Wszytko już było.

Siedzę sobie przed pustym ekranem i tak sobie myślę, że nastąpiło całkowite zużycie tematów do pisania. Ileż to razy można wałkować to samo: aborcja, in vitro, PO , PiS, związki partnerskie, kościół, klechy ...
Przez ostatnie kilka lat, odkąd zaczęłam pisać bloga, tego i przedniego, przewijają się te same tematy, tak jakby RP stanęła w miejscu . Ciągle kościoł gra tutaj pierwsze skrzypce, stawia jak nie największego Jezusa, to największego Wojtyłę, albo kopułę na świątynię opatrzności za 10 mln. zł.  Macierewicz, albo tropi agentów WSI, albo zajmuje się brzozą, mgłą, zamachem i robi za idiotę. Kaczyński jak coś powie, choć ostatnio mało mówi, to ręce opadają, podobnie zresztą jak Gowin, który wypowiada zarodkową wojnę Niemcom, nie chce podpisać ustawy broniącej praw kobiet i wymyśla bzdury na temat związków partnerskich. Senator Piecha, alkoholik i nadworny "skrobacz' PRL-u zapowiada ustawę zakazującą  in vitro itd, itp. Nie macie poczucia, że to już wszystko było, że jak klikniecie w archiwum bloga, tego czy 'szaraka" to przeczytacie to samo ?
To samo było 10 lat temu, kiedy tu przyjechałam, tak było 8 lat temu jak zaczęłam pisać bloga z nadzieją,  że kiedyś to się zmieni, tak jest teraz i tak będzie za następne kilka lat.
Polska jest krajem beznadziejnie głupawych ludzi, wiecznych malkontentów, rasistów, narodowców ze skłonnościami do faszyzmu, antysemitów, łamiących prawo, mających to prawo w wielkim poważaniu, kiboli, złodziei, alkoholików, homofobów, popapranych polityków, karierowiczów, nieuków , pojebanych prawicowych katolików, wypasionych , żadnych władzy klech i roszczeniowców, którzy uważają , że ciągle coś im się należy.
Jeżeli macie jakieś pomysły na tematy, którymi mogłabym się ewentualnie zająć to czekam na propozycje.