poniedziałek, 31 grudnia 2012

Dzień jak co dzień

Sylwestry na prywatkach, domówkach, picie do białego rana, i to przeświadczenie, że przecież w Sylwestra trzeba się zabawić już od lat jest nie aktualne, przynajmniej w moim przypadku. Dobre jedzenie, dobry trunek, dobre filmy w zaciszu domowym to najlepsze co może się wydarzyć. Ja Sylwestra od lat mam w głębokim poważaniu, w zasadzie jestem przeciwko tym wszystkim petardom, rakietom, racom i co tam jeszcze ze względu na naszych braci mniejszych, którzy normalnie na świecie są tymi hukami przerażeni. Ale głupi , durny, człowiek ma w dupie prawa zwierząt i napierdala petardami od popołudnia po blady świt.



W bardziej cywilizowanych krajach , ludzie o północy wychodzą na dwór , aby podziwiać prawdziwe, profesjonalne fajerwerki , jakie funduje im miasto. U nas swołocz musi sama wybuchać fajerwerki, zachlewać się tanim winem musującym zwanym szumnie szampanem , obrzygiwać windy i klatki schodowe nad ranem.
Sylwester to dzień , kiedy podsumowuje się stary rok i przepowiada nowy. 2012 rok jak wszyscy wiemy minął nam przede wszystkim pod znakiem EURO. Uważam, że co jak co, ale ta impreza nam się udała. Mieliśmy też aferę Amber Gold, która po pierwsze świadczy o samych Polakach, którzy są wręcz głupi i naiwni powierzając swoje pieniądze parabankom, wierząc, że za zainwestowaną złotówkę otrzymają 20 zł. Był tez wypadek kolejowy pod Szczekocinami , który obnażył stan naszej kolei. Dowiedzieliśmy się o trotylu i poczynaniach agenta Tomka. Kościół znowu szczuł i wyrażał swoje opinie w sprawach o których nie ma pojęcia. Rząd podniósł nam wiek emerytalny, ale to akurat uważam za rzecz pozytywną, większość państw zrobiła to samo. Była też afera z ACTA, ministra i wybór Piechocińskiego. Zabrakło reform, zabrakło odwagi. Kibole, neonaziści, narodowcy , PiS, Rydzyk i cała plejada oszołomów prezentowała nam swoje frustracje.

Wróżeniem z fus się nie zajmuję, ale nic nie wskazuje na to aby miało być inaczej czyli lepiej. Oto przykład,






Czego życzę Polsce w 2013 roku? Tego, aby rząd zaczął zajmować się sprawami ważnymi dla obywateli i tego państwa. Aby zajął się w końcu reformami, które wprowadzą ten kraj w XXI wiek, a więc związkami partnerskimi, in vitro, aborcją, eutanazją, powrotem religii do sal katechetycznych, opodatkowaniem kościoła i wiernych, likwidacją umów śmieciowych. Życzę Polsce aby kościół miał  jak najmniejszy wpływ na politykę i życie prywatne obywateli tego kraju, aby politycy przestali chodzić na klęczkach i mieli odwagę użyć rozumu w sprawach dla Polski ważnych. Życzę Polsce, aby wszelkiej maści szantażyści, oszołomi, idioci , manipulatorzy, krętacze,mieli jak najmniej do powiedzenia i pokazania w nowym roku.

Czytelnikom tego bloga życzę dużo zdrowia, spokoju i aby ten nadchodzący rok nie był gorszy od mijającego.



3 komentarze:

  1. Republikanka15:51:00

    Dziekujemy bardzo Atkabe. I wzajemnie zyczymy Ci, zeby Tobie i Twojej rodzinie dobrze sie wiodlo w nowym roku.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu nie podoba mi się forma Twojej notki.
    Nie piszę aby Cie krytykowac ale by powiadomic, że czytam Twoje notki choc ich nie komentuję chociaż mam Twojego bloga w ulubionych.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Żyjemy pod ogromną presją tego, co wypada, co nie wypada - i nie chodzi mi tu o dobre wychowanie, lecz raczej o nie wychylanie się. Po prostu należy przestrzegać niepisanego kodeksu zachowań, inaczej jest się na cenzurowanym. I tak jednego dnia należy iść do Kościoła, a innego nie wypada odmówić kieliszka.

    Szczęśliwy ten, kto potrafi zdobyć się na samodzielność.

    Pozdrawiam serdecznie
    Slowikozofia.pl - Rozważania o wolności i ateizmie

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.