piątek, 31 maja 2013

Propaganda ocielenia

No to nam się K- - -y z KrK rozbisurmaniły na dobre. proponuję, aby podczas zmian w konstytucji jasno i wyraźnie napisać, że Polska jest krajem wyznaniowym rządzonym przez wysłanników obcego państwa.
Nie wiem, czy słyszeliście, albo czytaliście co te katabasy ględziły podczas ponoć ważnego dla katoli święta.
W skrócie : in vitro to ludzie w płynnym azocie, brońmy świętości niedzieli- nie dla handlu w niedzielę,polityczni przebierańcy atakują rodzinę, życie ludzkie i coś tam coś tam, prawo boże jest ważniejsze od zasranej konstytucji, zarodek jest święty a wszyscy inni mogą nas w dupę pocałować. Tak to brzmiało w ogromnym skrócie, ale nie mam zamiaru powtarzać bredni pasibrzuchów, którzy tak naprawdę na gównie się znają i tym gównem raczą swoje owieczki, które postradały zmysły. A to, że postradały świadczy chociażby to, że jakiś katolicki palant nakręcił film grających w piłkę chłopaków i zatytułował go " atak pogaństwa na Boże ciało". Ja np. wczoraj kosiłam trawę musi, że nie tylko zamachnęłam się pogańsko na to cielsko, ale mocno zgrzeszyłam pracą w święte święto. 
Hitem okazało się to :


ustawienie ołtarza pod Biedronką. Ciekawe czy klechy zapytały właścicieli Biedronki o pozwolenie na lokowanie produktów bez zapłaty. gdyby Biedronka postawiła przed głównym wejściem do kościoła swoją reklamę cała chmara klech żądałaby za to nie małych pieniędzy. Ale hipokryzja tej instytucji przekroczyła już Himalaje absurdu.
Swoistą wisienką na torcie jest raport księdza Walencika, który uważa, że państwo polskie wciąż "wisi" kościołowi ponad 30% gruntów, które zostały tej instytucji odebrane po II wojnie. Klecha ów wilcza wszystkie grunty, nawet te, które obecnie znajdują się poza naszymi granicami, czyli w Rosji. Bezczelność kościoła już dawno mnie poraziła, głupota owieczek, która wierzy w dyrdymały i ufa tej instytucji wciąż jeszcze mnie poraża, bo jak można być aż tak głupim kmiotem , aby bezrefleksyjnie wpisywać się w tą hipokryzję, przemoc, propagandę, ściemę .


wtorek, 28 maja 2013

Ach ta niedziela



Do Sejmu trafił projekt zmian w kodeksie pracy zabraniający handlu w niedzielę. Wnioskodawcy pochodzą z różnych ugrupowań, głownie z PO, PiS, SP i PSL. Oczywiście projekt nie przejdzie, ale nie w tym rzecz, rzecz w tym, że ci którzy się podpisali pod takim chłamem nie mają pojęcia o ekonomii to raz dwa kim oni są aby narzucać to co ich zdaniem jest dobre i słuszne dla dobra rodziny wszystkim obywatelom tego kraju. Szczerze, mnie to rybka, czy galerie handlowe będą otwarte w niedzielę czy nie, czy w ogóle będą otwarte jakiekolwiek sklepy tego dnia, ale w tych sklepach zatrudnionych jest cała masa ludzi i śmiem twierdzić, że nie wszyscy byliby zadowoleni z obcięcia godzin pracy. Ponadto handel to napływ gotówki do budżetu jakby nie było i zdaje się, że kiedy jak kiedy, ale większość ludzi właśnie w weekend robi najwięcej zakupów. Handel to nie tylko sklepy, to również wszelkiej maści bazary, które otwarte są w soboty i niedziele, a więc i one powinny być zamknięte. W końcu wyłania się taki drobny problem jak pozwolenie na handel małym "osiedlowym" sklepikom, a zamykanie dużych sklepów, czy to nie jest czasem dyskryminacja , o która posądzone państwo polskie przegrałoby z kretesem w Strasburgu? No , ale posłowie wnioskodawcy nie należą do osób myślących, im głownie chodzi o to aby zaistnieć, aby się o nich mówiło i pisało. Niczym innym nie są wstanie zwrócić na siebie uwagi. W całym naszym Sejmie są posłowie mniej lub bardziej durni, wyróżniający się jedynie wulgaryzmami, chamstwem i głupimi pomysłami na życie obywateli.
Sama gwiazda PiS Pawłowicz stwierdziła co następuje :" Ja nawet komputera nie obsługuję. Nie mam żadnych ambicji politycznych. Żadnych. Zero. Oprócz tego, że jestem w Sejmie."
Inaczej rzecz ujmując , reprezentowanie obywateli w Sejmie nie wymaga żadnych ambicji , nawet politycznych , nie wspominając już o kompetencjach , wystarczy być zwykłym matołem , mieć poparcie lidera i przekonać idiotów, aby oddawali na ciebie głosy. 



