Rada miasta Warszawy przegłosowała, że 26 marca odbędzie się referendum w sprawie poszerzenia granic stolicy. A więc nic o nas bez nas. Urząd miasta poinformował, jak ma brzmieć pytanie w referendum: "Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?". Pod pytaniem umieszczone będą dwa warianty odpowiedzi: "TAK"/ "NIE".
Sasin momentalnie zorganizował konferencję prasową na której wraz z Mazurek pluli się, że referendum gminne ws. zmiany granic Warszawy, które zarządziła w
poniedziałek stołeczna rada miasta jest absurdalne, to przekroczenie
wszelkich granic zdrowego rozsądku.
Było widać, że przykurw był wielki, aż się trzęśli z nerwów. I dobrze im, myśleli, że radni to takie lelum po lelum i oddadzą stolice "kartoflanemu" przygłupowi.
Kolejne zawirowania wokół osoby Miśka. Macierewicz stanął w jego obronie, co więcej ponoć zawiadomił prokuraturę o nieprawdziwych , szkodzących bezpieczeństwu państwa informacjach umieszczanych na internecie. Czyżby? Giertych podsumował to tak:
"Dlaczego Misiewicz jest niezatapialny? Bo może zatopić AM. A czemu AM
jest niezatapialny? Bo może zatopić JK. To się nazywa hak ciągniony."
Teoria "haka ciągnionego" jest dość niepełna. Roman Giertych na tym poprzestał i nie rozwinął swojego komentarza o to, jaki rodzaj
haka 26-latek bez doświadczenia może mieć na tak wytrawnego polityka,
jak Antoni Macierewicz. Nie dowiadujemy się też, jaka zależność ma
łączyć szefa MON z prezesem PiS. Szkoda, że Giertych nie poszedł dalej, byłoby przynajmniej ciekawie. Ja mam swoją teorię na temat tego HAKA. A wy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.