środa, 1 maja 2013

1 maja

Jak spędzacie dzień kaszanki? Ja czekam na słońce, niebo się przejaśnia jest więc nadzieja, że będzie dobrze, a kaszanka na grillu się uda.
Wczoraj otrzymałam od ciecia Rzepę i w dziale Opinie natknęłam się na wypociny pana Memchesa pt.
 Kościół między Urbanem a Palikotem. Jeżeli Rzepa jest rzeczywiście dziennikiem opiniotwórczym to ja się pytam dla kogo, bo po tych wypocinach rzygać się jedynie chce.
Ubolewa biedaczek katolicki, że Palikot wpuścił bakcyla antyklerykalnego do społeczeństwa , który przynosi widoczne skutki, czyli odwracanie się ludzi od kościoła i nagminne wypisywanie się z tejże instytucji.
Nagminnego wypisywania się nie zauważyłam, bo tradycja wałęsania się po kościele w narodzie trwa, choć nie ma nic wspólnego z wiarą. Chodzą do kościoła bo się tego nauczyli a nawyk i przyzwyczajenie druga natura ponoć jest.
Skrytykował też księdza Lemańskiego, jedynego klechę, który mówi rozsądnie i ludzkim głosem, który napisał list do kobiety poczętej metoda in vitro, która ma zamiar popełnić akt apostazji.
W liście do tej kobiety ksiądz Lemański napisał min., że purpuraci , którzy są przeciwko in vitro z kościoła odejdą , ale kościół pozostanie i to się panu autorowi wypocin nie spodobało, no bo jak to tak, że niby co, po ich odejściu kościół się zreformuje i przestanie być ideologiczny. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, ale dla twardogłowych katoli, w większości hipokrytów , kościół powinien zostać niezłomny wobec tego co naucza, choć ta nauka ma się nijak do nauk samego Jezusa.
Dalej w tekście auto pisze, że Tusk tym się różni od Michnika, że nie interesuje go kwestia reformowania katolicyzmu, jemu jest w przeciwieństwie do Michnika wszystko jedno i tu akurat się z tym zgodzę. Tusk , choć mówił, że przed księdzem klękać nie będzie, robi dokładnie na odwrót, klęczy przed klechami cały czas, choć z niego taki katolik jak z koziej dupy trąba.
Niech was nie zmyli dymisja Gowina, to była gra na która obaj się zgodzili. Gowin pozbawiony ministerstwa może w tej chwili zacząć przygotowywać się do wyborów samorządowych, bo marzy  mu się prezydentura Krakowa, jako minister nie mógłby w nich startować. Zresztą  zastąpienie Gowina , Biernackim to kpina. Tak czy owak nawet w majowe święto kościół ma się dobrze i celebruje .
Kaszana rulez!



12 komentarzy:

  1. Anonimowy16:10:00

    Czarne spaślaki wciskające ciemnotę boją się antyklerykalnego ruchu oporu. Wiedzą, że proces deklerykalizacji
    się zaczął i jest nieuchronny. Ja co prawda już nie doczekam, ale będę świadkiem, jak w tym kraju będzie
    postępować normalność, która przegoni tych pasożytów z powrotem do swojej watykańskiej dziury.
    Wędrowczyk
    P.S. Dlatego oddałem głos na Ruch Palikota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem, czy będziesz świadkiem normalności w tym kraju, bo normalność nie przyjdzie tak wcześnie jak się tobie wydaje, ja myślę, że nie wcześniej niż za 50 lat, ale to i tak optymistyczne oczekiwania.

