wtorek, 27 listopada 2012

Kościół dnia dzisiejszego

Na portalu internetowym padło pytanie czym powinien zająć się kościół i w jakich sprawach powinien zajmować głos. Zaproponowałam , aby kościół po prostu wrócił do sowich korzeni i zajął się naukami Chrystusa, bo w obecnej chwili można by rzec, że kościół sobie, a Jezus sobie. Oprócz czytanych ewangelii, kościół nie zajmuje się Jezusem, nie krzewi jego nauk, wręcz od nich całkowicie odszedł.
Nie przypominam sobie aby Jezus krzewił ksenofobię,  antysemityzm, rasizm i siał brak tolerancji wobec innych. Nigdy tez nie czytałam , aby Jezus szczuł jednych  wobec drugich , albo gardził innymi , jak to obecnie robi kościół w RP. Nigdy też nie spotkałam się z tym, aby Jezus zabierał głos w sprawie in vitro, aborcji, eutanazji , związków międzyludzkich , czy wtrącał się w politykę.
Kościół, zamiast dywagować na tematy , o których nie ma pojęcia, powinien edukować swoje owieczki  o tym, że zwierzęta to nasi bracia mniejsi i należy im się szacunek, a nie molestowanie, głodzenie, znęcanie się nad nimi. Kościół, powinien zabrać głos  w sprawie bicia, molestowania i znęcania się nad kobietami, a także w sprawie notorycznego wsiadania za kierownice ludzi pijanych, czyli potencjalnych zabójców.
Powinien, ale te kwestie nie są na rękę kościołowi , więc woli milczeć, bo sam bierze udział w tych precedensach.  Kościół woli uchwalać kolejne nikomu nie potrzebne święto : Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, które ma propagować świętość życia duchowieństwa i jednocześnie animować działalność powołaniową do kapłaństwa. Owo święto ma być obchodzone w czwartek po niedzieli Zesłania Ducha Świętego. W 2013 r. wypadnie ono 23 maja.
Kościół zamiast robienia tego co do niego należy zmusza swoich kapłanów i swoje owieczki , do spłacenia długu pana Głódzia,  który to dług jest pokłosiem afery kościelnego wydawnictwa Stella Maris. Dokładnie chodzi o 1 mln. zł. W archidiecezji gdańskiej jest blisko 500 księży i ok. miliona katolików. Oznacza to, że miesięcznie od kapłanów i parafii na konto powinno trafiać ok. 75 tys. zł. Przy uwzględnieniu darowizn i środków własnych kurii może więc chodzić o spłaty rzędu 100 tys. zł miesięcznie. W takiej sytuacji kościół najwyraźniej nie ma czasu na wypełnianie swojej misji .


3 komentarze:

  1. Nie wierzę, aby Kościół katolicki mógł się uzdrowić - to jeden wielki nowotwór, zwłaszcza w polskim wydaniu.

    Nigdy nie nastąpi reformacja Kościoła, jeśli jego przedstawiciele są głusi na krytykę - tak jest z hierarchami Kościelnymi, którzy sprawę pijanego bp Jareckiego nazywają słabością ludzką, jego przyznanie się do winy czynem bohaterskim, a śmietankowe otrzęsiny duchownego nieszczęśliwym przypadkiem.

    Argument jakoby Jezus nie rozmawiał o aborcji do mnie nie trafia. Jak mógł niby o tym mówić, w takim zacofaniu cywilizacyjnym?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13:08:00

    idzie zima,gaz tanszy będzie nadwyżka w budżecie pójdzie do katabasa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14:17:00

    Uzdrowienie krk musi nastąpić przez jego likwidację. Inaczej się nie da
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.