I jeszcze z innej beczki. 

W ubiegłą środę papież Franciszek powiedział podczas homilii, że "Pan odkupił nas wszystkich krwią Chrystusa: wszystkich, nie tylko katolików", ale także ateistów. - I ta krew czyni nas wszystkich dziećmi Bożymi pierwszej kategorii! Zostaliśmy stworzeni jako dzieci na podobieństwo Boga, a krew Chrystusa odkupiła nas wszystkich! (...) I wszyscy mamy obowiązek robienia dobra"
Moim skromnym zdaniem bardzo wielkie słowa, ale nie spodobało się to hierarchom kościoła i wystosowali sprostowanie, tłumacząc,   że "ateiści idą do piekła, jeśli nie akceptują Jezusa Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela". Czyli uparli się ,że moralność chrześcijańska jest jedynie słuszną drogą.
Ja się pytam dlaczego kościołowi przeszkadzają słowa "następcy Chrystusa" na ziemi? Czyżby bali się tych słów , bo tak naprawdę to one mają sens i niosą to Jezusowe przesłanie, a ich "prawdy objawione" to zwykła ściema, która karmią owieczki przez wieki wieków?

sobota, 25 maja 2013

Sobotnio

Czy grozi nam faszyzm zapytał pan Michnik i debatuje z zaproszonymi gośćmi na ten temat.  Jak wy myślicie?
Ja myślę, że ten kraj zmierza właśnie w tym kierunku, co dla mnie jest absurdem, zważywszy na nasza historię.
W większości , niestety, Polacy są rasistami, ksenofobami, antysemitami, homofobami, nacjonalistami, a więc faszyzm jest już tylko o krok od nas. Wszystko to dzieje się za przyzwoleniem rządu, kościoła, poszczególnych partii i współobywateli. Kiedy PiS bierze w obronę naczelnego nacjonalistę, zwanego też kibolem, bo widzi w nim prawdziwego patriotę, to o czym tu więcej mówić. Kiedy sąd przymyka oczy i nie widzi nic dziwnego w tym , że  nacjonaliści w środku miasta urządzają marsze i otwarcie 'hejlują" , co w oczach sądu jest zwykłym gestem zamawiania piwa, to o czym tu pisać . Kiedy samorządy zezwalają na nacjonalistyczne marsze promujące Hitlera , to w zasadzie nie ma co dywagować tylko stwierdzić, że tak temu państwu zagraża faszyzm. Jeżeli do władzy dojdzie PiS, prawicowe oszołomy, prawicowe media to będziemy mieli faszyzm i dyktaturę i taka jest prawda.
Wkroczyliśmy w demokrację, nie mając o niej żadnego pojęcia, Balcerowicz całkowicie pozbawił ten kraj przemysłu, rolnictwa, skazał ludzi na niebyt, czyli lansował tzw. wolna amerykankę. Tak samo było w polityce. Do dnia dzisiejszego mamy w polityce chaos, przedsiębiorstwa, szczególnie małe, są napiętnowane przez rząd czyli Rostowskiego , a demokracja , no cóż , rządzący wciąż nie pojmują o co w niej tak naprawdę chodzi, stąd mamy to co mamy.
A mamy tutaj teokrację ,  wymuszanie swoich racji przez grupy wpływów i radykalizowanie się znacznej części społeczeństwa. Mieszanka iście wybuchowa prowadząca do najgorszego.
Polsce potrzebny jest stanowczy, silny przywódca, który wie co to jest demokracja i na czym ona polega. Nie stetryczały Kaczyński z zapędami dyktatorskimi, nie bez jajeczny Tusk, nie klown Palikot czy bez ideowy Miller. Być może nastał czas aby ktoś jeszcze doszedł do głosu, tylko kto skoro obecnie nikogo takiego na horyzoncie nie widać.

