością stwierdzam nie po raz pierwszy,  że Polacy to drętwe tępaki.

PS.

Z ostatniej chwili.  Po dwóch tygodniach od skargi rodzica na modlitwę na matematyce uczeń został przeniesiony do innej podstawówki. To była decyzja chłopca i jego rodziców. Chłopiec był prześladowany i napastowany przez swoich kolegów , 10-latków. Dzieci w tym wieku mówią i robią to co ich rodzice w czterech ścianach swoich domów. Nawet minister edukacji powiedziała, że "oburzenie dyrektorki na skargę rodzica na modlitwę przed lekcjami jest absurdalne. Rodzic ma do tego prawo, a dyrektorka ma uszanować jego światopogląd. Szkoła jest świecka, rejonowa i ma być otwarta na każde dziecko."
Tak, na każde dziecko i na każdego rodzica, byleby się klechom w pas kłaniał.

środa, 4 marca 2015

Po katolicku

Wiara w Boga w katolandzie topnieje. Wierzy w Boga jedynie 56% społeczeństwa. Ciekawe.
Niewiarę w osobowego Boga, ale przekonanie o istnieniu pewnego rodzaju siły wyższej deklaruje 5 proc. ankietowanych. Nieco mniej respondentów (4 proc.) nie potrafi ocenić, czy Bóg istnieje, nie wierzy też, że jest sposób, by to sprawdzić. Zupełny brak wiary w Boga wyraża trzech na stu badanych (3 proc.). Dobre i to.
Wśród osób wierzących w Boga i niemających wątpliwości co do jego istnienia jedna piąta (20 proc.) albo w ogóle nie praktykuje religijnie, albo robi to co najwyżej okazjonalnie. Regularne uczestnictwo w praktykach religijnych deklaruje dwie trzecie badanych z tej grupy (65 proc.).
To są zazwyczaj ci , którzy chodzą z przyzwyczajenia, lub z obawy co rodzina i sąsiedzi powiedzą.

Z drugiej strony, zgodnie z deklaracjami, przynajmniej raz w tygodniu praktykuje religijne ponad dwie piąte spośród tych, którzy miewają chwile zwątpienia w istnienie Boga (44 proc.), jedna czwarta tych, którzy czasami wierzą w Boga, a innym razem w niego nie wierzą (26 proc.) oraz co dziesiąty niewierzący w osobowego Boga, ale w siłę wyższą (10 proc.).
 Mimo silnego przekonania Polaków o istnieniu Boga i dość powszechnego w Polsce religijnego obchodzenia Wielkanocy, stanowiącej świętowanie tajemnicy zmartwychwstania, tylko nieco ponad jedna trzecia respondentów (36 proc.) jest przekonana, że po śmierci - w zależności od naszego postępowania na ziemi - trafimy do nieba, piekła lub czyśćca.
To są już raczej nieuleczalne jednostki, które poprzez wiarę w niebo, piekło itd. wola zaprzeczać faktom, że nic z nich nie pozostanie. 

Znaczna część badanych (31 proc. ogółu) wierzy wprawdzie, że śmierć nie jest końcem, ale nie wie, co po niej nastąpi. Co czternasty (7 proc.) wyraża wątpliwość co do samej egzystencji po śmierci, bez względu na jej charakter, a niespełna jedna piąta (18 proc.) sądzi, że śmierć jest końcem i nic po niej nie następuje. Nieliczni badani (4 proc.) są pewni, że wszyscy pójdą do nieba.

 Według badań CBOS, najsilniejsza okazuje się w wiara w to, że Bóg wysłuchuje modlitw. Uważa tak 82 proc. badanych, w tym większość z nich (43 proc. ogółu) nie ma co do tego wątpliwości. Przynajmniej dwie trzecie respondentów (od 66 proc. do 70 proc., w tym 34 proc. do 40 proc. w sposób zdecydowany) wierzy w sąd ostateczny, w niebo, cuda, których nie można wyjaśnić za pomocą dostępnej wiedzy, w nieśmiertelność ludzkiej duszy oraz w życie pozagrobowe.

Może pozostawię to jednak bez komentarza.

Nieco rzadziej Polacy deklarują wiarę w zmartwychwstanie zmarłych (62 proc., w tym 34 proc. w sposób zdecydowany) i w grzech pierworodny (odpowiednio 59 proc. i 30 proc.). Stosunkowo najbardziej sceptyczni Polacy okazali się w kwestii wiary w piekło. W jego istnienie wierzy 56 proc. badanych, w tym tylko 25 proc. zdecydowanie.

Co odstrasza Polaków od Boga?? KOSCIÓŁ!! I dobrze, tak ma być, niech tak trzyma, niech klechy jeszcze więcej i bardziej uparcie drażą swoje durne tezy, niech jeszcze więcej wtrącają się w życie ludzi, to być może za kilka lat w Boga będzie wierzyło 25 % Plaków. 

