niedziela, 3 listopada 2013

ku pamięci.

Nie było mnie w Polsce kiedy rządził pan Mazowiecki, wiem, że znajdą się tacy, którym przemiany, których był autorem się nie podobają. Wiem, że w tym krnąbrnym narodzie są tacy, którzy tęsknią za PGR-ami, gospodarką centralnie zarządzana, bieda i syfem, tych odsyłam na Białoruś. Wszystkim innym pragnę powiedzieć, że pan Mazowiecki był prawdziwym mężem stanu, wespół z prof. Geremkiem. Takich ludzi już praktycznie nie ma i już nigdy nie będzie. W polskiej polityce ostały się same chamy i karierowicze.
prawicowe śmiecie co prawda porównują Kaczyńskiego do Piłsudskiego, prezydenta Warszawy Starzyńskiego, a nawet do samego Wyszyńskiego, ale z czym do ludu, pytam się?
Opanowany, mądry, stateczny, kulturalny, inteligentny Mazowiecki mógłby być porównywany do tych najwybitniejszych w naszej historii, tylko po co? On był tym jednym jedynym, który na stałe wpisał się w nasza historię i niech tak pozostanie.

23 komentarze:

  1. Anonimowy17:24:00

    Za syfek byłem, by zrozumieć cokolwiek z komuny, ale starzy, sąsiedzi
    gadali, że tak źle, jak to malujesz, to nie było. Na pewno nie było
    takiego rozwarstwienia jak teraz. A to, że mamy syf, kiłę i mogiłę
    zawdzięczamy m.in. solidaruchom, klechom, balcerowiczowi i takiemu
    mazowieckiemu. To trzeba powiedzieć wbrew opinii, że o zmarłych źle
    się nie mówi. Jest współodpowiedzialny za rozmontowanie Polski razem
    z "guru" polskiej wolnorynkowej ekonomii namaszczonym przez
    "amerykańskiego sojusznika", który dla mnie zawsze był, jest i będzie
    utajonym wrogiem.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Sorry Wędrowczyk, ale czego się spodziewałeś, że pieniądze będą rosły na drzewach? Że z komuny, biedy i syfu będzie co ? równość , równość była ponoć za komuny. Ktoś musiał przeprowadzić te reformy, padło na Mazowieckiego, nie oznacza to , że można sobie nim gębę wycierać. Napisze jeszcze raz, jak komuś aż talk źle niech wypierdala na Białorus tam jest równość, wolność, wszystko to co było u nas 25 lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy21:04:00

    Hihi, dziwne że w Czechach się udało. Ja nie chcę za darmo kasy. Ja
    chcę na nią zarobić. Bom zdrowy i sprawny. Byłaś na Białorusi, spytam
    z ciekawości?
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam. W Czechach wszyscy mają po równo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy13:57:00

      Nie mówię, że wszyscy, bo nawet w Ameryce są obszary dotknięte nędzą.
      Czechy na pewno są bogatszym i bardziej rozwiniętym krajem od Polski.
      Pamiętam kolegę ze studiów, który pojechał na wycieczkę na Białoruś
      (2005 rok). Gadał, że ot takie drogi, wcale kiepskie. Kryzys pokazał,
      że wolnorynkowa wizja, którą wyznaje bydlak Balcerowicz jest tynfa
      warta. Ile się sektorów przemysły sama obroniła? Stocznie, do których
      rząd chciał dołożyć, ale Łunia nie pozwoliła. Inne zakłady dostają
      granty m.in. za lokalizację w złodziejskich strefach ekonomicznych -
      bonusy, dodatki, płacenie podatków "u siebie". To też przecież swego
      rodzaju pomoc od państwa. I co? Same cisną dalej?
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. Nie, nie mają, ale ich państwo jest urządzone o wiele mądrzej, niż nasze. Poza tym tam nie dopuszczono do koryta i żłobu czarnych łajdaków. No i bezrobotnych mniej...

      Usuń
  5. Atkabe, co Ty z tą Białorusią? Jakbym słyszał jakiegoś pisowskiego przygłupa pieprzącego w koło Macieju o Korei, Kubie i Białorusi... Widzisz, z tymi PGR-ami, to wcale nie było tak źle. Czesi i Słowacy ich nie rozwiązywali i nie mają kłopotów z rolnictwem, jak u nas po "reformach" tandemu Balcerowicz-Sachs. Oni nie muszą jej kupować czy sprowadzać - mają swoją i eksportują. Balcerowicz otworzył polski rynek na towary z Zachodu, ale nie działało to w drugą stronę. To był pierwszy błąd. A plucie na Rosjan i Białorusinów spowodowało to, że teraz oni nie chcą kupić od nas niczego - bo wolą od Czechów czy Słowaków. Głupota nigdy nie popłacała i nie popłaca. Możemy nie lubić Rosjan, ale musimy z nimi handlować - ta prosta prawda nie docierała do rządzących nami "mądraluchów ze styropianu". Efekty ich działań widzimy na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy08:39:00

    Przypomnę tylko,że Mazowiecki z Samsonowiczem wprowadził religię do szkół.
    Wprowadzając ten przymus złamali prawo.
    Skutki odczuwamy do dziś.
    Oto mąż stanu.
    To też trzeba wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy11:25:00

    Trzeba mieć naprawdę nierówno pod sufitem, żeby porównywać Jarkacza do Starzyńskiego czy Piłsudskiego.

