wtorek, 17 lipca 2012

Wakacje, jak dla kogo.

Wczoraj w TVN24, obejrzałam reportaż o "Władku" czyli Władysławowie. Radko zdarza mi się oglądać tę stację, bo uważam , że oglądanie TVN24 to to samo, co czytanie Faktu czy Super Ekspresu, w których to tabloidach nie gustuję.
Wile , wiele lat temu jeździłam do Chłapowa, to jakieś 1,5 km od Władka. Do Władysławowa chodziło się na gofry z jagodami i bita śmietaną. W Chłapowie można było zjeść świeżą, dopiero co złowiona rybę, rybę smażona z bułką, popić piwem czy oranżadą, jak kto wolał. Turystów było stosunkowo mało, głownie ci co przyjeżdżali na turnusy z zakładów pracy. Jeździł się do Pucka i na Hel, chodziło plażą do latarni morskiej w Rozewiu i podpatrywało sportowców ćwiczących w Cetniewie. Wakacje nad morzem były cudowne.



Teraz Władysławowo to świątynia kiczu i warszawki, niestety. Króluje disco polo, mewy na czujnik ruchu i mrożone ryby, bo nikt już świeżych nie podaje. Ponadto ceny jakie tam obowiązują niejednego mogłyby wprawić w zawrót głowy.  A szkoda, bo coraz mniej jest takich enklaw, jeszcze nie odkrytych przez nowobogackich i rozwydrzonych małolatów, gdzie można za małe pieniądze odpocząć w ciszy i spokoju.
Od poniedziałku jestem na tzw. przymusowym i do tego bezpłatnym urlopie, ale nie stać mnie na wakacje, na wyjazdy, na odpoczynek . Odpoczynek w domu to nie odpoczynek , za oknem ta sama wrzawa, ten sam ciągły nieustający ciąg samochodów. Jedyną odskocznią jest działka w lesie, którą zapewne utracę za max. 2 lata, bo nasi parlamentarzyści nie uchwalą żadnej sensownej ustawy lub uchwalą bubel ( jak ten poprzedni) , który zmusi mnie do płacenia niebotycznych sum za dzierżawę i podatek od gruntu, na który też nie będzie mnie stać. Wtedy rzeczywiście przyjdzie mi spędzać mniej lub bardziej przymusowy urlop na ławce w parku.
Przykre to , że doczekałam się takich czasów, niby dobrych, niby fajnych, ale z drugiej strony tak bardzo nieprzyjaznych , niedostępnych dla tak wielu ludzi.

4 komentarze:

  1. Cóż, za granicą to samo, trzeba mieć dużo kasy albo ciekawych znajomych w różnych krajach, by móc odpocząć z dala od polskiej "szlachty" która szcza do basenów, chleje i demoluje puby i hotele, wprowadza kicz i tandetę i zachowuje się jak dziki afrykanin pierwszy raz w mcdonaldzie... innymi słowy, pasuje do scenariusza rodem z pamiętników z wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14:22:00

    Piękne video! Z powodów, które wymieniłaś uwielbiam Pomorze w maju lub wrześniu, ale najbardziej w zimie... Cisza, spokój, zero buractwa i pusta plaża cała dla mnie. Tylko te koszmarne ceny. Ale w Zakopanem i okolicach jest jeszcze gorzej i dlatego jeżdżę "za miedzę" do województwa słowackiego... ;)))
    Pozdrawiam wakacyjnie - Vislanijczyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20:27:00

    Co do tvn24 masz absolutną rację: ta stacja osiągnęła totalne dno, a jej "czołowi" dziennikarze to po prostu
    tendencyjne gnidy i kanalie. Mam tu na myśli głównie Olejnikową, Pochankową, Marciniaka, Sianeckiego i
    Miecugowa. Aż dziw, jak w tej dennej stacji informacyjnej mogą ostać się przyzwoici dzienniarze, a za takich
    uważam Anitę Werner i Grzegorza Kajdanowicza. Ten kanał informacyjny to kolejna tuba propagandowa wieprzków w
    sutannach.
    Wędrowczyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy09:38:00

      Nie oglądam TVN i TVN24, bo wiem, jak się tam robi telewizję - maksimum sensacji, niewiele informacji i dużo przelewania z pustego w próżne. Kilka razy wziąłem udział w programach TVN, a potem rwałem włosy z głowy, kiedy oglądałem moje wypowiedzi albo pochlastane tak, że traciły pierwotny sens, albo w ogóle pominięte. Dlatego pozegnałem się z TVN bez najmniejszego żalu.
      Pozdrawiam - Vislanijczyk

      Usuń

Liczę na wyważone komentarze , na temat , nie ad personam. Chamskie, obraźliwe wypociny nie będą publikowane.