niedziela, 2 września 2012

Słowo na niedzielę

Fronda proponuje, aby kara chłosty wróciła do "kodeksu" kar gdyż jak piszą na portalu "solidne, dobrze przemyślane lanie (nie katowanie – to dwie różne rzeczy) niejednego uratowało od demoralizacji i kompletnego upadku a nie słychać żeby komuś w tej kwestii (i jakiejkolwiek innej) zaszkodziły. Są to też kary mało kosztowne, łatwe do wykonania a także możliwe do natychmiastowego zastosowania co wzmacnia bardzo ważną cechę wychowawczą kary jaką jest nieuchronność i natychmiastowość."
Bardzo interesujący wywód,  proponuję , aby zacząć stosować ją już w szkole podstawowej , bo czym skorupka za młodu ...
Carlo Maria Martinii , zmarły w piątek kardynał, w ostatnim swoim wywiadzie wyraźnie powiedział , że "kościół jest zmęczony, w Europie dobrobytu i w Ameryce. Nasza kultura postarzała się, nasze kościoły są wielkie, nasze klasztory są puste, a aparat biurokratyczny Kościoła rośnie, nasze obrzędy i nasze stroje są wystawne. Dobrobyt ciąży.  Kościół pozostał 200 lat z tyłu."

To zacofanie kościoła widać, słychać i czuć na każdym rogu i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie miał przeprowadzić jakiekolwiek reformy wprowadzające tą instytucje w XXI wiek.  Czy odsunięcie katechety od nauczania religii przez biskupa za to, że nauczał religioznawstwa i podchodził do religii filozoficznie, a nie robił z uczniów bezmyślnych idiotów,poddanych kościołowi, jest podążaniem za wymogami XXI wieku?

W naszym kraju reformy powinny być przeprowadzone nie tylko w kościele, na samym początku powinny zostać przeprowadzone w polityce, bo jak napisał Hołdys " Mamy polityków kretynów, Sejm intelektualnego bagna [...]. Jesteśmy karmieni pogardą, kłamstwem i padliną sensacji."
Pan Hołdys nie zawsze jest z mojej bajki , ale tym razem trafił w dziesiątkę. Dopóki rządzić będą nami idioci dopóty Polska będzie krajem chorym, ale to w pewnej mierze zależy też od nas , bo to ponoć my wybieramy tych idiotów ,aby nas reprezentowali i za nas decydowali . Piszę ponoć, bo dla mnie  wybory w RP często miedzy jak to ktoś zauważył między kiłą a rzeżączką to kpina.
Dzięki takim wyborom w Sejmie zasiadają hordy kretynów , którzy pod koniec września pod hasłem "Obudź się Polsko" przemaszerują przez Warszawę. Takie samo hasło (Deutschland erwache)  towarzyszyło Hitlerowi i jego partii od 1923 roku. Czy jest to jedynie głupota, brak wyobraźni, czy zbieg okoliczności, czy może pan Duda wraz z Rydzykiem i Kaczyńskim szykują ludzi do prawdziwej rewolucji?

3 komentarze:

  1. Anonimowy10:16:00

    Hitler i jego banda też zaczynali od wystąpień w piwiarniach i na ulicach, potem była SA, potem SS, a potem Dachau. Terlikowskiemu i idiotom z Frondy też się to marzy, ale zabierają się do tego od zakrystii - najpierw chcieliby rozwiązania prawne, a potem skok na kasę. Bo chodzi tutaj o kasę, a Polskę, to oni mają w doopie. I to bardzo głęboko!
    Pozdrawiam - Vislanijczyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Faustus06:47:00

    Czy Ciebie nie bito w szkole? Ja to przerobilem. Planuje opublikowac liste sadystow z "Jedynki".

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy10:15:00

    Mnie bito, i to zdrowo, ale dzięki temu mam teraz sztywny kark, który nie gnie się przed byle klechą i prosty kręgosłup moralny.
    Pozdrawiam - Vislanijczyk

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.