czwartek, 23 maja 2013

Chleb nasz powszedni czyli realia RP

Pogoda jak cię mogę to i wpis się zrodził :)) Szaleje nam pani Pawłowicz, szaleje też kościół, bo mu kasztany rozkwitłe w mózgu pomieszały i domagają się religii na maturze. Z punktu widzenia maturzysty to pewnie byłaby bułka z masłem, bo kto w Rp nie potrafi odmówić zdrowaśki czy ojczenasz. Matura z religii byłaby pikusiem, ale, jakby nie było, formalnie mamy państwo świeckie, więc na ten czas matury z religii nie będzie. Piszę na ten czas, bo to się może radykalnie zmienić, kiedy PO poczuje groźny oddech kaczuchy.
Pani posłanka Pawłowicz pojechała po bandzie i to zdrowa, nawet jej partyjni koledzy i koleżanki zaczęli się odżegnywać od jej tyrady na temat marszu przeciwko przemocy wobec kobiet.
Kobiety, które są przeciwko gwałtom nazwała dziwkami i szmatami, zboczeńcami, które poprzez swój obiór ( skąpy) prowokują gwałty.


Pani Pawłowicz  jak wiadomo , ma problem w zasadzie ze wszystkimi , a więc tak naprawdę , ze sobą, ale takich pań posłanek powinno być więcej dlaczego?
Otóż tacy ludzie i takie wypowiedzi mobilizują ludzi do tego , aby jednakowoż nie głosować na partię, która w swoich szeregach ma takich głupich, wulgarnych, prymitywnych ludzi , ponoć nawet z tytułami naukowymi. Większość posłów PiS , reprezentuje właśnie taką postawę i retorykę. Wczoraj w podobny ton uderzył pan poseł Rębek, wygłaszając kolejne złote myśli na temat  in vitro:
" Panie ministrze, ale również państwo posłowie, którzy są wyznania chrześcijańskiego. Przecież wiemy o tym, że in vitro to zabójstwo wielu istnień ludzkich. Wiemy o tym, i proszę nas nie przekonywać. To niech usłyszy również najmłodsze pokolenie. Tak, żeby siostrzyczka lub braciszek narodziło się z in vitro, kilkoro spośród nich musi umrzeć. Biorę odpowiedzialność za swoje słowa.'
 Dzięki takim ludziom i takiej partii Polska znalazła się min. w czołówce najbardziej homofobicznych krajów świata. Kłamstwa i propaganda kościoła z czyściła zdrowe szare komórki wielu milionom naszych obywateli i zstąpiła je swoimi bajkami o podłych grzesznych pedałach , których notabene nie brakuje właśnie w KrK.
Ale nasz kochany kraj to nie tylko homofobi , nacjonaliści, faszyzujący kibole. To również złodzieje, brudasy i specjaliści od wszystkiego, o czym już pisałam.
Polacy znają się absolutnie na wszystkim, od onkologi po tornada, jak zauważył pan Żakowski.
Ponadto jesteśmy mistrzami w krytykowaniu zastanej rzeczywistości i wszystkich innych tylko nie siebie samych. Do tego dochodzi jeszcze typowa dla nas postawa roszczeniowa. Od zawsze uważaliśmy i uważamy , że ciągle i niezmiennie coś nam się od kogoś należy, szczególnie od państwa. Należy nam się praca, ale nie tam jakaś praca, ale taka praca w której mało co się pracuje, ale dostaje się za nią krocie. Jakąkolwiek pracę to mamy w dupie, bo wolimy pójść na bezrobocie i dorabiać sobie na czarno. W ogóle to należy nam się wszystko , opieka państwa nad nami, ale państwo nie powinno wtrącać się w nasze życie tylko dawać, aby żyło nam się lepiej. Państwo powinno nas chronić , ale my mamy w dupie przestrzeganie prawa, nawet pozbieranie kup po psie jest dla nas upokarzającym obowiązkiem i wstydem. Państwo powinno o nas dbać, ale my będziemy kłamać nawet w tak prostych sprawach jak ta, ile osób mieszka w naszym mieszkaniu, po to , aby płacić mniej za wywóz śmieci. Mogłabym tak pisać jeszcze kilka godzin, ale to i tak nic nie zmieni.
Podobnie jak wzmianka o tym, że śmierdzimy i cuchniemy, szczególnie latem. Podobno wydajemy krocie na kosmetyki, mydła i dezodoranty, ale jakoś nie przekłada się to na jakość naszej higieny. Podróżując tramwajem , bądź autobusem w gorący dzień narażenie jesteśmy na mega smród wydobywający się spod pach i nie tylko. zaaplikowanie dezodorantu na brudne ciało tylko wspomaga efekt smrodu . Nie wspomnę już o tych lepkich, tłustych włosach, które przyprawiają mnie osobiście o mdłości i oddech czosnku, który powala na glebę.

