poniedziałek, 19 listopada 2012

Poniedziałkowo

W Warszawie w środkach komunikacji miejskiej ukazały się plakaty mówiące o ustępowaniu miejsc siedzących starszym , chorym i ciężarnym. Rozwiązał się więc dyskurs na powyższy temat w naszym "Metro". Większość młodych uważa , że skoro płaci to ma prawo siedzieć jak każdy, ta wypowiedz się jednak nie spodobała zbytnio i została nazwana chamstwem . Ja uważam, że skoro płace i płace słono to mam prawo siedzieć , szczególnie kiedy podróż tramwajem wynosi więcej niż 10 minut i wracam zmęczona z pracy. Po drugie , chamstwo starszych ludzi jest tak samo porażające jak chamstwo młodych szczyli. Nie tylko potrafią, obrzucić ludzi błotem słownym, ale stać nad człowiekiem i  szturchać go torbą, laską , czy co tam maja pod ręką , a słowo przepraszam w ustach starszych ludzi w ogóle nie gości. Prą jak tarany z tymi swoimi wózkami, grzmocą po kościach reklamówkami i ciągle narzekają na chamstwo innych.
A tak a propos podwyżek biletów , który ma nastąpić 1  stycznia, to warto zauważyć, że nie obejmie ona wszystkich, bo 30 tys. urzędników, pracowników miejskich spółek i ich rodziny dalej będą jeździły za darmo. No , ale wiadomo, że są równi i równiejsi i zawsze będą. A podwyżki za bilety zaplanowane są już na następne lata .

Z lokalnych newsów czas przenieść się na ogólnopolskie. OBOP przeprowadził sondaż wedle którego wynika, że Polacy są świadomi tego, że bicie dzieci jest karalne, ale to pochwala, znaczy bicie. Jak mniemam , większość Polaków jest świadoma tego, że bicie , molestowanie, godzenie i znęcanie się nad zwierzętami jest karalne, ale robi to , bo ma w poważaniu prawo. W zasadzie można by napisać, że Polacy mają w dupie prawo, bo prawo jest po to aby je łamać. I tak jest ze wszystkim, z jazda po pijanemu, z przechodzeniem w niedozwolonym miejscu, piciem w miejscach publicznych, rzucaniem śmieci na chodnik, wywożeniem śmieci do lasu etc. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego że do Polaka przemawiają tylko bolesne kary, to znaczy takie , które finansowo zabolą i to mocno. Konfiskata auta, zabranie prawa jazdy, grzywna w wysokości kilku tysięcy złotych, publikacja zdjęcia w gazecie, prace społeczne to może poskutkować, ale na to nikt się jak na razie nie zdobył , bo nasze prawo jest wielce tolerancyjne wobec skurwieli wszelkiej maści, a policja nie ma żadnego autorytetu, nie wspomnę juz nawet o sądach, które boja się orzekać.

Na koniec wyznanie półgłowka.

Cisną mi się na usta takie rzeczy, że aż strach je opisywać, więc chyba przemilczę. Ale co prawda to prawda, półgłówek żyje w półcelibacie , mówi półprawdę i udaje półinteligenta.

2 komentarze:

  1. Republikanka16:27:00

    Ratunku! Co to znaczy w "półcelibacie"? Może czytelnicy Twoje bloga pomogą mi to zrozumieć? Bo ja widocznie pełny półgłówek jestem i nie rozumiem ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy01:10:00

    jeno prawicą grzeszył..

    OdpowiedzUsuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.