czwartek, 12 września 2013

Dzień drugi

Deszcz i zimno przetrzebiły demonstrantów, wczoraj było ich 20 tyś., dzisiaj już tylko 18 tyś. A miało być tak pięknie, jak zapowiadał Duda, cała Polska miała zajechać stolyce, co najmniej 100 tysięcy niezadowolonych a tu sru i gówno. oprócz liderów, co to wyżej srają niż dupę mają i zarabiają tyle, że niejedneu się to nie śniło, to głownie przyjechali ci co to nigdy w stolycy nie byli i ci co im 150 zł dniówki zapłacili za robienie dymu. Taka prawda.
Opozycja krzyczy w Sejmie , aby rząd podjął dyskusje z demonstrantami , tylko o czym??? Liderzy swoje a ludzie swoje. Czyli nikt nic nie wie, podejrzewam , że większość przyjechała do stolycy nie wiedząc po co.
To są właśnie realia RP. Manipulowanie ludźmi w celu osiągnięcia własnych interesów.  Tak robią polityce, związki zawodowe ,  kościół i media, szczególnie prawicowe.
Z Po odszedł następny oszołom, pozostało ich jednak wystarczająco dużo , aby dalej robić pod górkę i blokować ustawy. PiS-owi spadło po tym jak Jarek zabrał głos i powiedział co wiedział, i dobrze, mam nadzieję, że będzie mówił długo i kwieciście. Jego złote myśli są wprost bezcenne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.