    A co do pegeerów - może zdarzały się wyjątki, ale do większości - nie mylę się, nieprawdaż? - dopłacało "państwo", czyli Pan, Pani, ja ... bo ze względów ideologicznych trzeba (?) je było utrzymywać, a w praktyce, jak słyszałam, wyglądało to tak, że ludzie pili, a biedne świnie, krowy, itd. ryczały z głodu...
    Gdyby tak nie było, to niechby sobie i te pegeery istniały...
    -MeLa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy13:51:00

      Nie wiem, czy analogia będzie na miejscu, ale z tego co pamiętam, to
      rządy Niemiec i Francji też "wspierały" swój przemysł w czasie kryzysu.
      To było dobrze? Uogólnianie, że wszyscy PGRowcy to chlejce jest nie
      na miejscu. W Ameryce to ile rząd wpompował kasy w General Motors?
      To jest dobre, a w Polsce nie do zaakceptowania? Dziwaczne.
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. Anonimowy16:03:00

      1. Nigdzie nie napisałam, że "wszyscy PGRowcy to chlejce", ale chyba większość z nich piła, podobnie jak nie-PGRowcy, i to w końcu ich sprawa, gdyby jednocześnie karygodnie NIE zaniedbywali swoich obowiązków - na skutek czego strasznie cierpiały żywe, czujące istoty.

      2. Wpompowywanie pieniędzy podatników w jakikolwiek bank, stocznię, i inne businessy, które bez tego nie radzą sobie, absolutnie NIE JEST DOBRE, to nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem, kapitalizmem, równością szans i podmiotów, itd. Skoro rząd miałby podtrzymywać np. upadającą stocznię, to niby dlaczego nie upadający sklep pana Kowalskiego? Prezesi, dyrektorzy, właściciele, managerowie powinni tak się starać, żeby ich przedsiębiorstwa były rentowne, konkurencyjne, powinni być na bieżąco z nowymi technologiami, szukać rynków zbytu - za to biorą duże pieniądze - a jeśli jest to niemożliwe, przebranżowić się. Jeśli i to jest niemożliwe, sorry, ale plajtują. Life is brutal.
      Czy ktoś Ciebie, jako podatnika, pyta o to, czy chcesz swoją ciężko wypracowaną kasą wspierać nierentowne przedsiębiorstwo X? A jeśli Twoja np. mała firma nie będzie sobie zbyt dobrze radzić - rząd Cię wesprze?
      -MeLa

      Usuń
    3. Anonimowy16:51:00

      Jasne, że nikt nie pyta. Ale taka jest prawda. Kapytalyzm jest
      cacy, jak jest koniunktura, ale jak przychodzi np. upadek
      Lehmann Brothers i ogólna recesja, wszyscy wyciągają łapy po
      państwowe grosicki. Kogo obchodzi sklep Kowalskiego, skoro
      wszyscy rozmawiają z "tymi wielkimi"? A niesłusznie, bo tacy
      Kowalscy i inne mikroprzedsiębiorstwa są kołem zamachowym
      gospodarki.
      Atkabe, nie wspomniałaś o Balcerowiczu, tylko o Mazowieckim.
      Obydwaj jednak "urządzili" polską gospodarkę na modłę krajów
      latynoamerykańskich. Obydwaj z tego powodu to podłe dranie,
      przez których mamy, co mamy. Poza tym ktoś powyżej wspomniał,
      że Mazowieckiemu zawdzięczamy katoindoktrynację w szkołach.
      Polacy są chyba jacyś nienormalni, bo za życia krytykują, a
      po śmierci zapominają. Ja w takim razie nie jestem chyba
      Polakiem, bo tego i tego Mazowieckiemu nigdy nie zapomnę...
      Wędrowczyk

      Usuń
    4. Anonimowy16:54:00


      Aha, przepraszam! Pewne australijskie studio tworzące gry
      może liczyć na pomoc tamtejszego rządu. Podobne historie
      napływają z innych krajów. Czyli co? Nie da się? W głupiej
      Polsce chyba tylko się nie da!
      Wędrowczyk

      Usuń
    5. Anonimowy21:17:00

      W Polsce nic sie nie udaje,ani PGRy ani komunizm,ani kapitalizm.Tak zawsze bylo i tak jest teraz.Pijusy byly tu od zarania,a to dowodzi ze i edukacja sie nie udala .Nic sie nam nie udaje! A jak ktos madry sie zjawi i cos dobrego chce zrobic,to sie go Zydem ,Masonem,Pedalem itp.okrzyknie i juz jest po staremu.Moze nalezaloby powolac jakas komisje,ktora zbada dlaczego tak jest.Dlaczego Polak jest glupi przed i po szkodzie?
      -z-

      Usuń
  8. Ja słowa nie napisałam o Balcerowiczu, a prawie wszystkie odpowiedzi dotyczą właśnie niego. WTF ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czara się przelała, mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić w tym swoim nacjonalistycznym piekiełku z socjalistyczna wizją państwa w tle, brawo. Wedrowczyk nie życzę ci aby na twoim grobie opowiadali takie plugastwa jakie rzucali Mazowieckiemu twoi pobratymcy,tęskniący za komuną.

