poniedziałek, 28 kwietnia 2014

I po zawodach

O tym, że JP II nigdy nie powinien zostać żadnym świętym pisałam i każdy rozumny człowiek zna wiele faktów, które o tym świadczą. Dlaczego jednak został tym świętym?? Nacisk ze strony wdowy po JP II czyli Dziwisza był ogromny, do tego do tego dołożył się kryzys wiary nawet w tym specyficznym narodzie, stąd te naciski , aby został błogosławionym a potem świętym i to szybciutko, bo owieczki odchodzą.
Ja kościół katolicki w Polsce znam naprawdę od podszewki, przeszłam w swoim życiu wszystkie etapy nauczania religijnego, tak chodziłam do kościoła, uczestniczyłam w nim i potem nagle mnie oświeciło. Dlatego kiedy pisze o żałosnych polskich katolikach to wiem o czym piszę. Podkreślam , że moje posty dotyczą POLSKICH katolików, nie o katolików en mass . Znam katolików z innych krajów i uwierzcie mi to są naprawdę inni ludzie niż ta nasza szarańcza.
Różnica polega na tym, że katolicy wierzą w Boga i co najważniejsze przestrzegają nauk Jezusa, znają je, czytają o nich i żyją względnie wedle nich. Polski katolik i tu mam na myśli 98% z nich nie zna biblii , Bóg to jakich tak byt , niby jest , niby go nie ma, Jezus to nasz facet , który coś tam nauczał ,ale kogo to obchodzi . Polski katolik wierzy w królowa Polski , która oczywiście była Polką, no bo jakżeby inaczej, skoro jest królową, polski katolik wierzy w obrazy, rzeźby, krzyże, medaliki i inne bibeloty. Polski katolik za autorytet, czyli za boga prawdziwego uważa Wojtyłę , po nim następują hordy biskupów , którzy są wedle tej większości nieomylni, święci wręcz. Wiara polskiego katolika sprowadza się do pielgrzymek, leżenia krzyżem w kościele, całowaniu krzyży i chodzeniu ze swoimi "relikwiami" po ulicach . W końcu polski katolik to człowiek, który wyniósł z kościoła jedno przesłanie, nienawidź bliźniego swego jak nikogo innego.  To jest taki skondensowany obraz polskiego katolika, który w gruncie rzeczy nie ma nic wspólnego z katolikiem prawdziwym.
Polskie państwo na utrzymanie tego folkloru religijnego , który śmiało można nazwać sektą, wydaje przeogromne pieniądze, które można byłoby wydać na służbę zdrowia, czy polepszenie życia obywateli w tym kraju.
1 364 557 tys. zł na pensje katechetów oraz 456 739 tys. zł m.in. na katolickie uczelnie, ubezpieczenia zdrowotne duchownych oraz renowację religijnych zabytków – łącznie ponad 1,8 mld zł. Tyle wedle ministerialnych statystyk,  państwo przeznaczyło w 2013 roku na kościoły i związki wyznaniowe.
Prawie 2 mld. zł. na coś co uwstecznia ten kraj i sprowadza go do roli zaścianka Europy. Inne narody śmieją się w kułak z tej pseudo religijności , z tej hipokryzji, z tej buty , z tego chamstwa, z tego tego pszenno-burczanego folkloru, dumnie zwanego religia katolicką. Ale nie ma się co dziwić, że dają bo to nie ich pieniądze tylko nasze, trudno się dziwić , że dają skoro prezydent, premier, marszałek sejmu i senatu, ministrowie i wszyscy inni opuszczają kraj i jadą na kanonizację, zostawiając obywateli samymi sobie, na 36 godzin lub nawet więcej. Toż to skandal i bezhołowie. Ale kogo to obchodzi, na pewno nie polskiego katolika zapatrzonego w tysięczny pomnik Wojtyły, bijącego czołem na widok kolejnego obrazka z tym że.

