środa, 21 października 2015

Dżuma, cholera, pomroczność jasna

Za 5 dni pójdziemy na wybory, rzucimy do urny głos. Wybór nie musi być już na mniejsze zło , jak to zazwyczaj bywało. Ja zagłosuje na kogoś, kogo cenię. Czy ta partia na którą zagłosuję ma jakieś szanse? Mam nadzieję, że tak, że dostanie wystarczająco dużo głosów, aby osłabić Kaczyńskiego i oto chodzi. Chodzi o to , aby Kaczyński nie mógł rządzić całą gębą, bo to zwiastuje katastrofę . Gdy Kaczyński dorwie się do koryta to tak zmieni konstytucję, że będzie przy korycie tak długo, aż przy tym korycie zejdzie z tego świata. Gdy Kaczyński sam obejmie władzę, to nie będzie już demokracji, ale deo-demokracja, czyli współrządy z kościołem.
Nie, nie straszę PiS-em, tylko stwierdzam fakty. W zasadzie rządy PiSu jako takie mnie nie są straszne. Mnie nie dotyczy aborcja, in vitro, tabletki antykoncepcyjne, tabletki dzień po, sześciolatki w szkole, i tym podobne sprawy. Jedyne co mnie dotyczy to świeckie państwo.
Platforma łasiła się do kościoła przez 8 lat, przedtem robił to PiS, a jeszcze wcześniej farbowane komuchy, które notabene podpisały konkordat.
Od 25 lat Polska jest okupowana przez kościół katolicki, ale idzie nowe. Pytanie, czy to nowe dostanie się do Sejmu i przerwie krucjatę Kaczyńskiego?
Nie mam zamiaru komentować wczorajszego wystąpienia Kukiza, bo poziom tego człowieka jest tak żenujący, że słów brakuje. Korwin pokazał to co zawsze, czyli nihil novi. Szydło jak zawsze nie odpowiadała na zadane pytania, a Kopacz w dość nie udolny sposób przedstawiała swoje racje. Petru większość Polaków nie rozumie i zarzuca mu rzeczy których nie powiedział, bo Polska jeszcze na Petru nie dorosła. Została jeszcze lewica, ta większa i ta mniejsza. Ta mniejsza jest jeszcze młoda i nie upierzona, porusza się trochę po polityce jak dziecko we mgle, na nią tez jeszcze przyjdzie czas. Ja pokładam nadzieję w tej zjednoczonej lewicy, która ma realne szanse dostać się do Sejmu i odebrać Kaczyńskiemu głosy.
Głosujcie jak wam serce i rozum podpowiada, ale nie dopuście do tego, aby Kaczyński zrobił z naszego kraju faszyzujące Węgry, rządzone wespół zespół z klerem.

3 komentarze:

  1. Anonimowy10:27:00

    Po ostatniej debacie, na której Nowacka - mówiąc szczerze - wypadła niemrawo i mdło, zastanawiam się nad głosem na partię Razem/ Zandberg wypadł dobrze, a i postulaty ma ciekawe. Niech nikt nie gada, że głos na mniejsze partie nie ma sensu, bo o to właśnie pisowcom i peowcom chodzi. ZL pewno wejdzie, ale oscylowanie wokół magicznych 8% to kpina. Tak Miller i jego podnóżek Joński wespół z Palikotem sprowadzili lewicę do poziomu dna. I głównie ze względu na nich mam opory by oddać głos na ZL. Jeśli jednak to uczynię, zrobię to z największym wstrętem, bo jednak ZL lepsza od Oko czy Rydzyka.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13:59:00

    Ja nie moge glosowac, ale "Razem"byloby moim wybrancem.Zawsze twierdzilem, ze przeciwwaga dla prawicy,musi byc lewica.Tak jest w kazdym normalnym kraju.
    -z -

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja osobiście jestem za panią Barbarą Nowacką, choć zdaję sobie sprawę , że za nią stoi Miller i Palikot.

      Usuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.