      Usuń
  2. Republikanka16:35:00

    Dzis jest dzien kaszanki? O rany!!! Nie wiedzialam :( Nie mam kaszanki, coz za niedopatrzenie! Obiecuje ze sie poprawie za rok :)
    W kwestii Gowina tak mi sie skojarzylo: wymienil stryjek siekierke na kijek. Tylko ciagle nie wiem dlaczego (tzn. wiem dlaczego Gowin dostal kopa, ale skad ten drugi oszolom zamiast kogos nieco bardzije normalnego?). Wiem, naiwna jestem, myslama, ze moze ktos "lepszy" sie pojawi. Ksiadz L. tez mnie zaskoczyl - ale po tym co powiedzial dostanie zakaz publicznych wypowiedzi albo w ogole zniknie... Czarna mafia trzyma sie dzielnie i w brew temu co napisal w komentarzu Wedrowczyk, obawiam sie ze zmian nie bedzie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten drugi oszołom w miejsce Gowina po to , aby Pełowski beton nie odszedł, bo byłaby prawdziwa kaszana dla Tuska. Kwiatkowski był stateczny, zrównoważony, mądry i elokwentny, ale beton go nie lubił to go Tusk bez przyczyny odwołał. Ksiądz L. pisze w portalu NaTemat i pisze mądrze jak na klechę, polecam.

      Usuń
    2. Anonimowy08:57:00

      Wiesz, co? Przypominasz mi teraz siebie samego, kiedy całe życie smękoliłem i wszystko widziałem w czarnych
      barwach. Więcej optymizmu, Ileż można być smutasem? Ja byłem nim całe życie. Nie mam lekko, fajnie nie jest,
      ale czy w wieku 28 lat ma mi osiwieć cały łeb? Już mam pasemka siwizny. Dla ciekawostki, pierwszy siwy włos
      zauważyłem u siebie w wieku 15 lat. Więc pomyśl, ileż we mnie było pesymizmu:)
      Wędrowczyk

      Usuń
    3. Atkabe,
      ksiądz L może sobie pisać ile chce, ale to nie przy nim ale przy Hoserach władza i decyzje. A Hoserom taki księżulo Milusi-Przytulski jest potrzebny, bo pokazuje przecież "ludzką twarz Kościoła". Moim zdaniem ksiądz L szkodzi bardziej niż Hoserzy, bo zaciera w ludzkiej pamięci ich istnienie i wybryki.

      Usuń
    4. Anonimowy12:06:00

      Ja ich wybryki doskonale pamiętam i rozmaitym katolom opowiadam o nich na każdym kroku, choć to jak rzucanie grochem o ścianę.
      Wędrowczyk

      Usuń
  3. Obeliks18:53:00

    Atkabe, no I narobilas mi i Republikance smaka.
    Po pracy jade do polskiego sklepu po kasznke i ogorki kiszone :).
    A tak w ogole to smacznego (pewnie juz troche spoznione)!!!!
    Napisz czy dobra wyszla :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaszana z ogórami wyszła bezbłędna:)) Mimo takiej sobie pogody warto było zrobić grilla:))

      Usuń
  4. Anonimowy08:54:00

    Przeczytaj dokładniej. com napisał: nie doczekam normalności, ale jestem przekonany, że będę obserwował
    postępujący odwrót watykańskich pijawek. Zagłosowałem na Palikotowców, bo dla mnie SLD to żadna lewica.
    O luzaniu 4 liter czarnym tłuściochom przez Millera i jego przydupasów nie chce mi się nawet mówić. Tym
    bardziej jestem ostrożny co do inicjatywy Europa+, w której udział bierze inny grabarz lewicy i kleszy lizidup
    Kwach.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy08:59:00

    A ja usmażyłem sobie kiełbasę i polałem musztardą. Całość posypałem przyprawami. I dziś i jutro zrobię to samo!
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Obeliks20:23:00

    A ja wczoraj podsmazylem kaszane na patelni z cebulka, tez byla pychotka i do tego ogorki kartuskie... :)
    A dzisiaj u nas jest 27 stopni wiec chyba sie wybiore do ogrodu z ksiazka i fajka po pracy.
    Polecam goraco.
    To znaczy ksiazke i ogrod bo fajke to juz jak kto chce :).

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.