poniedziałek, 20 maja 2013

Krótko

Maj nie tylko sprzyja, ale wręcz wymaga , aby cały swój wolny czas poświecić ogródkowi, tak też robię i w miarę możliwości będę spędzała na działce coraz więcej czasu. Nie jest to łatwe kiedy ma się pracę i dom na głowie, ale ...
Takie oderwanie się od tych naszych żenujących wręcz realiów polityczno-społecznych jest czymś wspaniałym. Będąc na działce mało mnie obchodzi co powiedział Wałęsa o Borusiewiczu, co pani Pawłowicz powiedziała o marszu przeciwko przemocy, czy Kloch o ofiarach pedofilii w kościele. 
W pewnym wieku człowiek ma już po prostu dosyć tej polityki, tych przepychanek, tego wszechogarniającego nas chamstwa i buractwa. Najgorsze jest to , że i tak nic z tym zrobić nie możemy.
To co wyrabia PO w nieomal każdej dziedzinie woła o pomstę do nieba. Proponowanie kilku milionom Polaków związku cywilno-prawnego zamiast związków partnerskich jest bodajże największa kpiną o jakiej słyszałam. Po zapłaci wysoką cenę za poniewieranie obywatelami, następne wybory wygra PiS i jestem o tym prawie przekonana. Nie chcę mi się kopać z koniem i wywlekać co i rusz błędów tego rządu, ani wypowiedzi oszołomów , którzy otaczają nas na każdym kroku. szkoda mi zdrowia. Wystarczy , że marnuję to zdrowie w robocie.
Działka, styczność z przyrodą, śpiewem ptaków, ciszą to jest lekarstwo na moja duszę i niech tak zostanie. 
Wpisy na blogu będą pewnie sporadyczne, jak to w okresie działkowym bywa, ale jest tyle innych wytrwałych bloggerów dookoła, że zapewne zapełnią tę lukę.Do nastęnego.

wtorek, 14 maja 2013

Cycki

Angelina Jolie , aktorka, matka dzieci swoich i adoptowanych, ikona filmu, seksu, poddała się podwójnej mastektomii. Szok.
Według przygłupa, alkoholika, naczelnego usuwacza ciąży w PRL-u.  Piechy, to takie widzi mi się, bo przecież Joli będzie maiła implanty i będzie wyglądała równie seksi.
Lekarze w RP mówią , że takiemu zabiegowi poddaje się 15% Polek.  Internet wrze.
To nie jest łatwa decyzja, ani łatwa operacja, to nie jest widzi mi się, ale strach przed tym , że w prawie 90 % jest się zagrożonym rakiem piersi. Podziwiam Angelinę, że się na to zdecydowała.Nie oceniam jej, ani nawet się nie dziwię.
Zawsze będę się dziwiła głupocie polskich polityków i komentatorów, którzy są największymi gnomami, skurwielami, idiotami jakich ta ziemia nosi.

sobota, 11 maja 2013

Sezon ogórkowy?

