Różnice

Spotkałam się dzisiaj z kolegą , którego nie widziałam 28 lat. Przed spotkaniem miałam pewne wątpliwości czy powinnam się spotykać, w końcu on tu przyleciał z zagranicy aby wziąć udział w marszu " Obudź się Polsko", ma prawicowe poglądy, i życzy jak najlepiej PiS-owi. Na pierwszy rzut oka widać, że więcej nas dzieli niż łączy, więc spotkanie zapewne spali na panewce.
Otóż nie, było wspaniale, przyjemnie, ciepło i bardzo przyjacielsko. Wyłuszczyliśmy swoje poglądy i w zasadzie doszliśmy do tego , że aż tak bardzo się nie różnimy. Obje wyznajemy zasadę, że nic nikomu za darmo, że każdy sobie pościele tak jak się wyśpi, a mój dom jest moim zamkiem. Obje uznajemy , że potrzeba zmian w tym kraju, oboje jesteśmy osobami nie wierzącymi, oboje popieramy rozwój polskiego przemysłu , a raczej biadolimy nad tym , że go nie ma. Oboje popieramy związki partnerskie, uważamy , że marihuana powinna być legalna , ale pod pewnymi restrykcyjnymi prawami. Dzieli nas to , że ja jestem za eutanazją i aborcją , nie jestem antyglobalistką w 100% i nie winię obecnego rządu za to, że w czasach AWS-u zlikwidowano całkowicie polski przemysł.
Są ludzie rozsądni o prawicowych poglądach i są idioci sączący jedynie jad nienawiści.  Gdyby ich od siebie rozdzielić mielibyśmy całkiem normalną, opozycję na miarę Europy. Wczorajszy marsz to była manifestacja wszelkiego zła jakie ogarnęło ten kraj. Rozsądnych ludzi było zapewne w tym tłumie niewielu, wielu za to było krzykaczy, katolików, patriotów uważających , że im się należy od państwa tylko dlatego , że się tu urodzili. Było wielu idiotów, którzy uważają, że nie ma wolności słowa, choć pozwolono im demonstrować i wyrażać swoje frustracje.
Dopóki idiotyzm będzie brał górę nad rozsądkiem, dopóty podział między Polakami będzie trwał.