czwartek, 19 lipca 2012

Refleksje nie tylko pogodowe



Siedzę sobie w domu i patrzę przez okno, pogoda hmmm, taka sobie, mało lipcowa. mogłoby być zdecydowanie cieplej i słoneczniej. Zapowiadają burze. Burze już nie są takie jak kiedyś, normalne, zwykłe wyładowania atmosferyczne, teraz burze są takim wielkim , nieomal mistycznym pokazem , kiedy to całe niebo iluminuje i jest rozrywane na strzępy błyskawicami . Spektakl jest interesujący kiedy się siedzi w mieszkaniu czy biurze, mniej spektakularny w kiedy się znajdziemy w plenerze. Do tych burz doszły nam tornada, czyli trąby powietrzne, ongiś zarezerwowane dla obszarów Ameryki północnej i to tez nie występujące we wszystkich stanach. Ta część Ameryki , gdzie tornada w okresie letnim są na porządku dziennym jest na nie przygotowana, ma specjalne systemy ostrzegawcze, ludzie budują domy z piwnicami, a także schrony wyposażone we wszystko , aby przeżyć. Dla nas jest to novum , coś czego nie było  a jest. Jesteśmy do tego nieprzygotowani. To, że naczelny meteorolog powie , że dzisiaj nad Warmią i Mazurami mogą wystąpić tornada, to nic nie daje. Tornada występują na otwartej przestrzeni , nigdy w mieście, więc miastowi mogą być spokojni, ci na wsi mają gorzej, bo gdzie mają się schować, czy w ogóle wiedzą jak reagować na tornado? Czy istnieje coś takiego jak ubezpieczenie domu przed trąbą powietrzną? Ilu rolników, ogrodników itp by się ubezpieczyło gdyby nawet takie ubezpieczenie było? Nie oszukujmy się , skoro ludzie mieszkają na terenach zalewowych i wciąż jeszcze na tych terenach buduje się domy i osiedla i nikt się nie kwapi aby się ubezpieczyć , bo państwo da, to zapewne nikt się nie ubezpieczy przed skutkami tornada. Tak, państwo da całe 6 tysięcy, i dobrze , że tylko tyle, może tym matołom w końcu przyjdzie do głowy , że należy się ubezpieczać, bo zmiany klimatyczne są już tak widoczne gołym okiem, że dalej nie da się ściemniać , że nic się nie dzieje i, że  teoria o zmianie klimatu to zagrywka lobbystów czy jakichś tam firm.
Czas zdać sobie sprawę z tego, że będzie jeszcze gorzej, że natura nie pozostanie obojętna i odpłaci nam za te wszystkie lata zaniedbań z nawiązką. To my ludzie zgotowaliśmy sobie taki właśnie los. Jest już za późno na naprawę tego co zepsuliśmy, teraz zbieramy tego żniwo. Ileż to ludzi nabijało się ze mnie , że gaszę światło na godzinę w Dniu dla Ziemi, że oddaję zużyte baterie , że przyłączam się do akcji ratowania ziemi. Te prehistoryczne mamuty nie myślą przyszłościowo , im jest wszystko jedno, oni żyją chwilą i dobrze, ale niech nie płaczą, że im trąba powietrzna zniszczyła dom, czy całe gospodarstwo. Ja w zasadzie mogłabym przyjąć postawę, " po mnie to i potop " , w końcu nie mam dzieci ani wnuków , co mnie obchodzi co będzie za 50 lat np.  Szczerze mówiąc, nie obchodzi, ale to co robię to robię dla siebie. Dla siebie, ale ma to też wpływ na środowisko, pielęgnuję swoją działkę, sadzę drzewa, krzewy , pnącza i kwiaty. Tym samym dodaję tych "płuc" temu miastu, które tonie w oparach zanieczyszczenia i absurdu, ale to już inna inszość.
Właśnie przeczytałam, że gigantyczna licząca 120 km kw. góra lodowa oderwała się od Grenlandii. To są widoczne oznaki ocieplenia klimatu. Patrząc przez okno trudno się doszukiwać tego ocieplenia, ale ono jest. Spójrzmy na południe Europy, tam panują niespotykane upały, których nie chcielibyśmy  u nas. Coś jest na rzeczy i tego czegoś nie należy ignorować, no chyba , że się jest polakiem katolikiem i zdaje się na cud i modlitwę.
BTW, zeszłotygodniowe odkrycie najmniejszej cząstki materii zwanej boską, za pośrednictwem której stworzony został cały wszechświat obala chyba istnienie mitologicznego boga , stwórcę wszechświata czyż nie? Jak i czy zareagują na to religie? Jak zareagują na to wierni ( pomijam  oczywiście wiernych w RP)? Czy te wiadomości dotarły do nich czy tylko do mnie? Czy wiara w boga ma ,szczególnie teraz po tym odkryciu ,jakikolwiek sens?

4 komentarze:

  1. Człowiek w starciu z siłami natury nie ma zbyt wielkich szans. Ziemia się pod nami już od długiego czasu dusi i w końcu postanowi zrzucić z siebie ten zbędny balast a my raczej nic do powiedzenia nie będziemy mieli.

    Co do religii, reakcja będzie taka jak zawsze - ślepi, głusi i niestety nie niemi ludzie zamkną oczy i zatkają uszy jeszcze mocniej niż zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Atkabe@ - 100/100. Ale poczekaj, poczekaj - Przyroda odemści swoje i to dość dokładnie. Mam nadzieję, że jednak ten głupi naród wreszcie zacznie myśleć pod Jej ciosami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy11:03:00

    Człowiek, największy szkodnik i największa kanalia na tej planecie w swej bucie, a jednocześnie ciemnocie, głupocie, zaślepieniu, nie ustaje w przerażającym zatruwaniu, zaśmiecaniu, niszczeniu swego, jedynego, jak na razie, miejsca zamieszkania, tej właśnie planety, zwiększając tylko regularnie tempo tej dewastacji... I żaden z wielu sygnałów ostrzegawczych - zarówno samej NATURY, jak i tej, na nieszczęście będącej w zdecydowanej mniejszości, części populacji, która jeszcze nie utraciła zdolności myślenia, analizowania, wyciągania wniosków i przewidywania - nie wpływa na OPAMIĘTANIE SIĘ, niestety. Ta bezmózga większość zacznie myśleć(?), jak już będzie za późno i zmiany będą nieodwracalne... Właściwie już zaczyna być za późno...
    Ale straszliwie cierpiąca przyroda faktycznie "odemści swoje" - i będzie to jak najbardziej sprawiedliwe!

    A co do odszkodowań za zniszczenia spowodowane przez tornada, chyba się, Beatko, mylisz - te 6 tys. to zdaje się, tylko na początek, Boni już coś ględził o możliwości ubiegania się o bodajże dwadzieścia kilka tys., a może to tylko dolny próg kolejnych zapomóg, jeśli zaistnieje potrzeba poważniejszego remontu, czy odbudowania domu, oczywiście nie musiał dodawać, że dotyczy to osób nieubezpieczonych, to "rozumie się samo przez się"... bo Boni, "dobry wujek" przecież z własnej, (niemałej), kieszeni tych pieniędzy nie będzie wypłacał, a podatnik, czyli pani, pan, ja... itd., jak zwykle, wytrzyma... Zwłaszcza podatnik który, jak ten ostatni kretyn, UBEZPIECZA swój dom.

    Pogodnego, mimo wszystko, dnia
    - MeLa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy07:59:00

      MeLa - co do dewastacji Przyrody, to zgadzam się z Tobą całkowicie.
      Pozdrawiam - Vislanijczyk

      Usuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.