Zazwyczaj sezon ogórkowy zaczyna się w lipcu , w wakacje, kiedy nic się nie dzieje . W tym roku sezon ogórkowy zaatakował jakby szybciej bo nawet w pierwszej dekadzie maja nic się nie dzieje, a przynajmniej nic co byłoby godnym odnotowania.
PO znowu szykuje projekt ustawy o związkach partnerskich. Liberalne skrzydło tej partii ma jeden projekt, konserwatywne aż 3 , wyjdzie z tego coś co nie będzie przedstawiało niczego. Być może PO powinna dać sobie spokój z tym projektem i zająć się czymś zgoła innym. W zasadzie nic PO przed klęską już nie uratuje, jej dni są policzone. Następne wybory wygra zapewne PiS. Oprócz PO i PiS nie ma żadnej partii, która mogłaby je wygrać. Tak długo jak partie będą dotowane z naszych pieniędzy , tak długo żadnej innej partii na "rynku" nie będzie. Ruch Palikota najprawdopodobniej w ogóle do Sejmu się nie dostanie, o całej reszcie szkoda nawet pisać. Czy obawiam się ponownych rządów PiS? Nie, będzie śmieszniej i straszniej, bo kościół będzie oficjalnie przy korycie, poza tym nic się nie zmieni. PO zawiodła wszystkich i to po całości. Polska jest wciąż na takim etapie, w którym żadna partia nie może rządzić więcej niż jedną kadencję, bo po ponownych wygranych wyborach mózgi im się lasują, zaczynają spoczywać na laurach i wydaje im się  ( rządzącym), że nie ma na nich żadnego bata. Ale bat jest i za to co w tej chwili rządzący wyprawiają, poniosą konsekwencje. Przynajmniej mam  taką nadzieję.

Z innej beczki. Kilka dni temu zmarł najwybitniejszy biblista Geza Ver­mes, znawca Jezusa, który napisał szereg wspaniałych książek nie tylko dotyczących Jezusa, ale biblii.
" W 1973 r. opu­bli­ko­wał książkę Jezus Żyd (pol­skie tłu­ma­cze­nie 2003), w któ­rej wyra­żał nadzieję, iż przy­czyni się do przy­wró­ce­nia obrazu Jezusa uwol­nio­nego od histo­rycz­nych znie­kształ­ceń: „Jeśli Czy­tel­nik po wła­snym prze­my­śle­niu tej książki uzna, że czło­wiek ten, tak bar­dzo znie­kształ­cony zarówno przez mit chrze­ści­jań­ski, jak i przez mit żydow­ski, nie był w rze­czy­wi­sto­ści ani Chry­stu­sem Kościoła, ani apo­statą i dia­błem wcie­lo­nym z popu­lar­nej tra­dy­cji żydow­skiej, wów­czas, być może, dokona się zapo­cząt­ko­wa­nie spłaty dawno zacią­gnię­tego wobec niego długu”. Od pierw­szego wyda­nia Jezusa Żyda poja­wiło się wiele ksią­żek, w któ­rych usta­le­nia Ver­mesa zostały nie­mal w cało­ści przy­jęte. Książki Ver­mesa uka­zy­wały się w kon­tek­ście dys­ku­sji nad począt­kiem chrze­ści­jań­stwa, którą spro­wo­ko­wały odkry­cia zwo­jów nad Morzem Mar­twym w Qum­ran. Pocho­dzące z okresu życia Jezusa z Naza­retu manu­skrypty rzu­ciły nowe świa­tło rów­nież na Nowy Testa­ment. Sam Geza Ver­mes należy do głów­nych komen­ta­to­rów i tłu­ma­czy tek­stów qum­rań­skich. W swo­ich książ­kach o Jezu­sie ten nowy kon­tekst w pełni uwzględ­nia. Trzyma się fak­tów histo­rycz­nych, pomi­ja­jąc cał­ko­wi­cie inter­pre­ta­cję teologiczną."
Niestety jego książki nie są łatwo osiągalne , a ceny dosyć wygórowane, stąd moim zdaniem tak małe zainteresowanie jego twórczością. Obecnie zarezerwowałam sobie jedną z jego książek" kto był kim w czasach Jezusa", książki " Jezus Żyd " nigdzie nie ma, szkoda.
Mnie interesuje zarówno biblia, ewangelie , jak i postać Jezusa z czysto historycznego punktu widzenia.
Zakładając , że część tekstów w ewangeliach została napisana poprawnie, bez błędów i przeinaczeń , to jak się te teksty mają do roli kościoła obecnie w tym katolickim ponoć kraju? 