      Usuń
    2. Anonimowy08:29:00

      Czemu taka spina od razu? To, że wprowadził religię do szkół i doprowadził polską gospodarkę to mamy mu zapomnieć? Dziwny tok myślenia.
      "Wedrowczyk nie życzę ci aby na twoim grobie opowiadali takie plugastwa jakie rzucali Mazowieckiemu twoi pobratymcy,tęskniący za komuną." - przyznam, że nie rozumiem sensu tej wypowiedzi.

      Wędrowczyk

      Usuń
    3. Atkabe - tych tęskniących za komuną jest teraz coraz więcej. A to oznacza tylko jedno - "Solidarność" nie potrafiła wykorzystać 5 minut, które dała jej historia i spieprzyła wszystko, co tylko dało się spieprzyć. Weszła w alians z czarnymi skurwysynami i zamiast bronić polskiej gospodarki - oddała ja w pacht obcemu kapitałowi. Nie mam pretensji do obcego kapitału - bo on tylko skorzystał w głupoty, niekompetencji i naiwności Polaków, którzy myśleli, że będzie po staremu - zarobki jak na Zachodzie i osłony socjalne jak w Polsce - a to sa neda...
      Sprawa PGR - oczywiście dla takich jak MeLa to było be. I dla wszystkich, którzy w nich nie pracowali. Więc niech się nie wypowiadają, bo nie mają racji. Wiem coś o tym, bo wychowywałem się w PGR w Wielkopolsce. Oczywiście ludzie pili, tak jak wszędzie indziej. A teraz piją więcej, bo mają 100% bezrobocia - do czego doprowadziły ich "światłe" rządy w tzw. "wolnej" Polsce. W tej "wolnej" Polsce te hektary pegeerowskie stoją teraz odłogiem. Te hektary mogłyby produkować żywność, ale po co, skoro możemy ją kupować od Holendrów, Niemców, Czechów... To tak jak z kopalniami, które zamknięto, a teraz Czesi uruchomiają je od nowa, a Polska ma z tego jedno wielkie g... O to mam pretensje do solidaruchów. O ich głupotę i niekompetencję, pazerność, uległość wobec czarnych bydlaków i brak wyobraźni.

      Usuń
    4. Anonimowy22:19:00

      I powiedz mi: czy ja jestem nacjonalistą? Nie. To czemu imputujesz
      mi takie rzeczy?
      Wędrowczyk

      Usuń
  9. Anonimowy14:19:00

    Zarówno określenie "podłe dranie", jak i reakcja Beatki z 19.31 - chyba trochę za ostre.
    Drodzy Państwo, dyskutujmy, spierajmy się, miejmy odmienne zdania, ale - troszkę spokojniej, please...
    Pozdrówka
    -MeLa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy15:48:00

      Może faktycznie zbyt emocjonalnie podszedłem do oceny Mazowieckiego,
      ale nie zmienia to faktu, jakie mam zdanie na temat "dziedzictwa",
      jakie m.in. on pozostawił Polsce.

      I jeszcze jedno Atkabe: z Twoich przemyśleń, też tych wcześniejszych
      mogę wywnioskować, że nie jesteś zwolenniczką opieki państwa. Dziwne
      to zważywszy na fakt, że kraje skandynawskie, które są w czołówce
      najlepiej prosperujących mają rozwinięty system opieki socjalnej.
      Chcesz mi wmówić, że każdy kto idzie po zasiłek to żłop i nieroba?
      Plis.
      Wędrowczyk

      Usuń
    2. Anonimowy15:46:00

      Samozwańczo odpowiem:

      Kraje skandynawskie miały trochę inną historię.
      Kraje skandynawskie mają obywateli o naprawdę innej mentalności.
      Kraje skandynawskie są dużo bogatsze od Polski, więc na tak rozwinięty system opieki socjalnej po prostu mogą sobie bardziej pozwolić.

      Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że nadmierny socjal jest dla każdego państwa i społeczeństwa NIEKORZYSTNY.
      Cywilizowane państwo ma opiekować się tymi, którzy nie są w stanie na siebie zapracować - osobami poważnie niepełnosprawnymi fizycznie i umysłowo. Pozostali nie powinni brać żadnych pieniędzy za to, że NIE PRACUJĄ.

      Ten, kto jest naprawdę biedny, skromny i uczciwy na ogół wstydzi się iść po zasiłek. A nieroby i cwaniacy - jak najbardziej. Oczywiście po każdej stronie są wyjątki. Ale BARDZO NIELICZNE.

      A że "Solidarność" nie wykorzystała OGROMNEJ szansy - to fakt.

      -MeLa

      Usuń
  10. Piszesz coraz mniej Beata:(

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.