Dzisiaj podczas debaty o odwołanie Kuchcińskiego odegrała się pewna scenka rodzajowa, oto ona:
Kiedy po deklaracji Kaczyńskiego, że władza nie użyła siły wobec
opozycji łamiącej prawo, któryś z posłów rzucił w stronę mównicy "ludzki
pan" - prezes odpowiedział: "Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami w przeciwieństwie do niektórych".
Ludzki pan, nas jeszcze nie pozabijał, jak to dobrze o nim świadczy, ciekawe na jak długo? Szykują się demonstracje, których PiS się boi jak ognia, czy wtedy też okaże się ludzkim panem, czy może Ubermensch? Od jakiegoś czasu piszę o naszym rodzinnym faszyzmie i to chyba zaczyna się jednak sprawdzać.
Buta, pycha, arogancja, buńczuczność, megalomania, bufonada, narcyzm...to są cechy charakteryzujące Kaczyńskiego, bożyszcze sekty smoleńsko-patriotyczno-katolskiej.
Czasami aż strach się bać tych ignorantów, głupków, ciemnych niedouczonych kmiotów. Ich miłosierdzie, religia sprowadza się do takich słów:
"niech ci łeb upierdolą tacy zjebani na umysle jak ty suko, wiedz, że
sa ludzie, którzy potrafią jeszcze obronić wiarę, znadziemy cię kurwo,
pasozycie społeczny, kanalio ubecka".
"niczym nie róznisz się od świni (...)
pacierza się ucz bo w ciemnej norze (gdzie się znajdziesz) nie ma
światła (...) szmatoskrobanko zacznij się modlić".
To jest ten bogoojczyźniany honor, to katolickie wyznanie wiary, ta miłość do bliźniego. Cudowne, nieprawdaż. To nie było napisane do mnie, tą wspaniała polszczyzną uraczyli pisowskie mendy panią profesor Środę.
Ta swołocz jednak, znajduje poparcie w obecnym rządzie, choć i w poprzednim też miała, na mniejszą skalę, ale jednak. Duda w dzień "języka polskiego" odznaczył bydlaka, który pisze coś takiego,
"Polska stała się gnojowiskiem. Odświętne glancowanie butów to
rozwiązanie krótkowzroczne. Trzeba zacząć wywozić gnój: postmodernizm,
gender, propagandę homoseksualną, pogardę wobec własnej historii.."
Ponadto ten sam Duda zaprasza do pałacu prezydenckiego jakiegoś kibola, rapera Tadka. Zespół Tadka zasłynął również utworem dedykowanym bokserowi Dawidowi K.,
skazanemu za założenie i kierowanie grupą przestępczą czerpiącą
korzyści z nierządu, a ostatnio oskarżonemu o kierowanie grupą
przestępczą zajmującą się praniem brudnych pieniędzy, wyłudzaniem
podatków oraz legalizacją kradzionych samochodów. Bohaterem piosenek
Firmy był też Artur Szpilka,
w którego przestępczej kartotece są wyroki za udział w bójce i
naruszenie nietykalności cielesnej oraz słowne znieważenie
funkcjonariusza Służby Więziennej z zakładu, w którym odbywał karę.
Mam wyjeb... na was hieny,
wyjeb... na was trutnie.
Ja nie zejdę z mojej sceny to ty drżyj fajo przed jutrem.
Wyjeb... na fałszywych,
wyjeb... na show biznes,
wyjeb... na pedalstwo, które niszczy tą ojczyznę!
To się dzieje zaledwie w ciągu 24 godzin. To jest po prostu przerażające. Ta katolicka swołocz, ma jednakowoż czelność donosić do prokuratury na sztukę teatralną pt."Klątwa", bo według ich oceny, choć żaden z donosicieli tej sztuki nie widział, jest obrazoburcza.
„Klątwa” w reż. Frjlića jest luźno oparta na dramacie Stanisława
Wyspiańskiego. Oburzenie prawicy wywołała m.in. scena seksu oralnego,
jaką aktorka „Powszechnego” Julia Wyszyńska odgrywa na figurze Jana
Pawła II (pomnik zawisa następnie na stryczku z tabliczką „obrońca
pedofilów”) oraz scena, podczas której dyskutowana jest zbiórka
pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. Kwesta się nie odbywa, bo
- jak tłumaczy widzom aktorka - groziłyby jej za to konsekwencje
prawne.
Jeżeli komuś się to nie podoba nie musi tego oglądać, nikt nikogo nie zmusza do oglądania takich sztuk teatralnych. Polska jest bodaj jedynym krajem, gdzie wciąż można skazywać ludzi za obrażanie czyichś uczuć religijnych. A mnie chuj obchodzą czyjeś uczucia religijne, cokolwiek to oznacza.
Mnie obraża zachowanie rządu, pisiorów, sekty smoleńskiej, kiboli, faszystów, tej całej gnuśnej dziczy, która rzuciła się na cukier w jednym ze sklepów w Chełmie bo była kurwa promocja o 1 zł.
Ich, tych durnych kretynów to nie obraża, ale obraża ich kukła Wojtyły z dildo i napisem obrońca pedofilii. Żenujące, ale jak klasyk powiedział swego czasu Polska to jest dziki kraj.
oj trochę zdrowego nacjonalizmu nam potrzeba (trzeba tylko odsiać bandycką hołotę), bo inne kraje łunii jakoś potrafią dbać o swój interes narodowy, a my niestety nie...:-/
OdpowiedzUsuńodnośnie tych krajów co to się nie obrażają za uczucia, to w niektórych za zboczenie z drogi (religijno-obyczajowej) obcina się małe "conieco"
cholera!!! w moim pączku jest coś czerwonego... paczek z różą, błeee... może w drugim będzie coś innego!
te kraje co to się "conieco" obcina za obrazę nie leżą w Europie i cywilizowane są inaczej.Zdrowy nacjonalizm a cóż to takiego?
Usuń