Ano mają się tak, że w jakiejś tam Górażdży, gdzie psy dupami szczekają, wspaniali, miłosierni, bogobojni katolicy, sprzeciwili się , aby z ich zdrowymi bachorami komunie przyjmował niepełnosprawny Pawełek.
" Zdaniem rodziców zdrowych dzieci, chłopczyk mógłby... zakłócić pierwszokomunijne uroczystości i popsuć szyk, który uczniowie godzinami ćwiczyli w kościele. Doszli do wniosku, że najlepiej będzie, jeżeli Pawełek przyjmie sakrament osobno - zaproponowali, by jego komunię przenieść na sobotę, czyli dzień wcześniej przed uroczystościami "dla zdrowych dzieci”.
Kurewstwo polskich katolików jest wprost nie do opisania i nie do pojęcia. 
Wczoraj wracając do domu późnym wieczorem , szczęka mi opadła na bruk, widząc właśnie takiego pojebanego, katola, modlącego się w bramie do ściany, na której wisi gablotka z obrazkiem Jezusa.

poniedziałek, 6 maja 2013

Taaa, te nasze realia

Czasami to, aż nie wiadomo od czego zacząć, bo często gęsto na samą myśl o tym,  co się tu dzieje nie tylko ręce opadają.
Otóż pewien wikary z kościoła w Gdańsku, poinformował rodziców i dzieci, że popularna na całym świecie maskotka, znana pod nazwą Hello Kitty,

to diabeł wcielony. I każdy kto kupuje swojemu dziecku nie tylko zabawkę, ale i tornister , piórnik, grę czy cokolwiek innego z tym wizerunkiem oddaje to dziecko w ręce szatana. Ponadto maskotka jest symbolem okultyzmu i czarnej maggi, ponadto rozbudza w dzieciach sferę seksualną. Brak ust u kotki świadczy o tym, że dziecku łatwo zamknąć usta i wtłoczyć każdą treść.
Mogę jedynie napisać, że jest to bardzo chory człowiek, który powinien natychmiast znaleźć się w odosobnieniu. Być może facetem targają wyrzuty sumienia, że dzieciom zamykał usta, aby nie donosiły jak 'fajnie ich uczył religii." Być może najarał się ziół i pierdolił co mu zioła na jęzor naniosły, ja te pastuszki co to mitologię o Jezusie napisały.
Czepnął się też Lady Gagi:
" Sama Lady Gaga - tuba iluminatów, przebiera się w odzież zdobną w wizerunek tego kota [chodzi o Hello Kitty - przyp. red.]. Kłania się demonom na swych teledyskach i koncertach, cytuje zaklęcia, narażając na niebezpieczeństwo słuchaczy, poddając ich diabelskiej manipulacji i hipnozie, poprzez znaki, słowa i zaklęcia, rytualne formuły, ruch ciała i symbolikę okultystyczną!".
Kazanie musiało być długie i namiętne, bo nie zapomniał wspomnieć o  Monster High (wampiryzm wśród dzieci, satanizm, okultyzm, New Age), Barbie, Halloween, Harry Potter, Dragon Ball, trupie czaszki na ubrankach i zabawkach, Batman oraz... konik Pony.

Jego szef co prawda  jak na razie takich bredni nie opowiada, no chyba, że się napruje jak meserszmit , ale za to na działce podarowanej mu przez miasto hoduje Daniele, a działka miała służyć zbożnym celom. Tak więc chamstwo, głupota, debilizm, interesowność, itd, itp. klech w RP po prostu nie zna granic. Z tymi skurwielami powinno się postąpić tak jak w Hiszpanii w latach 80-tych i byłby spokój. Ale tutaj skurwiele robią za święte krowy i "co pan zrobisz? nic pan nie zrobisz".
Podobnie jak nic nie da się zrobić z taka Szczypińską, była posłanka PiS, która
przed gdyńskim sądem w procesie lidera blackmetalowej grupy Behemoth Adama Darskiego, "Nergala", oskarżonego o obrazę uczuć religijnych powiedziała, że " jeszcze dziś czuje się znieważona zachowaniem "Nergala". - Zbezcześcił Biblię, która jest przedmiotem sacrum. To jest niedopuszczalne. Nie mogę się z tym zgodzić jako chrześcijanka i nie ma tu żadnego znaczenia, czy byłam na tym koncercie osobiście."
Na idiotów bata nie ma, a że w tym kraju większość to idioci, to tylko ręce opadają i nie tylko.  
Jeszcze tylko kilka słów o majówce. Polacy to jednak smutny, zapijaczony naród , który utożsamia patriotyzm z narodowymi klęskami i ofiarami i wyraża to poprzez zachlewanie swoich mord. Podczas minionej majówki zatrzymano 3600 pijanych kierowców, zginęło 60 osób, rannych zostało wiele osób i co?  I gówno. Głupi naród dalej będzie jeździł po pijaku, dalej zabijał na drodze, na nie szczęście nie tylko siebie. 
Byłabym zapomniała, bo takie cuda tylko u nas. Mecenas Rogalski, który głosił tezy o mgle, helu i innych bzdurach , nawrócił się i zeznaje, że to są kosmiczne bzdety, a winę za katastrofę w Smoleńsku ponoszą ci , którzy w niej zginęli.

