sobota, 11 maja 2013

Sezon ogórkowy?

Zazwyczaj sezon ogórkowy zaczyna się w lipcu , w wakacje, kiedy nic się nie dzieje . W tym roku sezon ogórkowy zaatakował jakby szybciej bo nawet w pierwszej dekadzie maja nic się nie dzieje, a przynajmniej nic co byłoby godnym odnotowania.
PO znowu szykuje projekt ustawy o związkach partnerskich. Liberalne skrzydło tej partii ma jeden projekt, konserwatywne aż 3 , wyjdzie z tego coś co nie będzie przedstawiało niczego. Być może PO powinna dać sobie spokój z tym projektem i zająć się czymś zgoła innym. W zasadzie nic PO przed klęską już nie uratuje, jej dni są policzone. Następne wybory wygra zapewne PiS. Oprócz PO i PiS nie ma żadnej partii, która mogłaby je wygrać. Tak długo jak partie będą dotowane z naszych pieniędzy , tak długo żadnej innej partii na "rynku" nie będzie. Ruch Palikota najprawdopodobniej w ogóle do Sejmu się nie dostanie, o całej reszcie szkoda nawet pisać. Czy obawiam się ponownych rządów PiS? Nie, będzie śmieszniej i straszniej, bo kościół będzie oficjalnie przy korycie, poza tym nic się nie zmieni. PO zawiodła wszystkich i to po całości. Polska jest wciąż na takim etapie, w którym żadna partia nie może rządzić więcej niż jedną kadencję, bo po ponownych wygranych wyborach mózgi im się lasują, zaczynają spoczywać na laurach i wydaje im się  ( rządzącym), że nie ma na nich żadnego bata. Ale bat jest i za to co w tej chwili rządzący wyprawiają, poniosą konsekwencje. Przynajmniej mam  taką nadzieję.

Z innej beczki. Kilka dni temu zmarł najwybitniejszy biblista Geza Ver­mes, znawca Jezusa, który napisał szereg wspaniałych książek nie tylko dotyczących Jezusa, ale biblii.
" W 1973 r. opu­bli­ko­wał książkę Jezus Żyd (pol­skie tłu­ma­cze­nie 2003), w któ­rej wyra­żał nadzieję, iż przy­czyni się do przy­wró­ce­nia obrazu Jezusa uwol­nio­nego od histo­rycz­nych znie­kształ­ceń: „Jeśli Czy­tel­nik po wła­snym prze­my­śle­niu tej książki uzna, że czło­wiek ten, tak bar­dzo znie­kształ­cony zarówno przez mit chrze­ści­jań­ski, jak i przez mit żydow­ski, nie był w rze­czy­wi­sto­ści ani Chry­stu­sem Kościoła, ani apo­statą i dia­błem wcie­lo­nym z popu­lar­nej tra­dy­cji żydow­skiej, wów­czas, być może, dokona się zapo­cząt­ko­wa­nie spłaty dawno zacią­gnię­tego wobec niego długu”. Od pierw­szego wyda­nia Jezusa Żyda poja­wiło się wiele ksią­żek, w któ­rych usta­le­nia Ver­mesa zostały nie­mal w cało­ści przy­jęte. Książki Ver­mesa uka­zy­wały się w kon­tek­ście dys­ku­sji nad począt­kiem chrze­ści­jań­stwa, którą spro­wo­ko­wały odkry­cia zwo­jów nad Morzem Mar­twym w Qum­ran. Pocho­dzące z okresu życia Jezusa z Naza­retu manu­skrypty rzu­ciły nowe świa­tło rów­nież na Nowy Testa­ment. Sam Geza Ver­mes należy do głów­nych komen­ta­to­rów i tłu­ma­czy tek­stów qum­rań­skich. W swo­ich książ­kach o Jezu­sie ten nowy kon­tekst w pełni uwzględ­nia. Trzyma się fak­tów histo­rycz­nych, pomi­ja­jąc cał­ko­wi­cie inter­pre­ta­cję teologiczną."
Niestety jego książki nie są łatwo osiągalne , a ceny dosyć wygórowane, stąd moim zdaniem tak małe zainteresowanie jego twórczością. Obecnie zarezerwowałam sobie jedną z jego książek" kto był kim w czasach Jezusa", książki " Jezus Żyd " nigdzie nie ma, szkoda.
Mnie interesuje zarówno biblia, ewangelie , jak i postać Jezusa z czysto historycznego punktu widzenia.
Zakładając , że część tekstów w ewangeliach została napisana poprawnie, bez błędów i przeinaczeń , to jak się te teksty mają do roli kościoła obecnie w tym katolickim ponoć kraju? 