Do świadomej wiary , nie do owczego pędu, do którego są zmuszani i nauczani Polacy zmuszają poglądy duchownych, których , niestety można policzyć na palcach bodaj jednej ręki. Ostatnio na łamach Przeglądu Katolickiego, dominikanin, o. Ludwik Wiśniewski, napisał, że "Opinia biskupów nie jest nauką Kościoła i nie obowiązuje wszystkich katolików, a zwłaszcza prezydenta."
 "Przekonanie, że Kościół, a konkretnie biskupi najlepiej wiedzą, jak powinny być zredagowane państwowe ustawy, aby służyły dobru całego kraju i wszystkich obywateli - to niebezpieczny mit"
Te słowa dominikanina, przelały czarę goryczy prawicowych oszołomów, którzy domagają się  od zakonnika zadość uczynienia "za szkody odniesione przez Kościół katolicki" wyrządzone przez artykuł o. Wiśniewskiego w "TP". Pismo ma trafić do sądu przy krakowskiej kurii. Buhahhahaha.

Te 56% wierzących , mniej lub bardziej , to jednak wrzód na dupie tego państwa.  W Gołasowicach, przed każdą lekcją dzieci muszą odmawiać modlitwę i tak jest już od 25 lat. Miesiąc temu zbuntował się ojciec jednego z uczniów i wiedział , że szkoła jest świecka i on sobie tego nie życzy. Teraz zaczęła się za to nagonka na jego syna.

Wielki post się zaczął a wraz z nim rekolekcje. Dzieci zmuszane są do chodzenia na te odczyny podczas lekcji. Kuratoria milczą , podobnie jak ministerstwo edukacji. A potem wszyscy się dziwią, że mamy taki durny naród.

niedziela, 1 marca 2015

Kłamstwa

Kłamstwo ma ponoć krótkie nogi, ale chyba nie u nas, bo jak tylko można zakłamujemy historię i nie tylko.
Dzisiaj "prawdziwi" patrioci obchodzą dzień żołnierzy wyklętych, wydaje mi się , ze powinno być przeklętych, zważywszy na to co robili i kim byli. Polacy strasznie oburzają się na Ukraińców, że czczą Banderę i słusznie, a co Polacy robią? Czą bandytów jak np. Kuarś, tzw. żołnierz wyklęty , a tak naprawdę to jeden z najgorszych bandytów, jaki grasował po Podhalu, mordował wraz ze swymi kumplami wszystkich, kobiety, dzieci, chłopów, nauczycieli, Żydów, Słowaków. I jeszcze mu za to pomnik wystawili. Pytanie moje brzmi jaka jest różnica między Banderą a Kurasiem? Prawdziwy Polak odpowie, Bandera zabijał Polaków a Kuraś żydowskie i komunistyczne świnie. W owych czasach, każdy , kto chciał żyć normalnie, był uważany za komunistę, bo się niby z władzą układał. Dlatego dzisiaj w obliczu kłamstw i hipokryzji część Polaków czci bandytów, bo niestety większość z tych "bohaterów" nie zasługuje na nic innego jak na to miano.  Tak jak w tej chwili większość Polaków zasługuje na miano ksenofobów, rasistów, homofobów i antysemitów i nikt nie jest w stanie przekonać mnie , że tak nie jest. 

Jesteśmy narodem, który wstydzi się swojej historii i najchętniej wymazałby ja gumką myszką. Tak się nie da, ale prawdziwi Polacy próbują. Z Warszawy zniknął pomnik tzw. 4 śpiących, czyli pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni. Na czas budowy metra poddano go konserwacji, która kosztowała bagatela 2 mln. zł. miał wrócić na swoje miejsce , ale nie wrócił, zalega , gdzieś w piwnicach.  Bo nie ma takiej woli , aby go postawić z powrotem, bo co tam 2 mln. zł. Bo wojnę to my sami wygraliśmy , a w zasadzie to wygrało AK, a nie jakieś tam plugawe LWP z AR. Tak właśnie wygląda tera znasza "nowa " historia. Ambasada Rosyjska już robi dym, ale co tam, my się nie ugniemy, my im pokażemy.....wała, jak Polska cała.

Kłamstwami kierują się też rodzice, którzy nie chcą zaszczepić swoich dzieci, bo ...szczepionki wywołuje autyzm i inne genetyczne choroby. To jest przykre i ma swoje konsekwencje. We Wrocławiu nie szczepione dziecko wałczy o życie , bo zachorowało na Odrę. Na całe szczęście w Polsce szczepienia są obowiązkowe i ministerstwo zdrowia już zapowiedziało , że rodzice , którzy nie zaszczepili swoich dzieci będą płacić karę 10.000 zł. Brawo , dla ministerstwa!!!. Ponadto lekarze już odmawiają nie zaszczepienia dziecka. Te oszołomy, zwane rodzicami, nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie niesie nie zaszczepienie dziecka, nie tylko jemu, co mnie tak naprawdę nie interesuje. ale innym osobom. Jak mniemam wielu z was było szczepionych i szczepiliście też swoje dzieci i żadne nie zapadło na żadną chorobę, tym bardziej chorobę genetyczną.

To, że kłamią politycy nie jesteśmy szczególnie zdziwieni. Popis żenującego kłamstwa pokazał wczoraj Duda, który , albo nie wie o jakie stanowisko w państwie się ubiega, albo po chamsku okłamuje swoich potencjalnych wyborców. Wszystko co powiedział i obiecał Duda, to bezsensowne bzdury nieleżące w kompetencji prezydenta, ale rządu. Ale co tam, głupi naród to kupi, czyżby??