Obśmiać się można

Kościół na prawdę ma te swoje owieczki za idiotów i w 80% ma rację, bo owieczki są z reguły głupie. Chodzą, jak na owieczki przystało, na pastwisko i karmią się paszą przygotowaną przez pasterzy. Nie pytają, nie wnikają , nie dociekają, przyjmują propagandę przepełniona nienawiścią , gładko i posłusznie.
Nie ma żadnej ideologii gender, jest nauka , mówiąca o gender, ale przeciętny Polak nie ma pojęcia co to jest. Jednak skoro kościół mówi , że to szatan, znaczy , że tak jest. Kościół wymyślił sobie te ideologie , aby zatuszować alkoholizm księży, aby schować i to głęboko pedofilii w sukienkach, aby zapomniano o kościelnych przekrętach finansowych, pijanych księżach za kierownicą i tych, którzy maja dzieci i kochanki. Po co kluć w ślepia wiernych swoimi problemami, jak można na szczuć ich na  innych.
Przecież lepiej jest nagadać kretynom, że społeczeństwo wymrze przez gender , bo nagle z tatusia zrobi się mamusia i na odwrót, podobnie jak wmówić idiotom, że diabeł się denerwuje, bo w kościele prawdę mówią. Hahahha. Od kiedy to w kościele mówią prawdę? I o czym? O wyimaginowanym bogu, o mitologii spisanej i zatytułowanej Pismo Święte? A może o homoseksualizmie księży , zakonników i zakonnic? Ależ nie. Głoszeniem prawdy wedle kościoła katolickiego w Polsce jest rozpowszechnianie nienawiści, wobec innych, szukaniu wroga, na którego można wylewać pomyje i frustracje.
W owym piśmie zwanym świętym powiedziane jest "po owocach ich poznacie" i właśnie od dziesiątek lat poznaję te ich hipokryzję , wyuzdanie, zakłamanie.