Ano mają się tak, że w jakiejś tam Górażdży, gdzie psy dupami szczekają, wspaniali, miłosierni, bogobojni katolicy, sprzeciwili się , aby z ich zdrowymi bachorami komunie przyjmował niepełnosprawny Pawełek.
" Zdaniem rodziców zdrowych dzieci, chłopczyk mógłby... zakłócić pierwszokomunijne uroczystości i popsuć szyk, który uczniowie godzinami ćwiczyli w kościele. Doszli do wniosku, że najlepiej będzie, jeżeli Pawełek przyjmie sakrament osobno - zaproponowali, by jego komunię przenieść na sobotę, czyli dzień wcześniej przed uroczystościami "dla zdrowych dzieci”.
Kurewstwo polskich katolików jest wprost nie do opisania i nie do pojęcia. 
Wczoraj wracając do domu późnym wieczorem , szczęka mi opadła na bruk, widząc właśnie takiego pojebanego, katola, modlącego się w bramie do ściany, na której wisi gablotka z obrazkiem Jezusa.

4 komentarze:

  1. Anonimowy19:54:00

    Rządy PiS(d)u specjalnie jakoś nie będą różniły się od PeOwców.To jedno i tamo kurewstwo. Jakim cymbałem nie był
    Korwin Mikke, ma rację w jednym - krajem rządzi banda czworga: PiS, PSL, SLD i PO. Te same ryje, zauważyłaś?
    Co jakiś czas zmieniają się przy korycie. Piątym "graczem" oczywiście są warchlaki z gatunku Dziwisz, Mering,
    Michalik, Pierdolonek. Jednym słowem: nihil novi.
    Wędrowczyk.
    P.S. Szkoda potencjału Ruchu Palikota na który zagłosowałem ze względu na powiew świeżości. Ale, w pierwszej
    kolejności, by przywrócić jej siłę, należałoby wywalić lidera, tak samo jak z SLD wywalić Millera - szkodnika,
    klerykała, gnidę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy17:53:00

    Ruch Palikota vel Paligłupa - niestety - jest największym niewypałem i kolejną zmarnowaną szansą na normalność w tym kraju, co zresztą przepowiedziałem. Zamiast walczyć z krzyżem i propagować popalanie trawki, mógł zabrać się za naprawdę ważne sprawy - choćby kwestii równouprawnienia mniejszości seksualnych czy naprawy gospodarki. Kolejny zapał ludzi zmarnowany przez głupotę. A szkoda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy15:44:00

      Może tym faktycznie kurewskim (to i tak za mało powiedziane) katolom z jakichś (jakiejś?) tam Górażdży urodzi się taki niepełnosprawny Pawełek, może synek, może wnuczek, może bratanek (siostrzeniec) - zobaczymy, czy wtedy też się "sprzeciwią" i będą DOMAGAĆ się ODDZIELENIA go od "zdrowych dzieci"...
      Bo prostu brak słów.
      Ale z drugiej strony - to nie powinno dziwić nikogo, kto mieszka w tym katolskim kraju - tak właśnie w praktyce wygląda tu "miłość bliźniego".

      Usuń
  3. Republikanka20:28:00

    O matko boska ;) Atkabe!!! Ostaatnim zdaniem rozlozylas mnie na lopatki. JEszcze jestem w stanie zrozumiec kapliczki na rozstajach drog miedzy malutkimi wioseczkami agubionymi w jakiejs gluszy na koncu swiata.Ale obrazek w bramie na scianie? Obrazek??? i jakis mutant modlacy sie do tegoz?
    A widzialas to: http://polskalokalna.pl/galerie/slaskie/matka-boska-czestochowska-na-murach-garazow/zdjecie/duze,1739257,1,444
    Oj biedny i ciemny ten narod - ale tez na wlasne zyczenie dal sie tak otumanic.
    Pozdrawiam
    Ciagle lekko zszokowana

    PS: Dzieki za wzianke o ksiazkach - zobacze, czy uda mi sie je gdzies znalezc

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.