sobota, 4 marca 2017

Manifa

Już w niedzielę rusza Manifa, a 8 marca kobiety wyjdą na ulice zaprotestować przeciwko wszystkiemu temu co ten rząd robi wbrew kobietom. 8 marca to nie PRL-owskie święto, to święto wywodzące się z Ameryki.  Pierwsze obchody Narodowego Dnia Kobiet odbyły się 28 lutego 1909 r. w Stanach Zjednoczonych. Zapoczątkowane zostały one przez Socjalistyczną Partię Ameryki.
 Wszystkim tym, którym to święto wadzi, bo rzekomo kojarzy się z PRL-em,  proponuję zastanowić się kto dal kobietom prawo wyborcze, prawo do nauki, pracy, samostanowienia o sobie itp. Tak na marginesie, to zastanawia mnie ta nienawiść do PRL-u. Jakby na to nie patrzeć, to PRL dał tym wszystkim gnomom, którzy się go wyrzekają wykształcenie, pracę, wczasy,kolonie dla dzieci i inne socjalne dobra. Jasne, że przez pierwsze 10 lat panował zamordyzm, stalinizm miał się dobrze, zniewolenie było ogromne, ale po 1956 roku przyszła odwilż i to dzięki niej dziadkowie, rodzice, a i malkontenci sami mogli korzystać z dobrodziejstw PRL-u. Nie prawdą jest też to, że w późniejszym okresie nie było w sklepach nic oprócz octu. Tak, po towar się stało w kolejkach , były kartki na jedzenie i ubranie, ale bez przesady, jakoś każdy z nas żyjących w tamtej Polsce nie umarł z głodu.

Ale wracając do kobiet. Wszystkie prawa wywalczone przez kobiety na przestrzeni lat, zostają im odbierane. Za chwilę nacjonalistyczno-klerykalna władza będzie zmuszała i to dosłownie kobiety do rodzenia , a poronienia będzie karała więzieniem. No chyba, że kobiety wezmą sprawy w swoje ręce i pokażą tym "mędrcom" , że z kobietami nie należy zaczynać, bo w bronie swoich praw są w stanie posunąć się dość daleko.

Rozpoczął się post dla katolików, Nycz zaapelował do owieczek:

Obserwujemy wszyscy, jak wiele jest w naszym życiu publicznym słów, które niebezpiecznie ocierają się o nienawiść (...). Ileż jadu sączy się na internetowych forach (...). Może święty czas Wielkiego Postu jest wart tego, by uspokoić debatę publiczną, także spory na poziomie rodzin, przyjaciół, bliskich. Może stać nas na to, by od czasu do czasu powiedzieć coś dobrego o przeciwnikach politycznych?"

"Obserwujemy wszyscy, jak wiele jest w naszym życiu publicznym słów, które niebezpiecznie ocierają się o nienawiść (...). Ileż jadu sączy się na internetowych forach (...). Może święty czas Wielkiego Postu jest wart tego, by uspokoić debatę publiczną, także spory na poziomie rodzin, przyjaciół, bliskich. Może stać nas na to, by od czasu do czasu powiedzieć coś dobrego o przeciwnikach politycznych?"
Kardynał zachęca do pomocy finansowej mieszkańcom Syrii poprzez działający od kilku miesięcy program pomocowy "Rodzina rodzinie". "Mamy nadzieję, że następnym krokiem będzie program pomocy przez korytarze humanitarne. Polega on na przyjęciu w Polsce kilkuset uchodźców potrzebujących pilnie leczenia, pomocy nadzwyczajnej, koniecznej do ich przeżycia." 

Sęk w tym, że  katolików gówno obchodzi co taki Nycz ma im do zakomunikowania, oni i tak będą pluć jadem i nienawidzić jak to mają w naturze. A uchodźcy i to islamiści najlepiej niech zawisną na nadwiślańskich latarniach, bo drzew już nie ma.

Swój ryj rozdarł ten super chamski, głupi klecha Hoser, który uświadomił tą ciemniejszą część niby katoli, że 10 przykazań jest ważniejszych od konstytucji.

Tego nie da się już nawet komentować, pozostaje nadzieja ,że ta kurwa, jak i wielu innych starych pryków niebawem opuści ten padół.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.