piątek, 3 maja 2013

Homilia majowa

Nie ma święta w RP w którym klechy nie miałyby swojego udziału. te wypasione wieprze, przepraszam wieprze, muszą popsuć swoimi pierdami każdą okazję. Dzisiaj tez nie odpuścili i na mszach zamiast o swoim bogu prawić i o miłości bliźniego pouczać pierdolili o antykościelnych mediach, o życiu bez boga, bez etyki i moralności. No ja przepraszam bardzo, ale taka etyka i taka moralność jaką prezentuje kościół , ponoć pochodzącą od boga ,to ja mam w poważaniu, bo moja moralność, moja etyka jest na wiele wyższym poziomie i nie mam zamiaru sięgać dna , jak ci wszyscy , którzy przestrzegają moralności kościelnej.
Klechom pali się grunt pod nogami, ci mądrzejsi sobie odpuścili i żadne głupie gadania z ambony juz ich w ramiona kościoła nie popchną.
Do tego dochodzą wierutne kłamstwa, jakie padają z paszcz pasibrzuchów.
" - To nie Kościół na całym świecie dziś gromadzi bogactwa - stwierdza  abp Michalik. - I to nie Kościół krzywdzi biednych. Kościół im przez wieki pomaga i nawołuje do pomocy."
 Nie wiem, czy owieczki naprawdę to kupują, przecież to jest wierutne kłamstwo, kiedy i komu kościół kiedykolwiek pomógł?
" Polsce Kościół nie gromadzi bogactw - przekonuje Michalik. - Kościół w Polsce jest bogaty tradycją, ufnością do Matki Bożej i wiarą. Kościół w Polsce jest bogaty ludźmi, którzy klękają przed Bogiem, którzy spowiadają się i pokutują za grzechy."
Hahahah , koń by się uśmiał , co za brednie ten nawiedzony klecha gada, aż strach się bać. No i jeszcze o patriotyzmie słów kilka powiedział, a jakże.
"... zanika dziś, niestety, patriotyzm, miłość ojczyzny gotowa do poświęceń, a zarazem zanika poczucie godności Polaka".

Patriotyzm panie klecha nie zanika, kwitnie wręcz, tylko, że współczesny patriotyzm to nie jest już powiewanie chorągiewką, rzucanie się na czołgi z butelką benzyny, wykrzykiwanie mało znaczących haseł, czy chodzenie na klęczkach do Częstochowy. patriotyzm to płacenie podatków, sprzątanie po sobie i sowim psie, dbanie o środowisko , o swój blok, swoje podwórko, szanowanie zwierząt i ludzi. 
To jest wam obce i wy tego zrozumieć nie potraficie, a skoro nie wiecie o czym mówicie zamknijcie się , tak będzie lepiej dla wszystkich.
Nadchodzi czas kiedy będziecie niczym potulne baranki sprawować swoją posługę na obraz i podobieństwo Jezusa, Franciszek zabiera się pomału za wasze wypasione dupy , co wam nie w smak . Mamona, przywileje, rządy duszami w to wam graj. Jezus powiedział "po owocach ich poznacie", czyż nie?

czwartek, 2 maja 2013

Orzeł może?