10 komentarzy:

  1. Anonimowy00:16:00

    Jezeli nie jestes zmeczona, pisz dalej. Przeczytalismy bez reszty i zgadzamy sie i popieramy Cie.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Republikanka01:34:00

    I jeszcze "ksiundz" proboszcz. Absolutna wyrocznia.
    I tylko jedna rzecz nieodmiennie mnie zdumiewa: gdy zdarzy sie jakas afera w kosciele (czy to molestowanie, czy to ksiadz nie da pogrzebu bez gigantycznej kasy), wtedy podnosi sie wielki wrzask tychze katolikow. Jaki potwor, jak tak mozna, co on sobie mysli. I nie zdaja sobie sprawy te biedne baranki/owieczki, ze to ich wina. Gdyby przestali dawac na tace, wreczac koperty w czasie "koledy", gdyby przypomnieli "czarnym" o uczynkach milosiernych zgledem ciala i ducha (za darmo swiadczonych oczywiscie), to by klechom od razu spiewka sie zmienila. Nie - absolutnie nie usprawiedliwia pedofii czy maltretowania dzieci w sierocincach - za to powinna byc dluga i bezwgledna kara wiezienia. Probuje tylko powiedziec, ze nic tak nie wytraca wladzy z reki jak gwaltowy i znaczacy spadek dochodow.
    Ot, polska hipokryzje: bede klal i psioczyl na kk, wyzywal od najgorszych, ale na tace dam i proboszczowi koperte wypchana tez...
    Az zal sciska...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalne w tym kraju. Ksiądz to pan i boh, a głupota to siostra Polaków rodzona. I tak będzie długo, bo Polacy wciąż wierzą w żydowskie bajeczki i mściwym, cholerycznym staruchu, który ponoć jest dobry i sprawiedliwy, tylko ludzie podli, bo mają wolną wolę... To są korzenie zła, które jak Hydra Lerneńska odrastaja po odcięciu w dwu- i trójnasób...

      Usuń
  3. Jaka szkoda, że nikt nie wykorzystał tych 36 godzin, by objąć władzę w kraju i aresztować tą całą świętojebliwą bandę hipokrytów na lotnisku czy dworcu kolejowym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też maiłam taką nadzieję, że jednak się ktoś odważy i pokaże katolickiemu rządowi gdzie raki zimują .

      Usuń
    2. To nie ten kraj. Nasz naród jest ciężko zniewolony umysłowo i dlatego własnie coś takiego jest (na razie) niemożliwe.

      Usuń
  4. Dla mnie miara "religijności" narodu jest miarą jego bezmyślności. Ostatnio na fejsie wrzuciłam link na temat indoktrynacji kościelnej dzieci w szkołach i do dyskusji podłączył się jeden osobnik twierdzący, że: "Ja właśnie oczekuje żeby się wtrącał [kościół] w życie publiczne bo nie mam czasu na rozpatrywanie moralnych aspektów każdej sprawy nie znam sie na aktach prawnych ani nie czytam ustaw i naprwade oczekuje ze episkopat sie tymi sprawami zajmie bo ja jestem muzykiem a nie prawnikiem. Ma bic na alarm jak sie gdzies przegina i tyle."
    Ręce opadają. I takich bezmózgów jest całe stado, kościół usprawiedliwia mu jego ignorancję, a proboszcz przyklaskuje i liczy gotówkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest właśnie efekt trzymania narodu przez wieki w "słodkiej niewoli" Krk. Potrzeba co najmniej 4 pokoleń by zdetoksykować umysły Polaków oczadzone watykańska trucizną.

      Usuń
  5. Anonimowy11:09:00

    Rudnik nad Sanem: Szkoły i urząd gminy upstrzone biało czerwonymi i biało żółtymi flagami. Ręce opadają...
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym kraju to niestety, normalka. Lizanie dupy czarnym weszło w skład wszelkich uroczystości i jak na razie nic to nie jest w stanie zmienić.

      Usuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.