Naród głupieje

Nasz naród , śmiem nawet napisać w większości jest głupi i ciemny jak przysłowiowa tabaka w rogu. Jeżeli może jeszcze bardziej ogłupieć to robi to na własne życzenie. Obywatele mało czytają, albo w zasadzie nie czytają w ogóle, a szczególnie książek. Z badan wynika, że 2012 roku 60% obywateli tego wspaniałego kraju nie miało ani jednej książki w ręce. W moim przedziale wiekowym jedynie 13 % kobiet przeczytało 7 książek i więcej. Ale za to jak widać lubują się w czytaniu ploteczek , bo aż 57% kobiet w moim przedziale wiekowym przeczytało tekst dłuższy niż 3 strony. Wow.
Do tego dochodzą jeszcze badania sprzed kilku lat , które mówią , że większość Polaków nie rozumie tego co podają w wiadomościach telewizyjnych. No i mamy odpowiedz na te nasze homofobie, rasizmy, ksenofobie i inne wybryki natury. Głupim prostym ludziom potrzebny jest jedynie klecha i prawicowy ekstremista , aby funkcjonować , aby zdobywać wiedzę, która potem propagują na różne sposoby.
Np. taka pani Pawłowicz, która na całe nieszczęście jest wykładowcą w wyższej szkole, czegóż ona może nauczyć młodzież? Otóż przede wszystkim nienawiści  do innych, jej wypowiedzi mogą prowadzić do agresji wobec innych, bo jako wykładowca, szemrany autorytet , szczuje i mąci, a przy tym kłamie.  Ostatnio w Sejmie apelowała do ministra Arłukowicza, aby zaczęto w Polsce leczyć z homoseksualizmu, bo homoseksualiści cierpią na skutek tej "choroby". Z tego co wiem, to schizofrenia nie boli, ani paranoja, ludzie na nią cierpiący często nie są świadomi, że są ciężko chorzy, podobnie jak pani Pawłowicz, która wykazuje wszelkie objawy tychże schorzeń i powinna o ile nie znaleźć się w miejscu odosobnienia to przynajmniej zacząć przyjmować jakieś psychotropy, bo jej bredzenie jest po prostu upierdliwe.

Dzisiaj przeczytałam, że jedna z kochanek Wojtyły , pani Półtawska zabrała głos w sprawie in vitro. Zastanawiam się po co ktoś taki wypowiada się na temat o którym nie ma pojęcia. Zabrania katolikom rozmawiania na temat in vitro, bo "in vitro jest odrzuceniem stwórcy". Katolicy mają to do siebie , że często zapętlają się w swojej logice, albo jej nie posiadają w ogóle. Skoro poczęcie Jezusa było wynikiem in vitro, to jak może ta metoda być odrzucana przez stwórcę? Niestety odpowiedzi  na to pytanie nie uzyskamy od żadnego katolika, gdyż większość  tkwi przy kłamstwie cudu i objawienia, cokolwiek by to miało oznaczać.

Pani Gargas zaś, tak się zafiksowała na Smoleńsku, że  już całkiem odleciała.
" Zazdroszczę Amerykanom tego, w jaki sposób upamiętniają ofiary zamachu na World Trade Center. Nikt, kto pojawia się w Nowym Jorku w dzielnicy, w której stały wieże WTC, nie może nie dostać ulotki z informacjami na temat tragedii. Na każdym kroku miejsca pamięci. Tablice i płaskorzeźby upamiętniające strażaków, którzy uczestniczyli w akcji ratowniczej. No i samo muzeum – olbrzymi teren w środku Manhattanu. Na każdym przejściu uliczni sprzedawcy handlują albumami ze zdjęciami z miejsca tragedii. Nikt nie wysuwa oskarżeń, że żerują na cudzych grobach. Rodziny ofiar nie są dzielone na propaństwowe i antypaństwowe, zresztą nie słychać, by protestowały przeciwko temu, że muzeum i pomniki stoją w środku miasta zamiast na dalekim cmentarzu. Co więcej, jak mi mówiono, każdy Amerykanin może ufundować nową tablicę upamiętniającą 11 września – a władze miasta przyjmują takie inicjatywy z radosną przychylnością. Tak, zazdroszczę Amerykanom. U nas nawoływanie do godnego upamiętnienia ofiar tragedii tępione jest przez władze PO wszelkimi możliwymi metodami. Ale czego spodziewać się w III RP, która sama zdegradowała się do roli kondominium?"

Wow, jakie to śmieszne, to gdakanie głupiej , tępej kury. Zapomniała, jak Ameryka pokazała polskiej prawicy środkowy palec wobec żądań przeprowadzenia śledztwa w sprawie Smoleńska?  Musi, że zapomniała, zapomniała ilu tez ludzi zginęło w zamachu terrorystycznym na WTC? Musi , że zapomniała. Musi, że popierdolił jej się wypadek lotniczy z zaplanowanym zamachem , sęk w tym, że całej prawicowej sekcie się popierdoliło i nie są wstanie zrozumieć co to wypadek , a co to zamach.
w końcu, nikt nie broni w tym kondominium pani Gargas drukować ulotek i rozdawać przechodniom  na miejscu wypadku.  Zamach na WTC miał  miejsce na Manhattanie , wypadek samolotowy miał miejsce w Smoleńsku. Nigdzie indziej w żadnym innym miejscu w USA nie ma pomników, ulotek, pamiątek czy innych dewocjonaliów, tylko tam, gdzie to miało miejsce. Tak więc, Warszawa, Lublin, Kraków czy Ople, nie są miejscami w których należałoby się oddawać cześć tym co zginęli w wypadku samolotu , który miał miejsce w Smoleńsku. To jest proste jak świński ogon, ale zaczadzona swoją nienawiścią do wszystkiego prawica tego nie rozumie, w zasadzie prawica nie rozumie niczego, co nie jest po jej myśli. Tak ma każda sekta.