Dzisiaj jest dzień flagi, radiowa trójka zainicjowała coś innego, fajnego, czyli wyluzowany patriotyzm. Spotkało się to ze strony prawicowców z ostrą krytyką, bo wedle prawicowych gnomów patriotyzm , to przygnębienie, smutek, refleksja, flagi, hymny i hołdy podlane mszami zwanymi świętymi.
w dzisiejszej imprezie głownie wzięły udział tzw. lemingi, czyli ludzie mający politykę w dupie i ten cały patriotyczny blichtr. Musi, że tez jestem lemingiem , starzejącym się co prawda, ale zawsze, bo też mam te smuty, ten patos, ten nacjonalistyczny patriotyzm w nosie. Podobnie jak smutnych, patrzących pod nogi Polaczków, niezadowolonych z niczego i wiecznie narzekających.
Moja pani ma mi za złe, że ciągle krytykuję ten kraj i jego obywateli i uważam, ten kraj za najgorszy pod wieloma względami, ale czyż tak nie jest?
Dlaczego Polacy się nie uśmiechają, dlaczego źle życzą innym, dlaczego przeszkadza im jak inni świętują i wyrażają swój patriotyzm, dlaczego Polacy ciągle narzekają i ciągle coś żądają ?
Czy my naprawdę mamy to zapisane w genach? Czy może ciągle ciąży nad nami jakaś zaprzeszła klątwa zaborów, okupacji i PRL-u z której to nie możemy się wygrzebać .
Nie wiem, ale mam tego po dziurki w nosie. Ja osobiście nie świętuje , nie obchodzę tych świąt, dla mnie majówka kojarzy się z świeżym powietrzem, kwiatami, spacerem, pracą w ogrodzie, grillem, ale też nikomu nie odmawiam chęci świętowania, ani tego w jaki sposób będzie świętował.

środa, 1 maja 2013

1 maja

Jak spędzacie dzień kaszanki? Ja czekam na słońce, niebo się przejaśnia jest więc nadzieja, że będzie dobrze, a kaszanka na grillu się uda.
Wczoraj otrzymałam od ciecia Rzepę i w dziale Opinie natknęłam się na wypociny pana Memchesa pt.
 Kościół między Urbanem a Palikotem. Jeżeli Rzepa jest rzeczywiście dziennikiem opiniotwórczym to ja się pytam dla kogo, bo po tych wypocinach rzygać się jedynie chce.
Ubolewa biedaczek katolicki, że Palikot wpuścił bakcyla antyklerykalnego do społeczeństwa , który przynosi widoczne skutki, czyli odwracanie się ludzi od kościoła i nagminne wypisywanie się z tejże instytucji.
Nagminnego wypisywania się nie zauważyłam, bo tradycja wałęsania się po kościele w narodzie trwa, choć nie ma nic wspólnego z wiarą. Chodzą do kościoła bo się tego nauczyli a nawyk i przyzwyczajenie druga natura ponoć jest.
Skrytykował też księdza Lemańskiego, jedynego klechę, który mówi rozsądnie i ludzkim głosem, który napisał list do kobiety poczętej metoda in vitro, która ma zamiar popełnić akt apostazji.
W liście do tej kobiety ksiądz Lemański napisał min., że purpuraci , którzy są przeciwko in vitro z kościoła odejdą , ale kościół pozostanie i to się panu autorowi wypocin nie spodobało, no bo jak to tak, że niby co, po ich odejściu kościół się zreformuje i przestanie być ideologiczny. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale dla twardogłowych katoli, w większości hipokrytów , kościół powinien zostać niezłomny wobec tego co naucza, choć ta nauka ma się nijak do nauk samego Jezusa.
Dalej w tekście auto pisze, że Tusk tym się różni od Michnika, że nie interesuje go kwestia reformowania katolicyzmu, jemu jest w przeciwieństwie do Michnika wszystko jedno i tu akurat się z tym zgodzę. Tusk , choć mówił, że przed księdzem klękać nie będzie, robi dokładnie na odwrót, klęczy przed klechami cały czas, choć z niego taki katolik jak z koziej dupy trąba.
Niech was nie zmyli dymisja Gowina, to była gra na która obaj się zgodzili. Gowin pozbawiony ministerstwa może w tej chwili zacząć przygotowywać się do wyborów samorządowych, bo marzy  mu się prezydentura Krakowa, jako minister nie mógłby w nich startować. Zresztą  zastąpienie Gowina , Biernackim to kpina. Tak czy owak nawet w majowe święto kościół ma się dobrze i celebruje .
Kaszana rulez!